Józefa Menendez(2).txt

(4 KB) Pobierz
s. J�zefa Menendez        
Fragment ksi��ki "UDR�CZENI PRZEZ DEMONY - opowie�ci o szata�skim zniewoleniu" wyd. Armoryka 2007 http://www.armoryka.strefa.pl/. 
  
Wr��my po raz kolejny do postaci, s�ugi Bo�ej, siostry J�zefy Menendez, zakonnicy kt�ra zmar�a 1923 roku, a jej proces beatyfikacyjny jest w toku. Opisy tego, co Szatan wyczynia� z ow� kobiet�, gdyby nie pewno��, �e �wiadectwa jej wsp�si�str, kt�re na w�asne oczy widywa�y, co si� z ni� dzia�o, s� absolutnie uczciwe, mo�na by uzna� je za przejaw bujnej wyobra�ni, tak to wszystko wygl�da fantastycznie. Udr�ki jednak by�y prawdziwe, a poniewa� do�wiadcza�a m�k nadzwyczaj okrutnych, trzeba podziwia� jej wytrzyma�o�� i samozaparcie.

Szatan dr�czy� j� na najrozmaitsze sposoby, szczeg�lnie przecie� upodoba� sobie fizyczne zn�canie si� nad zakonnic�. Siostra J�zefa by�a ustawicznie dotkliwie bita po ca�ym ciele. Z�y duch przeszkadza� jej w modlitwie, bardzo cz�sto nie pozwala� wchodzi� do kaplicy klasztornej, lub - o ile si� ju� tam znalaz�a - wyci�ga� j� gwa�tem na zewn�trz. Albo te� - a dzia�o si� to wszystko na oczach innych zakonnic - porywa� j� (co wygl�da�o w ten spos�b, J�zefa naraz znika�a) - by po d�u�szym, b�d� kr�tszym czasie porzuci� j� w kt�rym� z rzadka ucz�szczanych, lub trudno dost�pnych zakamark�w klasztoru. Przez d�ugi czas dzia�o si� to ka�dego dnia.  Innym z prze�ladowa� diab�a by�o palenie �ywym ogniem cia�a J�zefy. Prze�o�ona i wsp�siostry widzia�y, jak ni st�d ni zow�d ubranie J�zefy stawa�o w p�omieniach, a cia�o pokrywa�o si� g��bokimi oparzeliznami.

W tym samym czasie udr�czona kobieta doznawa�a dodatkowo katuszy innego rodzaju, katuszy duchowych, bowiem objawia� si� jej sam Szatan pod najrozmaitszymi postaciami, od postaci Jezusa poczynaj�c, poprzez rozmaite zwierz�ce kszta�ty, a na posturze najbardziej przera�aj�cej i odra�aj�cej - ludzkiej postaci - ko�cz�c, kusz�c j� i namawiaj�c na najrozmaitsze sposoby do odst�pstwa od Prawdy i Mi�o�ci. Podsuwa� te� w�wczas my�li plugawe i blu�niercze, kt�re nie opuszcza�y jej przez d�ugie godziny, a nieraz nawet dnie i noce. Bywa�a te� porywana do piek�a, gdzie cierpia�a niewyobra�alne wprost m�ki ognia, smrodu, rozpaczy, musz�c wys�uchiwa� zawodze�, wycia, ryk�w, obelg, blu�nierstw i przekle�stw pot�pionych. W owym miejscu katuszy nie do�wiadcza�a jedynie nienawi�ci, cho� czu�a si� opuszczona i pozbawiona mi�o�ci, zatracaj�c jednocze�nie poczucie czasu, tak i� s�dzi�a, �e jej pobyt w czelu�ciach piekielnych trwa w wieczno�ci. Jak wynika z jej s��w, do otch�ani bole�ci i rozpaczy by�a przenoszona ponad sto razy!

Jedno z uprowadze� diabelskich siostra J�zefa opisuje tak oto: ''... wleczono mnie przez d�ug� drog� pogr��on� w ciemno�ciach. Ze wszystkich stron s�ysz� straszliwe krzyki. W �cianach tego w�skiego korytarzyka, znajdowa�y si� zag��bienia jedne na przeciw drugich, sk�d wychodzi� dym niemal bez p�omienia, a zapach jego by� niezno�ny. St�d te� g�osy pot�pionych miota�y r�nego rodzaju blu�nierstwa i brudne s�owa. Jedni przeklinali swe cia�o, drudzy - swych rodzic�w. Inni wyrzucali sobie, �e nie korzystali ze sposobno�ci i ze �wiat�a, aby porzuci� z�o. A wreszcie by�a to wrzawa pe�na w�ciek�o�ci i rozpaczy.

Wleczono mnie przez to przej�cie, w rodzaju korytarza, kt�ry nie mia� ko�ca. A potem otrzyma�am tak gwa�towne uderzenie, �e zgi�t� we dwoje, wepchni�to mnie do jednej z tych nisz. Czu�am si� jakby �ci�ni�ta mi�dzy  roz�arzonymi ig�ami. Naprzeciw i obok mnie przeklina�y mnie dusze i blu�ni�y. To sprawia�o mi najwi�cej cierpienia... Ale, co nie mo�e by� por�wnane z �adn� katusz�, to udr�ka duszy widz�cej, �e jest odrzucona przez Boga...

Zdawa�o mi si�, �e sp�dzi�am d�ugie lata w tym piekle, a przecie� trwa�o to tylko sze�� do siedmiu godzin... Nagle szarpni�to mnie gwa�townie i znalaz�am si� w ciemnym miejscu, gdzie szatan, uderzywszy mnie znikn�� i zostawi� mnie woln�... Nie potrafi� wypowiedzie�, co czu�am w duszy, kiedy zda�am sobie spraw�, �e �yj� jeszcze i �e mog� mi�owa� Boga (...) Widz� jasno, �e wszystkie cierpienia �wiata s� niczym w por�wnaniu z b�lem, jaki sprawia �wiadomo��, �e ju� wi�cej nie mo�na mi�owa�, gdy� tam oddycha si� tylko nienawi�ci� i pragnieniem zatracenia dusz...''
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin