Między dwiema wojnami 1919-1939 Henryk Batowski.doc

(2494 KB) Pobierz
Henryk Batowski

Henryk Batowski

 

MIĘDZY DWIEMA WOJNAMI 1919—1939

Zarys historii dyplomatycznej

 

 

Agresja włoska w Etiopii

 

Stosunki polsko-niemieckie i sprawy gdańskie

Polska i Czechosłowacja

 

Dążenia odwetowe w Niemczech

Ułatwienia dla Niemiec

 

POZA EUROPĄ — PRZECIW JEJ SUPREMACJI

 

Antysowietyzm

 

CZĘŚĆ I 1919—1924

 

I. NOWE PAŃSTWA NA MAPIE EUROPY

 

1. Prawo samostanowienia narodów

 

              Ład europejski sprzed 1914 r. rozpadł się w ostatniej fazie pierwszej wojny światowej bezpowrotnie. Zanikły lub uległy poważnemu osłabieniu jego podstawy na całym kontynencie. Ale co więcej, w Europie Środkowej i Wschodniej całkowicie zmieniły się granice, na mapie pojawiły się państwa odbudowane lub całkiem nowe, uciskane dotąd narody wyzwoliły się, a te, które były podzielone, mogły się zjednoczyć (to ostatnie jeszcze nie w każdym wymagającym tego wypadku). Zatriumfowało hasło samostanowienia narodów. Znalazło zresztą oddźwięk także na dwu innych kontynentach, w Azji i Afryce, gdzie ludy poddane rządom państw kolonialnych zaczęły dawać wyraz swym dążeniom wolnościowym.

    Hasło samostanowienia narodów nie było zresztą czymś nowym. W pewnej mierze zatriumfowało ono, jakkolwiek niedoskonale, w wyniku wojen bałkańskich 1912/1913 r. Wojny te obaliły władzę Turcji nad podbitymi przez nią ludami Półwyspu Bałkańskiego. Ale silniejsze od Turcji wielonarodowe państwa Europy Środkowej i Wschodniej — Austro-Węgry, carska Rosja, cesarskie Niemcy — nie chciały hasła tego uznać. Jako pierwsza przyjęła je nowa Rosja po rewolucji socjalistycznej 1917 r.

    Pierwsza wojna światowa wybuchła z całkiem innych powodów, a nie w związku z dążeniami wyzwoleńczymi w państwach wielonarodowych. Ale narody te w fakcie starcia między ich ciemiężcami ujrzały swoją szansę wyzwoleńczą i postanowiły ją wykorzystać. Prowadzące wojnę dla swoich imperialistycznych celów mocarstwa musiały zdać sobie z tego sprawę i stopniowo, w różnych okresach, w rozmaity sposób w walczących obozach i w różnej formie zmuszone były to wśród swych planów wojennych uwzględniać, między innymi dlatego, by w walce z przeciwnikiem wykorzystać przeciw niemu tak ważny czynnik. Rządy imperialistyczne oczywiście nie podchodziły do tych problemów szczerze i bezstronnie, lecz tylko doraźnie, dla celów taktycznych.

    W ostatnim roku wojny było już pewne, że zasada samostanowienia narodów musi zwyciężyć, przynajmniej w Europie Środkowej i Wschodniej, właśnie wskutek klęski wojennej wymienionych wyżej mocarstw i ich wewnętrznego rozpadu, ale także w wyniku ogromnego wstrząsu o międzynarodowym znaczeniu — to jest rewolucji socjalistycznej w Rosji, tej rewolucji, która ideę samostanowienia narodów wysunęła jako jedno ze swych podstawowych zadań.

    Ten to fakt właśnie bardzo wyraźnie wpłynął na pozytywne ustosunkowanie się mocarstw zachodnich do tej sprawy, gdyż nie chciały one pozwolić, by uciskane narody środkowej i wschodniej Europy tylko w Rosji socjalistycznej widziały swego rzecznika. Zarazem jednak mocarstwa zachodnie były przeciwne realizowaniu owej zasady na swoim własnym terenie, gdzie także znajdowały się nierównoprawne grupy etniczne, z których najsilniej domagali się wolności Irlandczycy. Ale ta sama Wielka Brytania, która krwawo zdusiła irlandzki zryw wolnościowy w r. 1916, podżegała arabskich poddanych Turcji do zrzucenia jej panowania. Dla szybszego pokonania Niemiec i Austro-Węgier poparcie dążeń wyzwoleńczych narodów środkowoeuropejskich było ważnym czynnikiem strategii politycznej. Natomiast do skutków rewolucji w Rosji, w postaci wyodrębniania się tam nowych organizmów politycznych, mocarstwa zachodnie odnosiły się zrazu niechętnie, spodziewając się upadku rewolucji i przywrócenia dawnych stosunków, które były tak dogodne dla celów gospodarczych Zachodu. Ów niechętny stosunek do nowych państw powstających na oderwanych od dawnej Rosji obszarach zaznaczył się później w postaci zwlekania z formalnym uznaniem ich niepodległości.

    W sprawie poparcia dążeń wyzwoleńczych w Europie Środkowej późną pozytywną rolę odegrało stanowisko tego mocarstwa pozaeuropejskiego, które wzięło — zresztą dopiero na samym końcu — poważny udział w wojnie w Europie, tj. Stanów Zjednoczonych. Stanowisko to było skutkiem różnorakich przyczyn, z nich nie najmniej ważną był nacisk ze strony grup emigrantów pochodzących właśnie z obszarów, których mieszkańcy prowadzili akcję wyzwoleńczą. Również jednak pewne założenia teoretyczne i taktyczne w polityce rządu Stanów wystąpiły na rzecz poparcia owych dążeń narodów środkowoeuropejskich.

    Tak więc mapa Europy, a poza Europą także Bliskiego Wschodu, tj. zachodnioazjatyckich ziem zaludnionych przez Arabów, miała już pod koniec r. 1918 i na początku 1919 wyglądać zupełnie inaczej niż w r. 1914.

 

2. Rozpad państw wielonarodowych

 

              Jak już wyżej zaznaczono, dwa wielkie państwa wielonarodowe w Europie, Austro-Węgry i carska Rosja, były tak poważnie zagrożone przez ruchy wyzwoleńcze narodów podbitych, iż całkowity rozpad pierwszego z tych mocarstw, a znaczne pomniejszenie drugiego stały się nie do uniknięcia. W pewnym stopniu niebezpieczeństwo to groziło także cesarskim Niemcom, mianowicie rządzącemu w nich czynnikowi, tj. Prusom. Poza Europą w podobnej sytuacji znajdowała się sułtańska Turcja, o ile chodziło o jej prowincje arabskie.

    Europa Środkowa i Wschodnia oraz Bliski Wschód stały przed całkowitym przekształceniem swojej mapy politycznej, jakkolwiek — trzeba to z góry powiedzieć — nie miało to przekształcenie w swym ostatecznym wyglądzie w pełni zadowolić w grę wchodzących narodów. Interesy mocarstw imperialistycznych nie wszędzie na to pozwoliły, a dotyczy to zwłaszcza Bliskiego Wschodu.

    W wielonarodowej Monarchii Austro-Węgierskiej, składającej się z dwu równorzędnych państw połączonych unią realną, ruchy narodowowyzwoleńcze pojawiły się już od samego początku I wojny światowej w postaci czeskiej (później czesko-słowackiej) oraz jugosłowiańskiej akcji odśrodkowej. Ruchy takie zaznaczały swe istnienie także w zachodnich częściach Cesarstwa Rosyjskiego, a były one silniej niż w Austro-Węgrzech powiązane z przygotowującym się przewrotem socjalnym. To zapowiadało szybsze rozpadnięcie się całej zmurszałej już konstrukcji państwowej i dlatego pierwsze akty tworzenia się nowych państw w wyniku realizowania zasady samostanowienia narodów wystąpiły na zachodnich rubieżach byłego imperium carskiego szybciej niż na terytoriach do tego czasu podlegających Habsburgom.

    Kluczowe znaczenie dla przygotowujących się wielkich przemian, dla przyszłej gruntownej zmiany mapy Europy Środkowo-Wschodniej, miał problem polski. Wśród ujarzmionych narodów, dążących do wyzwolenia i utworzenia własnych państw narodowych, Polacy byli czynnikiem najpoważniejszym, a jeżeli nie najsilniejszym liczebnie (ustępowali pod tym względem Ukraińcom), to w każdym razie najwyżej stali w dziedzinie świadomości narodowej i woli wyzwolenia, a sprawa polska była najlepiej znana w Europie Zachodniej i mogła liczyć na największe zainteresowanie tamtejszych polityków. Właśnie Polacy byli podzieleni między te trzy państwa wielonarodowe (jeśli obok Austro-Węgier i Rosji wliczymy tu także Niemcy—Prusy), które były zagrożone przez ruchy narodowowyzwoleńcze. Była to zarazem niedogodność, gdyż przywódcy polscy wiedzieli dobrze, iż równocześnie przeciw wszystkim trzem zaborcom zwrócić się nie mogą — zbyt słabe były siły narodu — musieli więc wybierać, by wystąpić najpierw przeciw temu, którego uważali za najważniejszego wroga. Co do tego wszakże orientacje pośród polskich przywódców politycznych były podzielone, i to stało się przyczyną nawet różnych niepowodzeń, a w każdym razie różnych tarć wewnętrznych. W lepszym położeniu byli Czesi i Słowacy oraz Jugosłowianie. Zwracali się tylko przeciw jednemu przeciwnikowi, a podobnie rzecz się miała w wypadku narodów zamieszkałych na wschodnich wybrzeżach Bałtyku.

    Historia dyplomatyczna I wojny światowej dostarcza dowodów na to, że prowadzący ze sobą wojnę zaborcy Polski znakomicie dostrzegli znaczenie sprawy polskiej i każdy z nich starał się sprawę tę wygrać dla siebie. Nie ulegało wątpliwości, że jeżeli któryś spośród ujarzmionych narodów miał szansę uzyskania niepodległości, to właśnie naród polski, bez względu na to, że zabiegający o poparcie Polaków zaborcy usiłowali swoje obietnice ograniczać i obwarowywać zastrzeżeniami, że nie byłaby to niepodległość zupełna. Dotyczy to zwłaszcza znanego manifestu naczelnego dowództwa rosyjskiego z sierpnia 1914 r., zapowiadającego zjednoczenie ziem polskich i nadanie im jakiejś bliżej nie określonej autonomii, ale w ramach monarchii rosyjskiej. Krok ten pozostał bez następstw i spotkał się z nieufnością większości Polaków.

    Dalej, ale tylko pod względem formalnym, poszli dwaj inni zaborcy, Niemcy i Austro-Węgry, proklamując w listopadzie 1916 r., po odebraniu Rosji głównej części jej zaboru, utworzenie na tym obszarze (na razie bez określania jego granic) jakiegoś samodzielnego — ale nie niepodległego — tworu państwowego pod nazwą Królestwo Polskie, ściśle od Niemiec i Austro-Węgier uzależnionego. I to także nie mogło, naturalnie, zaspokoić nadziei Polaków. Akt ten jednakże umożliwił stopniowe tworzenie pierwszych zawiązków urzędów polskich, od — pozbawionych zresztą realnej władzy — ministerstw zaczynając. O zjednoczeniu zaborów mowy być jednak nie mogło. Ale już wtedy tacy politycy, którzy do tego czasu szli obok Niemiec i Austrii przeciw Rosji, zaczynali myśleć o konieczności zwrócenia się z kojei przeciw dotychczasowym partnerom.

    Właściwą, wiodącą bez zastrzeżeń i ograniczeń drogę do utworzenia prawdziwie niepodległego państwa polskiego wytyczyła dopiero rok później rewolucja socjalistyczna w Rosji. Deklaracja praw narodów Rosji, ogłoszona 15 listopada 1917 r., dawała wszystkim nierosyjskim narodom podbitym przez rządy carskie możność realizowania prawa samostanowienia i prawo do oderwania się od państwa rosyjskiego.

Dla sprawy polskiej zresztą już pierwsza z dwu rewolucji w Rosji, ta z marca 1917 r., miała to dodatkowe znaczenie, że mocarstwa zachodnie — które do tego czasu, aby nie urazić rządu carskiego, uważającego sprawę polską za wewnętrzną kwestię Rosji, unikały otwartego wypowiadania się o Polsce - teraz miały już wolne ręce. Mogły wypowiadać się także za utworzeniem odrębnego państwa polskiego. Mocarstwa te jednak nie miały wtedy konkretnych możliwości, by uczynić cokolwiek dla Polaków. Deklaracji zaś z 15 listopada 1917 r. mocarstwa zachodnie w ogóle nie wzięły pod uwagę, gdyż nie chciały uznawać nowej Rosji socjalistycznej i jej aktów prawnych. Ale dla budowy przyszłej państwowości polskiej takie właśnie stanowisko nowej Rosji było ważniejsze niż decyzje dyplomatyczne Zachodu. Nowa Rosja podczas rokowań dyplomatycznych z Niemcami i Austro-Węgrami na początku r. 1918 podkreślała prawo samostanowienia wszystkich narodów, w tym także polskiego.

    Jako pierwsi skorzystali z nowych możliwości Ukraińcy, ogłaszając w Kijowie 20 listopada 1917 r. utworzenie Ludowej Republiki Ukraińskiej, a 22 stycznia 1918 r. całkowite oddzielenie się od Rosji. Tymczasem jednak przeciw nacjonalistom wystąpiły masy ludowe, dążące do wprowadzenia ustroju socjalistycznego. 30 grudnia 1917 r. w Charkowie proklamowano Ukraińską Socjalistyczną Republikę Radziecką, która uzyskała pełne poparcie Rosji Radzieckiej. Rozpoczęła się wojna domowa. Nacjonalistyczną Centralną Radę wspierali Niemcy i Austriacy. Siły radzieckie wygnały Centralną Radę z Kijowa, ale mimo to Niemcy i Austro-Węgry zawarły z nią w Brześciu nad Bugiem 9 lutego 1918 r. traktat pokojowy, odstępując jej wtedy bezprawnie polską Chełmszczyznę.

    Również w Brześciu podpisano 3 marca 1918 r. następny traktat pokojowy, tym razem z Rosją Radziecką (oficjalnie: Rosyjską Federacyjną Socjalistyczną Republiką Radziecką — RFSRR). Niemcy zmusili rząd rosyjski do uznania odrębności Ukrainy i do wyrzeczenia się praw do części prowincji nadbałtyckich, które zamierzały zorganizować stosownie do swoich interesów. Rosja wyrzekła się poza tym roszczeń do ziem polskich.

    Wkrótce po Ukraińcach ogłosili swą niepodległość Finowie, deklaracją w Helsinkach 6 grudnia 1917 r. Rosja Radziecka uznała ten fakt jeszcze przed końcem tegoż roku. Ale w Finlandii podobnie jak na Ukrainie elementy lewicowe pragnęły również wprowadzić ustrój socjalistyczny i zdołały czasowo objąć władzę w Helsinkach, gdzie 28 stycznia 1918 r. obwołano Socjalistyczną Republikę Finlandii, z kolei także uznaną przez Rosję Radziecką. I tak samo jak na Ukrainie rozpoczęła się wojna domowa, w której prawicę poparły Niemcy. Tu prawica zwyciężyła i Socjalistyczna Republika Finlandii zanikła.

   Po traktacie brzeskim z 3 marca trwała okupacja niemiecka w Estonii, na Łotwie i Litwie i pod opieką Niemców nacjonaliści litewscy ogłosili 16 lutego 1918 r. utworzenie państwa litewskiego, przy czym przewidziano jego monarchiczny ustrój. Niemcy zamierzali wygrywać atut litewski przeciw Polakom.

    Zaraz potem z deklaracją niepodległości wystąpili Estończycy, ogłaszając ją w Tallinie (wtedy Rewel) 24 lutego 1918 r. Natomiast Łotysze, znajdujący się pod naciskiem nie tylko niemieckim, ale także gromadzących się w ich kraju rosyjskich kół antyradzieckich, mogli pozwolić sobie na proklamowanie niepodległości aż 18 listopada tegoż roku, wbrew trwającej zresztą jeszcze okupacji niemieckiej i obecności rosyjskich oddziałów antyradzieckich.

    Proklamacja niepodległości Łotwy nastąpiła już po anulowaniu traktatu brzeskiego z 3 marca 1918 r., dokonanym przez rząd Rosji Radzieckiej 13 listopada t.r., w wyniku kapitulacji Niemiec, podpisanej na froncie zachodnim dwa dni wcześniej. Anulowanie traktatu brzeskiego umożliwiło rządowi rosyjskiemu ponowne zwrócenie zainteresowań w kierunku trzech nowych państewek bałtyckich i użyczenie poparcia czynnikom lewicowym w tych krajach. Czynniki te dążyły do wprowadzenia ustroju radzieckiego. 22 listopada 1918 r. proklamowano Łotewską Republikę Radziecką, tydzień później, 29 listopada — Estońską, a 8 grudnia — Litewską. Było to jednak możliwe tylko na niewielkich skrawkach wolnych od okupacji niemieckiej, nadal jeszcze trwającej, a czynniki prawicowe, korzystając z poparcia niemieckiego, wszczęły wojnę domową i w końcu uzyskały przewagę, tak iż czasowo we wszystkich trzech krajach utrwalił się ustrój kapitalistyczny. Rosja Radziecka uznała fakty dokonane.

    Dosyć długo pozostawała nie wyjaśniona sytuacja na Białorusi, również okupowanej przez Niemców, którzy jednak stopniowo zaczęli wycofywać się pod koniec 1918 r. Sprawa ta przeciągała się, a tymczasem na Białoruś wkraczały oddziały polskie. Utworzenie Białoruskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej proklamowano w Mińsku 1 stycznia 1919 r., ale niebawem powstała myśl o połączeniu jej z Litwą, w wyniku czego 27 lutego 1919 r. utworzono z kolei Litewsko-Białoruską SRR (tzw. Lit.-Bieł.). Faktycznie jednak Litwa była już wtedy pod władzą kół prawicowych, duża zaś część Białorusi została zajęta przez siły polskie, wobec tego owo nowe państwo istniało przeważnie tylko na papierze, a po uznaniu burżuazyjnego państwa litewskiego przez RFSRR w traktacie z 12 lipca 1920 r. z kolei 31 tegoż miesiąca ponownie ustanowiono Białoruską SRR.

 

3. Nowa Europa Środkowa

 

Późną jesienią 1918 r. wyjaśniła się ostatecznie sytuacja w Polsce, wprawdzie już wolnej od zaborcy rosyjskiego, ale pozostającej pod władzą obu pozostałych zaborców, tak w prowincjach zagarniętych w czasie rozbiorów, jak na terenie przez nich okupowanym w byłym zaborze rosyjskim, podzielonym na okupację niemiecką z ośrodkiem w Warszawie i austro-węgierską z ośrodkiem w Lublinie. W Warszawie, pod kontrolą niemiecką, działały już naczelne władze proklamowanego w listopadzie 1916 r. Królestwa Polskiego, które w miarę coraz wyraźniejszej porażki wojennej Niemiec i coraz widoczniejszego rozpadu Austro-Wigier zaczynały poczynać sobie nieco śmielej.

    Padły tymczasem wyraźne słowa ze strony mocarstw zachodnich, które, zebrawszy się na konferencji w Wersalu, ogłosiły 3 marca 1918 r., że "Utworzenie Polski zjednoczonej i niepodległej, z dostępem do morza, stanowi jeden z warunków pokoju trwałego i sprawiedliwego i przywrócenia prawa w Europie". Przy całej wadze tego oświadczenia było jasne, że nie jest ono równoznaczne z przywróceniem wszystkieh historycznych praw Polski. Pod tym względem o wiele większe znaczenie miał inny akt: dekret ogłoszony w Moskwie 5 września 1918 r., ale datowany 29 sierpnia, wydany przez Radę Komisarzy Ludowych RFSRR, z podpisem Lenina, stwierdzający, że nowa Rosja unieważnia wszystkie traktaty dotyczące rozbiorów Polski, zawarte przez carat z Prusami i Austrią, jako sprzeczne "z nieodbieralnym prawem narodu polskiego do niepodległości". Co prawda ta doniosła uchwała nie została wtedy należycie ogłoszona, tak by o niej dowiedziano się w świecie, i nie dowiedziało się o niej wtedy również społeczeństwo polskie.

    Szybciej niż sprawa polska, uzależniona w największej mierze od mimo wszystko jeszcze ciągle znacznej potęgi wojskowej Niemiec, rozwijać się zaczęły wypadki związane z ruchami wyzwoleńczymi narodów w rozpadającej się monarchii Habsburgów. Mocarstwa zachodnie również uznały prawa narodowe Czechów i Słowaków oraz Jugosłowian. Pozostał na papierze pomysł utworzenia państw czeskiego i południowosłowiańskiego zawarty w proklamacji ostatniego cesarza austriackiego Karola I o federalizacji Austrii, ogłoszony 16 października 1918 r. Odrzucili tę możliwość politycy czescy i południowosłowiańscy. Jedni i drudzy dążyli już do zupełnej niepodległości. Akceptowali manifest cesarski tylko niemieccy Austriacy oraz wschodniogalicyjscy Ukraińcy, czego wynikiem była wydana we Lwowie 18 października zapowiedź utworzenia Państwa Ukraińskiego (Ukrajinśka Derżawa) i ukonstytuowanie się w Wiedniu Rady Narodowej Niemieckiej Austrii (Deutschösterreich). Na razie jednak urzędował nadal w Wiedniu ostatni rząd cesarski, który jeszcze dysponował realnymi środkami władzy.

    Pierwsi przeprowadzili faktycznie swą akcję Czesi, proklamując w Pradze 28 października 1918 r. utworzenie Państwa Czechosłowackiego (Ćeskoslovensky stat), przy czym patrioci czescy mogli od razu objąć władzę w znacznej części Czech i Moraw. Tylko teoretyczne znaczenie miała popierająca ten akt deklaracja słowacka, uchwalona 30 października w Turczańskim Św. Marcinie, mówiąca o zerwaniu z Węgrami i połączeniu się z Czechami, gdyż faktyczną władzę na obszarze słowackim dzierżyły jeszcze urzędy węgierskie. Ale ukonstytuowana wtedy Słowacka Rada Narodowa zawiadomiła rząd w Budapeszcie o swojej uchwale, nie spotykając się z represjami.

