Albert Einstein - BÓG A NAUKA (DYSKURS POMIĘDZY PROFESOREM A STUDENTEM) Fragment z książki.pdf

(382 KB) Pobierz
761933158 UNPDF
ALBERT EINSTEIN
(DYKURPOMIDZYPROFEOREMTUDENTEM)
(Fragmentkiążki)
1
761933158.003.png 761933158.004.png 761933158.005.png 761933158.006.png 761933158.001.png 761933158.002.png
POZWÓLCIE, ŻE WYJAŚNIĘ WAM PROBLEM JAKI NAUKA MA Z RELIGIĄ.
Niewierącyproeorilooiitojącwaudytoriumwypełnionym studentami
zadaje pytanie jednemu z nich:
- Jetechrecijaninemynu,prawda?
- Tak, panie profesorze.
- Czyli wierzysz w Boga.
- Ocywicie
- CyBógjetdobry?
- Naturalnie,żejetdobry
- cyBógjetwechmogący?CyBógmożewytko?
- Tak.
- A Ty - jetedobrycyły?
- WedługBibliijetemły
Natwaryproeorapojawiłi umiechwyżoci- Ach tak, Biblia!
- A po chwili zastanowienia dodaje:
- MamdlaCiebiepewienprykładPowiedmyżenachorąicierpiącą oob,
którąmożeudrowidMatakiedolnociPomógłbytej osobie? Albo czy
próbowałbyprynajmniej?
- Ocywicie,panieproeore
- Wiecjetedobry!
- Myl,żeniemożnategotakująd
- ledlacegonie?Precieżpomógłbychorej,bdącejwpotrebie oobie,jeli
bytylkomiałtakąmożliwodWikodnabytak robiłaleBógnie!
Wobecmilceniatudentaproeormówidalej- Niepomaga,prawda?Mój
bratbyłchrecijaninemimarłnaraka,pomimożemodliłi do Jezusa o
uzdrowienie. Zatem czy Jezus jest dobry?Cymożemi odpowiediednato
pytanie?
Student nadal milczy, wiec profesor dodaje
- Niepotraiudielidodpowiedi,prawda? - abydadtudentowi chwile
atanowieniaproeorigapoklankewojegobiurkai popijałykwody
- Zacznijmy od pocątkuchłopceCyBógjetdobry?
2
 
- No tak... jest dobry.
- A czy szatan jest dobry?
Bez chwili wahania student odpowiada - Nie.
- A od kogo pochodzi szatan?
tudentażdrgnął: - Od Boga.
- NowłanieZatemtoBógtworyłatanaterapowiedmi jeszcze synu -
cynawiecieitniejeło?
- Istnieje panie profesorze ...
- Cyli ło obecne jet we Wechwiecie to precież Bóg tworył
Wechwiat,prawda?
- Prawda.
- Wiecktotworyłło?koroBógtworyłwytko,atemBóg tworył
równieżiłokorołoitnieje,wiecgodnieregułami logikitakżeiBógjet
ły
tudentponownieniepotrainaledodpowiedi
- cy itnieją choroby, niemoralnod, nienawid, ohyda? Te wytkie
okropieotwa,którepojawiająi wotacającymna wiecie?
tudentdrżącymgłoemodpowiada- Wytpują
- ktojetworył?
Walialgłacia,wiecproeorponawiapytanie- Ktojetworył? - wobec
braku odpowiedzi profesor wstrzymuje krok i zaczyna i roglądad po
audytorium. Wszyscy studenci zamarli.
- Powiedz mi - wykładowcawracaiedokolejnejooby- Czy wierzysz w Jezusa
Chrystusa synu? (Albert Einstein).
Zdecydowanytonodpowiediprykuwauwagproeora
- Tak panie profesorze, wierze.
tarycłowiekwracai do studenta:
- W wietle nauki poiada pid myłów, które używa do oceny
otacającegociwiataCykiedykolwiekwidiałeJeua?
- NiepanieproeoreNigdyGoniewidiałem
- Powiednamatem,cykiedykolwiekłyałewojegoJeua?
- Nie panie profesorze.
3
- cykiedykolwiekdotykałewojegoJeua,makowałeGo,cymoże
wąchałe? Cy kiedykolwiek miałe jaki iycny kontakt Jeuem
Chrystusem, czy teżBogiem w jakiejkolwiek postaci?
- NiepanieproeoreNietetyniemiałemtakiegokontaktu
- I nadal w Niego wierzysz?
- Tak.
- Precieżgodniewelkimiaadamipreprowadaniadowiadcenia,nauka
twierdzi żeTwójBógnieitniejeCoTynatoynu?
- Nic - pada w odpowiedzi - mamtylkowojąwiar
- Tak,wiar- powtarza profesor - i włanie w tym miejscu nauka napotyka
problemBogiemNiemadowodów,jettylkowiara
Student milczy przez chwile, po czym sam zadaje pytanie:
- Panie profesorze - czy istnieje co takiegojakciepło?
- Tak.
- A czy istnieje takie zjawisko jak zimno?
- Tak,ynu,imnorównieżitnieje
- Nie, panie profesorze, zimno nie istnieje.
Wyranieaintereowanyproeorodwróciłi w kierunku studenta.
Wycywaliamarlitudentacynawyjaniad
- Możepanmieddużociepła,wicejciepła,uper- ciepło,megaciepło,ciepło
niekoocone,rograniedobiałoci,małociepłalubtebrakciepła,alenie
mamynicegotakiego,comoglibymynawadimnem Możepanchłodid
substancje do temperatury minus 273,15 stopni Celsjusza (zera absolutnego),
cowłanieoznacza brak ciepła- niepotraimyoiągnądniżejtemperatury
Nie ma takiego jawika jak imno, w preciwnym raie potrailibymy
chładadubtancjedotemperaturponiżej273,15 stopni Celsjusza. Każda
ubtancjalubrecpoddająibadaniu,kiedypoiadająenergielubąjej
ródłem Zero abolutne jet całkowitym brakiem ciepła Jak pan widi
proeore,imnojetjedyniełowem,którełużynamdoopiubrakuciepła
NiepotraimymierydimnaCiepłomierymywjednotkachenergii,ponieważ
ciepłojetenergiaZimnoniejetpreciwieotwemciepła,imnojetjego
brakiem.
Waliwykładowejaległagłbokacia
Wodległymkaciektoupuciłpióro,wydająctymodgłoprypominający
udereniemłota
4
- cociemnociąpanieproeore?Cyitniejetakie jawikojakciemnod?
- Tak - profesor odpowiada bez wahania - cymżejetnoc,jeli nieciemnocią?
- JetpannowuwbłdieCiemnodniejetcym,ciemnodjest brakiem
cegoMożepan mied niewielewiatła,normalnewiatło,janewiatło,
migającewiatło,alejelitegowiatłabrak,niematedyniciwłanieto
naywamyciemnocią,cyżnie?Włanietakienaceniemałowociemnod
Wrecywitociciemnodnieitnieje Jeliitniałaby,potraiłbypanucynidją
jececiemnieją,cyżnie?
Proeorumiechai nienacniepatrącnatudentaZapowiadaidobry
semestr.
- Comichcepretopowiediedmłodycłowieku?
- Zmierzam do tego panie profesorze, żeałożeniapaokiegoroumowaniaą
aływejuodamegopocątku,atemwyciągnitywnioekjetrównież
aływy
Tym razem na twarzy profesora pojawia sie zdumienie: - Faływe?Wjaki
poóbamieramitowytłumacyd?
- Założeniapaokichroważaoopierająienadualimiewyjaniatudent -
twierdzi pan, żejetżyciei jetmierd,żejetdobryBógiłyBógRoważapan
Boga jako kogo kooconego, kogo możemy poddad pomiarom Panie
proeore,naukaniejetwtaniewyjanidnawettakiegojawikajakmyl
Używapojdakreuelektrycnociimagnetymu,nieponawyprecieżw
pełni itoty żadnego tych jawik Twierdenie, że mierd jet
preciwieotwemżyciawiadcyoignorowaniuaktu,emierdnieitnieje
jako mierzalne zjawisko. mierdniejetpreciwieotwemżycia,tylkojego
brakiem. A teraz panie proeorepromipowiedied - czy naucza pan
tudentów, którypochodąodmałp?
- Jelimanamyliproceewolucji,młodycłowieku,totakwłaniejet
- cykiedykolwiekoberwowałpantenprocenawłaneocy?
Proeorpotrąagłowąwciążi umiechając,dawyobiepraw,wjakim
kierunkumieraargumentacjatudentaBardodobryemetr,naprawd
- korożadennanigdyniebyłwiadkiemproceówewolucyjnychiniejetw
tanieichpreledidwykonującjakiekolwiekdowiadcenie,toprecieżwtej
sytuacji, zgodnie ze swoją poprzednia argumentacją,niewykładanamjuż pan
naukowych opinii, prawda? Czy nie jest pan w takim razie bardziej kaznodzieją
niżnaukowcem?
Waliaemrałotudentcekaażopadnienapicie
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin