Marja Slezanska - Kucharz polski.pdf

(2210 KB) Pobierz
MARJA ŚLEŻAŃSKA
KUCHARZ POLSKI
1635 PRAKTYCZNYCH PRZEPISÓW
SMACZNYCH, TANICH i WYSTAWNYCH OBIADÓW
pieczenia ciast, smażenia konfitur, przyrządzania lodów, kremów, soków,
galaret, napojów chłodzących, likierów, win, wódek, deserów, konserw,
wędlin oraz różne sekreta domowe i śpiżarniane, niezbędne dla każdej
dobrej i skrzętnej gospodyni.
Z ilustracjami i II kolorowymi tablicami
WYDANIE ÓSME POPRAWIONE I POWIĘKSZONE
POZNAŃ
KSIĘGARNIA J. LEITGEBERA i S-ki
1 9 3 2
Jedną z najważniejszych czynności gospodarstwa kobiecego jest bez wątpienia
gotowanie. Ale nie tak łatwo zadanie to spełnić, jakby się zdawało i gospodyni nieobeznana z
sztuką kucharską, chociażby nie żałowała pracy i kosztów, sama nie będzie mogła go spełnić
jak należy. Ta myśl powodowała mną, aby podjąć się niniejszej pracy i przyjść w tej mierze z
pomocą naszym gosposiom, zwłaszcza młodszym.
Książka moja zawiera przepisy gotowania pożywnych, smacznych, eleganckich, a
przytem tanich potraw i tak przystępnie napisana, że nie tylko doświadczone gospodynie, lecz
i osoby najmniej z kuchnią obeznane korzystać z niej mogą. I przy uroczystościach, gdy
należy z wykwintniejszym wystąpić obiadem lub sutszą kolacją, czyni mój podręcznik
zadość, przy umiejętnem ich zastosowaniu objętych nim przepisów.
Ogłaszając tedy nagromadzone w ciągu lat i przeważnie na własnem doświadczeniu
oparte przepisy umiejętnego gospodarstwa kobiecego, mianowicie jak ma się postępować,
aby przy oszczędności podawane na stół potrawy były smaczne i pożywne, jestem
przekonana, że nowa ta praca na polu kucharstwa mile przez Szanowne Czytelniczki będzie
przyjęta. Nie podaję dyspozycji obiadów na cały rok, gdyż uważam to za niepraktyczne i nie
dające się w gospodarstwie przeprowadzić, najczęściej bowiem dyspozycja obiadu zależy od
zapasów, w jakie spiżarnia zaopatrzona.
Nakrycie stołu.
Nakrycie i przybranie stołu nie należy do wydziału kuchni, jednakowoż obeznanie się
z niem przy większych obiadach jest dla gospodyni koniecznem. Stół ustawia się wzdłuż
pokoju, jeżeli zaś pokój nie jest dość długi, można w podkowę ustawić; miejsca rachuje się na
osobę 3 stopy. Po nakryciu obrusem stawia się na środku stołu wazon z kwiatami lub
baumkuch, kosze z owocami, zastawę z deserem, świece w kandelabrach, jeżeli pokój nie jest
lampami oświetlony w odstępach stosownych, kilka drobnych naczyń z solą, pieprzem i
cukrem etc. Dla każdej osoby z brzegu stołu stawia się w pewnej odległości płytki talerz, na
talerzu elegancko ustawiona serwetka z bułeczką. Na prawo każdego talerza, widelec, nóż i
łyżka, które zmieniać za każdą potrawą należy. Przed każdego nakryciem kilka różnych
kieliszków, stosownie do jakości i ilości win, mających być podawanych w czasie uczty, i
szklanki. Karafki z wodą i winem powinny być w pewnej odległości tak porozstawiane po
stole, że każdy z gości łatwo sięgnąć może, nie deranżując sąsiada; wreszcie przed każdem
nakryciem stawia się krzesło. W wielu domach utrzymał się jeszcze zwyczaj sadzania
najpoważniejszych osób z prawej strony stołu, zaczynając od rogu; zwyczaj ten już teraz
niemodny, gdyż, tylko środek stołu jest uważany za pierwsze miejsce. Od tego miejsca
poczyna służba obnoszenie potraw, jedna w prawo, druga w lewo, podając półmisek z lewej
strony. Na 10 osób potrzebny 1 służący, oprócz tego inni donoszą sosy do potraw lub
podstawki z octem, oliwą i musztardą. Po zmianie talerzy, widelcy i noży podaje się następne
dania w nowym porządku. Po obiedzie podaje się zwykle w przyległym salonie czarną kawę
oraz likiery i koniak.
Do kolacji ciepłej nakrywa się stół jak do obiadu, lecz często nie siada się do
wspólnego stołu, tylko służba roznosi po małych stoliczkach serwety, talerze, widelce, noże i
obnosi potrawy. Bardzo u nas weszła w zwyczaj zimna kolacja, tak zwana herbata angielska;
w takim razie zastawia się bufet, ubiera elegancko w środku kwiatami, po bokach stawiają się
konfitury, ciasta, kandelabry z świecami, po obu końcach stołu talerze, serwety, noże,
widelce, łyżki i zastawia się zimną kolacją podług gustu.
O drugich śniadaniach i zakąskach przedobiednich.
Rozmaitego rodzaju są drugie śniadania. Jeżeli panowie po czystej herbacie udają się
w drogę lub na polowanie, w takim razie podają się starodawne polskie potrawy jak kiełbasa z
kapusta lub sosem, zrazy, bigos, zrobiony z kapusty kwaszonej i różnych resztek pieczeni,
890846484.001.png
 
zwierzyna, peklówka, szynka na gorąco, wędliny zimne, masło i ser jako dopełnienie
śniadania. Przy takich syczących potrawach gorzka lub jaka korzenna wódka jest konieczną.
Jeżeli obiad ma nastąpić za trzy godziny, gospodyni nie da wtedy tak ciężkiego śniadania,
może podać jedną z tych potraw na gorąco i zimne zakąski jak np. wędliny, pasztety na
zimno, sery rozmaite, podawane zawsze pod kloszem. Dawniej podawano przy śniadaniach
konfitury w różnych gatunkach, ale że słodycze nie pobudzają apetytu i zły kontrast stanowią
ze słonymi przysmakami, dlatego dziś podaje się konfitury jako deser przy końcu obiadu,
kolacji lub na podwieczorek. Przy śniadaniach spotykamy je tylko przy wystawnych,
gorących, tak zwanych, „dejeuns dinatoires,” przy których podaje się bulion lub barszcz w
filiżankach, majonezy, polędwica, pasztety gorące, ryby, zwierzyna, a na deser w lecie owoce,
w zimie konfitury. Śniadania takie bywają podawane o późniejszej godzinie, np. o 2 lub 3.
Przed samem podaniem bulionu podaje się jeszcze małe przekąski, złożone z rozlicznych ale
bardzo delikatnych i w małych ilościach podawanych słonych przysmaków, jak: kawior,
sardynki, śledzie, pasztety w puszkach, kanapki, rzodkiewka itp., kilka gatunków wódek,
masło, chleb i bułka zręcznie pokrajane. Przekąska stawia się zwykle na osobnym stoliku w
jadalnym pokoju i gdy bulion na stole, przed zajęciem miejsca, każdy wybiera sobie, co mu
do gustu przypada.
Śniadania podaje się w następujący sposób: Na większą liczbę osób stół owalny lub
długi, na mniejszą zawsze lepszy okrągły. W środku stołu zostawia się miejsce na gorące
danie, po obu zaś stronach zimne, uważając zawsze na symetrię W jednym końcu stołu kilka
flaszek ładnych z słodką i gorzką wódką obok pokrajany chleb w koszyku lub na talerzu,
podłożony zręcznie serwetką, masło, sól, w lecie rzodkiewka, w zimie śledzie, osobno do nich
widelce. Jeżeli śniadanie ma być naprędce tak zwane „a la fourchette”, wtedy małe talerze,
noże, widelce i serwetki stawiają się po sześć razem w kilku miejscach, jeżeli zaś jest
formalne, kładzie się całe nakrycie każdemu z osobna, ile jest osób; szklaneczki tylko do piwa
lub wina, jeżeli jest wino postawić wokoło butelek. Po zaproszeniu gości do jadalnej sali, gdy
po wódce zasiędą do zimnych wędlin i innych przekąsek, służba wnosi owo jedno gorące
danie i stawia na środku stołu, stosownie do ilości osób, dwa lub jeden półmisek. Przy więcej
eleganckich śniadaniach podaje się zamiast kiełbasy lub zrazów duży rostbef lub polędwice
albo kotlety. Oprócz tego na stole stać powinno obok przekąsek jedno zimne danie, to jest
auszpik lub majonez z ryb, czy drobiu, wreszcie rolada z prosięcia.
Wszystkie zimne mięsiwa ładnie wyglądają ubrane galaretą z nóżek cielęcych,
zafarbowane cukrem palonym i ubrane gałązkami świeżej zielonej pietruszki. Kilka gatunków
chleba w koszyczkach, solniczki wraz z pieprzem, serwis z octem, oliwa, musztarda oraz
chrzan powinny uzupełniać puste miejsca stołu. Im więcej tych przyborów tem lepiej, bo
każdy z gości znajdzie wszystko pod ręką, co mu do przyprawy podług gustu potrzeba.
O podawaniu wina przy obiedzie.
Wszędzie dobór wina podawanego do stołu, jak i kolej w jego podawaniu jest
podstawą świetności obiadu. Moda, zwyczaj krajowy, jako i zamożność wpływają rozmaicie
na zmianę w podawaniu gatunków win. Jako wzór podaję następstwo, jak ich używają na
wystawnych obiadach.
Sposób pierwszy: Zupa - węgierskie; majonez - madera; ryba - czerwone; potrawa -
reńskie; pieczyste - szampan; deser - tokaj. Sposób drugi: Zupa - madera, zimne danie - białe
francuskie; ryba - czerwone bordo, potrawy - reńskie; pieczyste - szampan; deser - muszkat.
Szampan podaje się zwykle bardzo zimny, butelki stawiają się w wanienki z lodem i tak
podają na stół. Wanienki te są w kształcie koszyków, urn itp. z porcelany, metalu lub srebra.
Po obiedzie podaje się zwykle kawę i rozmaite likiery.
I. Obiad wystawny. Ostrygi - Zupa a la reine, bulion. - Łosoś, sos holenderski, sandacz
w maśle. - Polędwica z truflami, rostbef angielski.-Pasztet z baraniny, pasztet z zająca. -
Cąber sarni, bażanty. - Szparagi, kalafiory. - Galarety. - Lody. - Owoce - Cukry. - Kawa. -
Likiery francuskie
II. Obiad wystawny . bulion w filiżankach, barszcz w filiżankach. - Sandacz w
majonezie, łosoś z sosem rakowym. - Pasztet z kurcząt lub gołębi, sos truflowy. - Pulardy,
cąber jeleni. - Konserwy, sałata zielona. - Kalafiory. - Karczochy faszerowane. - Galarety. -
Świeże owoce. - Kawa. - Lody. - Torty.
I. Obiad skromniejszy . Zupa a la Julienne. - Sandacz, sos rakowy. - Polędwica z
szampionami. - Pasztet z zająca. - Kalafiory. Wędlina hamburska, kiszki truflowe - Cąber
sarni. - Konserwy, sałaty. - Lody. - Deser. - Kawa.
II. Obiad skromniejszy . Rosół rumiany lub zupa pomidorowa. - Pasztet w kruchem
cieście. - Szczupak w majonezie. - Polędwica z garniturem. - Kuropatwy lub kapłony, -
Kompot. - Kalafiory, groszek. - Krem śmietankowy. - Owoce. - Kawa.
Obiad zwyczajny . Zupa - Paszteciki. Mięso w dużej sztuce. - Jarzyna z dodatkiem. -
Pieczeń. Kompot lub sałata. - Legumina lub krem. - Masło, ser. - Kawa
Wielka kolacja . Ryba cała lub w dzwonkach. - Lekka jarzyna z małymi kotlecikami. -
Potrawa z drobiu lub dziczyzny. - Majonez, zimne pasztety. - Pieczenie. - Sałaty i kompoty. -
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin