Blade of the Immortal - 10.txt

(12 KB) Pobierz
0:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
0:00:01:Napisy konwertowane za pomocš: ASS subs Converter.
0:00:05:Tłumaczenie i timing: Saint.Goku
0:00:05:Korekta: Ryder
0:00:15:Nigdy nie byłam dobra w miłoci.
0:00:23:Jestem bezużyteczna, bezwartociowa.
0:00:30:Wspomnienia powracajš.
0:00:37:Tamta dziewczyna była lepsza, prawda?
0:00:44:Jestem okropna, prawda? Ale mimo to...
0:00:48:Czerwonooki królik
0:00:52:prawie umknšł i znów powrócił.
0:00:55:Tak bardzo cię wykorzystałam, kochanie.
0:00:59:Cišgle cię kocham.
0:01:03:Jestem teraz taka smutna...
0:01:06:Może powinnam umrzeć?
0:01:11:Ten ukochany królik...
0:01:18:To nie księżyc, to tylko królik.
0:22:26:Tragicznie obudziłem się, przytomniejšc.
0:22:36:Z pewnociš to rzeczywistoć.
0:22:41:To próżne kłamstwo.
0:22:50:W rzeczywistoci, jeżeli nie przygotujesz się, na to, co ciebie czeka...
0:22:59:...poranek wylinie się przez okno.
0:23:06:Co zrozumiałem i zapamiętam.
0:23:13:Z pewnociš zapamiętam.
0:23:17:Niezmienny wiatr jest zawsze...
0:23:23:...w drodze, tylko tyle jest powiedziane:
0:23:29:"Wieczna podróż jest tym, co się naprawdę liczy"
0:23:50:Przybšd.
0:01:49:Sakei, Renzo, wróciłem.
0:02:02:Cóż, wiedziałem, że kiedy to nastšpi.
0:02:08:Zmieniajšca się twarz
0:02:09:Warto przychodzić na takie festiwale.
0:02:11:Ta.
0:02:16:Proszę.
0:02:18:Dzięki.
0:02:19:Manji-san!
0:02:22:I jak? Jak leży?
0:02:27:Powiedz co.
0:02:29:Co mam powiedzieć?
0:02:30:Bardzo ładnie wyglšdasz.
0:02:33:Podobasz się tamtym gociom. Co takiego.
0:02:38:Nie pasuje ci.
0:02:42:Ile zapłaciła?
0:02:44:40 Mon.
0:02:46:Obiecała, że wydasz dzisiaj tylko 50.
0:02:49:Zostało ci tylko 10.
0:02:51:Dlaczego jeste taka rozrzutna?
0:02:53:W każdej chwili możesz sobie co takiego kupić.| Nie musisz chodzić na festiwale.
0:02:57:Zamknij się.
0:02:58:To moje pienišdze, prawda?
0:03:00:Czemu się złocisz?
0:03:08:O co jej chodzi?
0:03:11:Dobra, nieważne.
0:03:12:Ostatnio zachowuje się okropnie.
0:03:18:Panienko!
0:03:20:Co powiesz na wieże kluski?
0:03:30:Dobre, co?
0:03:31:Tak, pyszne.
0:03:33:Oczywicie, że tak.
0:03:39:Wczeniej mogłam przychodzić na festiwale z rodzicami.
0:03:44:Chodzi o twojš zemstę.
0:03:46:Ilu ludzi musi zginšć?
0:03:51:Ach!
0:03:56:Lepiej o tym nie myleć.
0:04:02:Wyglšdasz na znudzonego.
0:04:05:Co?
0:04:06:Ta.
0:04:08:Żałosne, co?
0:04:10:Podróżujesz z młodš panienkš.
0:04:12:Nietypowe wakacje.
0:04:15:Wakacje?
0:04:17:Dla mnie, z jakiego powodu,
0:04:19:to jak odbicie księżyca w wodzie.
0:04:22:Całkowicie poza moim zasięgiem.
0:04:24:Co? Jak odbicie księżyca w wodzie?
0:04:28:Nie ma już dla mnie miejsca w normalnym wiecie.
0:04:38:Kupię też dla niego, mimo że pewnie mu się to nie spodoba.
0:04:44:Przepraszam.
0:04:46:Poproszę 5.
0:04:47:Jasne, chłopcze.
0:04:51:Może być 16 Mon?
0:04:53:Serio?! Jest pan niesamowity!
0:04:56:Och, tak?
0:04:59:Przypomina pan macho!
0:05:02:Chłopcze, niech będzie 15.
0:05:04:Na mniej już nie liczę od takiego przystojnego faceta.
0:05:07:Dziękuję.
0:05:08:Czekaj, chłopczyku.
0:05:09:O co chodzi, siostrzyczko?
0:05:11:Wiesz, co przed chwilš zrobiłe?
0:05:15:Tak nie wolno, w wiecie dorosłych mówimy na to wepchnięcie się w kolejkę.
0:05:18:No co? Nie traktuj mnie jak dziecko.
0:05:22:To twoja wina, ponieważ mówiła za cicho.
0:05:25:Jestem kobietš,| więc nie wypada mi krzyczeć, prawda?
0:05:29:Teraz mówiła głono.
0:05:32:Nadal będziesz się sprzeczał?
0:05:36:To takie dziecinne.
0:05:38:Przecież nadal jestem dzieckiem.
0:05:43:Dobra, siostra ci to daruje.
0:05:47:Przepraszam, poproszę dwa.
0:05:51:8 Mon.
0:05:52:Ach.
0:05:53:Dziękuję.
0:05:56:Chcesz to zjeć?
0:05:59:Niby jak miałaby to zrobić?
0:06:04:Co to jest?
0:06:06:Hej, sprzedawco, wezmę tš.
0:06:09:Możesz chwilę zaczekać?
0:06:12:Co?
0:06:12:Jestem teraz zajęty.
0:06:16:Które z was jest młodsze?
0:06:18:Dlaczego pytasz?
0:06:20:Tengu - goblin z długim nosem.
0:06:20:Została tylko jedna maska tengu.
0:06:22:Można o niš powalczyć,| ale wówczas maska mogłaby się zniszczyć.
0:06:29:Nieważne, które z was wygra,| ponieważ już nie będziecie przyjaciółmi.
0:06:33:Jeli nie chce się stracić czego ważnego,| trzeba unikać walki.
0:06:38:Ona.
0:06:39:Dobra, maska należy się tobie.
0:06:43:Dziękuję.
0:06:46:Zachowałe się jak mężczyzna, chłopcze.
0:06:49:Och, zbyt szybko cię pochwaliłem.
0:06:52:Myliłem się.
0:06:56:Trzymaj, dam ci jš za darmo.
0:07:00:Nie chcę czego takiego.
0:07:02:Czego takiego?
0:07:04:Daję ci jš, a ty nadal...
0:07:07:Proszę wybaczyć.
0:07:09:Możesz mi go pożyczyć?
0:07:13:Co?
0:07:15:To by mi pomogło.
0:07:56:Dobra.
0:07:57:Co powiesz na takš?
0:07:59:Trochę dziwna.
0:08:03:Chyba trochę zbyt poważna dla dziecka. Rety.
0:08:09:Daj.
0:08:10:Co?
0:08:11:Miałe mi jš dać.
0:08:15:Dziękuję!
0:08:17:Niele.
0:08:18:Przepraszam, że musiałe czekać.
0:08:21:Oddasz mi go?
0:08:29:Ten miecz jest przesišknięty krwiš.
0:08:33:Och, możesz powiedzieć, ilu ludzi nim zabiłem?
0:08:36:Ta, co w tym stylu.
0:08:39:Jest naprawdę niesamowity.
0:08:42:Ze 100,
0:08:43:nie, nawet więcej.
0:08:45:A w tym roku
0:08:49:10.
0:08:52:Byłem blisko?
0:08:55:Mogę cię o co zapytać?
0:08:57:Jeste z Ittou-ryu?
0:08:58:Poza tym, dlaczego chodzisz za mnš jak duch?
0:09:02:Wszędzie cię znajdę.
0:09:04:Przywišzałe się do mnie?
0:09:07:Cóż,
0:09:09:le to wszystko rozumiesz.
0:09:12:Nie ma osoby w Ittou-ryu, która chciałaby cię ledzić.
0:09:20:Jak zauważyłe,
0:09:22:nie spędzamy ze sobš za wiele czasu.
0:09:25:Tak długo, jak jeste naszym problemem, powiedziano nam, że gdy spotkamy kogo takiego jak ty,
0:09:31:mamy go zabić.
0:09:33:Tylko tyle.
0:09:47:Tato!
0:09:49:Renzo!
0:09:50:Co ty wyprawiasz?
0:09:55:Proszę przyjšć moje przeprosiny.
0:09:59:Oddaję ci go.
0:10:04:Nie martw się, to nic takiego.
0:10:09:Skrytykował mojš pracę
0:10:13:Trochę się zbulwersowałem.
0:10:18:Proszę wybaczyć.
0:10:20:Łatwo daje się sprowokować.
0:10:22:Nic się nie stało.
0:10:24:Mochi - smażone, ryżowe ciasto.
0:10:24:Kupiłe mochi?
0:10:25:Tak.
0:10:26:Dobra, no to chodmy nad grób.
0:10:31:A włanie.
0:10:32:Możesz sobie jakš wzišć.
0:10:36:Doceń maskę zrobionš przez Kawakamiego Arayę.
0:10:39:Niezły z ciebie skubaniec.
0:10:45:Znalazłam go.
0:10:56:Kawakami
0:10:58:Araya.
0:11:18:Nie pisz?
0:11:22:Nie.
0:11:24:Ten facet jest jednym z nich?
0:11:29:Manji-san.
0:11:32:Już nic.
0:11:54:Trochę smutne jest zakończenie festiwalu.
0:11:59:Dobra.
0:12:00:Gówniarzu!
0:12:01:Przepro mnie!
0:12:02:Hej! Zniszczyłe sandał pana Makiyuriego.
0:12:06:Nawet nie przeprosiłe, co?!
0:12:10:Sam go zniszczyłe, gdy kopnšłe w mój bambus.
0:12:15:Te rupiecie stały na mojej drodze, a chciałem ić dalej.
0:12:18:Oczywicie, że je kopnšłem, baranie.
0:12:22:Przepro mnie.
0:12:23:Nie!
0:12:26:Nie jestem w dobrym nastroju.
0:12:29:Co ci odcišć? Uszy?
0:12:32:Dobra, padło na uszy.
0:12:36:Przestań!
0:12:41:Siostrzyczko!
0:12:42:Kim jeste?
0:12:46:Co?
0:12:47:Panie, to dziecko jest moim krewnym.
0:12:52:Proszę potraktować tę sprawę jako dziecięcy wybryk.
0:12:54:Nie wiem, co zrobił, ale proszę go oszczędzić.
0:12:58:Co?
0:13:00:Jeli użyjesz swojego miecza,
0:13:03:to obawiam się, że twoje imię zostanie splamione, panie.
0:13:07:Proszę go oszczędzić.
0:13:09:Sporo wiesz jak na brudnš wieniarę.
0:13:12:Wiesz, jak się zachować.
0:13:14:Jestem spadkobierczyniš dojo.
0:13:18:Spadkobierczyniš? Którego?
0:13:20:Honjo, dom Mutenichi-ryu.
0:13:23:Asano Dojo.
0:13:24:Asano? Słyszałe o nim?
0:13:27:To ten, co...
0:13:29:Och, ten? O tego chodzi?
0:13:31:Co?
0:13:32:A, to ten.
0:13:38:Asano, ten Asano.
0:13:42:Słyszałem, że wszyscy zostali wybici 2 lata temu przez Ittou-ryu.
0:13:49:To jego córka?
0:13:51:Po co się tutaj szwendasz?
0:13:55:Jeste bezdomna?
0:13:57:Co za wstyd.
0:14:00:Masz jeszcze czasy, żeby zaczšć pracować w burdelu.
0:14:03:Wtedy lepiej by się prezentowała.
0:14:06:Dranie!
0:14:09:Sied cicho.
0:14:10:Ale..
0:14:11:Przepraszam za jego zachowanie.
0:14:14:Niech będzie.
0:14:15:Skoro tak bardzo się o niego martwisz,
0:14:19:napraw to.
0:14:23:Nie rób tego.
0:14:26:Co ty robisz?
0:14:29:Proszę chwilę zaczekać.
0:14:31:Jeli będę tak stał, to pobrudzę sobie stopę.
0:14:36:Tak lepiej.
0:15:07:Panie.
0:15:11:Gotowe.
0:15:15:Och, nawet lepiej niż wczeniej.
0:15:19:Dziękuję.
0:15:20:I co, dzieciaku?
0:15:22:Nauczyłe się czego?
0:15:23:Uważaj, jak kogo traktujesz.| Nauczka nigdy cię nie ominie.
0:15:28:Racja, córko zdechłego psa?
0:15:32:Dlaczego nic nie mówisz?
0:15:35:Cieszę się, że mnie uratowała, ale...
0:15:42:Siostrzyczko, jeste córkš szermierza, prawda?
0:15:45:Dlaczego to zrobiła?
0:15:46:Nie mam ze sobš żadnej broni.
0:15:49:Poza tym
0:15:54:muszę być spokojna.
0:15:57:Co?
0:15:59:Rodzice nigdy nie żyjš dłużej niż własne dzieci.
0:16:03:Tak przynajmniej mówiš.
0:16:07:Więc naprawdę ich zabito?
0:16:10:Tak.
0:16:14:Dokonała tego osoba z Ittou-ryu.
0:16:16:Ittou-ryu?
0:16:17:Tak.
0:16:19:Co to jest Ittou-ryu?
0:16:21:Co?
0:16:23:No co ty?
0:16:25:Kłamiesz. Naprawdę nic nie wiesz?
0:16:27:Ta.
0:16:29:Chcesz ić ze mnš do domu?
0:16:32:Zaparzę herbatę.
0:16:33:Co?
0:16:37:Co się stało?
0:16:38:Nie, nic.
0:16:42:To chodmy.
0:16:43:Tędy.
0:16:47:Spotkam się z Kawakamim Arayš.
0:16:54:Idiotka.
0:16:56:Co ona planuje?| Nie wzięła nawet miecza.
0:17:00:Znajdę go.| Nie martw się o mnie.
0:17:30:Nie! Błagam cię!
0:17:32:Przestań!
0:17:35:Mamo.
0:17:39:Zniszcz to.
0:17:42:Popiesz się, tato.
0:17:44:Zbyt długo już na nas czeka.
0:17:46:Ta, ta, wiem.
0:17:48:Skoro tak, to chod.
0:17:51:Mówię ci, że wiem.
0:17:52:Spokoj...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin