PSYCHOCYBERNETYKA Maxwell Maltz.doc

(5784 KB) Pobierz

skanuj0001.jpg

 

 

 

 

Tytuł oryginału: The New Psycho-Cybernetics

Przekład:

Witold Turopolski

Projekt okładki: Marek Zadwomy

Redaktor: Ewa Stahnke

Redaktor techniczny: Sławomir Głuszak

Skan szczepko

© Copyright Learning Network Direct, Inc. © Copyright for the Polish edition by Studio EMKA, Warszawa 2003

Wszystkie prawa zastrzeżone.

Wszelkich informacji udziela: Wydawnictwo Studio EMKA Al. Jerozolimskie 101, 02-011 Warszawa

tei./fax (022) 628 08 38 E-mail: wydawnictwo@studioemka.com.pl Internet: http://www.studioemka.com.pl

ISBN 83-88931-35-0

Skład i łamanie: B com 3 Sp. z o.o.

Druk i oprawa: Instytut Technologii Eksploatacji ul. Pułaskiego 6/10, Radom

Jeśli nie udaje ci się realizować w życiu swoich pragnień, to pewnie dlatego, że nie komunikujesz skutecznie własnych celów obrazowi samego siebie albo cele te są odrzucane przez twój aktualny obraz siebie, a wewnętrzny serwomechanizm jest źle wykorzystany i pozbawiony odpowiedniej inspiracji. *

Doktor Maxwell Maltz zmarł w 1975 roku, lecz mimo to jest głównym autorem tej książki napisanej w 2001 roku, a jego wkład jest bardzo aktywny i żywy. Oprócz tego, że stworzył oryginalną wersję Psychocybernetyki, na której opar­te jest to wydanie, był również niezwykle płodnym bada­czem i pisarzem. Pozostawił po sobie kilkanaście książek i trzy podręczniki omawiające różne aspekty psychocyber­netyki, tysiące stron niepublikowanych notatek z odbytych sesji terapeutycznych, wywiadów, wykładów, audycji radio­wych i wiele innych wypowiedzi. Cały ten materiał został starannie posortowany i uporządkowany w komputerze, tak by myśl doktora Maltza mogła wzbogacać nowe prace nawet dzisiaj.

Chociaż Dan Kennedy jest współautorem tej książki, to stylistycznie przemawia ona jednym głosem - doktora Maltza. Czyta sieją tak, jakby doktor Maltz napisał ją dzisiaj w całości. Jesteśmy przekonani, że byłby dumny z tej pracy i że skorzystasz z niej niezmiernie, drogi Czytelniku.

Spis treści

Wprowadzenie ................................13

ROZDZIAŁ PIERWSZY

Obraz samego siebie - klucz do życia bez ograniczeń ...............................19

ROZDZIAŁ DRUGI

Jak obudzić w sobie Automatyczny Mechanizm Sukcesu   .................................51

ROZDZIAŁ TRZECI

Wyobraźnia - zapłon Automatycznego

Mechanizmu Sukcesu   ......................75

ROZDZIAŁ CZWARTY

Jak pozbyć się fałszywych przekonań  ..........109

ROZDZIAŁ PIĄTY

Jak odnieść sukces dzięki mocy racjonalnego myślenia ................................127

8 SPIS TREŚCI

SPIS TREŚCI 9

Przypadek maklerki, która „nie miała" szans

na sukces .............................403

Przypadek profesora, który miał w szkole

słabe stopnie  ..........................406

Przypadek córki alkoholika...............407

Przypadek jeźdźców rodeo   ...............409

Przypadek kobiety, która nie mogła chodzić . . 411

Słowniczek..................................415

O autorach  .................................417

Dar artysty   .................................419

ROZDZIAŁ SZÓSTY

Jak się odprężyć i zdać na Automatyczny Mechanizm Sukcesu.......................151

ROZDZIAŁ SIÓDMY

Szczęście może wejść ci w nawyk  .............173

ROZDZIAŁ ÓSMY

Składniki „osobowości sukcesu" ..............195

ROZDZIAŁ DZIEWIĄTY

Jak przeciwdziałać przypadkowemu uruchomieniu Automatycznego Mechanizmu Porażki  ........223

ROZDZIAŁ DZIESIĄTY

Jak usunąć emocjonalne blizny i zrobić sobie emocjonalny lifting   .......................255

ROZDZIAŁ JEDENASTY

Jak wyzwolić swoją prawdziwą osobowość.......283

ROZDZIAŁ DWUNASTY

Naturalne środki uspokajające ...............311

ROZDZIAŁ TRZYNASTY

Jak przemienić kryzys w szansę rozwoju........335

ROZDZIAŁ CZTERNASTY

Jak osiągnąć i utrzymać „poczucie zwycięstwa"   . . 357

ROZDZIAŁ PIĘTNASTY

Jak przedłużyć i wzbogacić swoje życie .........381

ROZDZIAŁ SZESNASTY

Prawdziwe historie osób, które odmieniły swoje życie dzięki psychocybernetyce   ..............403

Podziękowania

Członkom założycielom Fundacji Psychocybernetyki:

Williamowi Brooksowi Mattowi Oeschsli Jeffowi Paulowi

Jeffowi Hermanowi, pracowitemu agentowi literac­kiemu Fundacji

Eugene'owi Brissie i Ellen Schneid Coleman z Pren-tice Hall Press, którzy konsekwentnie i entuzjastycz­nie wspierali „renesans" pracy doktora Maltza.

Wprowadzenie

W2000 roku minęło czterdzieści lat od pierwszego wydania Psychocybernetyki doktora Maltza. Książka sprzedała się w ponad trzydziestu milionach egzem­plarzy, gdy policzymy wszystkie wydania na całym świecie, zainspirowała wiele programów na kasetach magnetofono­wych dla indywidualnych odbiorców, a także sesji treningo­wych dla firm i organizacji, a nawet zespołów sportowych. Na przykład w czasie olimpiady w 2000 roku opiekunka amerykańskiej drużyny jeździeckiej korzystała z metod psy­chocybernetyki, podobnie jak czyniła to wcześniej przez wiele lat w pracy z innymi zespołami.

Psychocybernetyka jest podstawową nauką o samodo­skonaleniu. Twierdzę tak z trzech głównych powodów:

Przede wszystkim doktor Maltz był pierwszym bada­czem, który zrozumiał i wyjaśnił, w jaki sposób obraz samego siebie (termin, który spopularyzował, a który odnosi się do pewnych procesów zachodzących w podświadomym umy­śle) sprawuje pełną kontrolę nad zdolnością (albo brakiem zdolności) jednostki do osiągnięcia dowolnego celu.

14 Wprowadzenie

Ponadto wszystko, co napisano, powiedziano, zareje­strowano oraz czego nauczano na temat samodoskonale­nia od czasu wydania książki Maltza, opierało się na jego pracy. Spróbuj znaleźć jakąkolwiek książkę na temat samo­doskonalenia napisaną po 1960 roku, która nie zawiera omówienia obrazu siebie oraz technik jego udoskonale­nia i zarządzania nim - przede wszystkim wizualizacji, ćwi­czeń w wyobraźni i relaksacji - a docenisz fundamentalne znaczenie pracy Maltza. Stosunkowo młoda dyscyplina na­uki - psychologia sportu, na której opierają trening zawo­dowi golfiści, trenerzy oraz sportowcy olimpijscy - ma wielki dług wobec psychocybernetyki.

I wreszcie w odróżnieniu od filozoficznych rozważań nad sukcesem psychocybernetyka ma charakter praktycz­ny: zaleca konkretne rzeczy do zrobienia (a nie tylko do przemyślenia), które przynoszą wymierne efekty. Wyjątko­wość psychocybernetyki polega na tym, że z jej pomocą rzeczy, które kiedyś wydawały się trudne, stają się łatwe.

Krótko mówiąc, niezależnie od tego, czy chcesz stracić na wadze i utrzymać kondycję, poprawić wyniki sportowe, podwoić dochody, stać się dobrym mówcą, napisać wspa­niałą powieść, czy osiągnąć jakikolwiek inny cel - aby od­nieść sukces, będziesz stosował metody psychocybernetyki albo bezpośrednio zaczerpnięte z pism doktora Maltza, al­bo z innych źródeł znajdujących się pod jego wpływem. Nabywając tę książkę, dotarłeś do pierwotnego i nadal podstawowego ich źródła.

Co znamienne, choć reklama i działania marketingowe towarzyszące pierwszemu wydaniu Psychocybernetyki były mi­nimalne, nadal cieszy się ona zadziwiającą popularnością i jest uznawana za klasyczną pozycję w swojej dziedzinie. Dzisiaj, podobnie jak dziesięć, dwadzieścia czy trzydzieści lat temu, szefowie działów sprzedaży - sprzedawcom, tre­nerzy - sportowcom, konsułtjćinci zaś - klientom powtarza­ją nadal: przeczytajcie tę książkę.

Wprowadzenie  15

Mimo to ośmieliłem się uaktualnić tę klasyczną pozy­cję. Postanowiłem zachować wiele z oryginału; duża część tekstu pozostała niezmieniona, w niektórych fragmentach tylko uaktualniłem język i przytoczyłem nowsze przykłady. W pracę doktora Maltza wplotłem własne obserwacje i do­świadczenia z nauczania technik psychocybernetyki, a tak­że przykłady i historie przekazane mi przez licznych użytkowników tych technik oraz zaczerpnięte z innych książek na ten temat. Od początku do końca starałem się zachować oryginalny język doktora Maltza. Od 1960 roku on i jego uczniowie coraz mocniej podkreślali koniecz­ność przekładania zasad i koncepcji psychocybernetyki na praktyczny „trening wyobraźni", uzupełniłem zatem książ­kę również o trochę ćwiczeń tego rodzaju. Reasumując: jest to najbardziej kompletna praca na temat psychocyber­netyki, jaka się dotąd ukazała.

Moje własne doświadczenia z psychocybernetyka zaczę­ły się w dzieciństwie, gdy z jej pomocą przestałem się jąkać. Od 20 lat jestem wykładowcą, któremu zdarzało się wystę­pować nawet przed 35-tysięczną widownią; rocznie prze­mawiam do ponad 200 tysięcy ludzi. W dorosłym życiu powracałem wielokrotnie do metod psychocybernetyki w działalności handlowej, doradczej i biznesowej. Metody te pomogły mi również w karierze pisarskiej - opublikowa­łem dziewięć książek, wydaję co miesiąc biuletyn, nagra­łem ponad 50 różnych programów treningowych na kasetach magnetofonowych, a także piszę teksty reklamo­we, które są moim podstawowym źródłem utrzymania.

Korzystając z psychocybernetyki, mogę na przykład wy­dać podświadomości polecenie i zaprząc ją do pracy nad tekstem przed ułożeniem się do snu wieczorem lub drzem­ką w ciągu dnia; potem się budzę, natychmiast siadam do komputera i „przepisuję" to, co wymyśliła moja podświado­

16 Wprowadzenie

mość, gdy spałem. Całkiem niedawno zacząłem uczestni­czyć w wyścigach psich zaprzęgów (jako 46-latek) i w tym również psychocybernetyka okazała się bardzo pomocna.

W mojej karierze zawodowej pracowałem z wieloma przedsiębiorcami, milionerami i multimilionerami; nie­którzy z nich wyrastali w biedzie lub potrafili podnieść się po katastrofie finansowej, zaczynali od zera i błyskawicz­nie budowali swoje imperia. Większość z nich stosuje te metody. Przeważnie (podobnie jakja) uważają za ich twór­cę doktora Maltza.

Po raz pierwszy związałem się zawodowo z psychocyber­netyka jako autor, redaktor i wydawca w późnych latach osiemdziesiątych. Pracowałem wtedy z Anne Maltz, wdową po doktorze, nad kolekcją taśm magnetofonowych z wykła­dami, programami radiowymi i wywiadami jej małżonka. Potem współtworzyłem pierwszą książkę o psychocyberne-tyce przeznaczoną specjalnie dla sprzedawców, czyli Zero Resistance Selling (Sprzedaż bez oporu), pracowałem<nad audioprogramem The New Psycho-Cybernetics, książkami czy­tanymi na taśmach magnetofonowych i dwunastotygodnio-wym kursem przeznaczonym dla samouków. Teraz wydaję comiesięczne biuletyny naszej fundacji i przygotowuję spe­cjalne edycje programów szkoleniowych dla przedstawicieli wybranych zawodów, branż czy korporacji oraz pomagam w ich przekładach na inne języki.

Psychocybernetyka towarzyszyła mi przez całe życie -i wiele na tym zyskałem. Anne Maltz powiedziała mi, że z tru­dem odróżnia moje teksty o psychocybernetyce od tekstów swego zmarłego męża. Był to dla mnie wielki komplement. Mam nadzieję, że miała rację i że to poszerzone i zaktuali­zowane wydanie przemówi jednym głosem - głosem dok­tora Maltza, tak jakby on sam je przygotował.

Z przyjemnością zapoznam się z wszelkimi uwagami na temat tej edycji; czekam na nie pod numerem faksu: 00 1 602-269-3113, lub podSadresem: The Psycho-Cyberne­tics Foundation, 5818 N. 7^h Street, Suite #103, Phoenix,

Wprowadzenie 17

AZ 85014. Dotychczas wydane numery biuletynu Fundacji Psychocybernetyki można znaleźć w Internecie pod adre­sem: www.psycho-cybernetics.com.

Jestem głęboko przekonany, że trzymasz teraz w rę­kach jedno z najbardziej skutecznych narzędzi służących do samodoskonalenia i osiągania wszelkich możliwych ce­lów. Jestem zaszczycony, że miałem niewielki udział w je­go powstaniu.

Dan S. Kennedy

ROZDZIAŁ PIERWSZY

Obraz samego siebie - klucz do życia bez ograniczeń

Nikt nigdy nie osiągnął niczego wspaniałego z wyjątkiem tych, którzy uwierzyli, że mają w sobie moc zdolną pokonać niesprzyjające okoliczności.

Bruce Barton

Rewolucja w psychologii zaczęła się w późnych latach sześćdziesiątych, a wybuchła na dobre w latach sie­demdziesiątych XX wieku. Kiedy w 1960 roku opu­blikowałem pierwsze wydanie Psychocybernetyki, stałem na czele wielkich zmian w psychologii, psychiatrii i medycynie. Nowe teorie i koncepcje dotyczące „jaźni" (self) zaczęły wy­łaniać się z prac psychologów klinicznych, praktykujących psychiatrów, a nawet chirurgów plastycznych, takich jak ja. Nowe metody wynikające z tych odkryć zaowocowały ogromnymi zmianami w pojmowaniu osobowości, zdrowia,

20  ROZDZIAŁ PIERWSZY

a nawet podstawowych umiejętności i zdolności. Chro­niczni nieudacznicy zaczęli odnosić sukcesy. Dwójkowi uczniowie zmieniali się w szóstkowych bez żadnych korepe­tycji. Ludzie nieśmiali i zamknięci w sobie stawali się radośni i towarzyscy. W tym czasie byłem cytowany w styczniowym numerze ..Cosmopolitan Magazine" z 1959 roku, na łamach którego T. F.James streścił najświeższe dokonania psycholo­gów i lekarzy następująco:

Zrozumienie psychologii ja może oznaczać różnicę między sukcesem i porażką, miłością i nienawiścią, goryczą i szczę­ściem. Odkrycie prawdziwego ja może uratować rozpada­jące się małżeństwo, podtrzymać zachwianą karierę zawodową, przeobrazić ofiary „nieadekwatnej osobowo­ści". Na innej płaszczyźnie odkrycie swojego prawdziwego ja oznacza różnicę między wolnością a wewnętrznym przymusem konformizmu.

To była ledwie zapowiedź tego, co wydarzyło się w na­stępnych czterech dziesięcioleciach.

Gdy Psychocybernetyka ukazała się po raz pierwszy, można ją było znaleźć w księgarniach na tylnych półkach wśród najwyżej kilkunastu innych „poradników psychologicz­nych". Natomiast dzisiaj stoi w jednym z największych dzia­łów księgarni. Wzrosła gwałtownie liczba psychologów, psychiatrów i terapeutów, pojawili się nowi specjaliści, tacy jak psychologowie sportu czy korporacyjni trenerzy osią­gnięć zawodowych, a piętno związane z poszukiwaniem te­go rodzaju pomocy zanikło do tego stopnia, że w pewnych kręgach korzystanie z niej należy do dobrego tonu. Pora­dniki psychologiczne stały się tak popularne, że pojawiły się nawet w reklamach telewizyjnych!

Kiedyś trudne, teraz łatwe!

Mam satysfakcję, że spora część tej dzisiejszej erupcji idei, koncepcji i ludzi mającyehipomóc ci we wszystkim, od wy-

obraź samego siebie - klucz do życia bez ograniczeń  21

robienia nawyku natychmiastowego działania do uzyska­nia lepszych wyników w golfie, opiera się na psychocy-bernetyce. Można powiedzieć, że moja oryginalna idea wyprzedziła swój czas albo że ładnie się starzeje. Tak czy owak, najważniejsze dla ciebie jest to, że psychocyberne­tyka ponad wszelką wątpliwość spełniła pokładane w niej nadzieje - potwierdziła się zasada, że „co kiedyś wydawa­ło się trudne, teraz jest łatwe". Bez względu na to, co te­raz jest dla ciebie trudne i co skłoniło cię do sięgnięcia po tę książkę, możesz sprawić, że stanie się to łatwe, jeśli zastosujesz się do pewnych solidnych psychologicz­nych zasad, zrozumiałych i nietrudnych do opanowania metod treningu wyobraźni oraz kilku praktycznych rad, jak postępować.

Twoja sekretna konstrukcja

Według mnie największym psychologicznym odkryciem współczesnych czasów jest odkrycie obrazu samego siebie. Jeśli zaakceptujesz wizerunek samego siebie, jaki w sobie nosisz, i nauczysz się go zmieniać, dopasowywać do po­trzeb - uzyskasz niewiarygodną siłę i pewność siebie.

Czy zdajemy sobie z tego sprawę, czy nie, każdy z nas nosi w sobie umysłowy obraz samego siebie. Może on być zamglony i niewyraźny dla naszej świadomości. W rzeczy­wistości bywa zupełnie nieuświadamiany. Ale na pewno mamy go w sobie i jest ukończony w najdrobniejszych szczegółach. Obraz samego siebie jest naszą własną koncep­cją na temat tego, „jaką osobą jesteśmy". Powstał z naszych przekonań o sobie samych. Większość z nich wynieśliśmy nieświadomie z naszych doświadczeń: sukcesów, porażek, upokorzeń, triumfów, oraz z reakcji innych ludzi na nas, szczególnie we wczesnym dzieciństwie. Na podstawie tego wszystkiego stworzyliśmy nasze ja (inaczej obraz samego siebie). Jeśli jakaś opinia lub przekonanie na nasz temat staje się częścią tego obrazu, staje się też „prawdą", przy­

22  ROZDZIAŁ PIERWSZY

najmniej dla nas. Nie kwestionujemy jej słuszności, lecz działamy, jakby faktycznie była to prawda.

Obraz samego siebie determinuje to, co możesz

i czego nie możesz osiągnąć, co jest dla ciebie

trudne, a co łatwe, a nawet to, jak inni cię odbierają -

i czyni to tak samo mechanicznie i precyzyjnie

jak termostat kontrolujący temperaturę w twoim domu.

Mówiąc bardziej precyzyjnie, wszystkie twoje działania, uczucia, zachowania, a nawet zdolności są zawsze spójne z obrazem samego siebie, jaki w sobie nosisz. Podkreślam: zawsze. Można powiedzieć, że zachowujesz się jak osoba, którą według siebie jesteś. Co ważniejsze, po prostu nie potrafisz zachować się inaczej, nawet gdybyś bardzo się starał. (Właśnie dlatego próby osiągnięcia czegoś trudne­go z zaciśniętymi zębami spełzają na niczym. Siła woli nie jest rozwiązaniem. Rozwiązaniem jest zarządzanie obra­zem samego siebie.)

Efekt rozciągniętej gumki

Osoba, która uważa się za grubasa—sądzi, że jest łasuchem, nie potrafi odmówić sobie hamburgera ani znaleźć czasu na gimnastykę - nie zdoła schudnąć i utrzymać wagi, choć­by świadomie robiła wszystko w tym kierunku. Nie da się na dłuższą metę wygrać ze swoim wizerunkiem siebie ani uciec od niego. Nawet jeśli uda ci się odejść od niego na chwilę, to zaraz „wskoczysz" z powrotem w starą skórę - ni­czym gumka rozciągnięta na dwóch palcach, która gdy zsu­niesz ją z jednego z nich, wfaca do poprzedniego stanu.

Osoba, która sądzi, że jest „nieudacznikiem", zawsze znajdzie sposób, by się jej nie powiodło, mimo dobrych in­tencji i silnej woli, nawet <g!ely szanse na sukces dosłownie

Obraz samego siebie - klucz do życia bez ograniczeń 23

spadają jej z nieba. Osoba, która uważa się za ofiarę nie­sprawiedliwości, kogoś, komu „pisane jest cierpienie", bez trudu znajdzie potwierdzenie tej opinii.

Można podstawić dowolne przykłady: grę w golfa, ka­rierę sprzedawcy, publiczne przemawianie, odchudzanie, związki z innymi ludźmi. Obraz samego siebie sprawuje nad nami kontrolę absolutną i wszechogarniającą. Efekt „rozciągniętej gumki" jest uniwersalny.

Obraz samego siebie stanowi fundament, na którym opiera się twoja osobowość, zachowanie, a nawet osobista sytuacja. W rezultacie nasze doświadczenia z reguły po­twierdzają i wzmacniają nasz obraz siebie, i w ten sposób powstaje albo negatywne błędne koło, albo pozytywne sprzężenie zwrotne.

Na przykład uczeń, który myśli o sobie, że jest „dwójko­wy" lub „tępy z matematyki", na pewno znajdzie potwier­dzenie tej opinii na świadectwie. Ma wtedy „dowód". Podobn...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin