00:00:29:created by evilted 00:01:42:Tutaj jeste�. 00:01:44:Nast�pny razem... 00:01:45:b�d� punktualny, w porz�dku? 00:01:46:Teraz... 00:01:48:panie i panowie. 00:01:50:Kto chcia�by powiedzie�,|na czym ostatnio sko�czyli�my? 00:01:56:Kto chcia�by zacz��? 00:02:00:Pan Richard? 00:02:07:Nele? 00:02:13:Hanno? 00:02:22:Leila? 00:02:23:Mo�e wniesiesz jaki� wk�ad|do naszych spotka�? 00:02:26:Nie s�dzisz... 00:02:27:�e to mog�oby pom�c tobie|bra� w nich udzia�? 00:02:31:Nie us�yszeli�my jeszcze|ani s�owa od ciebie? 00:03:11:Ja jestem nast�pny. 00:03:13:Tak, to poka� mi sw�j numer? 00:03:25:Zaczynam si� o pana martwi�, panie Keller. 00:03:28:Przez ostanie kilka lat... 00:03:31:zosta�e� wylany... 00:03:32:z sze�ciu miejsc.|To nie sprawia... 00:03:35:�e mi jest z tob� �atwiej.|My�la�em, �e to rozumiesz. 00:03:38:Musz� zastanowi� si�, gdzie le�y tego przyczyna.|Nie jeste� przecie� g�upi. 00:03:42:Facet by� ca�kowitym dupkiem... 00:03:44:Pewnie, on by�. 00:03:46:Wiesz jaki masz problem? 00:03:48:Problem z autorytetem? 00:03:49:Panie Keller,|w dzisiejszej gospodarce... 00:03:52:nie mo�esz pozwoli� sobie|na nieodpowiednie zachowanie. 00:03:55:Musi si� pan nauczy�... 00:03:57:trzyma� j�zyk za z�bami. 00:04:01:Co my teraz zrobimy? 00:04:02:Wezm� cokolwiek.|Potrzebuj� roboty. 00:04:06:W porz�dku. 00:04:08:Tutaj...|Ale nie oczekuj zbyt wiele. 00:04:12:Ulica Delling 49-51 00:04:17:Spotkanie odno�nie pracy jest... 00:04:18:dzisiaj. 00:04:19:Trzecia po po�udniu. 00:04:21:A wi�c po�piesz si�. 00:04:28:Biurem zatrudnienia. 00:04:30:Zr�b mi przys�ug�,|panie Keller, ubierz si� w�a�ciwie. 00:04:32:A nie w jak�� zniszczon� podkoszulk�. 00:04:34:By�a okropna. 00:04:36:Nie popsuj tego znowu,|w przeciwnym wypadku mo�esz tu nie wraca�. 00:04:45:Kim ty jeste�? 00:04:48:Jessica. 00:04:52:Nie m�w mi,|�e tak by�e� zalany. 00:04:59:To nie jest moje. 00:05:01:Moje te�. 00:05:04:Cudownie. 00:05:12:Zadzwoni�, dobra? 00:05:33:Kochanie. 00:05:39:Jak dr Bl�chinger mo�e ci pom�c,|je�eli nie b�dziesz bra� udzia�u w spotkaniach? 00:05:42:Nie chc� bra� w nich udzia�u. 00:05:45:Chc�, aby moja mama tu przysz�a|i mnie st�d zabra�a. 00:05:51:Leila... 00:05:54:twoja matka nie �yje. 00:06:02:Nie chc� ju� d�u�ej tutaj by�. 00:06:41:Wycierasz od lewej do prawej,|aby nie porysowa�. 00:06:43:Rysy s� wyl�garni� dla bakterii. 00:06:46:B�d� tego �wiadomy. 00:06:48:Zwr�� specjaln� uwag�|na wszystko dooko�a. 00:06:50:M�wi�em tym wariatom|sto razy, by siadali... 00:06:53:ale nie, oni musz� strzela� i nie trafia�.|A potem b�d� ci szczerzy� �eby. 00:06:58:Popatrz na to. 00:07:00:Obrzydliwo��. 00:07:02:Uwa�aj na Domestos.|Mamy tutaj czub�w, kt�rzy to �ykn�. 00:07:05:Pompowali�my przez to,|ju� dwa razy �o��dki. 00:07:07:Musisz to chowa�.|Je�eli masz jakie� pytania, przyjd� do mojego biura. 00:07:11:Jeszcze jedno. 00:07:12:Specjalna pro�ba. 00:07:14:Kiedy wycierasz... 00:07:15:uwa�aj na mokre.|Mamy tu �lisk� pod�og�. 00:07:20:Mistrzu, jest ca�a twoja. 00:07:47:Nie obijaj si�. 00:07:55:Nie ma mnie. 00:07:57:Halo, Nick. 00:07:58:Mama? 00:07:59:Jak to dobrze us�ysze� tw�j g�os. 00:08:02:Co u ciebie? 00:08:03:W porz�dku.|A nawet super. 00:08:06:By�em naprawd� zaj�ty... 00:08:07:dlatego ci� nie odwiedza�em ostatnio. 00:08:09:Ostatnio? 00:08:12:Nie by�e� u mnie... 00:08:14:od o�miu miesi�cy. 00:08:15:Wiem. Przepraszam. 00:08:17:Dosta�e� moj� wiadomo��? 00:08:20:Nie... 00:08:21:Sp�dzam ca�y dzie� w... 00:08:23:biurze. 00:08:24:B�dziesz na �lubie? 00:08:26:Jakim �lubie? 00:08:28:�lubie Viktora. 00:08:29:- Nie wiem, czy to jest taki dobry pomys�.|- To jest doskona�a okazja... 00:08:33:aby�cie si� ch�opaki pogodzili. 00:08:35:Po co? Przesz�o�� to przesz�o��. 00:08:40:Pos�uchaj sekund�. 00:08:43:Heinrich ��czy si� z Sommer. 00:08:46:Pami�tasz Sar� Sommer, 00:08:47:prawda? 00:08:49:Spadaj st�d,|rozmawiam przez telefon. 00:08:51:Oni potrzebuj� kogo�,|kto zaprojektuje im now� stron� internetow�. 00:08:54:Poleci�am ciebie. 00:08:57:Heinrich jest sk�onny,|zapomnie� co by�o. 00:09:00:Nie zmarnuj tej szansy. 00:09:02:Mamo, nie potrzebuj� pomocy Heinricha. 00:09:04:Tylko przyjed� do nas... 00:09:06:aby us�ysze�,|co ma do powiedzenia. 00:09:09:Co to za ha�as? 00:09:11:Masz towarzystwo? 00:09:13:Nie, to tylko telewizor? 00:09:15:Telewizor w biurze? 00:09:16:Pozw�l mi to wy��czy�. 00:09:18:Prosz�, zr�b to. 00:09:22:Dam ci Heinricha. 00:09:23:Masz, tylko z nim porozmawiaj. 00:09:27:- M�g�by� jej pom�c, prosz�.|- Uwa�aj. Ona k�sa. 00:09:32:Halo, Nick. 00:09:35:Wi�c, ��czymy si�... 00:09:36:ja z Sommer... 00:09:43:S�yszysz mnie? 00:09:48:On kompletnie oszala�.|Co to do diab�a jest? 00:09:59:Szajba ci odbi�a, czy co? 00:10:02:Co s�ucha�? 00:10:03:Z tob� wszystko w porz�dku? 00:10:09:Chrzani� to, zapomnij. 00:10:10:Masz, to tw�j syn. 00:10:17:- Co tam si� dzieje?|- Nic... 00:10:19:Szef wydaje tylko|ma�e przyj�cie urodzinowe. 00:10:23:- Masz jaki� problem?|- Nie. Dlaczego? 00:10:25:Prosz�... 00:10:27:Mi mo�esz powiedzie�. 00:10:32:Idzie mi dobrze. 00:10:33:Nie potrzebuj� pracy, bo... 00:10:35:Ju� mam super prac�. 00:10:38:Kocham ciebie.|Trzymaj si�. 00:10:40:Trzymaj si�. 00:10:46:Ty tam! 00:10:47:Oszala�e�? 00:10:49:Ja? 00:10:50:Zostawi�e� tam w�zek? 00:10:51:Bo? 00:10:52:Bo?|Bo jeden z moich pacjent�w... 00:10:54:w�a�nie wypi�|p� butelki Domestosu. 00:10:58:Jeste� zwolniony. 00:10:59:Ale... 00:11:00:Twoje papiery czekaj� na ciebie|w moim biurze. 00:11:16:Co si� sta�o? 00:11:18:Wi�c Heinrich naprawd� powa�nie|m�wi� o pracy? 00:11:22:Oczywi�cie. 00:11:26:Mo�e m�g�bym wys�ucha�,|to, co ma do powiedzenia. 00:11:28:Wi�c przyjedziesz na wesele? 00:11:31:Od razu m�g�by� wszystko|om�wi� z Heinrichem. 00:11:35:Nie zmarnuj tej szansy. 00:11:40:Obiecujesz? 00:11:41:Obiecuj�. 00:13:18:To jest damska toaleta. 00:13:40:Co ty wyprawiasz? 00:13:42:Co ci odbi�o? 00:13:46:Dotykasz mnie. 00:13:47:Nie wolni ci... 00:13:49:mnie dotyka�. 00:13:51:Nic ci nie robi�. 00:13:54:Usi�d� tylko. 00:13:58:P�jd� znale�� lekarza, dobra? 00:14:00:Ty tutaj poczekaj. 00:14:04:Lepiej �ebym to wzi�� ze sob�. 00:14:07:Ty jeste� z zewn�trz. 00:14:12:Widzia�am ciebie przez okno. 00:14:20:Co ty tutaj robisz? 00:14:21:Nie wiele.|Doktorka w�a�nie mnie wykopa�a. 00:14:24:Ona ci� kopn�a? 00:14:27:No mo�e nie dok�adnie. 00:14:30:- P�jd� poszuka� jakiego� lekarza.|- Nie. 00:14:34:Nie. 00:14:38:Dlaczego? 00:14:41:Zn�w mi ka�� bra� te pigu�ki. 00:14:50:Jestem zm�czona. 00:14:54:Nie zdradzisz mnie? 00:15:01:Tak? W czym mog� pom�c? 00:15:03:Moje papiery. 00:15:12:Mi�ego dnia. 00:15:19:Jeszcze co�? 00:15:23:Dziewczyna bez but�w... 00:15:25:Co z ni�? 00:15:27:My�l�, �e ona ma du�y problem. 00:15:30:Wszyscy moi pacjenci maj� problemy.|Dlatego tutaj s�. 00:15:33:Racja. 00:15:35:Tylko miej j� na oku. 00:15:39:I kto to m�w? 00:15:41:Cz�owiek, kt�ry zostawi�|w�zek roboczy na korytarzu? 00:15:44:B�dziesz mnie uczy�,|jak mam si� opiekowa� moim pacjentami? 00:18:20:Co za dupek. 00:18:41:Nie wierz� to. 00:18:45:Co ty tutaj robisz? 00:18:49:Posz�am za tob�. 00:18:53:Nie mo�esz tak sobie opu�ci� kliniki. 00:18:57:Chc� zosta� z tob�. 00:18:58:Wykluczone. 00:18:59:Prosz�. 00:19:03:To si� nie wydarzy. 00:19:05:Tylko na noc. 00:19:07:Twoje miejsce jest w klinice. 00:19:09:Nie chcesz si� wyleczy�? 00:19:11:- Zamknij mord�!|- Tak, swoj�! 00:19:14:Ci�g�e si� to g�wno z tob� powtarza. 00:19:18:Prosz�. 00:19:28:�adnie tutaj. 00:19:42:Twoja dziewczyna? 00:19:44:Kiedy� by�a.|Rzuci�a mnie. 00:19:53:Przykro ci? 00:19:55:Nie. 00:20:00:By�abym naprawd� smutna,|gdyby m�j ch�opak mnie rzuci�. 00:20:05:Masz ch�opaka? 00:20:08:Nie. 00:20:11:Moja matka nie pozwoli�aby na to. 00:20:25:Mia�am na my�li... 00:20:27:je�li mia�abym ch�opaka... 00:20:30:i on mnie by zostawi�... 00:20:34:by�abym naprawd� smutna. 00:20:39:Ach, tak. 00:21:32:Wstawaj. 00:21:33:Musimy i��. 00:21:41:- Gdzie?|- Do kliniki. 00:21:45:Ty te� idziesz? 00:21:46:Zabieram ci� tam? 00:21:48:Ale... 00:21:50:- zostaniesz ze mn�?|- Oczywi�cie, �e nie. 00:21:52:Dlaczego nie? 00:21:55:Nie jestem chory i musz� wyjecha�. 00:21:59:Dok�d? 00:22:00:Co ci� to obchodzi.|Szybko, wstawaj. 00:22:03:Nie. 00:22:04:Prosz�, wracamy? 00:22:07:Nie. 00:22:11:Natychmiast wy�a� z mojego ��ka. 00:22:14:Nie. Tylko, je�eli pozwolisz mi|zosta� z tob�. 00:22:17:Dosy� tego. 00:22:27:Cholera! 00:22:28:Co ja kurwa mam zrobi�? 00:22:30:Zamknij si� tam. 00:22:33:To jest �mieszne. 00:22:39:Powiem ci co zrobimy.|Chod�my na ma�y, mi�y spacer... 00:22:43:do miasta. 00:22:46:P�jdziemy dla lody. 00:22:49:Waniliowe? 00:22:50:Waniliowe, truskawkowe,|jakie tylko chcesz. 00:22:55:My dostajemy lody tylko,|kiedy jest pielegniarka Dorothee. 00:22:58:Doktorka twierdzi,|�e one nam szkodz�. 00:23:00:Powoduj� rozk�ad z�b�w.|Ale Dorothee m�wi... 00:23:03:�e sok jab�kowy jest gorszy,|poniewa� jest kwa�ny.... 00:23:06:a lody s� r�wnie� pe�ne... 00:23:08:wapnia, kt�ry jest dobry dla z�b�w. 00:23:17:Co jest? 00:23:19:Nie martw si�. 00:23:22:Nie rzuc� ci�. 00:23:24:Co za ulga. 00:23:26:Wsiadaj. 00:23:34:Siadasz z ty�u. 00:24:01:Mapa? 00:24:05:M�j sweter? 00:24:09:Moja marynarka? 00:24:17:Twoja walizka? 00:24:20:Zgad�e�. 00:24:21:Twoja kolej. 00:24:25:Szpieguj� co� moim ma�ym okiem... 00:24:26:co�... 00:24:29:czarnego. 00:24:31:Guzik na drzwiach? 00:24:33:Ten czarny pas? 00:24:36:To wybrzuszenie? 00:24:41:T� okr�g�� rzecz? 00:24:43:Twoj� czarn� torb�? 00:24:52:Dobra. Czas i��. 00:24:54:Jeste�my ju�? 00:24:57:Nie. 00:25:01:To nie w porz�dku. 00:25:03:Wychod�. Prosz�! 00:25:04:Powiedzia�e�, �e p�jdziemy na lody. 00:25:06:K�ama�em! 00:25:09:Je�eli mnie tam zabierzesz... 00:25:11:wr�c� do toalety. 00:25:13:I nikogo nie b�dzie tam... 00:25:15:kto mnie uratuj�. 00:25:16:To jest szanta�! 00:25:18:Bia�a kobieta. 25 lat. 00:25:20:Pi��, siedem st�p. 00:25:21:Cechy szczeg�lne: 00:25:23:nie n...
Belchatow2