Cochran-przeklenstwo-kredytu-fiducjarnego.pdf

(321 KB) Pobierz
Przekleństwo kredytu fiducjarnego
Autor: John P. Cochran
Źródło: mises.org
Tłumaczenie: Mateusz Cyrzan
Paul Krugman i Brad DeLong połączyli ostatnio siły i przypuścili atak na
swoich blogach na austriacką szkołę ekonomii, a w szczególności Ludwiga von
Misesa ( wpis Delonga i wpis Krugmana ) . Takie działania ze strony keynesistów
przypominają bardzo negatywną recenzję, jaką sam Keynes napisał o niemieckim
oryginale Teorii pieniądza i kredytu Misesa (Hülsmann w Last Knight dużo lepiej
przetłumaczył ten tytuł – Teoria pieniądza i środków fiducjarnych ). W 1914 r.
Keynes pisał: „Dr Mises jawi się czytelnikowi jako wybitny student szkoły, która
niegdyś cieszyła się wielką sławą. Szkoła ta jednak obecnie traci na znaczeniu”.
Dodał też:
Czytelnik zamyka książkę z poczuciem rozczarowania, że człowiek
tak inteligentny, szczery i oczytany nie potrafił mu w klarowny
sposób wytłumaczyć podstaw zagadnienia, w którym się
specjalizuje 1 .
Wydaje się, że Keynes przynajmniej spróbował przeczytać dzieło Misesa.
Jednak jego recenzja była, mówiąc delikatnie, powierzchowna i niepochlebna.
Nie zawiera szczegółowego omówienia lub merytorycznej krytyki, tylko ogólniki i
obelgi. Keynes w swoim Traktacie o pieniądzu 2 , w którym uznaje wkład Wicksella
w rozwój myśli ekonomicznej w Austrii oraz Niemczech, obejmującej także prace
Misesa i Hayeka, daje wskazówkę, dlaczego. W miejscu, gdzie uznaje teorię cyklu
1 Keynes, John Maynard. Rec. Ludwig von Mises, Theorie des Geldes und der
Umlaufsmittel , Munich: Duncker and Humblot, 1912. s. x1 + 476. M. 10; Friedrich
Bendixen, Geld und Kapital , Leipzig: Duncker and Humblot, 1912. s. 187. M. 4.50, „The
Economic Journal”, 24 (95), 1914, s. 417.
2 J.M. Keynes, A Treatise on Money . [W:] idem, Collected Writings , t. V i VI, Macmillan,
London, 1971, s. 178.
1040182720.001.png
 
kredytowego jako zbliżoną do teorii zawartej w Traktacie o pieniądzu , Keynes
pisze, że „po niemiecku mogę w pełni zrozumieć tylko to, co już wiem — tak więc
wszystkie nowe idee są dla mnie niedostępne ze względu na problemy językowe”
(1971, s. 178).
Biorąc pod uwagę, że większość dzieł Misesa (i Hayeka) jest obecnie
łatwo dostępna w angielskim tłumaczeniu (lub została napisana w języku
angielskim), DeLong i Krugman nie mają dobrej wymówki dla swojego lenistwa,
umyślnego braku wysiłku naukowego i rozmyślnego wprowadzania czytelników w
błąd w celu silniejszego zdyskredytowania przeciwnika.
Post Krugmana jest bardzo słaby merytorycznie, ale na szczęście jest też
krótki. Post DeLonga jest natomiast równie nieciekawy merytorycznie, ale
ponadto długi, nudny i niepotrzebnie obraźliwy. W tym zestawieniu Krugman
wydaje się uczonym gentelmanem 3 .
Nie mam zamiaru polemizować z głosami keynesistów. Przedstawię
czytelnikom krótki przewodnik po kluczowych obszarach austriackiej teorii
monetarnej. Teoria ta jest niezwykle aktualna w związku z obecnym kryzysem i
utrzymującym się powolnym ożywieniem ; w zgodzie z jej założeniami
powinniśmy przeprowadzić zasadnicze reformy, jeśli kiedykolwiek chcemy
powrócić do zdrowego pieniądza jako fundamentu pokojowego współistnienia i
powszechnego dobrobytu.
U podstaw austriackiej teorii monetarnej, zwłaszcza w wersji opracowanej
przez Misesa, leżą dwa założenia. Pierwsze dotyczy rozróżnienia pomiędzy
istnieniem dobrze rozwiniętego systemu pośrednictwa finansowego, który jest
postrzegany jako wzajemnie korzystne ułatwienie w przepływie kapitału od
oszczędzających do inwestujących w rozwój struktury produkcji, od kreacji
kredytu „z powietrza”, który destabilizuje proces alokacji zasobów oraz prowadzi
do powstania cyklu koniunkturalnego . Drugie założenie odnosi się natomiast do
pojęcia równowagowej stopy procentowej i „naturalnej stopy procentowej”, która
oznacza:
stosunek wartości przypisywanej zaspokojeniu potrzeby w
najbliższej przyszłości do wartości przypisywanej jej zaspokojeniu
w odległych okresach przyszłości. W gospodarce rynkowej wyraża
3 Czytelnicy Krugman-in Wonderland łatwo rozpoznają, że jest to tylko względne
porównanie.
 
się on dyskontowaniem dóbr przyszłych względem dóbr
teraźniejszych.
Mises kontynuuje:
Rynek
kredytowy
nie
wyznacza
stopy
procentowej,
lecz
dostosowuje stopę procentową pożyczek do stopy procentu
pierwotnego, który wyraża się w dyskontowaniu dóbr przyszłych 4 .
Kreacja kredytu czasowo zawiesza ten proces dostosowawczy, ponieważ
zmienia wyrażoną w pieniądzu stopę procentową w stosunku do stopy równowagi
oraz zakłóca równowagę między „podażą i popytem” na kapitał.
Mises stworzył teorię, która świetnie wyjaśnia, dlaczego i jak odbywa się
kreacja kredytu.
Należy być ostrożnym, aby nie mówić wprost o skutkach kredytu
w ogólności na ceny. Trzeba natomiast wyraźnie określić efekty
„wzmożonej akcji kredytowej” lub „ekspansji kredytowej”. Trzeba
dokonać wyraźnego rozdzielenia między (1) kredytem, którego
bank udziela ze swoich funduszy własnych lub funduszy swoich
deponentów, który nazywamy kredytem towarowym, a (2)
kredytem, którego bank udziela w ramach kreacji środków
fiducjarnych, np. depozytów niepokrytych pieniądzem, zwanym
„kredytem fiducjarnym” 5 .
Kredyt fiducjarny jest kredytem wykreowanym, ponieważ:
Kredyt
fiducjarny jest udzielany ze środków specjalnie
wykreowanych przez banki na ten cel. Aby udzielić kredytu, bank
drukuje banknoty lub uznaje konto dłużnika. Jest to kreacja
kredytu z niczego 6 .
4 L. von Mises, Ludzkie Działanie. Traktat o ekonomii, tłum. W. Falkowski, Warszawa
2007, s. 446-447.
5 L. von Mises, On The Manipulation Of Money And Credit, Free Market Books, Dobbs
Ferry, N.Y., 1978.
6 Ibidem, s. 218.
Inni ekonomiści szkoły austriackiej, np. Machlup i Selgin, próbowali
zdefiniować kreację kredytu. Machlup wyraźnie odwołuje się do Misesowskiego
kredytu fiducjarnego jako „wykreowanego kredytu”:
Używam terminu kredytu transferowego w przypadku, kiedy siła
nabywcza przechodząca na kredytobiorcę jest równoważona przez
utratę siły nabywczej przez kogoś innego, np. dobrowolnie
oszczędzającego lub producenta porzucającego inwestycję. Mój
„kredyt transferowy” odpowiada „kredytowi towarowemu” Misesa.
Dla „kredytu fiducjarnego” z teorii Misesa mam własne zastępcze
określenie — „kredyt wykreowany”, który odnosi się do takiego
przeniesienia siły nabywczej na kredytobiorcę, której nie
towarzyszy jednoczesna utrata siły nabywczej przez kogoś
innego . (podkreślenie dodane) 7
Selgin definiuje kredyt wykreowany jako „kredyt udzielony niezależnie od
jakiegokolwiek ograniczenia wydatków przez posiadaczy sald pieniężnych” 8 .
Kredyt wykreowany, nie mający oparcia w oszczędnościach, prowadzi do
nadmiernej konsumpcji oraz błędnych inwestycji 9 i przyczynia się do
powstawania kryzysów gospodarczych i finansowych. Więcej informacji dostarcza
łatwo przyswajalna prezentacja Rogera
W.
Garrisona
Sustainable
and
Amerykańska gospodarka doświadczyła dwóch takich kryzysów między
1996 r. a 2009 r. 10 , a obecnie jest w stanie recesji.
7 F. Machlup, The Stock Market, Credit and Capital Formation , The MacMillian Company,
London, 1940.
8 G. A. Selgin, The Theory of Free Banking: Money Supply Under Competitive Note Issue,
Rowman and Littlefield, Totowa, N.J., 1988, s. 119.
Financial Crisis , „Quarterly Journal of Austrian Economics”, 15, 1 (2012), s. 3–44 oraz
Business Cycle , „History of Political Econom”, 36, 2 (2004), s. 323–349.
10 R.W. Garrison, Interest-Rate Targeting During the Great Moderation , „Cato Journal” ,
29, 1 (2009), s. 187–2000 oraz Natural Rates of Interest and Sustainable Growth , „Cato
1040182720.002.png
 
Donald J. Boudreaux w Café Hayek w prześmiewczym liście do „The
Economist” ładnie podsumowuje obecne znaczenie austriackiego punktu
widzenia:
Jesteście krytykami tezy Hayeka o tym, że „błędne inwestycje” —
inwestycje słabo skoordynowane z planami oszczędnościowymi
gospodarstw domowych, a tym samym skalą przyszłego popytu
na dobra konsumpcyjne — mogą generować okresy wysokiego
bezrobocia ( Hayek on the standing committee , 15.09.2012).
Jednak piszecie, że „lepsza lekcja, jakiej można się nauczyć od
Hayeka”, pochodzi z jego „późniejszych prac, w których chwali
mechanizm
cenowy
oraz
przestrzega
przed
centralnym
planowaniem”.
Tymczasem to, co nazywacie „lepszą lekcją Hayeka”, jest tylko
ogólniejszą wersją jego teorii o błędnych inwestycjach. Hayek
rozumiał, że wzajemna i
skuteczna
koordynacja
decyzji
ekonomicznych milionów ludzi ma swój obraz w cenach — które
kierują decyzjami ekonomicznymi ludzi — dokładnie
odzwierciedlających podstawowe realia ekonomiczne, takie jak
niedobory zasobów czy skłonności gospodarstw domowych do
oszczędzania. Uważał zatem, że działania rządu, które
zniekształcają ceny, prowadzą do sytuacji, w której ceny
zaczynają „kłamać” o podstawowych realiach ekonomicznych, tym
samym powodując, że ceny wprowadzają w błąd uczestników
rynku. Skutkiem takiego stanu rzeczy jest powstanie ogromnej
ilości inwestycji, które są skazane na porażkę.
W przypadku błędnych inwestycji (uwaga: nie zwykłego
przeinwestowania) nadmierna kreacja pieniądza zniekształca
stopę procentową, czego skutkiem jest to, że inwestorzy przez
pewien czas błędnie inwestują za dużo w zbyt trwałe dobra
inwestycyjne, a za mało w inne dobra. Aby gospodarka znowu
mogła wejść na drogę rozwoju, błędne inwestycje muszą zostać
skorygowane.
Journal” , 32, 2 (2012), s. 423–437 oraz Ravier i Lewin, The Subprime Crisis , „Quarterly
Journal of Austrian Economics”, 15, 1 (2012), s. 45–74.
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin