480
Rozdział VIII
Pismo epigraficzne
481
Ryć. 167. a. Pismo grawerowane około r. 1000; b. pismo grawerowane około r. 1150 (Bauer K., Mainzer Epigraphik, ryć. 54)
wydęcia w górnej i dolne; trzonki liter A i V mają k; części trapezowato poszer na w obie strony lub tylkc dają formy dobrze koliste raz częściej w formie półza tej litery w piśmie książl leczką niekiedy za pomoc Pismo lapidarne przyswą grawerowanego ze spóźni W ciągu XIII i XIV w. i numentalna, tworząc typ stylu stuleci poprzednich.
Kyc. loo. Fismo napisu grobowego z końca XII w. w krużgankach kościoła św. Stefana w Moguncji (mieszane formy kapitalne i uncjalne) (Bauer K., Mainzer Epigraphik, ryć. 58)
tą całość poszczególne części składowe liter. To płaszczyznowe traktowanie liter ma swoje źródło w technice grawerunko-wej, zalewającej (barwną) masą emaliową wyżłobione w metalu kontury (niello). Technika tego rodzaju nie dopuszcza enklaw ani ligatur, których też brak w tym piśmie. Ma ono drobniejsze kształty w porównaniu z pismem lapidarnym, za to litery są pięknie cieniowane, trzonki ich są poszerzone, kąty między laskami a łukami i beleczkami przechodzą w łuki, brzuśce takich liter jak: B, D, P, R mają jj części J0 • Z innych właściwości tego pisma Lształt klinów, przy czym litera A jest w górnej rzona, mając u wierzchołka nasadkę wydłużo-:o w stronę lewą /^ J\. Litery C, G i ^ posia-3, uncjalne (Y) występuje od połowy XII w. co-amkniętej 07, naśladując współczesny kształt :kowym. W uncjalnym £" łuk łączy się z be-cą prostopadłej szyjki: (£ (druga pół. XII w.), ija sobie stopniowo te nowe właściwości pisma leniem dochodzącym do pół wieku, wykształca się i ujednostajnia majuskuła mo-p nowy, oryginalny, różniący się wyraźnie od . Ta faza w rozwoju pisma epigraficznego bywa określana nazwą„gotyckiej". Jej główną cechą, która daje się równocześnie zauważyć w architekturze i plastyce, jest dążność do wydłużania liter i w parze z tym idąca tendencja do ścieśniania pisma. Nie od razu ten proces się dokonuje, w pierwszej połowie XIII w. posiada majuskuła monumentalna jeszcze szerokie i okrągłe kształty „romańskie", dopiero w drugiej tego wieku połowie, a już zdecydowanie w XIV w. gotycyzacja bierze pismo pod swoje skrzydła i stwarza w zakresie proporcji liter zasadniczy zwrot. Podczas gdy w dobie romańskiej stosunek wysokości do szerokości liter ma się jak l: l, to w piśmie gotyckim majuskuła epigra-ficzna otrzymuje wysokie i wąskie formy oparte na stosunku l : 2, tj. wysokość dwukrotnie przewyższa szerokość. Ten typ pisma pojawia się najwcześniej w północnej Francji, gdzie reprezentuje go piękna inskrypcja na południowym portalu katedry Notre Damę w Paryżu
Ryć. 169. Napis grobowy hr. Diethera III v. Katzenelnbogen
(t 1276). Muzeum w Wiesbadenie (Bauer K., Mainzer Epi-
graphik, ryć. 63)
z r. 1275. Rzecz znamienna, że z tą tendencją ku przewyższaniu i ścieśnianiu pisma spotkaliśmy się tam właśnie, na terenie północnej Francji, w piśmie lapidarnym już w XI w., wyparta ona jednak została na przeciąg 2Vz stulecia przez klasyczno-romańską formę szeroko-okrągłą, póki znów w drugiej połowie XIII w. nie odzyskała nad nią przewagi. Natomiast w zakresie minuskuły pisanej ta sama tendencja do przewyższania szerokości litery przez jej wysokość, zrodzona - jak widzieliśmy - we Francji północnej na przełomie XI/XII w., zdołała utrzymać nieprzerwanie swą ciągłość i wcześniej niż w majuskule lapidarnej stworzyć znany typ pisma gotyckiego.
Ryć. 170. Epitafium pewnego kardynała mediolańskiego, zmarłego w r. 1287. Bazylika lateraneńska w Rzymie (Diehl E., Inscrip-tiones latinae, 47)
Z innych właściwości majuskuły gotyckiej wskazać trzeba na zamknięte uncjalne E. Powstało to zamknięcie wskutek złączenia kresek nasadkowych przy obu końcach łuku i beleczki. W piśmie grawerowanym spotykamy się z takim Q już w końcu XII w. (około r. 1180), w lapidarnym dopiero w trzecim dziesiątku XIII w. W ślad za tym analogiczne zamknięcie uzyskuje litera O, która teraz staje się zupełnie podobna do odwróconego)[). Co więcej, do zamkniętego 0 upodabnia się równocześnie uncjalneffi, różniące się od niego jedynie swoim poło-
482
483
żeniem. Na ogół opanowała majuskułę monumentalną w epoce gotyckiej dość silnie uncjała, a nawet minuskuła wprowadziła do niej jedną ze swoich liter: fl. Poza tym gotyk hołdował w jeszcze wyższym stopniu niż styl poprzedni skłonności do zdobienia liter, których kształty okrasza za pomocą zgrubień zbyt jednostajnych trzonków (np. I otrzymuje w środku koliste zgrubienie), nasadek o wywiniętych końcach, zaopatrzonych nadto często perełkami, lub nasadek nadmiernie wydłużonych (np. nasadki u beleczek liter F i T, zwisające aż do podstawy, wskutek czego F upodabnia się do p a T do T[\). Natomiast litera L otrzymuje na końcu swej podstawki ostróżkę, strzelającą w górę nieraz prawie aż do wysokości laski [j. Ligatury należą w majuskułę gotyckiej do rzadkości, enklaw brak zupełny.
W ciągu XIV w. majuskuła monumentalna zaczyna się cofać, ustępując powoli miejsca minuskule gotyckiej; pierwsze epigraficzne ślady tejże prowadzą znów do Francji, a w szczególności do diecezji paryskiej w trzecim dziesiątku XIV w. Niemal współcześnie, lubo z wyraźnym piętnem francuskim, spotykamy minuskułę lapidarną nad Renem, szerszy jednak zasięg osiąga ona w Niemczech dopiero od połowy tegoż stulecia. Minuskuła ta przypomina zupełnie rękopiśmienną teksturę, która dała jej początek i służyła za wzór. Przy adaptacji tej tekstury do materiału twardego nie obeszło się bez wytworzenia pewnych odrębnych właściwości, typ ogólny jednak pozostał ten sam. Jest to pismo łamane, kanciaste, o wydłużonych kształtach. Litery są wąskie, stłoczone, niemal przylegające do siebie, ich górne i dolne laski są niezwykle krótkie, tak że całość przypomina dokumentalne pismo kratowe i jak ono jest trudno czytelne. Zwłaszcza tam, gdzie schodzą się litery i, m, n, u, ich rozróżnienie nastręcza czytającemu duże nieraz trudności, e i r są bardzo podobne, jak również o i u. Wielkie litery w tym piśmie są albo zaczerpnięte z przekształconej odpowiednio w stylu gotyckim majuskuły, albo z powiększonych rozmiarów minuskuły. Na ogół jednak jest ta gotycka minuskuła epigraficzna zarówno pod względem rozwoju kształtów, jak i swego zasięgu mało zbadana. Co do czasu trwania, to nie zmieniając w ciągu XV w. zasadniczo swych po poprzednim stuleciu odziedziczonych kształtów, przekracza ona średniowiecze i dopiero w pierwszej połowie XVI w. ustępuje miejsca nowemu typowi pisma, tj. humanistycznej czyli renesansowej antykwie.
Podobnie jak pismo książkowe tak i lapidarne pismo renesansowe nie jest w ścisłym tego słowa znaczeniu „antykwą", to znaczy nie czerpie ono swego wzoru wprost z epigrafiki starorzymskiej, lecz tylko pośrednio z karolińskiej. Zjawia się w inskrypcjach w połowie XV w.: jed-nąz najwcześniejszych inskrypcji pisanych kapitałą renesansową przedstawia grobowiec pierwszego papieża-humanisty i twórcy Biblioteki Watykańskiej, Mikołaja V, z r. 1455 w kryptach Watykanu. Dopiero z rozwojem studiów humanistycznych około r. 1500 zaczęto naprzód we Włoszech, potem i w innych krajach studiować oryginalne wzory klasycznej epigrafiki, badać strukturę i proporcje tego pisma i naśladować je
Ryć. 171. Płyta kamienna w bazylice lateraneńskiej w Rzymie z tekstem bulli
papieża Grzegorza XI z r. 1372, wydanej w Awinionie dla tejże bazyliki (Diehl
E., Inscription.es latinae, 49 c)
w praktyce. Przewagę ma zrazu w tych inskrypcjach majuskuła (i to kapitałą), z czasem jednak (już w XVI w.) wprowadzono do inskrypcji obok niej także minuskułę humanistyczną.
4. Polska epigrafika średniowieczna
Najdawniejsze zabytki epigraficzne w Polsce wyprzedzają o wiek niemal cały pierwsze dochowane okazy pisma książkowego. Co prawda są one nadzwyczaj skromne, ograniczając się wyłącznie do monet dobywanych z ziemi. Na monetach tych widnieją napisy otokowe, które przekazały nam imiona pierwszych historycznych władców Polski, Mieszka I, Bolesława Chrobrego i nast. Tak wczesnych okazów pisma, sięgających samego początku państwa polskiego, nie przyniosły nam żadne inne pomniki historyczne, jakkolwiek nie ulega wątpliwości, że już w tej najdawniejszej dobie kultury naszej nie brakło w Polsce inskrypcji łacińskich (a może i greckich), kutych bądź rytych na tablicach kamiennych czy spiżowych. Wiarygodną tradycję o istnieniu i losach trzech
takich tablic i to złotych - przekazał czeski kronikarz Kosmas. Miał je sprawić Bolesław Chrobry dla katedry gnieźnieńskiej, gdzie stały obok grobu św. Wojciecha, lecz w r. 1038 padły łupem rabunku księcia czeskiego Brzetysława. Kronikarz wspomina, że na największej z tych tablic umieszczony napis stwierdzał, że waży ona 300 funtów; jest jednak rzeczą wysoce prawdopodobną, że prócz tego napisu wspomniane tablice zawierały jeszcze inne teksty, pozostające w związku z martyrium św. Wojciecha, a może i z erekcją katedry tudzież grobu świętego męczennika, przykłady bowiem takich tablic, chociaż nie złotych, znamy z innych krajów zachodniej Europy. Napisy te trzeba sobie wyobrazić oczywiście w formie czystej kapitały karolińskiej, z licznymi ligatura-mi i enklawami, takiej, jaka występuje na znanej inskrypcji paryskiej z XI w.14, na nadreńskich epitafiach kamiennych z X w. czy na napisie fundacyjnym na drzwiach katedralnych w Moguncji z lat 1005-100915. Czy pierwotny grobowiec Bolesława Chrobrego miał inskrypcję łacińską, nie wiemy, jak w ogóle nie wiadomo, czy kiedykolwiek on istniał, ten bowiem napis, który znamy z późnych przekazów, pochodził najwcześniej z XII w.16
Jeśli idzie o najwcześniejsze monety polskie, jedyne źródło epigrafiki naszej X i XI w.17, to denary srebrne piastowskie z tego czasu są częścią beznapisowe, a częścią posiadają napisy otokowe czyli legendy, w których najważniejszym wyrazem jest imię i tytuł władcy (np. Bole-zlavs dvx) a niekiedy też imię mincerza i miejsce wybicia monety; spośród zaś denarów tzw. biskupich czyli krzyżówek jedne są beznapisowe, inne mają napisy niezrozumiałe, reszta posiada tylko kilka liter, z których dadzą się złożyć wyrazy: CRVX, VERA, XPI (= Christi). Napisy na monetach są często zupełnie zniekształcone, tak że żadnego wyrazu zrozumiałego nie tworzaj niekiedy litery są przestawione lub zgoła pomylone, czasem należy je czytać wstecz, co wszystko może świadczyć o analfabetyzmie i braku wprawy u rytowników, z których nie wszyscy pochodzili z zagranicy, ale przynajmniej niektórzy musieli być pochodzenia krajowego, co szczególniejszy posmak rodzimy nadaje tej epigrafice monetarnej . Co się tyczy charakteru pisma w tych napisach otokowych, to przedstawia się ono zasadniczo jako normalna kapitała z małą przy-mieszką uncjały. Najczęściej występuje uncjalne £, rzadziej uncjalne
14 Guilhermy P. de, Inscriptions de la France du V-e siecle au XVIII-e, Pa-ris 1873, I, s. 90.
15 ...
Dob3rman