Jhoom Barabar Jhoom cd2 [Bollywood][2007].txt

(36 KB) Pobierz
00:00:05:A co ma si� sta�?
00:00:08:By�aby wojna.
00:00:13:Masz racj�.
00:00:16:Wojna.
00:00:18:Nic prawdopodobnie by si� z nami nie dzia�o.
00:00:22:Nie ma szans.
00:00:25:"Poci�g z Birmingham wjedzie na peron trzeci."
00:00:35:Poci�g wkr�tce przyjedzie.
00:00:37:Wkr�tce?| Ma 2 godziny op�nienia.
00:00:44:S� sp�nieni, ale wci�� za wcze�nie.
00:00:48:�e co?
00:00:52:Id� i kup te swoje p�czki.
00:01:01:Do zobaczenia.
00:01:06:S�uchaj.| S�uchaj mnie.
00:01:10:Nie masz mojego numeru.
00:01:11:A czemu mam mie�?
00:01:13:We� go. Mo�e kiedy� b�dziesz| chcia�a ze mn� pracowa�.
00:01:16:Znowu flirt?
00:01:20:Marketing.
00:01:25:Ok.
00:01:27:M�j numer |7902653241.
00:01:32:Jak tylko b�dziesz potrzebowa� prawnika.
00:01:34:Dlaczego mia�bym kogo� pozywa�?
00:01:36:We� go.| Mo�e kiedy� wykorzystasz.
00:01:39:Pa.
00:01:46:Lajjan daj mi fili�ank� herbaty.
00:01:54:Dopiero przysz�am.
00:01:56:Gdzie?| Czekam tu na ciebie od 2 godzin.
00:02:01:Jestem tu na stacji.
00:02:03:Nie mog�am przecie� czeka� 2 godziny na peronie.
00:02:05:Dlaczego mia�bym k�ama�?
00:02:07:Czy kiedy� ci� ok�ama�em?
00:02:09:Ok id�.
00:02:12:Wyluzuj skarbie.| Jestem tutaj.
00:02:15:Wychodz� ci na spotkanie| Hafi Bhai a ty gdzie si� podziewasz?
00:02:18:Czy ty dzia�asz wed�ug czasu w Karachi?| Jeste�my w Anglii!
00:02:20:Pozdrowienia ciociu.
00:02:21:Co za zegarek.| - Cze�� Humera.
00:02:25:Jak podr�?| - Jak si� masz?
00:02:27:Troch� pot�uczony.
00:02:31:Co ty m�wisz?
00:02:33:Chod�, idziemy.| - Idziemy?| - Tak.
00:02:37:Co� jeszcze m�j drogi?
00:02:48:Zosta�my tu na herbat�.
00:02:49:Nie tutaj.
00:02:50:Co za problem, to tylko 5 minutek, nie zbawi nas.| - Problem dopiero nadejdzie.
00:02:53:Co?
00:02:55:Dalej ch�opcze, powiedz nam, chcemy i��.
00:02:57:Herbata.
00:02:58:Herbata?| - Herbata.
00:03:00:Niech sobie wy��opi� t� herbat� a my chod�my.
00:03:03:Nie m�j drogi, nie!| To mo�e zrujnowa� nasze dobre imi�.
00:03:05:Ja mu powiem.
00:03:06:Ch�opaki, m�j partner ma wie�ci| �e gliny robi� ob�aw� na dworcu...
00:03:08:i poluj� na tych co s� tu nielegalnie.
00:03:17:Przyjecha�y�cie same z Birminhgam do Londynu...
00:03:20:Ale nie mo�ecie same przyjecha� ze stacji do domu?
00:03:21:Nast�pnym razem was nie odbior�.
00:03:23:Shahriyar Bhai przyje�d�a jutro z Birmingham...
00:03:26:Macie si� pobra�.| - Co?
00:03:29:Tylko nie zacznij skaka� z zachwytu...
00:03:31:nie wychodzisz za m�� ju� jutro.
00:03:33:Bierz to.| - No przesta�, jestem zm�czona.
00:03:36:Trzymaj albo ci� waln�.
00:03:39:Cze�� Neil.| Gdzie jeste�?
00:03:41:Mam kryzys, przyjed� szybko do domu.
00:03:43:Jestem zakochana.
00:03:49:*Ta mi�o�� ponownie zawini�a.
00:03:51:*Za ka�dym razem si� myli.
00:03:54:*Panie!
00:03:59:*Chroni� je (serce) przed mi�o�ci� za ka�dym razem
00:04:01:*Ale ono za ka�dym razem si� poddaje
00:04:09:*Je�li kto� blisko do ciebie podejdzie
00:04:12:*Je�li kto� wejdzie na twoj� �cie�k�
00:04:14:*Nie przywi�zuj si� do niego
00:04:19:*Nie przywi�zuj si� do niego
00:04:25:*Tamte b��dz�ce oczy
00:04:27:*S� zamkni�te na innych
00:04:29:*Wi�c ca�ym sercem
00:04:31:*Ta�cz ta�cz ta�cz
00:04:32:*Ta�cz w zakochaniu, ta�cz w zakochaniu,| *ta�cz w mi�o�ci bejbe;)
00:04:37:*Ta�cz w zakochaniu, ta�cz w zakochaniu,| *ta�cz w mi�o�ci kochanie
00:04:43:*Ta�cz w zakochaniu, ta�cz w zakochaniu,| *ta�cz w mi�o�ci kochanie
00:04:48:*Ta�cz w zakochaniu, ta�cz w zakochaniu,| *ta�cz w mi�o�ci kochanie
00:05:34:Hafi Bhai...| - Tak?
00:05:36:Jestem zakochany.
00:05:39:Co za fantastyczna dziewczyna.
00:05:42:Ale jest ju� zar�czona co?
00:05:47:Powiesz mi co mam robi�?
00:05:49:Powiedz mi co robi�.
00:05:50:Rikki skarbie, co ty m�wisz.
00:05:52:Skrzypi.
00:05:54:Naoliwimy.
00:05:55:A je�li wci�� b�dzie skrzypie�?
00:05:56:Naoliwimy wi�cej.
00:05:57:A jesli dalej b�dzie skrzypie�?
00:05:59:Wtedy naoliwi� ciebie| i twojego bratanka a potem spal�.
00:06:02:Rikki daj spok�j.| - Co to ma by� Hafi Bhai?
00:06:04:On zap�aci mi 300 rupii za wynajem miesi�cznie| a spodziewa si� pa�acu Buckingham.
00:06:07:To jest granica.
00:06:08:Hej, to wszystko, mo�ecie odej��.
00:06:10:Zadzwonimy je�li b�dziemy chcieli wynaj��.
00:06:15:Na pewno zadzwonimy.
00:06:17:Sk�d on pochodzi?| - Z Bhatindy.
00:06:19:Co ty m�wisz?
00:06:21:On nie jest z Bhatindy.| - Rikki wyluzuj.
00:06:25:Jak mam si� uspokoi�?
00:06:27:Jaka� dziewczyna ju� go usidli�a.
00:06:29:A je�li nie, to co zrobisz?
00:06:33:On my�li �e jeste� zar�czona.
00:06:37:Gdyby� by�a faktycznie zar�czona,| nie powiedzia�aby� mu.
00:06:41:Na pocz�tku my�la�am �e to palant.
00:06:44:Sk�ama�am by si� go pozby�.
00:06:46:Nie chcia�a ze mn� siedzie�.
00:06:48:Kiedy powiedzia�em jej| �e jestem zar�czony to dopiero wtedy mi pozwoli�a.
00:06:55:Przysi�gam Hafi Bhai �e by�by�| zszokowany jakby� us�ysza� jej histori�..
00:07:01:Ale on jest czarny.| - A potem okaza� si� by� bardzo m�dry.
00:07:04:Ale on jest taki romantyczny...
00:07:08:Taki romantyczny �e zabiera kawa�ek| twojego serca i prowadzi go w �lep� uliczk�.
00:07:10:Teraz wiem tylko �e te 2 godziny z ni�| wydaj� si� by� �yciem wiecznym.
00:07:18:Masz racj�. Masz absolutn� racj� po tym winku.
00:07:23:Nie by�oby tych g�upot| gdyby spotka�a mnie przed zar�czynami.
00:07:28:Racja, masz absolutn� racj�.
00:07:30:A teraz nie mo�e si� ze mn� spotka�.
00:07:34:Skarbie zapytaj j� gdy j� spotkasz.
00:07:36:Kiedy zadzwoni do ciebie, zareaguj.
00:08:11:Dzi� z�ama�am moj� przysi�g�.
00:08:16:W�a�ciwie to on nie jest jak czarny.
00:08:22:Wiesz o wszystkim bardzo dobrze.
00:08:24:Prosz� pom� mi.
00:08:37:Odm�odnia�em.
00:08:40:Zobaczysz, prze�yje z tob� �ycie.
00:08:43:Najpierw przerwie po��czenie,| a potem b�dzie poza zasi�giem.
00:08:53:Dzwoni� z Punjabu.
00:08:57:Dzwoni� z Punjabu,| robota b�dzie wkr�tce wykonana.
00:09:00:Moje ch�opaki s� w Punjabie,| b�d� jutro.
00:09:03:Ja te� jestem w Punjabie,| pogadamy p�niej.
00:09:11:Odpocznij, nie p�acz,| znajd� ci inn�.
00:09:17:Chc� tylko t�.
00:09:19:Zobaczysz.| - Naprawd�?
00:09:33:Zwolni� mnie przez ciebie. Dasz mi prac� u siebie| a ja b�d� wtedy wys�uchiwa� twojej mi�osnej historii.
00:09:38:Rikki do mnie dzwoni�.| - Nie! Co powiedzia�?
00:09:42:Nie s�ysza�am bo by�am w ko�ciele.| Zapomnia�am potem oddzwoni�.
00:09:44:Idiotka.| Zadzwo� do niego.
00:09:49:Nie mo�esz si� czu� �le z tym problemem.| Teraz odbierz.
00:09:59:Teraz jestem w Nowym Jorku, zadzwo� za 2 dni.
00:10:01:Rikki Thukral tu Alvira Khan.
00:10:05:Pami�taj �e odrzuci�a rozmow�.
00:10:10:Jaka Alvira?
00:10:11:Jaka Alvira?| On pyta jaka Alvira.
00:10:13:Roz��cz si� natychmiast.| - Tak, jasne.
00:10:17:Halo.
00:10:19:Aaa, Alvira Khan.
00:10:21:Wiesz moja droga, za ka�dym| razem odbieram krety�skie rozmowy.
00:10:26:Po��czy�am si� przez pomy�k�.
00:10:27:Wpisa�am inny numer obok twojego.
00:10:30:Po prostu si� pomyli�am.
00:10:34:Nie mog�a� si� pomyli� madam.
00:10:37:Przecie� powiedzia�a� moje imi� Rikki Thukral.
00:10:40:W�a�ciwie to Steve chce ci� pozna�.
00:10:43:Steve?| - Tak.
00:10:45:Chce si� z tob� szybko spotka�.
00:10:46:Przecie� tylko wypili�my kaw�| i to nie ukradkiem jak przest�pcy.
00:10:50:Co ty m�wisz?
00:10:51:Steve taki nie jest.
00:10:53:Tylko chce ci� pozna�. Po prostu.
00:10:56:O, po prostu!
00:11:01:Z tob� i twoj� narzeczon�.
00:11:03:Jak ona ma na imi�?
00:11:05:Anaida.
00:11:06:On siedzi tu blisko mnie.
00:11:08:On?
00:11:09:Mia�em na my�li �e ona siedzi.
00:11:12:Kiedy kocham tak bardzo to czasem mi si� myli.
00:11:16:Jemy chi�szczyzn�.| - Dobrze.
00:11:19:Powiedz Steve'owi �e dzisiaj jestem zaj�ty| i spotkamy si� kiedy indziej.
00:11:24:Nie ma problemu,| teraz Anaida jest z tob�.
00:11:27:Jeste� w klatce.
00:11:28:Nie, to nie tak.
00:11:35:Steve to nasz przyjaciel| i znajdziemy dla niego czas.
00:11:39:Ale...
00:11:43:Dzisiaj wieczorem ja i Anaida| idziemy na konkurs ta�ca do Jharokha.
00:11:46:My tak�e idziemy wieczorem na kolacj�.
00:11:49:Wiesz, �wiece, �agodna muzyka i te sprawy.
00:11:52:Dobra dobra, te sprawy.
00:11:55:Moja droga, my oboje jeste�my lud�mi sztuki.
00:11:58:M�j ch�opak.
00:11:59:Co za tancerka z mojej Anaidy!| - Czy�by?
00:12:03:Steve te� mnie namawia od wielu dni| by�my poszli do Jharokha.
00:12:06:Z ciekawo�ci chce i��.
00:12:08:Co porabia wieczorami t�um z Southall.
00:12:10:No to zbierze ochrzan.
00:12:12:Na dyskotece si� ta�czy w ka�dym razie.
00:12:14:To po kolacji wpadniemy.
00:12:16:Zobaczymy jak ta�czycie.
00:12:19:Wi�c przyjdziecie.| - By� mo�e.
00:12:28:T�o zapewnione.
00:12:31:Wieczorem spotka si� ze mn� w Jharokha.
00:12:33:Nie tylko z tob�, z Anaid� te�.
00:12:39:Teraz sobie odpocznij a wieczorem| zadzwo� do niej i wymy�l co� innego.
00:12:43:We� sobie kebab.
00:12:44:Hej Latif!
00:12:45:Zr�b jeden seekh.| (Seekh Kebab to kebab z baraniny)
00:12:47:Dochodzi, dochodzi.
00:12:49:Hafi Bhai.| - Tak?
00:12:52:Moje serce chce j� spotka�.
00:12:55:Dzisiaj m�wisz urdu.| O co chodzi?
00:12:59:Dobra, w porz�dku, spotkasz si� z ni�.
00:13:01:Wykombinujemy jak�� spraw� dla Anaidy.
00:13:03:Powiedz �e jej matka umar�a.
00:13:08:Umar�a?
00:13:10:Matka Anaidy umar�a a ja w�a�nie przyszed�em| sobie na konkurs ta�ca by si� z tob� spotka�.
00:13:14:Zata�czysz ze mn� Alvira?
00:13:17:Najpierw pomy�l potem m�w Hafi Bhai.
00:13:19:Kiedy wysma�ysz tak� wspania�� histori�,| to ka�dy b�dzie my�la� o Anaidzie jako o prawdziwej osobie.
00:13:26:Wi�c potrzebujemy kogo�, by� si� z ni� pokaza�.
00:13:27:Ja to zrobi� ale ona mo�e si� nie zgodzi� by� Anaid�.
00:13:31:Kogo masz na my�li?| Powiedz mi, pogadam z ni�.
00:13:33:Nie nie, bo mnie spierzesz.
00:13:34:Nie waln� ci�.| Powiedz mi.
00:13:40:Laila.
00:14:13:Laila?
00:14:15:Nasza Laila?
00:14:17:Wygl�da jak jaka� pi�kno��.
00:14:18:Wi�c dlaczego trzymasz si� z dala od niej?
00:14:20:P�acenie za seks nie jest mi�e...
00:14:27:Bierz i dzwo�.
00:14:28:Nie skarbie, najlepiej b�dzie jak ty| z ni� pogadasz,...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin