00:00:01:Napi�bym si� herbaty. 00:00:06:- Chce pan?|- Nie, dzi�ki. 00:00:08:- Co� do picia?|- Dzi�ki. 00:00:11:- Herbat� dla pana.|- Tak jest. 00:00:17:Czyta to pan? 00:00:19:Uczy�em j�zyk�w orientalnych|w Cambridge. 00:00:26:Nie gratulowa�em|jeszcze panu ucieczki. 00:00:30:Nie by�oby mnie tu,|gdyby nie pana samolot. 00:00:34:Chyba nie. 00:00:39:Poka�� panu, gdzie pan by�. 00:00:42:Dobrze. 00:00:45:Wiemy to z pa�skiego raportu. 00:00:48:Ob�z jest chyba tu. 00:00:50:Wiadomo, co si� sta�o|z p�k. Nicholsonem? 00:00:54:By� odwa�ny. Mierzyli do niego.|Nie mrugn��. 00:00:58:Niewiele mo�na wtedy zrobi�. 00:01:02:To rzeka Kwai, a to wioska,|gdzie panu pomogli. 00:01:02:To rzeka Kwai, a to wioska,|gdzie panu pomogli. 00:01:06:Tu jest kolej. 00:01:08:Chyba dobrze zna pan ten teren. 00:01:11:By�em p�przytomny. 00:01:13:Kolej zaczyna si� w Singapurze.|Malaje... 00:01:17:Bangkok, Rangun.|Chc� doj�� a� do Indii. 00:01:22:- Sk�d mnie zabrali�cie?|- St�d. 00:01:26:Do po�owy maja pragn� otworzy�|odcinek Bangkok-Rangun. 00:01:31:Chcemy im przeszkodzi�. 00:01:31:Chcemy im przeszkodzi�. 00:01:33:Za daleko dla bombowc�w. 00:01:36:Wysadzimy go z ziemi. 00:01:38:- Jak?|- Zrzut spadochronowy. 00:01:41:Z takimi ci�arami przez d�ungl�? 00:01:44:G��wny problem to niewiedza. 00:01:48:Nikt z nas tam nie by�. 00:01:51:- Nie b�d� zniech�ca�...|- To ciekawe. 00:01:54:P�k Green da� mi most|na rzece Kwai. Wysadz� go. 00:02:00:Szcz�ciarz. 00:02:04:A herbata? 00:02:06:Dzi�kuj�. Nie chc� by�|niegrzeczny: mam randk�. 00:02:10:- Je�li chce pan pyta�...|- Przepraszam. 00:02:16:Mam w zasadzie jedno pytanie. 00:02:20:Wr�ci pan tam? 00:02:24:S�ucham? 00:02:26:Wiem, �e prosz� o wiele... 00:02:29:ale bardzo dobrze zna pan nasz cel. 00:02:32:Chcemy pana wzi��. 00:02:36:Dlatego tu jestem? 00:02:38:By odpowiedzie�? 00:02:40:Szczerze: tak. 00:02:42:Uciek�em stamt�d. 00:02:44:Cudem. Teraz chcecie,|�ebym wraca�? �mieszne. 00:02:48:To kr�puj�ce... 00:02:49:Odpada. S�u�� w marynarce USA. 00:02:53:P�k Green om�wi� to|z pana dow�dztwem. 00:02:57:- Dow�dztwem?|- Przekaza�o nam pana. 00:03:01:Wczoraj rano|nadszed� sygna� z Pacyfiku... 00:03:05:zezwalaj�cy na czasowy transfer|do Force 316. 00:03:09:- Niemo�liwe!|- Zrobili to. 00:03:12:Przykra wiadomo��. 00:03:15:Nie mog� mi tego zrobi�!|To pomy�ka marynarki! 00:03:22:Nie jestem komandorem marynarki|ani nawet oficerem. 00:03:22:Nie jestem komandorem marynarki|ani nawet oficerem. 00:03:27:To wszystko bujda.|Jestem zwyk�ym majtkiem. 00:03:34:Uratowa�em si�|z prawdziwym komandorem. 00:03:38:Wpadli�my na Japo�czyk�w,|zabili go. 00:03:42:My�la�em, �e to kwestia czasu,|zanim... 00:03:45:Zamieni�e� si� mundurami. 00:03:48:My�la�em, �e oficer�w si�|lepiej traktuje. 00:03:52:Ale u Saito pracowali z innymi. 00:03:56:Zawsze jaka� niespodzianka. 00:04:00:Przyzwyczai�em si�|do tego komandora... 00:04:04:wi�c w szpitalu... 00:04:06:spojrza�em na oddzia�|szeregowych i oficer�w... 00:04:11:i powiedzia�em sobie:|"Poci�gnijmy to troch�". 00:04:16:By�y korzy�ci. 00:04:18:Np. te na pla�y. 00:04:21:To ca�a historia. 00:04:22:Nie mo�ecie mnie u�y�.|Potrzebny wam... 00:04:26:komandor Shears, kt�rego nie ma. 00:04:29:Gdy Marynarka si� dowie... 00:04:32:ka�� odes�a� mnie za oszustwo. 00:04:35:- Wtedy b�d� w domu.|- W domu? 00:04:38:Tak! Poprosz� o drinka! 00:04:42:l o zwolnienie medyczne. 00:04:44:Powiem, �e udawa�em oficera,|bo zwariowa�em w d�ungli. 00:04:50:Pogarsza mi si�.|Jestem ju� admira�em. 00:04:55:Sprytny plan. 00:04:58:Sprytny i bezb��dny. 00:05:00:Gdy do tego dojd�... 00:05:02:te rozkazy b�d� warte|tyle co papier. 00:05:10:TAJNE 00:05:19:To nie twoje zdj�cie? 00:05:24:- Sk�d to macie?|- Troch� to trwa�o... 00:05:27:bo ci� nie rozpoznali. 00:05:30:W ko�cu dostali�my|kopi� twoich akt. 00:05:34:Fotografi�, odciski palc�w.|Chcesz popatrze�? 00:05:40:Od tygodnia znamy tw�j|prawdziwy stopie�. 00:05:47:Trudny moment dla dow�dztwa. 00:05:50:Jeste� bohaterem, kt�ry... 00:05:50:Jeste� bohaterem, kt�ry... 00:05:52:uciek� z d�ungli... 00:05:55:a nie mog�|sprowadzi� ci� do domu... 00:05:58:i da� odznaczenia|za udawanie oficera. 00:06:01:Dlatego chyba|z ch�ci� ci� przekazali. 00:06:05:Rozumiesz? 00:06:07:Niewygodny. 00:06:09:Je�li chodzi o stopnie... 00:06:11:nie przywi�zujemy do tego wagi. 00:06:14:By�by� symulowanym majorem. 00:06:18:Symulowany major. Niez�e. 00:06:23:W tej sytuacji... 00:06:28:chyba zg�osz� si� na ochotnika. 00:06:32:Dobre! 00:06:34:P�k Green. 00:06:36:Major Shears. Zg�osi� si�|do pomocy w wysadzeniu mostu. 00:06:41:Naprawd�? 00:06:44:Gratulacje! 00:06:46:�wietnie, majorze. 00:07:36:Do ambulatorium. To zaka�enie. 00:07:39:Pomy�l�, �e symuluj�. 00:07:41:Jestem lekarzem. Biegiem! 00:07:49:Czemu on chce zbudowa� dobry most? 00:07:53:Nie martw si� Nickiem.|Wie, co robi. 00:08:06:Clipton, czas by� do nas wpad�. 00:08:11:Dobra robota. 00:08:13:Jak si� zachowuje? 00:08:16:Rozs�dnie, odk�d dowodzimy. 00:08:19:- Co my�li?|- Nie mam poj�cia. 00:08:22:Dzi�ki, Reeves. 00:08:24:Co pan my�li? 00:08:27:Wyzwanie, co? 00:08:31:Jest pan pewien, �e ta budowa|to dobry pomys�? 00:08:35:- M�wisz powa�nie?|- Tak. 00:08:37:Dobry pomys�? Przyjrzyj si�. 00:08:42:Czy� morale nie jest wysokie?|A dyscyplina? 00:08:46:Ich stan jest lepszy? 00:08:48:Czy s� du�o szcz�liwsi? 00:08:50:Lepiej jedz�|i nie s� wykorzystywani. 00:08:54:Clipton, czasem|zupe�nie ci� nie rozumiem. 00:08:58:Spr�buj� to wyja�ni�. 00:09:00:To co robimy, mo�na postrzega�... 00:09:04:jako kolaboracj� z wrogiem. 00:09:07:Mo�e nawet zdrad�. 00:09:09:Jeste�my je�cami wojennymi.|Musimy pracowa�. 00:09:13:Ale czy musimy to robi� tak dobrze? 00:09:13:Ale czy musimy to robi� tak dobrze? 00:09:17:Musimy to robi� lepiej od nich? 00:09:20:Czy operacj� Saito robi�by�|jak najlepiej czy �le? 00:09:26:Mieli�my zniszcze� w lenistwie? 00:09:29:Czy zdoby� opini� nieudacznik�w? 00:09:31:Musz� widzie�, �e nie z�ami�|w nas cia�a ani ducha. 00:09:37:Sp�jrz, Clipton. 00:09:39:Wojna si� sko�czy. 00:09:42:Niech ci,|co b�d� kiedy� u�ywa� mostu... 00:09:45:pami�taj�,|kto i jak go zbudowa�. 00:09:48:Nie banda niewolnik�w,|tylko brytyjscy �o�nierze. 00:09:54:Dobry z pana lekarz. 00:09:56:Ale o wojsku musi si� pan uczy�. 00:10:22:Trzymaj go! 00:10:34:Dzie� dobry. 00:10:49:Na co si�, u diab�a, gapicie? 00:10:54:Butem go! 00:11:08:Przepraszam. 00:11:10:4 min. sp�nienia.|Potrzebowa�e� pomocy? 00:11:14:Chodzi mi o piel�gniark�. 00:11:17:Sprytne. Warden mia� racj�. 00:11:20:Siadaj. 00:11:22:Wezwa�em ci�,|by� pom�g� wybra� czwartego. 00:11:27:Niech wejdzie Joyce. 00:11:30:Wyb�r Chapmana. Ja si� waham. 00:11:33:Za bujna wyobra�nia.|Za ma�o kalkulacji. 00:11:36:M�wi�em... 00:11:38:w tej pracy, nawet sko�czonej,|zawsze co� zostaje. 00:11:42:Najlepszy p�ywak w szkole. 00:11:45:Znam pana ocen�.|Chc� opinii Shearsa. 00:11:52:Spocznij. 00:11:59:Mo�esz pojecha�|na wycieczk� do d�ungli... 00:12:02:Tak. 00:12:04:Ksi�gowy z Montrealu? 00:12:07:Tak. Niezupe�nie. 00:12:09:Nie mia�em licencji. 00:12:11:A co robi�e�? 00:12:13:Sprawdza�em kolumny cyfr, kt�re... 00:12:17:sprawdza� kto� przede mn�. 00:12:19:inni sprawdzali je po mnie. 00:12:23:- Straszna nuda.|- To prawda. 00:12:26:Jak tu dotar�e�? 00:12:28:W '39 zaci�gn��em si� w Londynie.|Potem zg�osi�em si� tu. 00:12:33:- Zg�osi�e� si�!|- Tak. Regularna armia... 00:12:37:M�w szczerze. 00:12:39:Przypomina�a mi|moj� prac� w cywilu... 00:12:44:gdzie nie trzeba my�le�. 00:12:48:Zastan�w si�. 00:12:50:U�yjesz tego z zimn� krwi�? 00:12:54:Wiem, jak. 00:12:55:Nie o to chodzi.|U�y�by� tego z zimn� krwi�? 00:12:59:Zabi�by� bez zastanowienia? 00:13:02:Zadawa�em sobie to pytanie.|Troch� mnie to martwi. 00:13:08:A jaka odpowied�? 00:13:10:Szczerze: nie wiem. 00:13:13:Pr�buj� sobie wyobrazi�. 00:13:17:Nie oszukam si�,|�e zabijanie to nie zbrodnia. 00:13:21:Problem wojskowych. 00:13:24:To chyba wszystko. Dzi�kuj�. 00:13:29:P�jd� z grup�? 00:13:32:Damy ci zna�. 00:13:41:Rozumiecie. 00:13:42:By� szczery. 00:13:44:Nikt nie zna odpowiedzi,|p�ki si� nie przekona. 00:13:49:Co o nim s�dzisz? 00:13:51:To Kanadyjczyk. 00:13:53:Pasuje do mi�dzynarodowego|sk�adu grupy. 00:13:58:Mo�e zaj�� moje miejsce. 00:14:01:Je�li akceptujecie Joyce'a,|jest wasz. 00:14:05:Mam sprawozdanie z rekonesansu. 00:14:08:Mo�ecie skoczy� o zmierzchu. 00:14:11:- �wiczy�e� ze spadochronem?|- Nie. 00:14:14:Niech to! To dziwne. 00:14:17:Nie pomy�la�em o tym! 00:14:20:Mo�e... 00:14:21:Ma racj�. Zacz�� szkolenie. 00:14:24:Za�atwi� to. 00:14:26:Dobrze, biegnij. 00:14:31:Chcesz odetchn��? 00:14:34:Tak. 00:14:35:Wiesz, ile dla nas znaczysz? 00:14:38:Znajomo�� terenu,|kontakty w wiosce. 00:14:41:Jakby� zaplanowa�|swoj� ucieczk� dla nas. 00:14:48:To ci� na pewno zainteresuje.|Nowa pigu�ka "S". 00:14:53:- Pigu�ka "�"?|- �miertelna. Bezbolesna. 00:14:57:Lepsza od dawnych.|Je�li ci� z�api�. 00:15:00:Mam nie i�� do niewoli? 00:15:03:Nie radzi�bym. 00:15:05:Je�li kt�ry� oberwie,|trzeba go b�dzie zostawi�. 00:15:10:Najwa�niejszy jest cel. 00:15:12:Mog� by� z panem szczery?|Nie mog�em przy innych. 00:15:17:Rozumiem. M�w. 00:15:20:Chapman sobie poradzi.|Ma zimn� krew. 00:15:24:Joyce... te� da sobie rad�. 00:15:26:Ale nie wiem, jak z Wardenem. 00:15:29:Belfer z Cambridge. 00:15:31:Tu nie chodzi|o zabaw� z fajerwerkami. 00:15:35:Ma do�wiadczenie. 00:15:38:Po upadku Singapuru|zosta� wysadza� mosty... 00:15:42:i inne instalacje,|zanim go z�apali. 00:15:45:- Fascynuj�ce...|- To denerwuj�ce. 00:15:49:Twierdz�, �e �wiczenia|nie maj� ju� sensu. 00:15:54:Przy 1skoku jest|tylko 50% szans obra�e�. 00:15:58:2 skoki to 80%,|a 3 to pewna �mier�. 00:16:01:Ustalono,|�e najsensowniejszy b�dzie... 00:16:05:skok z nadziej�, �e si� uda. 00:16:08:Ze spadochronem czy bez? 00:16:15:Dobre! 00:16:21:Ze spadochronem czy bez! 00:17:17:Jest w drzewach! 00:17:55:Nie u�yjemy twojej trasy. 00:17:58:Za du�o patroli.|P�...
bocja69