{1}{1}25 {2207}{2306}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {2307}{2404}/Tysišce w kolejkach po żywnoć {2641}{2738}/Senat wprowadza stan wyjštkowy {2935}{3059}/Generał Marcjusz zawiesza|/wolnoci obywatelskie {3283}{3381}/Miejsce, które zwie się|/Rzymem {3702}{3805}Posłuchajcie, nim posuniemy się dalej. {3809}{3892}Wszyscy wolicie zginšć niż głodować? {3896}{3940}Nie inaczej. {3944}{4051}Po pierwsze wiedzcie, że Gajusz Marcjusz|jest głównym wrogiem ludu. {4055}{4101}Wiemy. {4105}{4171}Zabijmy go. {4189}{4240}Będziemy mieć zboże|za dowolnš cenę. {4244}{4363}Mymy biedni obywatele,|nie zacni patrycjusze. {4370}{4476}Nasz niedostatek,|skutek nędzy naszej; {4480}{4565}nasze cierpienia sš dla nich lichwš. {4569}{4653}Zemcijmy się,|nim się obrócimy w szczapy. {4657}{4707}Doć gadania. Idmy! {4711}{4740}Hola! {4744}{4800}A to kto? {4804}{4914}Szanowny Meneniusz Agrypa,|ten zawsze dobry był dla ludu. {4918}{5036}/Powiadam wam, przyjaciele,|/że patrycjusze majš o was pieczę. {5040}{5088}/Co się tyczy niedostatku i biedy, {5092}{5173}/możecie miotać kijami w niebo {5177}{5239}/jak i w rzymskie państwo {5243}{5353}Nas głodzš, a ich spichrze|pełne ziarna. {6136}{6219}GŁÓWNY SPICHLERZ RZYMU {6725}{6786}Chleba! {6811}{6883}Chleba! Chleba! {8539}{8582}O co chodzi? {8586}{8663}Wy kłótliwe chamy,|drapišc wierzbišce was opinie, {8667}{8727}chcecie dorobić się strupów? {8731}{8783}Zawsze można liczyć|na twe dobre słowo. {8787}{8843}Ten, co was pieci dobrymi słowami, {8847}{8917}jest poniżej wzgardy. {8921}{9040}Czego tu, kundle|co nie lubicie ni wojny, ni pokoju? {9044}{9113}Gdyż jedno was przeraża,|a drugie rozzuchwala. {9117}{9218}Ten, kto wam zaufa,|miast lwów znajdzie płochliwe króliki, {9222}{9299}miast lisów, gęsi. {9311}{9427}Kto na czeć zasłużył,|temu wasza nienawić; {9461}{9519}Kat wam zawieć!|Wam ufać? {9523}{9588}Z każdš minuta zmieniacie zdanie, {9592}{9657}szlachetnym zwiecie, kogo lżylicie, {9661}{9725}a niegodziwym tego,|który był waszš ozdobš. {9729}{9797}Czemu w zaułkach miasta {9801}{9906}pomstujecie na senat,|który za bożym przewodem, {9910}{10020}pilnuje bycie się nawzajem|nie pożarli? {10034}{10065}Precz! {10069}{10131}Do domu, {10156}{10221}wy ułomki! {10806}{10873}Cofnšć się! {11323}{11441}/Spór graniczny z Wolskami|/rozgorzał na nowo {11469}{11580}/Tullus Aufidiusz|/grozi najazdem na Rzym {11620}{11714}KWATERA GŁÓWNA WOLSKÓW|ANCJUM {12236}{12327}- Błagam!|- Poznajesz mnie? {12343}{12383}Tak, poznaję. {12387}{12469}Zwiesz się Aufidiusz. {12535}{12595}Owszem. {12610}{12662}Jestem Rzymianinem. {12666}{12747}Jakie wieci z Rzymu? {13011}{13061}Jakie wieci z Rzymu? {13065}{13138}Były tam bunty; {13172}{13224}Lud powstawał przeciw senatorom. {13228}{13274}Były?! {13278}{13364}- Już ustały?|- Częciowo wygasły, {13368}{13458}jednak starczy iskra,|by wybuchły na nowo. {13462}{13544}Nie mam więcej pytań. {13735}{13806}Wieć niesie,|że Wolskowie stojš pod broniš. {13810}{13924}Ich przywódcš jest Tullus Aufidiusz,|który może dać w koć. {13928}{14022}Zazdroszczę mu szlachetnoci, {14034}{14128}Gdybym miał nie być sobš,|chciałbym być nim. {14132}{14155}Walczylicie razem. {14159}{14265}On jest lwem, którego z dumš upoluję. {14288}{14422}Tytusie Larcjuszu, znów zobaczysz|jak stawiam czoła Tullusowi. {14426}{14488}Prowad. {14849}{14977}Więc twoim zdaniem, Aufidiuszu,|Rzym zinfiltrował naszš radę {14981}{15040}- i wie, co zamierzamy.|- Ty tak nie sšdzisz? {15044}{15120}Doszły mnie stamtšd wieci|cztery dni temu, {15124}{15209}których treć tego dowodzi. {15213}{15309}Podobno Marcjusz, twój dawny wróg,|kieruje przygotowaniami. {15313}{15365}Jeli się spotkam|z Gajuszem Marcjuszem, {15369}{15489}przysięglimy sobie póty walczyć,|póki tchu nie zbraknie. {15493}{15566}Jeżeli jeszcze go spotkam|broda w brodę, {15570}{15665}to albo ja jego, albo on mnie. {15847}{15930}MIASTO WOLSKÓW|KORIOLE {16723}{16861}Tego, który zwleka wezmę za wroga|i posmakuje mojego miecza. {16865}{16927}Naprzód! {18066}{18129}Kryj się! {18950}{19042}/Obywatele Korioli,|/wydali bitwę Larcjuszowi i Marcjuszowi. {19046}{19183}/Widziałem jak wyparli nasze wojska|/z powrotem do okopów. {19241}{19328}Proszę, córko, zapiewaj; {19350}{19469}lub daj wyraz uczuciom|w spokojniejszy sposób. {19479}{19534}Gdyby mój syn był moim mężem, {19538}{19645}bardziej cieszyłabym się|z jego nieobecnoci, {19649}{19681}która przydaje mu honoru, {19685}{19785}niż w jego objęciach w łożu,|gdzie okazuje miłoć. {19789}{19852}Gdy jeszcze był mały i wštły {19856}{19899}i był moim jedynakiem, {19903}{20012}ja, wiedzšc jak ważny jest|honor dla mężczyzny, {20016}{20091}sama posyłałam go|na niebezpieczeństwo, {20095}{20169}by zdobył sławę. {20174}{20281}Wysłałam go na okrutne wojny,|z których powrócił, {20285}{20338}ze skrońmi zdobnymi|w wieniec. {20342}{20413}Co gdyby zginšł tam, pani? {20417}{20479}Wtedy... {20489}{20605}za syna starczyłyby mi|pochwały jego odwagi; {20616}{20684}Posłuchaj... {20705}{20773}Gdybym miała i tuzin synów, {20777}{20909}wolałabym by jedenastu poniosło|chwalebnš mierć za ojczyznę, {20913}{20985}niż by jeden samolubnie|uchylił się od służby. {20989}{21056}Niebiosa chrońcie mego męża|przed Aufidiuszem! {21060}{21162}On skręci kark Aufidiuszowi|i przemaszeruje po nim. {21166}{21238}Chyba słyszę... {21259}{21347}odgłos bębnów twego męża, {21370}{21456}Widzę jak wstaje i woła: {21567}{21644}"Naprzód, tchórze! {21673}{21788}poczęci w strachu, choć zrodzeni w Rzymie". {21860}{21929}Wy królicze serca, {21933}{21981}które przywdziały kształt mężów, {21985}{22116}Plutonie i całe piekielne czelucie,|spójrzcie na nich! {22120}{22198}Stawajcie dzielnie, {22207}{22275}lub jak mi bogowie mili,|porzucę walkę z wrogiem {22279}{22354}i wam wydam bitwę {22589}{22667}Skrwawione czoło otarłszy,|postępuje naprzód {22671}{22736}Na Jowisza, tylko nie skrwawione! {22740}{22791}Cicho, głuptasko! {22795}{22862}Bardziej to przystoi mężczynie|niż złocone trofea. {22866}{22915}Senator Waleria przyszedł w odwiedziny. {22919}{22966}Powiedz mu, że czekamy. {22970}{23048}- Pozwól mi się oddalić.|- Niepodobna. {23052}{23138}Moje panie, dzień dobry. {23185}{23235}Jak się czujecie? {23239}{23303}Jak twój mały synek? {23307}{23335}Dziękuję, dobrze. {23339}{23446}Wolałby słuchać bębnów wojennych|niż swego nauczyciela. {23450}{23507}Jaki ojciec, taki syn. {23511}{23613}Chodcie dzi, popróżnujcie ze mnš. {23617}{23682}- Nie mogę, panie.|- Nie możesz? {23686}{23717}Może, może. {23721}{23830}Nie przestšpię progu,|póki mój mšż nie wróci z wojny. {23834}{23892}Po co się tak więzić? {23896}{23934}Doprawdy nie pójdę. {23938}{23986}Chcesz być drugš Penelopš? {23990}{24103}Z całego jej tkactwa|pod nieobecnoć Odysa {24120}{24193}wylęgły się tylko mole. {24197}{24277}Wybacz, pójć nie mogę. {24281}{24371}Daj się namówić, a ja ci zdradzę|wyborne wieci o twym mężu. {24375}{24452}- Jeszcze za wczenie na nie.|- Przyszły zeszłej nocy. {24456}{24476}Naprawdę? {24480}{24563}Twój mšż i Tytus Larcjusz|oblegajš Koriole. {24567}{24660}Majš przewagę,|więc wojna będzie krótka. {24664}{24777}Klnę się, że to prawda,|więc chod z nami. {24787}{24889}Wybaczcie mi...|Chętnie ci służę, ale nie w tym. {24893}{25009}W takim nastroju tylko|popsułaby nam zabawę. {27701}{27815}- Co z Marcjuszem?|- Niechybnie zginšł, panie. {27819}{27924}Został się sam|naprzeciw całemu miastu. {27928}{28014}Opucili cię, Marcjuszu. {28494}{28606}Kto tam idzie?|Wyglšda jak odarty ze skóry! {28610}{28680}Ma postawę Marcjusza. {28684}{28806}Przychodzę za póno? {28810}{28935}Tak, jeli skompan|we własnej krwi, a nie innych. {28959}{29032}Niechże cię ucisnę, {29036}{29119}z wesołym sercem|jakoby w dniu zalubin. {29123}{29175}Oto ten, którego nienawidzę, {29179}{29227}Aufidiusz, wyrzyna moich Rzymian. {29231}{29281}Panie, jeste ranny. {29285}{29346}Po takiej gwałtownej walce,|niepodobna zaczynać drugš. {29350}{29418}Nie chwal mnie;|Jeszcze się nie rozgrzałem. {29422}{29504}Ubytek paru kropel krwi|wyjdzie mi na zdrowie. {29508}{29611}Aufidiusz takim mnie ujrzy|i z takim walczyć będzie. {29615}{29702}Jeli jest poród was taki,|w co grzechem byłoby wštpić, {29706}{29780}któremu podoba się ten widok|malowany krwiš, {29784}{29850}jeli mniej się lękacie|o siebie niż o swojš sławę, {29854}{29933}jeli sšdzicie, że odwaga|cenniejsza niż jałowy żywot, {29937}{30038}a dobro ojczyzny cenniejsze niż własne,|niechaj ten, {30042}{30146}i inni, co tak mylš,|podniesie rękę, {30151}{30236}i podšży za Marcjuszem! {30330}{30404}Zatem pójdę sam! {30553}{30645}Uczyńcie ze mnie wasz miecz! {31168}{31248}Ruszajcie, waleczni! {31474}{31535}Odwrót! {31878}{31940}Idziemy! {32683}{32762}Będę walczył tylko z tobš, {32766}{32815}bowiem cię nienawidzę. {32819}{32904}Równo się nienawidzimy. {37772}{37887}Pięć razy, Marcjuszu,|potykałem się z tobš, {37909}{37968}i tyle samo razy mnie pobiłe, {37972}{38044}Spotkałoby mnie to|za każdym razem, {38048}{38114}choćbymy się potykali|tak często, jak jemy. {38118}{38213}Dotšd mylałem go zgnieć|w równej walce, {38217}{38275}miecz w miecz. {38279}{38331}Teraz chcę go tylko dopać, {38335}{38405}siłš czy podstępem. {38409}{38451}To zło wcielone. {38455}{38551}mielszy, ale mniej przemylny. {38615}{38692}Ni sen, ni wištynia, {38696}{38767}ni nagoć, ni choroba {38771}{38835}ni modlitwy kapłanów,|ni ofiary całopalne, {38839}{38964}nie zdołajš starym przywilejem|zasłonić Marcjusza. {39027}{39092}Znajdę go, {39103}{39193}choćby w domu i pod strażš, {39214}{39274}nawet tam, {39278}{39371}skšpię dłoń w jego tętnicach. {39403}{39481}Szanowny Meneniuszu! {39485}{39539}Mój syn Marcjusz tu zdšża; {39543}{39...
muzyka-i-obrazy