   Nader skomplikowanie przedstawiała się wtedy sytuacja na jugosłowiańskich obszarach monarchii Habsburgów, w końcowym okresie jej istnienia. Przede wszystkim Jugosłowianie z Austro-Węgier podlegali aż trzem ośrodkom władzy: Słoweńcy i Dalmacja — Wiedniowi, Chorwaci oraz Serbowie z Baczki i Banatu — Budapesztowi, a mieszkańcy Bośni-Hercegowiny tamtejszemu zarządowi wojskowemu w Sarajewie. Wyznający orientację jugosłowiańską politycy z tych wszystkich ziem utworzyli 6 października 1918 r. w Zagrzebiu, gdzie wobec istnienia lokalnej autonomii chorwackiej warunki były ku temu najlepsze, Radę Narodową Słoweńców, Chorwatów i Serbów (Narodno Yijeće SHS). Zbliżający się rozpad monarchii dualistycznej dyktował szybkie powzięcie w najbliższym czasie decyzji o zerwaniu z Wiedniem i Budapesztem oraz o utworzeniu państwa narodowego, które z kolei weszłoby w związek — jak myślano — federacyjny z Serbią, zgodnie z ustaleniami powziętymi już poprzednio na emigracji przez innych polityków pochodzących z tych ziem oraz rząd serbski na wygnaniu. Teraz właśnie, po kapitulacji Bułgarii (29 września), okupowane dotąd przez Bułgarów i Austro-Niemców terytorium Serbii było stopniowo w ciągu października wyzwalane, a rząd serbski miał niebawem powrócić do kraju.

    29 października sejm chorwacki zerwał dotychczasową unię z Węgrami i wszelkie związki z rządem wiedeńskim, a wspomniana zagrzebska Rada Narodowa SHS tegoż dnia proklamowała utworzenie nowego państwa narodowego na całym obszarze południowosłowiańskim, dotąd należącym do Austro-Węgier. Państwo to miało nosić nazwę: Drżava Slovenaca, Hrvata i Srba, w skrócie: Drżava SHS. Władze wojskowe w Bośni-Hercegowinie podporządkowały się temu 1 listopada. Państwo SHS stało się sąsiadem wyzwolonej Serbii, której rząd to nowe państwo uznał i obiecał akcję dyplomatyczną, by je uznały także państwa koalicji, co jednak nie powiodło się wskutek zabiegów podejmowanych przez Włochy. Te mianowicie, wysuwające roszczenia do jugosłowiańskiego wybrzeża Adriatyku, wolały ziemie te zajmować jako należące do państwa nieprzyjacielskiego (faktycznie już nie istniejących Austro-Węgier), a nie nowego, które uważało się za neutralne. Tylko jedno jeszcze państwo uznało ten nowy stan rzeczy.  Oto  30 października doszło do zerwania dotychczasowej unii realnej między Węgrami a Austrią, nowy rząd w Budapeszcie utworzył własne ministerstwo spraw zagranicznych i 9 listopada skierował do Zagrzebia delegację, która wyraziła chęć utrzymywania dobrosąsiedzkich stosunków z Państwem SHS.

    Przez fakt usamodzielnienia się Węgier przestała istnieć faktycznie 30 października dotychczasowa Monarchia Austro-Węgierska, jakkolwiek w Wiedniu rezydował jeszcze ostatni panujący Habsburg, noszący tytuł zarówno cesarza austriackiego jak i króla węgierskiego. Na mapie Europy istniało już nowe odrębne państwo węgierskie, natomiast ukonstytuowane w teorii już 21 października Państwo Niemieckoaustriackie (Deutschösterreichischer Staat) istniało tylko w teorii. W Wiedniu działał jeszcze nadal ostatni rząd cesarski, z ostatnim wspólnym, tj. austro-węgierskim, ministrem spraw zagranicznych, który przez uznanie w nocie kapitulacyjnej z 28 października prawa narodów monarchii do samodzielnego bytu faktycznie zwolnił je z dotychczasowej zależności. Niemniej trwała wojna, prowadzona w imieniu już nie istniejącej monarchii przez rozkładającą się armię, i rozejm na froncie włoskim w imieniu jeszcze Austro-Węgier podpisano dopiero 3 listopada (w Yilla Giusti koło Padwy). Rząd węgierski w wyniku zerwania z Austrią już 30 października nie uważał się za objęty owym rozejmem i podpisał osobny akt rozejmowy aż 13 listopada (w Belgradzie).

    W tym czasie nie tylko powstawały nowe państwa, inne bowiem zanikały. Zaniknąć miało niewielkie państewko południowosłowiańskie, Królestwo Czarnogórskie, które w r. 1914 stanęło obok Serbii w wojnie przeciw Austro-Węgrom. Okupowana od 1916 r. Czarnogóra, której król i rząd znaleźli się na wygnaniu, została w październiku 1918 r. wyzwolona przez oddziały serbskie. W kraju tym od dawna istniała dążność do zjednoczenia z Serbią, dla której to dążności obecność oddziałów serbskich stworzyła dogodne warunki. Zwołane ad hoc zgromadzenie narodowe proklamowało 26 listopada 1918 r. w Podgoricy (dzisiejszy Titograd) detronizację króla Mikołaja I i jego dynastii oraz włączenie całego kraju do Serbii, a w następstwie tego do przyszłego państwa jugosłowiańskiego.

    Mianowicie takie państwo zarysowywało się coraz wyraźniej, zgodnie ze wspomnianymi poprzednio uchwałami podjętymi na emigracji. Oto coraz bardziej zagrożone postępującą na wybrzeżu adriatyckim okupacją włoską Państwo SHS, nie posiadające własnej armii, tylko w połączeniu z Serbią mogło widzieć szansę dalszego utrzymania się. Rada Narodowa SHS uchwaliła idącą w tym duchu rezolucję 24 listopada i wysłała swoich delegatów do Belgradu na rozmowy z rządem serbskim, przy czym przedstawiciele Zagrzebia wobec braku uznania ze strony innych państw — poza Serbią i Węgrami — i wobec zagrożenia ze strony Włoch nie mogli już stawiać warunków, 1 grudnia 1918 r. w Belgradzie regent Serbii, ks. Aleksander Karadjordjević, w imieniu króla Piotra I proklamował utworzenie jednolitego Królestwa Serbów, Chorwatów i Słoweńców (Kraljevina Srba, Hrvata i Slovenacaj, skrót: SHS), obejmującego Serbię z Czarnogórą i wszystkie jugosłowiańskie ziemie z byłych Austro-Węgier. Zanikły więc wskutek tego dwa państwa: Serbia i Państwo SHS, łącząc się w nowo powstałym tworze, Królestwie SHS. Także jednak tego państwa, w wyniku kontrakcji włoskiej, na razie nie uznały mocarstwa zachodnie, lecz wysłanników jego traktowały jako delegatów wyłącznie Serbii. Zresztą nie uznawano także zaniku Czarnogóry i początkowo przewidywano dla niej oddzielny głos na przyszłej konferencji pokojowej, później wszakże przyjęto w tej sprawie stanowisko Belgradu.

    Tymczasem jeszcze pod sam koniec października wyzwoliły się spod władzy austriackiej polska część Galicji z Krakowem i polska część Śląska Cieszyńskiego. Zbliżało się ostateczne wyzwolenie na obszarach byłego zaboru rosyjskiego, gdzie najpierw zlikwidowano okupację austriacką na Lubelszczyźnie, a w związku z kapitulacją Niemiec na froncie zachodnim 11 listopada od tegoż dnia rozpoczęło się rozbrajanie oddziałów niemieckich. Ale już 7 listopada w wyzwolonym Lublinie powstał pierwszy Rząd Ludowy Republiki Polskiej. Niemniej za datę odzyskania niepodległości przyjęto właśnie 11 listopada 1918 r. Zdyskredytowana, narzucona przez Niemców i Austriaków Rada Regencyjna Królestwa Polskiego przestała istnieć 14 listopada, przekazując władzę w ręce Józefa Piłsudskiego, którego rząd świeżo ogłoszonej Republiki Niemieckiej w Berlinie zwolnił z internowania. Nie doszło jednak jeszcze do wyzwolenia zaboru pruskiego, jakkolwiek rozpoczęła się tam żywa polska działalność wyzwoleńcza.

   Na razie rząd polski w Warszawie, pod zwierzchnictwem Piłsudskiego jako Naczelnika Państwa, rozciągał swą władzę na polską część byłego zaboru rosyjskiego (Kongresówkę) i zachodnią Galicję z polską częścią Śląska Cieszyńskiego. Natomiast we wschodniej Galicji powstała, proklamowana we Lwowie 1 listopada, Zachodnio-Ukraińska Republika Ludowa. Rząd polski oraz miejscowe społeczeństwo nie uznały tego faktu i odtąd przez szereg miesięcy, aż do lata 1919 r., toczyła się wojna polsko-ukraińska. Rząd nowej republiki przeniósł się po 22 listopada do Stanisławowa, a 22 stycznia 1919 r. proklamował jej zjednoczenie z Ukrainą Naddnieprzańską, ale nie z Ukraińską SRR. Akt ten pozostał bez następstw wobec dalszych przemian na Ukrainie, o których będzie mowa dalej.

    Ostateczne ukonstytuowanie się nowej Republiki Niemieckoaustriackiej (Republik Deutschösterreich) nastąpiło 12 listopada, przy czym rząd tego państwa wyraził chęć połączenia się z Rzeszą Niemiecką. Później, w r. 1919, na skutek sprzeciwu mocarstw zachodnich musieli Austriacy z tego projektu zrezygnować. (Dopiero w r. 1938, w całkiem innych warunkach i wskutek dyktatu z Berlina doszło do włączenia Austrii do Niemiec).

    Republika Węgierska została proklamowana formalnie aż 16 listopada, przy czym podejmowała ona daremne próby zatrzymania, w ramach przebudowanego i zliberalizowanego państwa węgierskiego, pragnących oddzielić się od niego narodów, tak długo uciskanych przez poprzednie rządy. Kroki te podjęto zbyt późno, gdy już Europa Środkowa przybierać zaczęła definitywnie nowy wygląd, zatwierdzony potem przez traktaty pokojowe.

    Jako państwo nowo powstałe, pod sam koniec r. 1918, ale nie w związku z wydarzeniami I wojny światowej, należy jeszcze wymienić Islandię, do tego czasu autonomiczną kolonię duńską, której rząd kopenhaski od 1 grudnia 1918 r. przyznał samodzielność w unii realnej z Danią. Istniało więc odtąd Królestwo Islandii (Konungsriki Island). Sprawy zagraniczne tego państwa prowadziła Dania. Od końca r. 1918 zatem zamiast dotychczasowych trzech państw skandynawskich było teraz pięć: Dania, Finlandia, Islandia, Norwegia i Szwecja. Z wyjątkiem Finlandii — monarchie.

 

4. Porównanie: 1914 i 1918/1919

 

Tak więc w roku zakończenia I wojny światowej (w paru wypadkach nawet nieco wcześniej) powstało w Europie kilka nowych państw narodowych, a za to rozpadły się dwa wielonarodowe mocarstwa, które trzymały pod swoją władzą dążące do wyzwolenia ludy. Tylko w jednym wypadku dążenia wolnościowe nie zostały jeszcze uwieńczone sukcesem: Irlandczycy musieli na to czekać do r. 1921.

    Porównajmy listę państw istniejących w Europie w r. 1914 oraz na przełomie 1918/1919 (pomijamy twory miniaturowe, jak Andora, Liechtenstein, Monaco i San Marino, a dla r. 1918/1919 także republiki zakaukaskie powstałe po rewolucji rosyjskiej). Gwiazdką oznaczono państwa wielonarodowe, znakiem & unie lub państwa związkowe, znakiem -H państwa, które w r. 1918 przestały istnieć, znakiem § nowo powstałe państwa narodowe.

   

              1914

 

1.              Albania

2.              Austro-Węgry *&-H

3.              Belgia *

4.              Bułgaria

5.              Czarnogóra -=-

6.              Dania

7.              Francja

8.              Grecja

9.              Hiszpania *

10.              Holandia

11.              Luksemburg

12.              Niemcy *&

13.              Norwegia

14.              Portugalia

15.              Rosja *

16.               Rumunia

17.               Serbia (-=-)

18.               Szwajcaria *&

19.               Szwecja

20.               Turcja *

21.               Wielka Brytania *

22.               Włochy

 

              1918/1919

 

1.               Albania

2.               Austria §

3.               Belgia *

4.               Białoruska SRR § (od 1 I 1919)

5.              Bułgaria

6.               Czechosłowacja §*

7.               Dania

8.               Estonia §

9.               Finlandia §

10.               Francja

11.               Grecja

12.               Hiszpania *

13.               Holandia

14.               Islandia §

15.                Litwa §

16.               Luksemburg

17.               Łotwa §

18.               Niemcy &

19.               Norwegia

20.               Polska §

21.               Portugalia

22.               Rosja Radziecka * (RFSRR)&

23.               Rumunia

24.               Królestwo SHS §*

25.               Szwajcaria *&

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin