Hercules 04x03 - Regrets... I've Had a Few.txt

(29 KB) Pobierz
{1}{72}movie info: DX50  656x480 23.976fps 357.2 MB|/SubEdit b.4072 (http://subedit.com.pl)/
{195}{231}Jest tam!|W końcu tu się zjawił!
{231}{279}Szybciej!  Co jest!|Zwiewa!
{279}{327}Claxon znów się wywinął!|Co?
{327}{411}Nie było świadków.|Sędzia nakazał go uwolnić.
{411}{519}Widzisz, Tidusie?|Od razu sobie pomyślałem,
{519}{603}że kiedy powiesz sędziemu,|że to nie mnie widziałeś,
{603}{687}duszącego tę małą rudowłosą...
{687}{747}Masz tu taką miłą rodzinę.
{747}{843}I nie sądzisz, że byłoby strasznie niefajnie,|gdyby coś złego jej się przydarzyło?
{903}{999}No patrzcie,|czy to nie nasze długie ramię prawa.
{999}{1047}To co, Jarisie,|wygląda na to, że znowu przegrałeś.
{1047}{1131}Nie martw się. Jestem cierpliwym człowiekiem.|Ty po prostu nie rozumiesz?
{1131}{1179}Nikt nie będzie zeznawał na moją niekorzyść.
{1179}{1239}I żaden sędzia nie uzna mnie za winnego.|Bo gdyby taki się jednak znalazł--
{1251}{1323}Już dobrze, Claxonie.|Zejdź mi z drogi.
{1323}{1383}Nie mogę już na ciebie patrzeć.
{1383}{1455}A ty mi przeszkadzasz.|Jesteś jak uciążliwa wesz,
{1455}{1539}a wszy się zgniata.
{1587}{1659}Co, chcesz to zrobić tutaj,|przed całym miastem, przy tylu świadkach?
{1707}{1767}Nikt nic nie zobaczy.
{1863}{1935}Możesz nazwać mnie nikim,|bo widziałem już dość.
{3304}{3388}Herkules!
{3388}{3472}Jarisie, masz tu takie miłe, ciche miasteczko.|Tak sobie pomyślałem, że wpadnę po drodze.
{3472}{3568}Zjawiasz się w samą porę.|Od lat usiłuję pozbyć się stąd Claxona.
{3568}{3652}Dobrze cię widzieć.|I wzajemnie.
{3652}{3712}Pewnie słyszałeś już o mojej żonie.|Tak.
{3712}{3796}Współczuję ci.  Aspa byłą wspaniałą kobietą.|O tak.
{3796}{3868}I świetną matką dla małego Bartoka.
{3880}{3940}Przynajmniej zdążyła wziąć go na ręce,|zanim zmarła.
{3940}{4012}Dałeś mu imię po twoim bracie.|Tak.
{4012}{4096}Powinieneś go zobaczyć.|Z przyjemnością.
{4096}{4140}Pamiętasz siostrę Aspy?|Jasne. Witaj, Reno.
{4140}{4209}Miło cię znowu widzieć, Herkulesie.
{4209}{4257}A ten mały krzykacz to Bartok.|Jest śliczny.
{4257}{4293}Teraz jest jego pora na spanie.
{4293}{4363}Szkoda, że nie jest w nastroju.|Całą noc gorączkował.
{4375}{4411}Lepiej weź go domu, Reno.
{4411}{4507}Odprowadzę cię do wozu. Zaraz cię dogonię.|Dobra.
{4543}{4591}Powinniśmy zaprosić Herkulesa na obiad.
{4591}{4651}Bardzo dobra myśl.
{4830}{4896}Celeste.
{4896}{4974}Celesto!|Witaj, Herkulesie.
{4974}{5070}Witaj. Ja, no wiesz, chciałbym móc powiedzieć,|że się cieszę, że cię widzę.
{5099}{5160}Śmiertelnicy sądzą, że|przychodzę odbierać życie.
{5160}{5219}A ja zjawiam się jedynie po to, by|ich przeprowadzić na drugą stronę, gdy nadejdzie ich czas.
{5219}{5278}Wiem, że dzięki tobie|ta podróż staje się przyjemniejsza,
{5278}{5362}jednak ta moja śmiertelna połówka zawsze się smuci,|widząc, że życie się kończy.
{5362}{5456}Zawsze podziwiałam twoje współczucie dla ludzi.
{5780}{5828}Celesto!
{5934}{6006}Ale chyba nie po dziecko?|Nie, nie przyszłam tu po dziecko.
{6006}{6078}Przyszłam po Jarisa.
{6159}{6232}Ta historia wydarzyła się dawno temu,
{6232}{6285}w czasach mitów i legend,
{6285}{6357}gdy starożytni bogowie byli mściwi i okrutni
{6357}{6420}i skazywali ludzi na cierpienie.
{6420}{6509}Tylko jeden człowiek ośmielił| się wystąpić przeciwko nim.
{6509}{6567}Herkules.
{6567}{6661}Herkules posiadał siłę,| jakiej nie widział świat,
{6661}{6723}siłę, którą przewyższać mogła| jedynie siła jego serca
{6723}{6810}przemierzał świat walcząc ze sługami| swojej okrutnej macochy – Hery.
{6810}{6885}Potężnej królowej bogów.
{6885}{6932}Herkules był wszędzie tam,
{6932}{7016}gdzie panowało zło i cierpieli niewinni ludzie.
{7519}{}       Odcinek 3, seria 4.|Przełożył VanT.
{7660}{7708}Jaris?
{7708}{7766}Jaris ma umrzeć?
{7766}{7835}Jak to?
{7835}{7883}Nie powstrzymasz tego.
{7883}{7943}Mojry przecięły już nić jego żywota.
{7955}{8003}To będzie szybkie i bezbolesne.
{8003}{8051}Ale on jest taki młody.
{8063}{8147}Herkulesie, są rzeczy, których nawet ty|nie jesteś w stanie odmienić.
{8195}{8243}Zaraz, poczekaj.|Nie zabieraj go jeszcze!
{8255}{8335}Daj mu trochę czasu na uporządkowanie kilku spraw,|na pożegnanie kilku osób.
{8335}{8367}Przecież wiesz, że nie mogę tego zrobić.
{8367}{8433}Jak możesz mi mówić, że on umrze|i oczekiwać, że nie spróbuję mu pomóc!
{8478}{8523}Hades odbije to sobie na mnie.
{8603}{8663}Niech będzie.|Jeden dzień i ani chwili dłużej.
{8663}{8715}Śmierć to nie jest łatwa sprawa.
{8715}{8803}Ocalenie jest znacznie trudniejsze.
{8803}{8851}Sam się o tym przekonałeś,|gdy spotkałeś brata Jarisa.
{8947}{9055}Bartok.|To wtedy spotkałem cię po raz pierwszy.
{9196}{9244}Nigdy nie zapomnę tego,|co się wtedy wydarzyło.
{9304}{9400}Przyblakło to w mej pamięci...
{9400}{9447}aż do teraz.
{9647}{9761}Herkulesie, zwiększ tempo!|Walczysz, jakby to były tylko ćwiczenia!
{9904}{9964}Ale to są przecież ćwiczenia.
{9964}{10022}Dobra robota, Jolaosie.
{10022}{10093}Chironie, ćwiczyłem to tyle razy,|że zrobiłbym to nawet przez sen.
{10105}{10168}To nie twoje ruchy wymagają usprawnienia.|Idzie o twoje nastawienie.
{10168}{10225}Możesz wygrać, możesz  przegrać.
{10225}{10302}Przecież wiesz, Chironie,|próbowałem mu to wytłumaczyć, jednak--
{10397}{10466}Herkulesie, byłeś moim|najbardziej obiecującym uczniem.
{10466}{10528}Jednak z czasem stałeś się|zarozumiały i zbyt pewny siebie.
{10528}{10584}Cóż, to przecież tylko trening.
{10584}{10680}To znaczy jeden dzień, potem następny i tak dalej.|To nudne.
{10739}{10839}Dość!|Macie 14 dni, by poświętować...
{10851}{10896}i odwiedzić swoje rodziny!
{10896}{10952}A kiedy wrócicie,|macie być pełni zapału do pracy!
{11074}{11170}Sześć tygodni tego całego "W górę i w dół"|i "Ćwicz, dopóki nie padniesz".
{11170}{11230}Jestem gotowy nawet na|kuchnię twojej matki.
{11230}{11287}To może powinieneś wrócić do fachu rzezimieszka, Jolaosie.
{11299}{11383}Ciężkie roboty w więzieniu|będą dla ciebie jak lekki wiaterek|w porównaniu z akademią Chirona.
{11383}{11466}Patrzcie na nich,|na tych dobrutkich kadecików.
{11466}{11514}Rzygam na samą myśl o nich.
{11514}{11574}A oto i on-|to ten wspaniały Herkules.
{11585}{11669}Myśli, że może wszędzie wtykać swój nos,|co nas kosztowało przegraną wojenkę.
{11669}{11729}A teraz czas mu za to odpłacić.
{11729}{11789}Święta prawda, Bartoku.
{11789}{11861}Zabij Herkulesa,|a staniesz się jednym z nas.
{11861}{11957}Jesteś pewien, że nóż wystarczy?|On jest silniejszy niż wszyscy inni.|Podobno nikt go jeszcze nie pokonał.
