zio?a.odt

(132 KB) Pobierz

Ro�liny chronione. Wid�aki (Licopodium)

Wid�aki, to rodzaj z rz�du wid�akowc�w, obejmuj�cy oko�o 400 gatunk�w, z czego w Polsce spotykamy tylko 7 (wszystkie chronione), a spo�r�d nich 4 wyst�puj� w naszym Mazowieckim Parku Krajobrazowym. S� to:

1. Wid�ak Go�dzisty, Babim�r (Lycopodium Clavatum) - ro�lina wieloletnia, przypominaj�ca mech, kt�rej wznosz�ce si� ga��zki wyrastaj� z p�o��cych i widlasto rozga��zionych p�d�w, osi�gaj�cych d�ugo�� oko�o jednego metra. Zar�wno p�dy, jak i ga��zki ma g�sto ulistnione. Li�cie te s� w�skie, lancetowate, wygi�te ku g�rze i zako�czone bia�ymi w�oskami, co powoduje, �e na ko�cach p�d�w tworz� si� bia�e p�dzelki. P�dy zarodniono�ne maj� na ko�cach dwa cienkie, ��te k�osy, wzniesione ku g�rze.

Wid�ak ten ch�tnie porasta wrzosowiska z ubog�, zakwaszon� gleb�, w umiarkowanie suchych, widnych lasach, ze szczeg�lnym upodobaniem do las�w iglastych.

2. Wid�ak Ja�owcowaty (Lycopodium Annotinum) - r�wnie� ro�lina wieloletnia, o d�ugiej, cz�sto przekraczaj�cej jeden metr, czo�gaj�cej �odydze z licznymi, wielokrotnie rozga��zionymi, prosto stercz�cymi ga��zkami, o wysoko�ci od 10 do 30 centymetr�w. Ostro zako�czone, nieow�osione listki odstaj� poziomo i u�o�one s� skr�tolegle. K�osy zarodnikono�ne ma proste, ��te, o d�ugo�ci oko�o 4 cm, umieszczone na wierzcho�kach ga��zek. Preferuje gleby kwa�ne, a jego cech� wyr�niaj�c� jest to, �e �yje w lasach g�rskich, �wierkowych i jod�owych. Tym cenniejszy zatem jest fakt, �e znajdujemy go r�wnie� w naszych lasach.

3.Wid�ak Torfowy (Lycopodium Inundatum) - wieloletni, o �odygach czo�gaj�cych, osi�gaj�cych do 10 cm d�ugo�ci, widlasto rozga��zionych i przytwierdzonych do pod�o�a licznymi korzeniami. P�dy s� s�abo rozga��zione, z jedn� tylko lub dwiema prostymi ga��zkami. Listki w�skie, lancetowate, odstaj�ce, a k�os zarodniono�ny niewiele r�ni si� od pozosta�ych li�ci. Ro�nie na torfowiskach wysokich, wrzosowiskach, mokrym piasku, kwa�nym mule, w miejscach os�oni�tych. Cz�sto jego s�siadk�, jest omawiana ju� przez nas rosiczka.

4. Wid�ak Wroniec (Lycopodium Selago) - trwa�a bylina o �odydze do 25 cm d�ugo�ci. �odygi podnosz�ce si� lub proste, sztywne, rozga��ziaj� si� widlasto tworz�c g�ste skupienia o tej samej wysoko�ci. Li�cie proste, odstaj�ce, lancetowate. W przeciwie�stwie do poprzednich gatunk�w, ten nie ma k�os�w zarodnikowych, za� zarodnie znajduj� si� w k�tach li�ci na m�odych p�dach. Porasta wilgotne, cieniste lasy; nie lubi gleby wapiennej. Dawniej u�ywany by� jako ro�lina lecznicza.

 

 

Zak�adanie trawnika

Przygotowanie gleby

Gleb� nale�y odchwa�ci� i przekopa�. Gdy jest mocno zachwaszczona (szczeg�lnie perzem) oczekiwanych wynik�w nie daje wy��cznie mechanicznie odchwaszczanie. Skutecznym sposobem jest zastosowanie preparatu Roundup (wg zalece� podanych na opakowaniu).

Gleba bardzo uboga w sk�adniki mineralne powinna by�, w miar� mo�liwo�ci, wzbogacona 5 cm warstw� kompostu lub substratu torfowego.

Gdy gleba zawiera du�o gliny, o czym mo�emy przekona� si�, obserwuj�c utrzymanie si� wody na jej powierzchni przez kilka dni intensywnych opad�w deszczu, przepuszczalno�� poprawi dodanie oko�o 3 cm warstwy piasku i wymieszanie go z gleb�.

Wa�ny jest odczyn gleby. Trawa ro�nie najlepiej na glebie lekko kwa�nej (pH 5,5 do 6,5)Zbyt niskie pH gleby podwy�szamy stosuj�c wapno w�glanowe, zbyt wysokie stosuj�c nawozy zakwaszaj�ce np. siarczan amonowy

Gleb� odchwaszczon�, wzbogacon� sk�adnikami mineralnymi, bez kamieni spulchniamy szpadlem lub glebogryzark� do g��boko�ci oko�o 20 cm i pozostawiamy na 2 tygodnie, aby osiad�a.

Pi�kny trawnik mo�na uzyska� wysiewaj�c mieszank� traw na wyr�wnanie i dobrze ubite pod�o�e. Ubijamy je pocz�tkowo stopami, nast�pnie za pomoc� wa�u i kilkakrotnie grabimy w r�ne strony.

�atwiejsza b�dzie piel�gnacja trawnika, gdy oddzielimy go od nasadze� ro�linnych np. palisad� lub rowkiem oraz gdy nie b�dziemy wysiewa� nasion traw pod zwisaj�cymi ga��ziami drzew i krzew�w oraz w takich miejscach, w kt�rych utrudniony jest dost�p �wiat�a i zabiegi piel�gnacyjne.

Wysiewanie nasion

Nasiona traw mo�na wysiewa� od kwietnia do wrze�nia.

Optymalna temperatura kie�kowania wynosi 10-20 stop. C.

Dlatego te� nie nale�y spieszy� si� z wysiewaniem nasion traw, gdy na dworze jest jeszcze zbyt ch�odno.

Lepiej wysiewa� nasiona traw po opadach deszczu.

W czasie suszy nale�y zadba� o staranne podlanie pod�o�a na dzie� przed siewem tak, aby gleba na g��boko�ci 2-3 cm by�a wilgotna na tyle, aby przylepia�a si� do obuwia.

Nasiona najlepiej podzieli� na dwie r�wne porcje i wysiewa� krzy�owo. Nast�pnie nale�y przykry� je jednocentymetrow� warstw� pod�o�a, zagrabiaj�c ziemi� grabiami o rzadkich z�bach Wa�owanie nie jest konieczne przy systematycznym podlewaniu.

Podlewanie

P�czniej�ce nasiona i wschodz�ce ro�liny wymagaj� zapewnienia sta�ej wilgotno�ci Dlatego te�, gdy nie ma opad�w deszczu zaleca si� zrasza� teren, na kt�rym wysiano mieszank� traw. Podlewanie daje gwarancje szybkich i r�wnomiernych wschod�w oraz dobrego zakorzenienia si� ro�lin.

Najkorzystniejsze dla traw jest podlewanie wcze�nie rano lub wieczorem Takie podlewanie jest tak�e ekonomiczne ze wzgl�du na mniejsze zu�ycie wody.

Mocno ukorzenion� i dobrze rozro�ni�t� traw� podlewamy rzadziej, ale obficiej, przynajmniej raz w tygodniu, a w okresie suszy, co trzy dni.

Koszenie nowo za�o�onego trawnika

Koszenie pomaga w uzyskaniu w�a�ciwie zag�szczonego trawnika.

Po raz pierwszy kosimy traw�, gdy osi�gnie ona wysoko�� 8-10 cm, skracaj�c maksymalnie �d�b�a do 4-6 cm

Podczas kolejnych kosze� mo�na stopniowo obni�a� wysoko�� no�a kosiarki, lecz nigdy nie skraca� trawy poni�ej 2,5 cm Po dw�ch, trzech wy�szych koszeniach trawnik powinien by� ju� w�a�ciwie zag�szczony

Koszenie starszego trawnika

Cz�stotliwo�� koszenia zale�y od si�y wzrostu trawy.

Wiosn� i wczesna jesieni� trawnik wymaga cz�stszego koszenia (co 7-10 dni) a podczas bezdeszczowych i upalnych dni zabiegi wykonujemy rzadziej (co 2-3 tygodnie).

Wysoko�� koszenia nie powinna przekracza� po�owy wysoko�ci ro�lin Zbyt niskie koszenie ods�ania szyjk� korzenia, a tym samym nara�a ro�liny na uszkodzenia, mo�e powodowa� zamieranie korzeni i zwi�ksza� podatno�� na choroby. Optymalna wysoko�� trawnika w ogrodzie to 4-5cm.

Traw� na boiskach kosi si� nawet co 3-4 dni na wysoko�ci 2,5-3 cm, lecz cz�ciej nawozi.

Nie powinno si� kosi� mokrego trawnika, a podczas upa��w lepiej kosi� rano lub wieczorem. Przero�ni�ty trawnik wymaga podniesienia wysoko�ci koszenia. Ostatnie koszenie wykonuje si� przed nadej�ciem mroz�w na wysoko�ci oko�o 3 cm

Nawo�enie

Do nawo�enia trawnik�w najlepiej stosowa� specjalne mieszanki nawozowe zgodnie ze sposobem u�ycia przedstawionym przez producenta W sprzeda�y s� tak�e mieszanki nawozowe o d�ugotrwa�ym dzia�aniu. S� to nawozy dosy� drogie, ale jednorazowa dawka pozwala uzyska� intensywnie zielon� i odporn� na choroby traw� przez ca�y sezon

Regeneracja trawnika

Na wieloletnich trawnikach mo�e wyst�pi� tzw. "filcowanie si�", spowodowane przez nadmierne nagromadzenie martwych resztek ro�linnych Utrudnia to pobieranie wody i sk�adnik�w pokarmowych przez korzenie traw, kt�re nie wrastaj� w g��b gleby, a rozwijaj� si� na powierzchni.

W konsekwencji trawa jest bardzo wra�liwa na upa�y, deptanie i choroby Wyczesywanie suchych resztek z trawy wraz z p�ytkim nacinaniem powierzchni darni (wertykulacja) jest bardzo wskazane

Zabiegi wertykulacji przeprowadza si� wiosn� po pierwszym koszeniu. Do tego celu mo�na u�ywa� metalowych grabi o g�sto rozmieszczonych z�bach. W sprzeda�y s� tak�e, przypominaj�ce grabie, wertykulatory r�czne o z�bach ze spr�ystej blachy.

Nadmierne deptanie czy jazda samochodem po trawie powoduje zbijanie pod�o�a Woda trudno wsi�ka, korzenie nie znajduj� dostatecznej ilo�ci powietrza, co w rezultacie powoduje trawy "wypadanie". Ratunkiem dla trawnika jest jego napowietrzenie (areacja) Zabieg ten przeprowadza si� wczesn� wiosn�, po obeschni�ciu ziemi.

N du�ych powierzchniach s�u�� do tego celu specjalne maszyny - areatory. Na dzia�kach i w ogrodach mo�na nak�uwa� gleb� wid�ami ameryka�skimi na g��boko�ci 10-15 cm lub u�ywa� specjalnych areator�w Greenmill w formie kolczastych nak�adek na obuwie Areacj� powinno si� przeprowadzi� raz na dwa -trzy lata, a w miejscach szczeg�lnie nara�onych na deptanie nawet co roku.

 

 

Barwinek pospolity (Vinca Minor)

Po przerwie wracamy do ro�lin, kt�re powinni�my chroni�, a kt�re rosn� wok� nas, w Mazowieckim Parku Krajobrazowym. W�r�d nich znajdujemy, podlegaj�cy ca�kowitej ochronie, barwinek pospolity. Jest to krzewinka zimozielona, powszechnie znana cho�by z tego, �e przez wieki ca�e stanowi�a jeden z element�w wystroju wielkanocnych sto��w, jak i samych �wi�conek. Przyczyni�o si� to niew�tpliwie do stopniowego znikania tej ro�liny z naszych las�w. Powody takiej w�a�nie jej roli s� do�� jasne, bowiem ma ona wiecznie zielone, bardzo dekoracyjne, b�yszcz�ce i trwa�e li�cie, a ponadto ju� od marca pojawiaj� si� na niej liliowoniebieskie kwiaty; mo�e wi�c by� symbolem rodz�cego si� �ycia. Do tego wszystkiego przez ca�e pokolenia uznawana by�a za ro�lin� lecznicz�. Ju� od staro�ytno�ci u�ywano barwinku (albo barwinka, bo obie formy dope�niacza s� prawid�owe wg "S�ownika J�zyka Polskiego" PWN) przy r�nych rodzajach schorze�, dzia�a on bowiem rozkurczaj�co na naczynia krwiono�ne, hamuje krwawienie, poprawia przemian� materii, u�mierza b�le g�owy i z�b�w. Z barwinka sporz�dzano r�wnie� p�yn do p�ukania jamy ustnej przy zapaleniu b�on �luzowych. Trzeba jednak bra� pod uwag� fakt, �e ca�a ta ro�lina ma silne w�a�ciwo�ci toksyczne i wszelkie leki z niej uzyskiwane mo�na za�ywa� wy��cznie pod kontrol� lekarza.

Z powod�w wy�ej opisanych barwinek jest do�� ch�tnie sadzony w ogr�dkach przydomowych. S� to jednak odmiany hodowlane, kt�rych sadzonki mo�na zupe�nie �atwo dosta� w sklepach ogrodniczych. Ich dodatkowym walorem jest to, �e poza kolorem klasycznym maj� kwiaty w kolorach: r�owym, czerwonym, miedziano��tym i bia�ym. Dajmy wi�c spok�j barwinkom dziko rosn�cym, nie odbierajmy lasom ich bogactw i nie przerywajmy �a�cucha biologicznego b�d�cego warunkiem przetrwania najwi�kszych p�uc naszej wyniszczonej planety.

 

 

Morska rosa =rozmaryn

      Nazwa rozmaryn pochodzi z �aciny, od ros - rosa i marinus - morze, co oznacza tytu�ow� morsk� ros�. Ziele to ro�nie na wybrze�ach, a ponadto jego kwiaty s� w r�ne odcienie b��kitu i niebieskiego. Legenda m�wi, �e kiedy� by�y bia�e, ale Maryja zarzuci�a sw�j niebieski p�aszcz na krzak rozmarynu i zmieni�y kolor. Ro�lina ma pono� osi�ga� wzrost Jezusa w wieku 33 lat, a potem jedynie rozrasta� si� wszerz. Do Europy zosta�a sprowadzona przez Rzymian z Chin, ceniona dla swojego zapachu wykorzystywanego w perfumach palona, by odgoni� komary i demony. W�a�ciwo�ci egzorcystyczne i oczyszczaj�ce rozmarynu by�y uznane r�wnie� w el�bieta�skiej Anglii - w pokojach chorych mia� polepsza� jako�� zaka�onego powietrza, palony w fajce - leczy� kaszel, a popi� wcierany w obluzowane z�by czyni� je mocnymi i �adnymi. Nie tylko choroby cia�a leczy�o to ziele - zostawione pod poduszk� na noc chroni�o przed dokuczliwymi snami i niepokojem.

 

      Ma rozmaryn jeszcze jeden aspekt - zwi�zany z mi�o�ci�, przyja�ni� i wierno�ci�. Zar�wno Rzymianie jak i Anglicy dodawali go do bukiet�w i wiank�w �lubnych. Powiadaj�, �e kiedy ko�o domu zakwita rozmaryn - rz�dzi w nim kobieta. A m�czyzna, kt�ry na zapach ro�liny nie jest wra�liwy - nigdy prawdziwie wybranki swego serca nie pokocha. Pewnie du�o w tym przesady, ale jest to znakiem zwi�zania Rosmarinus officinalis z �ywio�em wody, sfer� uczu� i emocji.

 

      W lecznictwie stosuje si� ziele, korzenie i kwiaty zawieraj�ce olejki eteryczne, gorycze, fitosterole, flawonoidy, garbniki, sole mineralne i kwasy organiczne. W dawnej Polsce robiono syrop i wino rozmarynowe, kt�re mia�y przed�u�y� m�odo�� i zachowa� urod�. Ro�lina jest doskona�ym lekiem tonizuj�cym na serce i nerki, pomaga zmniejszy� wysokie ci�nienie, uspokaja, leczy zaburzenia uk�adu trawiennego i przezi�bienia, wzmacnia pami�� i wzrok, niweluje zawroty g�owy, migreny, przywraca apetyt. Stosowana zewn�trznie w postaci olejku lub li�ci gotowanych w winie pomaga w przypadku reumatyzmu, owrzodze�, egzemy i ran. Nadaje si� r�wnie� do p�ukania ust, kiedy boli nas gard�o albo mamy problemy z dzi�s�ami. Antyseptyczne, pobudzaj�ce i przeciwskurczowe dzia�anie rozmarynu czyni� z niego doskona�y lek. Najstarsze znane mi zastosowania to w�a�nie kaszel (trzynastowieczny manuskrypt zaleca �y�k� zio�a z miodem i stopionym mas�em), b�le g�owy (olejek do aromaterapii) i wspomniany niespokojny sen (pod poduszk�).

 

      "Nazwa "morska rosa" dobrze wyra�a magiczne w�a�ciwo�ci: si��, a zarazem delikatno��" - pisze Marina Medici dodaj�c, �e rozmaryn otwiera t� cz�� serca, kt�ra pozosta�a jeszcze czysta i niewinna. Gdy przyt�aczaj� nas codzienne problemy, czujemy si� wyczerpani - warto si�gn�� po napar (1 g zio�a na 100 ml wody) zmieszany w r�wnych proporcjach z naparem z tymianku. Eliksir ukoi nasze nerwy i da nam "bardzo cenny dar, dar zadowolenia", kt�ry b�dziemy mogli wykorzysta� w �yciu. W�a�ciwo�ci oczyszczaj�ce mo�na wykorzysta� r�wnie� w k�pieli. Rozmaryn by� obok sza�wi pierwszym zio�em, po kt�re si�gn��em w trakcie rytua�u i cz�sto do niego wraca�em. Aromatyczna i intryguj�ca w smaku "morska rosa" mo�e by� doskona�ym �rodkiem na wyr�wnanie zaburze� �ywio�u wody, a poza tym nie zapominajmy o uczuciowej stronie legend zwi�zanych z Rosmarinus officinalis - ukojone serce �atwo mo�e odnale�� now� mi�o��. Sama nazwa sugeruje si�gni�cie po przedmioty zwi�zane z morzem - piasek, muszle, uzdrawiaj�cy bursztyn lub nawet odprawienie rytua�u na pla�y, w promieniach zachodz�cego s�o�ca z delikatnym szumem fal w tle.

 

Herbatka z rozmarynu podnosi ci�nienie

 

 

ARBUZ RO�LIN� LECZNICZ�?

W upalne letnie dni nic lepiej nie gasi pragnienia ni� sch�odzony mi��sz

dojrza�ego arbuza. Nie bez przyczyny ludy zamieszkuj�ce p�pustynne rejony

nada�y mu nazw� "nap�j pustyni". Gruba, g�adka i b�yszcz�ca sk�rka arbuza,

pokryta warstw� wosku, odbija promienie s�oneczne i niezale�nie od panuj�cego

skwaru wn�trze owocu zachowuje ni�sz� temperatur� i soczysto��. Od wiek�w

Arabowie wierz�, �e arbuz posiada zdolno�� wyp�dzania z cia�a chor�b, je�li

spo�ywany jest regularnie przed posi�kami.

Arbuz, zwany niekiedy kawonem, pochodzi z Po�udniowej Afryki, sk�d

zaw�drowa� w dolin� Nilu. Nasiona arbuza by�y znajdowane w grobowcach

egipskich faraon�w. Wkr�tce jego uszlachetnione formy pojawi�y si� w Azji, a

w XI-XII wieku krzy�owcy powracaj�cy z wypraw sprowadzili go do Europy.

Obecnie znanych i uprawianych jest oko�o 500 odmian arbuza, o r�nym

kszta�cie i wielko�ci owocu. Warto wiedzie�, �e w pe�ni dojrza�y kawon ma

matowy nalot na sk�rce i przy opukiwaniu wydaje charakterystyczny g�uchy

odg�os.

Mi��sz arbuza zawiera a� 85-90% wody, oko�o 8% cukr�w (przede wszystkim

fruktoz� i glukoz�, mniej sacharozy), aminokwasy, ponadto pektyny, b�onnik

czyli celuloz�, kwasy organiczne (kwas cytrynowy i jab�kowy), bioflawonoidy,

witaminy: B1 (0,04 mg/100 g), B2 (0,04 mg/100 g), PP, K, C (10-40 mg/100 g),

kwas foliowy oraz prowitamin� A czyli karoteny (0,11 mg/100 g). W arbuzie -

podobnie jak w pomidorach - wyst�puje barwnik likopen - jeden z

najsilniejszych przeciwutleniaczy, kt�ry chroni przed chorobami serca i

nowotworami. Arbuz bogaty jest w rozmaite aminokwasy i sole mineralne:

zwi�zki potasu, �elaza, magnezu, miedzi, fosforu, siarki, krzemu oraz wapnia.

Arbuzy z powodu orze�wiaj�cego smaku nale�� do ulubionych owoc�w. S� te�

znakomitym �rodkiem dietetycznym zalecanym w wielu schorzeniach:

? B�onnik zawarty w mi��szu arbuza poprawia trawienie, zwi�ksza aktywno��

po�ytecznej mikroflory jelitowej i sprzyja wydalaniu z organizmu

cholesterolu.

? Arbuz ma dzia�anie lekko przeczyszczaj�ce, ��ciop�dne i przeciwzapalne.

? Obecno�� w arbuzach kwasu foliowego i �atwo przyswajalnego organicznego

�elaza sprawia, �e zalecane s� w leczeniu anemii.

? Arbuz zawiera tylko minimaln� ilo�� sodu zatrzymuj�cego wod� w tkankach,

obfituje za to w potas, kt�ry wzmaga wydalanie moczu. Dzia�aja silnie

moczop�dnie - oczyszcza organizm, wyp�ukuj�c z�ogi szkodliwych substancji.

? W chorobach nerek: zapaleniu miedniczek nerkowych, piasku i kamieniach

nerkowych oraz w stanach zapalnych dr�g moczowych nale�y spo�ywa� mi��sz

arbuza lub pi� napar z posiekanych �wie�ych lub suszonych zielonych sk�rek

owocu.

? Arbuz wp�ywa tonizuj�co na dzia�alno�� serca i pomimo wysokiej zawarto�ci

wody zalecany jest przy obrz�kach spowodowanych niewydolno�ci� uk�adu

kr��enia.

? Mi��sz owoc�w i �wie�o wyci�ni�ty sok to znakomite �rodki dietetyczne

pomocne w leczeniu stwardnienia t�tnic, nadci�nienia, reumatyzmu i skazy

moczanowej.

? Sok z arbuza jest bardzo wskazany w chorobach w�troby i p�cherzyka

��ciowego. Dzia�a ��ciop�dnie, zaopatruje tkank� w�troby w �atwo

przyswajalne cukry, aminokwasy, witaminy i biopierwiastki.

? Mi��sz i sok arbuza wspaniale orze�wia i gasi pragnienie przy stanach

gor�czkowych.

? Arbuzy mo�na zjada� w dowolnych ilo�ciach bez szkody dla figury. S� wr�cz

wskazane przy wszelkich dietach wyszczuplaj�cych. Kawony zawieraj� minimaln�

ilo�� cukru. Zaspokajaj� g��d, gdy� woda doskonale wype�nia �o��dek, a

zawarty w mi��szu b�onnik daje uczucie syto�ci. Osoby sk�onne do oty�o�ci

powinny od czasu do czasu stosowa� "dni arbuzowe" - w ci�gu dnia zje��

wy��cznie 1,5-2 kg mi��szu arbuza. Taka kuracja znakomicie oczyszcza

organizm ze wszystkich toksycznych zwi�zk�w, hamuje procesy starzenia,

wyr�wnuje b��dy dietetyczne spowodowane nadmiernym spo�ywaniem mi�sa, cukru,

bia�ego pieczywa i u�ywek.

? Arbuz zawiera znikome ilo�ci sacharozy, tote� bez obaw mog� go spo�ywa�

diabetycy.

? Arbuzy zalecane s� chorym na arterioskleroz�, przewlek�e zapalenie staw�w,

artretyzm.

? W niekt�rych krajach nasiona arbuza o czarnej �usce, zawieraj�ce do 50%

oleju, s� przysmakiem jadanym na surowo, jak pestki s�onecznika czy dyni.

? Nasiona arbuza maj� dzia�anie przeciwkrwotoczne. Roztarte z mlekiem nasiona

stosowano dawniej jako �rodek hamuj�cy krwawienie w krwotokach macicznych. W

medycynie ludowej zalecano je przy puchlinie wodnej i ��taczce. Nasiona

arbuza likwiduj� robaki w przewodzie pokarmowym, zalecane s� jako �agodny

�rodek przeciw glistnicy - podobnie jak pestki dyni.

? W kosmetyce tonizuj�ce maseczki ze �wie�o wyci�ni�tego soku arbuza

wspaniale od�wie�aj�, wyg�adzaj� oraz oczyszczaj� zar�wno such�, jak i t�ust�

sk�r�. "Kurze �apki", czyli zmarszczki w zewn�trznych k�cikach oczu, nale�y w

sezonie jak najcz�ciej smarowa� sokiem z arbuza.

 

Mam jedn� uwag�... to tre�ci... ot�, zar�wno pektyna jak i celuloza s�

frakcjami b�onnika pokarmowego. Pierwsza z nich jest rozpuszczalna w wodzie a

druga nie. Pektyny w�a�nie odpowiadaj� za rozw�j po�ytecznej mikroflory

bakteryjnej oraz za w�a�ciwo�ci detoksykacyjne. Celuloza natomiast dzia�a jak

szczotka na jelita, ch�on�c wod� zwi�ksza mas� ka�u, celulozy dra�ni scianki

jelita grubego, przez co przyspiesza perystaltyk� jelit, dzi�ki czemu pasa�

ka�u jest kr�tszy.

 

PA�KA - RO�LINA PRZYSZ�O�CI?

 

W�r�d ro�linno�ci szuwarowej, porastaj�cej brzegi wi�kszych i mniejszych

zbiornik�w wodnych, ka�dy bezb��dnie wska�e pa�k�, zwan� niekiedy rogo��.

Nale�y do ro�lin cz�sto spotykanych i nietrudnych do zidentyfikowania. Jej

ko�ysz�ce si� na wietrze charakterystyczne kolbowate kwiatostany kojarz� si�

z �atwo wpadaj�c� w ucho nazw�.

 

Rodzaj pa�ka (Typha) jest jedynym przedstawicielem rodziny pa�kowatych

(Typhaceae). Botanicy zaliczyli tu oko�o 15 gatunk�w rozprzestrzenionych na

ca�ym �wiecie. Zasi�g tego rodzaju si�ga do kr�gu polarnego na p�nocy, a na

po�udniu po kra�ce Ameryki Po�udniowej, Tasmanii i Nowej Zelandii. R�ne

gatunki pa�ki mo�na spotka� na ni�u i w g�rach do wysoko�ci 2250 m n.p.m.

Najwi�cej przedstawicieli tego rodzaju wyst�puje w Eurazji, po cztery gatunki

rosn� w Ameryce i Afryce, jeden - w Australii i na pobliskich wyspach.

Najszerszym zasi�giem mog� pochwali� si� dwa gatunki, pospolite tak�e w

Polsce: pa�ka szerokolistna (Typha latifolia L.) i pa�ka w�skolistna (Typha

angustifolia L.). Niekiedy przy ogrodowych oczkach wodnych sadzona jest

miniaturowa pa�ka drobna (Typha minima Funck ex Hoppe).

 

Pa�ka szerokolistna jest bylin� dorastaj�c� do 2-2,5 m wysoko�ci. Grube

k��cza p�o�� si� w mule dennym, wytwarzaj�c dwojakiego rodzaju korzenie:

jedne cienkie i silnie rozga��zione czerpi� z wody sole mineralne, inne

zakotwiczaj� ro�lin� w gruncie i wykorzystuj� substancje pokarmowe z gleby.

�odyga zielona, ob�a, g�adka, sztywna, wyprostowana. Li�cie szarozielone,

znacznie d�u�sze od kwiatostanu, d�ugopochwiaste, r�wnow�skie, do 2 cm

szeroko�ci. W li�ciach i innych cz�ciach ro�liny znajduje si� rozbudowana

sie� kana��w powietrznych, kt�rymi powietrze dostaje si� do podwodnych

organ�w, umo�liwiaj�c przemian� gazow�. Kwiatostanem jest szczytowa kolba.

Gruba, walcowata, aksamitna w dotyku s�upkowa cz�� kolby przylega

bezpo�rednio do wy�ej po�o�onej cie�szej cz�ci pr�cikowej kwiatostanu.

Kwiaty bardzo drobne, liczne, zaopatrzone w p�czki w�osk�w zamiast okwiatu;

�e�skie kwiaty z jednym s�upkiem, m�skie - z trzema pr�cikami. Nazwa �aci�ska

pa�ki pochodzi od greckiego s�owa typhos - dym, gdy� jej kolby s� brunatne,

nieraz prawie czarne, jakby osmalone sadz�. Ro�lina kwitnie w czerwcu i

lipcu. Kwiaty m�skie po osi�gni�ciu dojrza�o�ci produkuj� imponuj�ce ilo�ci

��tego py�ku, rozwiewanego przez wiatr. Zapylone kwiaty �e�skie z wolna

rozwijaj� si� wczesn� jesieni� w br�zowe owocostany przypominaj�ce cygara.

Owoce pa�ki to drobne orzeszki po��czone z aparatem lotnym w postaci p�czka

w�osk�w okwiatu. Dojrza�e owoce s� rozsiewane przez wiatr lub roznoszone

przez wod�. Pa�ka szerokolistna ro�nie na brzegach staw�w, jezior,

starorzeczy, bagien, w rowach melioracyjnych, na pod�o�u mulistym, zwykle w

postaci mniejszych lub wi�kszych �an�w. Zasiedla g��wnie akweny �yzne rosn�c

w miejscach, gdzie g��boko�� wody nie przekracza 2 m. Toleruje cz�ste i

znaczne wahania poziomu wody, lecz nie znosi d�ugotrwa�ego przesychania

gleby. Znakomicie prosperuje w wodach zanieczyszczonych �ciekami komunalnymi,

w pewnej odleg�o�ci od �r�d�a ich wyp�ywu. Jest ro�lin� ekspansywn�, szybko

zarasta akweny dzi�ki intensywnemu wzrostowi k��czy i rozsiewaniu du�ej

ilo�ci owoc�w. Bardzo pospolita na ca�ym ni�u i w ni�szych po�o�eniach

g�rskich.

 

Pa�ka w�skolistna (Typha angustifolia) jest bylin� do 2,5 m wysoko�ci o

li�ciach rynienkowatych, w�skich (do 1 cm szeroko�ci). W kolbowatym

kwiatostanie cz�� s�upkowa oddzielona jest 3-5-centymetrow� przerw� od wy�ej

po�o�onej cz�ci pr�cikowej. Kolba �e�ska cienkowalcowata, czerwonobrunatna.

Pa�ka w�skolistna ro�nie na pod�o�u gliniastym lub piaszczystym, schodz�c do

g��boko�ci oko�o 1,5 m, najcz�ciej na brzegach w�d stoj�cych, jezior i

sztucznych zbiornik�w, rzadko nad rowami lub rzekami z bardzo wolno p�yn�c�

wod�. Zwykle wyst�puje masowo. Bardzo pospolita na ni�u, rzadziej spotykana w

ni�szych partiach g�r. Pa�ka w�skolistna wykazuje podobne w�a�ciwo�ci

biologiczne jak pa�ka szerokolistna. Obydwa krajowe gatunki pa�ki maj�

zbli�ony sk�ad chemiczny i podobne zastosowanie.

 

Suche k��cza pa�ki zawieraj� do 20% bia�ka, 46% skrobi, 6,8-11% innych

w�glowodan�w oraz sole mineralne (w tym 0,74% kwa�nego szczawianu wapnia). W

li�ciach wyst�puj� flawonoidy (kwercetyna, kemferol), znaczne ilo�ci witaminy

C (308-822 mg%) i innych witamin oraz sk�adniki mineralne. Kwiatostany s�

bogate w garbniki katechinowe. Py�ek kwiatowy zawiera 17,8% w�glowodan�w, do

10% olej�w, kwasy t�uszczowe (palmitynowy i stearynowy), ponadto beta-

sitosterol, kwercetyn�, glikozyd izoramnetyn�. Py�ek obfituje w bia�ko i

prowitamin� A.

 

W niekt�rych krajach gatunki z rodzaju Typha wykorzystywane s� od stuleci w

celach leczniczych, pokarmowych, przemys�owych i w gospodarstwie domowym. W

Polsce pa�ka mimo swej pospolito�ci wydaje si� obecnie niezbyt popularna

jako ro�lina u�ytkowa.

 

Ma�o kto s�ysza� o leczniczych w�a�ciwo�ciach pa�ki. W Polsce spopielonych na

proszek kolb pa�ki i li�ci u�ywano w medycynie ludowej przy biegunkach. Przez

lekarzy arabskich pa�ka szerokolistna by�a stosowana ju� w �redniowieczu. W

Chinach i Japonii py�ek kwiatowy obydwu gatunk�w pa�ki nale�y do �rodk�w

tamuj�cych krew, tak�e jako skuteczny �rodek przeciwkrwotoczny w silnych

krwotokach porodowych. Py�ek i k��cza wykorzystywane s� w medycynie chi�skiej

jako lek przeciwzapalny, moczop�dny i przeciwskurczowy. W lecznictwie ludowym

r�nych narod�w k��cza pa�ki stosowane by�y w nie�ytach �o��dka, czerwonce,

r�wnie� jako �rodek przeciwzapalny, �ci�gaj�cy i zmi�kczaj�cy. W Rosji odwar

z k��czy pa�ki by� lekiem przeciw szkorbutowi. Odwar z li�ci pa�ki podawano w

cukrzycy, a rozdrobnione li�cie by�y �rodkiem przeciwkrwotocznym i

antyseptycznym. Indianie z plemienia Czejen�w pili wywar z wysuszonych i

sproszkowanych k��czy przy kurczach �o��dka oraz wykorzystywali k��cza w

leczeniu biegunki. Indianie Potawatomi robili ok�ady na rany i oparzenia ze

�wie�ych posiekanych k��czy. Ma�� z puchu kolby stopionego z mas�em

wykorzystywano w leczeniu odmro�e� i oparze�.

 

W jeszcze szerszym zakresie ni� w fitoterapii mo�na wykorzystywa� pa�k� w

celach kulinarnych. Niemal wszystkie cz�ci tej ro�liny s� jadalne w

okre�lonych porach roku. K��cza pa�ki stanowi�y niegdy� istotny sk�adnik

po�ywienia niekt�rych szczep�w Indian i lud�w zamieszkuj�cych tereny Rosji.

Poddane obr�bce cieplnej k��cza przypominaj� smakiem ziemniaki. W wielu

rejonach wschodniej Azji nadal jada si� surowe, pieczone lub gotowane k��cza, a

z wysuszonych sporz�dza po�ywn� m�k�. W celu uzyskania takiej m�ki zbiera si�

k��cza od jesieni poprzez zim� do wczesnej wiosny - w�wczas gromadzi si� w nich

ca�y zapas skrobi. W razie potrzeby k��cza mo�na wyci�ga� z dna zbiornika

wodnego r�wnie� podczas wegetacji, wiosn� i latem - s� jednak w�wczas mniej

warto�ciowe pod wzgl�dem od�ywczym, a ich eksploatacja w tym okresie zak��ca

spok�j istotom zamieszkuj�cym szuwary. K��cza pa�ki, osi�gaj�ce grubo�� kciuka,

obmywa si� starannie z mu�u, a po oskrobaniu ze sk�rki, poci�ciu na kawa�ki

oraz wysuszeniu miele si� je i odsiewa w��kniste cz�ci. Mo�na r�wnie�

zmia�d�y� lub zmiksowa� z wod� �wie�o zebrane k��cza, uzyskuj�c niemal czysty

krochmal po zebraniu w��kien i odlaniu wody. M�ka z k��czy pa�ki przypomina

ziemniaczan�, gdy� nie zawiera glutenu i sk�ada si� prawie wy��cznie ze skrobi.

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin