Pożywienie a zdrowie
wg S. Pełczyńskiego – Recepty rosyjskich zielarzy
Większość chorób ludzi i przedwczesna śmierć zależą przede wszystkim od żywienia tzn. diety – niedopuszczalnych mieszanek w naszym pożywieniu i w konsekwencji od zanieczyszczenia i deformacji jelita grubego. Ludzie z reguły uważają się za maszynę, która wrzucony z jednego końca pokarm przetwarza tak, aby drugim końcem wyrzucić odpadki. Tylko niewielu wie, że w jelitach grubych gromadzą się złogi, najczęściej, z powodu użycia skrobiowatych substancji. Molekuła skrobi nie rozpuszcza się ani w wodzie, ani w spirytusie, ani w eterze. Te nierozpuszczalne cząsteczki skrobi, dostając się do krwiobiegu, zanieczyszczają krew, tworząc w niej swoistą (kaszę). Krew poprzez krążenie chce uwolnić się od tej (kaszy) i ostatecznie znajduje dla niej różne miejsca składowania. Pożywienie roślinne posiada swoiste magnetyczne właściwości, odżywia ścianki jelita grubego i (wymiata) wszystko, co znajduje się na drodze do odbytu.
Błędy w żywieniu z lat poprzednich są poważne i można je uszeregować w sposób następujący:
Intensywne odżywianie się białkami na skutek zakorzenionego poglądu, że tylko białka dają organizmowi siłę; stąd stałe gnicie białek w jelitach i zatrucie krwi. Brak wiedzy na temat pożywienia, zbyt długie gotowanie, wyparowywanie pożytecznych soli mineralnych i tym samym niszczenie witamin.
Biały chleb, słodkie bułki, ciastka, nadmiar słodyczy i cukru są przyczyną nadmiernej ilości kwasu we krwi i stałej i fermentacji węglowodanów w żołądku. Z drugiej strony stale niedostateczna ilość produktów zasadowych w naszym organizmie powoduje brak koniecznej neutralizacji kwasów powstających zarówno przy odżywianiu się białkami, jak i przy fermentacji węglowodanów.
Stały brak zdrowych gatunków chleba, zieleniny i owoców przy siedzącym trybie życia powodują przewlekłą atonię żołądka i jelita grubego, co z kolei prowadzi do zaparć i samopodtruwania całego organizmu w ciągu szeregu lat.
Nadmiar produktów mięsnych, zup na mięsie, ostrych, mięsnych sosów, nadużywanie alkoholu i piwa powoduje przedwczesne, jeszcze przed czterdziestką, rujnowanie nerek i wątroby i skraca życie.
dorosłych ,a jedynie dla bardzo małego cielaczka, który nie może jeść twardych produktów. Nigdy nie należy pić mleka do posiłków. Wielu twierdzi, że odżywiając się mlekiem poprawia stan swojego zdrowia.
Używanie mleka, w szczególności pasteryzowanego, wywołuje zaparcia, o czym wiele osób nie wie, powoduje stwardnienie stawów i arterii. Mleko jest dla człowieka najbardziej zdradliwym produktem i przyczynia się do występowania wielu chorób: grypy, astmy, nieżytu siennego, chorób oskrzeli i zatok.
Codziennie, chociaż kilka łyżek kaszy powinien jeść każdy po czterdziestce. Wspaniale działa na kości, mięśnie i układ trawienny. Kasze zachowują wszystkie wartości odżywcze ziaren i nasion, z których je zrobiono. Dzięki kaszy nasza dieta jest bogata w duże ilości błonnika (który jest niezbędny do prawidłowej pracy układu pokarmowego), witamin (szczególnie z grupy B) oraz składników mineralnych takich jak fosfor, wapń, potas, magnez i żelazo. Kasze są również cennym źródłem łatwo przyswajalnego białka. Gruboziarniste kasze są polecane m.in. osobom cierpiącym na zaparcia, hemoroidy oraz polipy jelita grubego, a drobne – jak kasza manna – są wskazane dla chorych z ciężkimi nieżytami przewodu pokarmowego oraz rekonwalescentów na ścisłych dietach.
Orzechy, rodzynki, ser twarogowy – codzienne ich użycie uspokaja system nerwowy, usuwa zmęczenie, bóle głowy wzmacnia mięsień sercowy i system nerwowy.
Figi, szpinak, szczaw i rabarbar mają kwas szczawiowy, który w połączeniu z wapniem tworzy nierozpuszczalną, nie wchłanianą przez organizm substancję. Produkty te, używane w dużych ilościach powodują tworzenie się kamieni w nerkach.
Sok z białej kapusty ma silne właściwości żółciopędne. Jest pożyteczny przy zapobieganiu nieżytowi i owrzodzeniu żołądka.
Buraki surowe i gotowane posiadają właściwości przeczyszczające i moczopędne i leczą przewód pokarmowy z nadżerek i wrzodów.
Rzodkiew i rzodkiewka polepszają trawienie. Dodatkowo rzodkiew ma właściwości moczopędne i żółciopędne, a także sprzyja wydalaniu z organizmu nadmiaru cholesterolu. Jednak warzyw tych nie należy używać przy owrzodzeniu żołądka, nieżytach żołądka, chorobach wątroby i nerek.
Bakłażany obniżają poziom cholesterolu we krwi, wątrobie, nerkach, nasilają wydzielanie kwasu moczowego. Dobrze jest je wykorzystywać przy chorobach wątroby, nerek, miażdżycy.
Pietruszka –korzeń sprzyja krzepnięciu krwi, zalecana jest przy chorobach krwi oraz jako element diety przy kamicy moczowej, środek moczopędny i wiatropędny. Sprzyja rozpuszczaniu piasku i kamieni w nerkach i pęcherzu moczowym.
Seler działa moczopędnie i przeciwzapalnie. Szczególnie pożyteczny jest przy chorobach nerek.
Jabłka – pożyteczne przy, sklerozie naczyń. Sprzyjają wydalaniu z organizmu kwasu moczowego, zwiększają wydzielanie moczu. Kwaśne gatunki zaleca się jeść przy cukrzycy, a słodkie – przy skłonnościach do kamieni, chorobach nerek.
Czarna porzeczka – napar wodny z jej liści sprzyja wydalaniu z organizmu nadmiaru kwasu moczowego.
Arbuz jest pożyteczny jako środek profilaktyczny przy skłonnościach do tworzenia się kamieni, przy chorobach układu sercowo-naczyniowego i wątroby.
Poziomka leśna – wspaniały środek przy chorobach serca, wątroby i nerek. Jej owoce pomagają w dużych ilościach przy chorobach dróg żółciowych, chorobie nadciśnieniowej, podagrze i innych zaburzeniach przemiany soli. Napar z liści poziomki ma zastosowanie jako środek moczopędny przy kamieniach w wątrobie i nerkach.
Warzywa i owoce powinny zająć honorowe miejsce na naszym stole. Są bogate w łatwo przyswajalne sole mineralne. Sole wapnia polepszają pracę serca, zwiększają wydalanie moczu. Sole miedzi i żelaza są krwiotwórcze, a sole jodu zapobiegają miażdżycy. Oprócz tego sole mineralne utrzymują równowagę kwasowo-zasadową płynów w organizmie, zmniejszają wahnięcia w stronę kwasów – a to nie jest rzadkością przy chorobach serca i naczyń, wątroby i nerek, przy cukrzycy i infekcjach.
Gdy zaniedbaliśmy profilaktykę, musimy pilnie skupić się na pomocy organizmowi w dokarmieniu go witaminami, szczególnie witaminą C. Zwróćmy uwagę na zachowanie się dzieci: często mamy do nich nieuzasadnione pretensje o apatię, lenistwo, złe wyniki w nauce, a przyczyną tego nie jest ich lenistwo, lecz często nieprawidłowe, zbyt ubogie w witaminy odżywianie.
Brak witamin i mikroelementów pogłębia często złe samopoczucie i sprzyja depresjom i niechęci do działania. Odżywiony mózg to świeży i jasny umysł pełen pomysłów, odżywione prawidłowo ciało to chęć do ruchu, działania i życia!
Olejek drzewa herbacianego można z pełnym uznaniem nazwać nieocenionym darem natury. Olejek ten okazał się skutecznym środkiem przy tak wielu dolegliwościach, że aż trudno w to uwierzyć. Dzieje się tak, dlatego że choroby te powodowane są przez bakterie, grzyby, a olejek ten to właśnie najsilniejszy ze znanych naturalnych antyseptyków. Działa zarówno powierzchniowo, jak i penetruje w głąb skóry. Wielką popularność na całym świecie zawdzięcza swej wyjątkowej skuteczności.
Przeciwdziała skutecznie oparzeniom, otarciom, podrażnieniom, bólom mięśni, naciągnięciom mięśni, ukąszeniom owadów, alergiom, egzemie, łuszczycy, wysypce dziecięcej, potówkom, półpaścowi, zapaleniu dziąseł i zębów, zapaleniu ucha, grzybicy paznokci i włosów, hemoroidom, wysypkom, chorobom skóry, oparzeniom słonecznym oraz problemom menstruacyjnym. Tea Tree Oil stosuje się w aromaterapii i weterynarii (skuteczny również na pchły).
Według badań przeprowadzonych w Australii, preparaty zawierające olejek z drzewa herbacianego przyniosły ulgę u ok.70% chorych z egzemą atopową i niektórymi postaciami łuszczycy. Spośród wielu drzew herbacianych tylko olej z odmiany Melaleuca Alternifolia ma tak silne właściwości lecznicze. Jest to jedyne miejsce na świecie, gdzie drzewa Melaleuca Alternifolia są uprawiane przemysłowo. To właśnie tu plemię Aborygenów Budialung odkryło uzdrawiające właściwości olejku. Stosowano go na rany i ukąszenia owadów. Wiedzę o tym przekazywano z pokolenia na pokolenie. W XIX wieku przejęli ją australijscy osadnicy. Pierwsza wzmianka o drzewku herbacianym pochodzi z dzieła kapitana Cooka. Drzewko odkrył na nowo w 1923 roku Arthur Penfoid, chemik z Nowej Południowej Walii, który następnie w 1930 roku wydał drukiem opis jego właściwości leczniczych. Co ciekawe, farmerzy pracujący przy uprawach drzew herbacianych i produkcji olejku, byli w Australii zwolnieni ze służby wojskowej w czasie II-giej wojny światowej ze względu na wagę ich pracy.
Nazwa drzewka nie ma niczego wspólnego z herbatą. Nazwał je tak słynny angielski podróżnik James Cook, obserwując jak liście z drzewa opadają do wody i zabarwiają ją na kolor herbaty.
ZASTOSOWANIA OLEJKU :
Skóra i uroda: Oczyszczający, chłodzący i przeciw grzybiczy, zwalcza czyraki i wysypki, koi oparzenia słoneczne, pomaga w gojeniu się ran i chroni je przed infekcjami, przeciwdziała grzybicom skóry i powstawaniu zanokcicy. Jest stosowany w maseczkach, kompresach, kąpielach stóp i rąk lub do nacierań. W celu leczenia zmian skórnych wywołanych przez trądzik należy przy pomocy wacika nanieść jedną kroplę nie rozcieńczonego olejku na każdą z krostek. Zabieg trzeba powtarzać 1-2 razy dziennie, można również stosować rozcieńczony olejek w postaci toniku do twarzy. Na ukąszenia, użądlenia oraz pęcherzyki i nadżerki w opryszczce wargowej stosuje się czysty, nie rozcieńczony olejek. Drobne oparzenia spłukuje się obficie wodą, a następnie smaruje czystym olejkiem.
Układ trawienny: bakteriobójczy, przeciw wirusowy i przeciw grzybiczy, zmniejsza owrzodzenia jamy ustnej, likwiduje pleśniawki, łagodzi nieżyt żołądka i jelit, likwiduje biegunkę. Jest również skuteczny w przypadku zatruć pokarmowych.
Trądzik, wysypki: Delikatnie wsmarować olejek lub 2-3 krople olejku wymieszać z kremem i pocierać; zrobić z 5 kropli tonik do oczyszczania twarzy.
Ukąszenia owadów: 2-3 razy dziennie nacierać olejkiem.
Bóle gardła: Płukać roztworem z 2-3 kropli olejku na 1 szklankę wody.
Zapalenie ucha środkowego, bóle uszu: 2 do 3 kropli olejku na waciku wprowadzić do ucha, powtarzać 3 razy dziennie przez 2-3 dni.
Alergie skórne: 10 kropli dodać do kąpieli lub pocierać zaatakowane miejsca.
Kleszcze: Posmarować olejkiem (1-2 krople) i po chwili kleszcze możemy usunąć, jednocześnie miejsce to dezynfekujemy. Również dla psa użyć 10 kropel do szamponu i wykąpać go (działa przez 10 minut).
Poparzenia: (również od słońca). Po schłodzeniu wodą natrzeć lub polać poparzone miejsce lub zastosować chłodną, rumiankową kąpiel z dodatkiem 10 kropli olejku Tea Tree.
Rany i zranienia: W celu dezynfekcji polać bezpośrednio na ranę.
Wysypki, wrzody, oparzenia, grzybice, ukąszenia owadów, otarcia, swędzenia, zapalenia zębów, przy półpaścu i opryszczce: Czysty 100% olejek aplikujemy bezpośrednio na chore miejsca.
Egzema, wysypka dziecięca i do masażu: Mieszamy z innym olejkiem, w proporcji 1:10.
Problemy z włosami (łupież, grzybica, zapalenie skóry): Dodajemy 2 krople czystego olejku do szamponu (na 250 ml 10 kropli olejku).
Jako zastępstwo zasypki antybiotykowej przy zranieniach: Olejek możemy stosować na otwartą ranę, ponieważ posiada właściwości bakteriologiczne, głęboko penetruje rany, zostawiając czystą tkankę.
Czystego olejku nie stosujemy bezpośrednio do oczu. Na okłady oczu 5 kropli olejku rozcieńczamy w szklance wody. Tea Tree Oil nawet przy wielokrotnym stosowaniu nie podrażnia i nie uszkadza komórek. Pomaga w dotlenieniu komórek, dzięki czemu skóra uzyskuje młodszy wygląd. Pomaga również w pozbyciu się obumarłej tkanki i odkryciu świeżego naskórka.
Pamiętajmy aby do leczenia stosować olejki wysokiej jakości – wyciąg 100 % bez domieszek!
Świecowanie uszu wywodzi się medycyny starożytnego Wschodu oraz plemion indiańskich obu Ameryk m.in. Indian Hopi. Podobne metody stosowano również w Indiach i Chinach. Dzięki swemu skutecznemu działaniu, prostocie stosowania i bezpieczeństwu świecowanie przeżywa obecnie swój renesans.
Stosowane w tej terapii świece są wytwarzane z naturalnego produktu, jakim jest delikatna tkanina lniana lub bawełniana, wosk pszczeli, propolis i olejki eteryczne. W dolnej, zaokrąglonej części świecy znajduje się wtopiona w wosk cieniutka, srebrna blaszka. Dzięki niej świeca nie kruszy się, a także równomiernie nagrzewa i przewodzi ciepło do kanału słuchowego. Można je stosować również u dzieci (warunkiem poprawnie przeprowadzonego zabiegu jest to że dziecko może wytrwać w pozycji leżącej około 30 minut).
Podczas gdy świeca jest spalona, pod wpływem ciepła tworzy się podciśnienie w kanałach uszu i zatok. Powoduje to krążenie ciepłego powietrza oraz dostarcza do wnętrza ucha stężoną parę wzbogaconą ziołowymi substancjami zawartymi w świecach. Po zabiegu 90% pacjentów odczuwa uczucie lekkości w uszach i zatokach. A wytworzone ciepło stabilizuje ciśnienie krwi, wspomaga system immunologiczny i stymuluje system limfatyczny. Do całego ciała dostarczana jest pozytywna energia. Świecowanie uszu jest skuteczne i przyjemne (relaksujące). Powoduje oczyszczenie aury i rozjaśnienie energii wokół ciała czlowieka. Dlatego każdy powinien spróbować tą naturalną metodę leczenia.
Wskazania:
§ delikatne usuwanie nadmiaru woskowiny
§ podrażnienie uszu lub zatok
§ zaburzenia ostrości słuchu lub niedosłuch
§ szumy w uszach, tzw. „dzwonienie” w uszach
§ energetyczne ożywienie w przypadkach osłabienia słyszalności
§ regulacja ciśnienia przy bólach głowy, migrenach
§ katar, zapalenie zatok
§ zakłócenia krążenia w uchu
§ samoistne bóle głowy
§ migreny szyjne
§ nadmierna pobudliwość nerwowa, drażliwość lub stres
§ nerwice narządowe tzw. -wegetatywne
§ lokalna aktywacja limfy i procesów metabolicznych
§ stymulacja energii – cyrkulacji prądów energetycznych
§ regulacja i usprawnienie krążenia energii życiowej
§ rozładowanie stresu i wzmożonego napięcia mięśniowego
Przeciwwskazania:
Nie wskazane jest stosowanie zabiegu świecowania uszu przy różnego typu infekcjach ucha, pękniętej błonie bębenkowej, przy wydzielinie z ucha (np. ropienie), z innymi obecnymi w uchu urządzeniami. Podczas przeprowadzania zabiegu zalecane jest przebywanie pacjenta w pozycji leżącej bez możliwości poruszania w tym czasie głową.
Po krótkim masażu małżowiny ucha zapala się świecę i nie zapalonym końcem wkłada się do ucha. Zabieg dla dwojga uszu trwa około 30 minut. Podstawową zasadą jest wykonanie zabiegu na obu uszach. Zabiegi wykonuje się co 3 dni. W jednej serii, wykonuje się 3 do 7 zabiegów.
§ Płukanie nosa wodą z solą
Dla niektórych pewnie dość ekstremalna metoda, ale bardzo pomocna i szybka w leczeniu kataru. Najlepiej wykonać zabieg najszybciej jak tylko pojawią się objawy przeziębienia. Jeśli katar jest już rozwinięty, ta metoda pomoże szybciej go wyeliminować, jednak wymaga częstszego powtarzania. Przygotowujemy kubek z przegotowaną ciepłą wodą, osoloną płaską łyżką soli kamiennej lub soli morza Martwego. Można dodać również kilka kropel olejku z drzewa herbacianego 100%, wtedy oczyszczanie jest skuteczniejsze. Następnie zatykamy jeden otwór nosa, a drugim wciągamy wodę jak przez słomkę w otwór nosowy, aż poczujemy pieczenie w okolicy zatok, czasem ta woda może przelać się do gardła. Z czasem można nauczyć się kontrolować właściwe wciąganie wody, tak aby nie wypływała gardłem- warto pamiętać o pochylonej lekko w dół głowie w trakcie wykonywania całego zabiegu. Teraz kiedy woda jest już głęboko w otworze nosowym zatykamy go i przytrzymujemy chwilę, po chwili wydmuchujemy oczyszczając otwór nosowy. Dokładnie tak samo postępujemy z drugim otworem nosowym, pamiętając o przytrzymaniu wody głęboko w zatoce nosa. Zabieg powtarzamy na każdy otwór nosowy ok. 3 razy. Następnie za kilka godzin znów należy powtórzyć ten zabieg. Jeśli to początek kataru te dwa zabiegi powinny dać właściwy rezultat. Ważne też , aby bezpośrednio po takim oczyszczaniu nie wychodzić na dwór. Warto zaaplikować wielokrotną dawkę naturalnej witaminy C np. acerola, która zatrzyma proces rozprzestrzeniania się bakterii, a także warto zaaplikować aspirynę przed snem. Metoda jest wysoce skuteczna i sprawdzona.
§ Inhalacja nosa i zatok wrzącą wodą
Jeśli powyższa metoda jest zbyt ekstremalna i niemożliwa do „przeskoczenia” proponuje dużo prostszą i mniej uciążliwą, jednak zaznaczam, działa tylko w początkowej fazie kataru, jeśli katar jest rozwinięty jedynie wspomaga leczenie. Należy przygotować rondelek z osoloną wodą ( np. 1 szklanka z łyżeczką soli). Podgrzewamy do wrzenia do tego dodajemy kilka kropel olejku herbacianego 100% i kilka kropel Aromatolu lub Amolu, nakrywamy głowę ręcznikiem, aby inhalacja była skuteczniejsza. Następnie oddychamy gorącą parą, także naprzemiennie raz lewym raz prawym otworem nosowym, ważne aby odczuwać dość wyraźne parzenie w nozdrzach. Powtórzyć zabieg kilka razy w ciągu dnia, starać się bezpośrednio po nim nie wychodzić z domu. Jeśli nie mamy olejku herbacianego czy amolu, można zrobić skuteczny zabieg tylko z wody solonej, lub ostatecznie nawet samą wodą. Zabieg skuteczny w 100% w początkowej fazie kataru.
§ Wcieranie czosnku w nozdrza
Jest to bardzo pomocna metoda w leczeniu kataru. Wiadomo nie zawsze możemy „nafaszerować” się czosnkiem, natomiast możemy złagodzić a nawet skutecznie wyleczyć katar świeżo przekrojonym czosnkiem. Ząbek czosnku przekroić tak aby zmieścił nam się w otworze nosowym, lekko nagniatamy go nożem aby wydostał się sok, następnie wcieramy dokładnie w każdy otwór nosowy, przytrzymujemy głęboko aż do porządnego uczucia pieczenia.. Ta metoda doskonale zabija bakterie i leczy zainfekowaną śluzówkę nosa. Stosować 3 razy dziennie. Zasada ta sama jak w powyższych przypadkach, im szybciej zareagujemy tym pewniejszy efekt.
Leki homeopatyczne na katar:
Alium cepa szybko i naprawdę bardzo skutecznie hamuje wodnistą fazę kataru i dlatego lek ten powinien być zastosowany na początku leczenia. Łagodzi również towarzyszące katarowi łzawienie.
Cinnabaris ukierunkowany jest na błony śluzowe nosa i zatok przynosowych. Lepki, drażniący śluz spływający z nozdrzy tylnych po tylnej ścianie gardła, zmuszający chorego do ciągłego odchrząkiwania oraz objawy zapalenia zatok czołowych i sitowych stanowią podstawowe wskazanie do zastosowania tego leku. Uczucie ucisku u podstawy nosa, bóle okolicy oczodołów, promieniujące do uszu i skroni, niejednokrotnie z przekrwieniem gałki ocznej to dolegliwości, które lek ten nie tylko skutecznie leczy, ale również im zapobiega.
Hepar sulfuris calcareus jest niezastąpionym remedium na ostre ropne stany zapalne. Zakres działania obejmuje katar z ropną wydzieliną z nosa. Chorzy są bardzo wrażliwi na zimno i na zmiany temperatury. Mają ślinotok i chrypę oraz gorączkę, której towarzyszą dreszcze i poty. Ogólnie mają małą odporność na zakażenia układu oddechowego. Często cierpią na bóle okolicy skroniowej i u nasady nosa. Łatwo dochodzi u nich do rozwoju ropnego zapalenia ucha środkowego z wyciekiem i anginy ropnej. Obserwuje się również znaczną przeczulicę dotykową, bolesny, szczekający kaszel i powiększenie węzłów chłonnych.
Kalium bichromicum działa przede wszystkim na błony śluzowe nosa, gardła, jamy ustnej i krtani, gdzie wywołuje stany zapalne z produkcją gęstej, lepkiej wydzieliny, koloru żółto-zielonego. Lek ten stosujemy w przypadkach katarów przewlekających się, z wyciekiem bardzo gęstej i lepkiej żółtozielonej wydzieliny, która spływa po tylnej ścianie gardła zmuszając chorego do odchrząkiwania i nieskutecznych najczęściej prób jej połykania. Wyciek ten nasila się w zimnie a zmniejsza w cieple, tworząc charakterystyczne, przylegające do kanałów nosa żółtozielone strupy. Wszystkim tym dolegliwościom towarzyszy częściowa lub całkowita utrata węchu, ale często również wrzody opryszczkowe i afty.
Ferrum phosphoricum – jego zastosowanie pozwala opanować obfity, wodnisty katar, często podbarwiony krwią i wikłający się nawracającymi krwawieniami z nosa, wyciekiem ropnym, napadami gwałtownego, wykrztuśnego kaszlu z wymiotami i biegunką. Towarzyszą temu stany podgorączkowe, uczucie zimna i osłabienie. Całość obrazu klinicznego odpowiada tzw. zespołowi zatokowo – oskrzelowemu.
dancistino