{11957}{12017}Po prostu to zrób!|My zaś zaczniemy.
{12851}{12922}Teraz, Bartoku!|Wybebesz drania!
{12982}{13042}Widzisz, Dageth, jak się kończy,|kiedy wysyłasz dziecko, by wykonało twoją pracę.
{13054}{13102}Ja ci pokażę, kto tu jest dzieckiem!
{13145}{13181}Wstawaj, niedołęgo!
{13191}{13227}No chodź.
{13357}{13447}Wiecie co, bardziej się męczę przy śniadaniu.
{14018}{14073}Zmiatamy stąd!
{14158}{14199}Szybciej!
{14534}{14583}Herk.
{14648}{14712}Herk!
{14712}{14769}On nie żyje.
{15078}{15186}Co za marnotrawstwo.|Zupełnie bez sensu.
{15186}{15234}To moja wina.
{15234}{15303}Herk, on miał nóż.
{15303}{15363}Ale nie podszedłem do tego na poważnie.
{15363}{15411}Powinienem rozegrać to lepiej.
{15411}{15507}Tak, powinieneś. Ale nie zrobiłeś.
{15507}{15591}Następnym razem tak zrobisz.|To właśnie nazywamy uczeniem się.
{15591}{15650}Dageth nazywał go Bartok.
{15650}{15710}Jeden gość powiedział, że jego ojciec jest rolnikiem|i mieszka jakieś pół dnia drogi stąd.
{15742}{15826}No to chyba wiesz, co musisz zrobić?
{15826}{15871}Wiem.
{15871}{15925}Poczekaj, Herk!
{15925}{15973}No zaczekaj!|Jolaosie.
{15973}{16057}Pozwól mi iść z tobą.|Nie mogę. To jest coś, co muszę zrobić sam.
{16057}{16105}No weź, człowieku.|Proszę.
{16117}{16189}Po prostu nie zapominaj, że była tam całą banda|i że to oni zmusili Bartoka do walki z tobą.
{16189}{16249}Nie możesz brać całej winy na siebie.
{16249}{16345}Ja to wiem.|Jednak ten chłopiec zginął przez mnie.
{16357}{16453}Nie ma w tym winy nikogo innego.|Dlatego to ja muszę odwieźć go do domu.
{16949}{16997}To tak niby się śledzi człowieka?
{16997}{17069}Ślepy cyklop przykułby mniej uwagi.|Puść mnie.
{17114}{17162}Ciachnę cię.
{17193}{17260}Małe dzieci nie powinny bawić się nożami.
{17294}{17363}Nie, to my bawimy się|z takimi matołkami, jak ty.
{17513}{17579}To znowu ty.|Witaj, Herkulesie.
{17579}{17622}Jestem Celeste.
{17656}{17716}Wysłanniczka Hadesa.
{17728}{17776}To dlatego tam się dziś zjawiłaś.|Przyszłaś po chłopca.
{17809}{17875}Nie jesteś taka,|jaką spodziewałem się ujrzeć.
{17875}{17945}Mnóstwo razy to słyszałam.
{17957}{18065}To, co robisz, wioząc jego zwłoki rodzinie,|to akt pełen współczucia.
{18065}{18149}Wielu spośród nas na Olimpie|jest bardzo dumnych z ciebie, Herkulesie.
{18149}{18221}A Zeus, mój ojciec,|czy on też jest ze mnie dumny?
{18233}{18293}Naturalnie.|Oczywiście.
{18293}{18373}Na królu bogów|spoczywa ogromna odpowiedzialność.
{18373}{18456}Herkulesie, on myśli o tobie częściej,|niż mógłbyś sobie wyobrazić.
{18456}{18504}Jasne. No dobra,|dzięki za miłe słowa,
{18516}{18624}ale jeśli naprawdę chcesz mi pomóc,|przywróć Bartoka do życia.
{18624}{18679}Obawiam się, że to niemożliwe.
{18679}{18741}No to nie mamy już o czym gadać.
{18741}{18825}Bez obrazy. Doceniam to, że|inni bogowie dostrzegli moje istnienie.
{18825}{18932}Jednak byłoby miło,|gdyby uczynił to mój własny ojciec,
{18932}{19004}nawet jeśli istotnie|myśli o mnie bardziej, niż mógłbym sobie wyobrazić.
{19004}{19042}Miło było cię spotkać.
{19090}{19198}Mam nadzieję, Herkulesie, że|będziesz w stanie pomóc odnaleźć ukojenie rodzinie chłopca.
{19198}{19258}I znaleźć je również dla siebie.
{20017}{20077}Pozwól, że ci z tym pomogę.
{20077}{20170}Ten wór jest większy od ciebie.|Dziękuję.
{20170}{20220}...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin