58 ********************************************** ***13. Bramin Astika ratuje w�e od zag�ady*** ********************************************** Tymczasem kr�l D�anamed�aja zgodzi� si� na bycie ofiarnikiem w Ofiarniczej Sesji palenia w��w i poprosi� bramin�w znaj�cych magiczne zakl�cia o zebranie wszystkich potrzebnych do rytua�u element�w. Ofiarnicy-duchowni wymierzyli wi�c teren zgodnie z nakazami �wi�tych ksi�g, aby przygotowa� ofiarnicze sanktuarium w nakazany spos�b. Ofiarniczy grunt bogato ozdobiony i obs�ugiwany przez licznych bramin�w by� zaprojektowany przez domowych duchownych kr�la i wype�niony bogactwami i ry�em. Po wymierzeniu terenu zgodnie z przykazaniami domowi duchowni udzielili kr�lowi nale�nych �wiece�, aby m�g� poprowadzi� Ofiarnicz� Sesj�. Jednak�e zanim Ofiarnicza Sesja zosta�a rozpocz�ta, zosta� dostrze�ony ostrzegawczy znak, �e Sesja zostanie nieoczekiwanie przerwana. Gdy ofiarniczy teren zosta� ju� przygotowany, naczelny budowniczy, zwany Trzymaj�cym Ni�, rzek�: �Znaki ostrzegaj�, �e ofiara zostanie przerwana przez bramina. Zabraniam wi�c, aby ktokolwiek mi nieznany wszed� na ofiarniczy teren". Po tym s�owach rozpocz�to wykonanie rytua�u i ka�dy z duchownych zaj�� si� wykonywaniem swej roli. W czarnych szatach z oczami czerwonymi od dymu wypowiadali nale�yte s�owa i do Ognia Ofiarnego wpada�y dziesi�tki milion�w ofiarowywanych w��w wszelkiej ma�ci przekl�tych przez ich matk�, budz�c panik� w sercach tych, kt�rzy pozostawa�y jeszcze przy �yciu. Kr�l w��w Tak�aka, widz�c pogrom, uda� si� do kr�la bog�w Indry i przyznaj�c si� do wszelkiego pope�nionego z�a, poprosi� Indr� o ochron�. Zadowolony z niego Indra, zapewni� go, �e wstawi� si� nawet za nim u dziadka wszech�wiata Brahmy i �e w zwi�zku z tym powinien si� uspokoi�, gdy� pod opiek� Indry nie grozi mu ju� �adne niebezpiecze�stwo ze strony Ofiarniczej Sesji. Masowe wpadanie w��w do Ofiarnego Ognia, bardzo niepokoi�o w�a Wasukiego, kt�ry rzek� do swej siostry D�aratkaru: �O siostro, moje cz�onki p�on�, straci�em poczucie kierunku. Ton� w chaosie, m�j umys� jest sztywny jak ska�a, moje oczy straci�y zdolno�� skupienia si�, serce p�ka i jestem got�w, aby bez �adnego oporu wpa�� do Ognia Ofiarnego. Ofiara sk�adana przez syna Parikszita nie sko�czy si� pr�dzej, ni� wszyscy zginiemy. Przyszed� czas zag�ady, kt�ry przewidywa�em, wydaj�c ci� za m�� za D�aratkaru. O siostro, uratuj nasz r�d. Dziadek Brahma osobi�cie przyrzek� mi, �e tw�j syn Astika przerwie t� ofiar�. Popro� swego syna, aby uratowa� mnie i tych, dla kt�rych jestem podpor�". D�aratkaru wezwa�a wi�c przed swe oblicze swego syna Astik� i rzek�a: �O synu, zr�b to, co nale�y zrobi�. Uwolnij w�e od kl�twy zaaprobowanej przez dziadka wszech�wiata Brahm�, kt�r� rzuci�a na nie ich matka, gdy nie chcia�y jej pos�ucha� i pozwoli� jej dzi�ki oszustwu wygra� zak�ad o wolno�� z jej siostr� Winat�. Wasuki szukaj�c sposobu, aby uwolni� sw�j r�d od tej kl�twy, i w zamian za udzielenie bogom pomocy w ubijaniu oceanu, otrzyma� od Brahmy obietnic� twych urodzin i tego, �e b�dziesz zdolny zatrzyma� zag�ad� w��w i przerwa� ofiarniczy rytua�. O synu, wybaw nas od kl�twy". Astika odpowiedzia�: �Niech si� tak stanie". I zwr�ciwszy si� do Wasukiego rzek�: �O wodzu w��w, uspok�j sw�j umys�, gdy� uwolni� ci� od kl�twy. Nie grozi ci ju� d�u�ej �adne niebezpiecze�stwo, gdy� teraz ja b�d� walczy� o twe dobro. Co obiecuj�, si� stanie, gdy� moje usta m�wi� prawd�. Udam si� do kr�la D�anamed�aja i wypowiadaj�c s�owa dobrego losu, zadowol� go i ofiara sk�adana przez kr�la zostanie przerwana. Miej wiar� we mnie". Wasuki rzek�: �O Synu, ca�y dr�� i moje serce p�onie. Straci�em poczucie kierunku i ko�ysz� si� pod ber�em Brahmy". Astika odpowiedzia�: �O dobry w�u, uspok�j si�. Po�o�� kres niebezpiecze�stwu p�yn�cemu z p�on�cego Ofiarnego Ognia i zniszcz� ber�o Brahmy, kt�re jarzy si� nad w�ami jak dzie� S�du Ostatecznego". Tymi s�owy Astika usun�� z umys�u Wasukiego przera�liw� gor�czk� i umie�ciwszy j� na swych w�asnych nogach, uda� si� pospiesznie na miejsce, ozdobione z wielkim bogactwem i wype�nione t�umem ofiarnik�w, b�yszcz�ce jak S�o�ce lub Ogie�, gdzie kr�l D�anamed�aja sk�ada� sw� ofiar�,. Widz�c bramina Astik�, stra�nicy zabronili mu wst�pu, lecz wkr�tce bramyotwar�y si� przed Astik� w zamian za pie�� wychwalaj�c� sk�adan� ofiar�. W swych s�owach Astika por�wnywa� j� do najwi�kszych ofiar sk�adanych przez bog�w, a duchownych asystuj�cych ofierze por�wnywa� do bog�w. Astika wychwala� r�wnie� po�eraj�cy wszystko Ogie�, pragn�cy obecnie poch�on�� w�e. Gdy wszyscy wychwalani poczuli si� spokojni i zadowoleni, kr�l D�anamed�aja rzek� do duchownych: �O duchowni, cho� dziecko jeszcze, m�wi jak doros�y i nie za dziecko go mam, lecz za doros�ego; zg�d�cie si� na to, aby m�g� obieca� Astice spe�nienie jego pro�by". Duchowni uznali, �e ch�opiec zas�uguje na nagrod�, lecz postawili warunek, aby Astika wyrazi� sw� pro�b� dopiero w momencie, gdy w�� Tak�aka przyjdzie na teren ofiarny. Kr�l D�anamed�aja zgodzi� si�, dodaj�c: �O duchowni, do��my wszelkich stara�, aby �ci�gn�� w�a Tak�aka na teren ofiarny, bo to do niego �ywi� najwi�ksz� nienawi��". Duchowni poinformowali w�wczas kr�la, �e jak to wyczytali w �wi�tych pismach i co Ogie� potwierdza, Tak�aka schroni� si� w pa�acu Indry. Bramin Lohitak�a znaj�cy �wi�te pisma rzek�: �O kr�lu, duchowi m�wi� prawd�. Indra obieca� Tak�akowi, �e Ogie� go nigdy nie spali, je�eli Tak�aka b�dzie przebywa� niedaleko Indry". S�ysz�c te s�owa kr�l rozgniewa� si� i ponagli� duchownych, aby kontynuowali rytua� i wypowiadali magiczne zakl�cia, a� sam Indra przyjdzie na teren ofiarny. I gdy tak si� sta�o, �e Indra tam przyby�, Tak�aka schowa� si� w Indry szatach. Nie znalaz� tam jednak spokoju i by� mocno zdenerwowany. Widz�c to kr�l D�anamed�aja jeszcze bardziej si� rozgniewa� i skoncentrowawszy sw� my�l na �mierci Tak�aka, rzek� do swych duchownych znaj�cych magiczne formu�ki. �O duchowni, je�eli w�� Tak�aka jest pod ochron� Indry, przeto spalcie go razem z Indr�". Duchowni odpowiedzieli: �O kr�lu, ju� wkr�tce Tak�aka wpadnie w twoje r�ce. S�yszymy jak syczy ze strachu. Indra go opu�ci� i zrzuci� ze swych kolan. Cia�o w�za chwieje si� niepewnie od naszych magicznych formu�ek. Rzuci� si� w spazmach na niebosk�on.Twoja ofiara ju� nied�ugo dosi�gnie Tak�aka. Przysz�a wi�c odpowiednia chwila, aby �w m�ody bramin Astika wychwalaj�cy twoj� ofiar� wypowiedzia� sw� pro�b�, kt�r� obieca�e� spe�ni�". Kr�l nakaza� wi�c Astice wypowiedzie� sw� pro�b�. S�ysz�c to Astika rzek� do w�a Tak�aka: �O w�u, zaczekaj", os�abiaj�c jego wol� wpadni�cia do Ofiarnego Ognia, a do kr�la rzek�: �O kr�lu, spe�nij m� pro�b�, jak obieca�e�, a prosz� ci� o to, aby� natychmiast przerwa� tw� Ofiarnicz� Sesj� i �eby ju� �aden wi�cej w�� nie wpad� w p�omienie Ofiarnego Ognia". S�ysz�c te s�owa to kr�l D�anamed�aja zaoferowa� Astice ogromne bogactwa w zamian za zmian� swej pro�by, gdy� chcia� doko�czy� Ofiarnicz� Sesj� i spali� wszystkich w�e. Astika jednak�e nie chcia� si� zgodzi�. Obserwuj�cy t� scen� bramini znaj�cy wszystkie �wi�te ksi�gi rzekli do kr�la: � O kr�lu musisz spe�ni� pro�b� Astiki". Mimo, �e Ofiarny Ogie� by� ci�gle podsycany przez rytualn� oblacj�, w�� Tak�aka, kt�ry wypad� Indrze z r�ki, ci�gle utrzymywa� si� w powietrzu, nie wpadaj�c do Ognia i to nie dzi�ki temu, �e duchowni zapomnieli swych formu�ek, ale dlatego, �e Astika, widz�c wypadaj�cego z r�ki Indry omdlewaj�cego w�a, rzek�: �O w�u, zaczekaj, zaczekaj" i w�� czeka� zawieszony w powietrzu z bij�cym sercem tak, jak kto� otoczony ze wszystkich stron przez byki. Tymczasem kr�l ponaglany przez bramin�w, rzek�: �O bramini, niech si� spe�ni pro�ba Astiki i niech ten ofiarniczy rytua� zostanie przerwany i niech w�e poczuj� si� bezpiecznie. Niech Astika b�dzie zadowolony i niech przepowiednia si� spe�ni!" Po tych s�owach kr�la zapanowa�a powszechna rado��. Sesja Ofiarnicza dobieg�a ko�ca i kr�l obdarowa� wszystkich, kt�rzy w niej uczestniczyli wielkim bogactwem. Nast�pnie kr�l, pod��aj�c za �wi�tymi przepisami reguluj�cymi rytua�, poda� si� rytom oczyszczenia i odes�a� Astik� z honorami do jego w�asnego domu, prosz�c go to, aby przyj�� funkcj� "sadasji" podczas wielkiego celebrowania Ofiary Konia. Astika, przepe�niony rado�ci�, zgodzi� si�, po czym uda� si� do domu swej matki i wuja Wasukiego, ab...
noczesc