EDDA POETYCKA I wstęp, część3.doc

(136 KB) Pobierz

III. PIŚMIENNICTWO STAROISLANDZKIE

Na literaturę islandzką składają się następujące gatunki literackie:

wierszem
a) poematy Eddy Poetyckiej przedstawiające mitologię i dzieje mitycznych bohaterów; prócz tego inne poematy w stylu Eddy Poetyckiej, zebrane w XIX w. przez uczonych A. Heuslera i W.Ranischa w całość pt. Eddica Minora;
b) poezja skaldów;
c) lausavisur (luźne wiersze, rozproszone po sagach);
d) rimur (rymy, pieśni ludowe);

prozą
a) sagi (opowieści) rodowe, obejmujące wydarzenia historyczne od około 900 do 1250 roku;
b) sagi królewskie - historia królów norweskich i wydarzeń za ich rządów;
c) sagi biskupie - wydarzenia opowiedziane z punktu widzenia Kościoła;
d) lygisögur (sagi kłamstw) - gatunek literacki o kilkaset lat późniejszy od poprzednich; fantazja ludowa stworzyła w nich przedziwny konglomerat elementów greckich (Iliada i Odyseja), arabskich opowieści z tysiąca i jednej nocy itp.

A. POEZJA "EDDY"

Edda Poetycka, zwana też Eddą Saemunda lub Eddą Starszą, jest zbiorem pieśni o bogach i bohaterach z zamierzchłych czasów. W przygody bogów i herosów wpleciono tu pouczenia moralne w formie sentencji, wieszczb, przysłów i przestróg. Są one obrazem myśli i obyczajów dawnych mieszkańców Skandynawii.

Dzieje zbioru pieśni "Eddy".
W roku 1643 biskup Brynjolfur Sveinsson ze Skalhotu dokonał najwspanialszego odkrycia, jeżeli chodzi o pergaminy Północy. Był to zbiór pieśni - około trzydziestu - których treść bardzo przypominała traktat Snorriego Sturlusona, noszący tytuł Edda. Widząc podobieństwo treści biskup przyjął jako pewnik, że znaleziony kodeks musi być starszą Eddą, którą Snorri wznowił w swoim dziele. Doszedł też do wniosku, że jedynym człowiekiem, który mógł zebrać i przekazać stare pieśni, był największy uczony islandzki dawnych wieków, Saemud inn Frodi (1056-1133), człowiek, którego wiedza na owe czasy była tak wielka, że wierzono, iż posiadł arkana sztuki czarnoksięskiej. Odtąd pieśni te nosiły więc miano Eddy Saemunda.

Próby interpretacji wyrazu "Edda".
Spośród wszystkich prób interpretacji słowa "Edda" trzy są najbardziej prawdopodobne, żadna z nich nie jest jednak bezwzględnie pewna:
1. Oddi zwała się włość, którą miał Saemund inn Frodi, a którą odziedziczył jego wnuk, Jon Loptsson. Ten był naówczas najpotężniejszym mężem Islandii i jego posiadłość była punktem centralnym wszelkich spraw politycznych i kulturalnych. To właśnie na dwór Jona Loptssona posłano Snorriego, gdy miał zaledwie trzy lata, by tam pobierał nauki. Snorri przebywał w Oddi aż do czasu, kiedy się ożenił, tam prawdopodobnie zbierał materiały do swej księgi i dał jej podobną nazwę. To pierwsza hipoteza.
2. Islandzki wyraz odr znaczy "poezja", "twórczość", a przymiotnik o tym samym brzmieniu: "szalony", "szaleńczy". Czyżby nazwa "Edda" miała się wywodzić z tych wyrazów?
3. Gdy Rig chodził po ziemi w zaraniu stworzenia, odwiedzał ludzi i dawał początek pokoleniom, zaszedł najpierw do pary małżonków, najuboższych kmieci z najniższej warstwy społecznej, pracowitych i dzielnych. Zwali się Aï i Edda, co znaczy "pradziad" i "prababka". Rig sprawił, że ród ich się rozmnożył. Wydawać się może rzeczą jak najbardziej naturalną, że pieśni o najstarszych dziejach ludzkości i jej bogów nazwane są imieniem Eddy - Pierwszej Matki.

Codex Regius.
Księga odkryta przez biskupa Brynjolfa ze Skalhotu nosi obecnie nazwę Codex Regius, znana jest powszechnie pod nazwą Regius, oznaczana R. Kodeks ten jest odpisem wcześniejszego, zaginionego manuskryptu. O oryginale - kiedy powstał, kto go spisał, na podstawie jakich źródeł, na czyje zamówienie, w jakim celu - nie wiemy nic. Możemy sobie wyrobić natomiast, na podstawie jego charakteru, pojęcie o rozkwicie w Islandii owych czasów twórczości poetyckiej, dotyczącej mitologii i kultu bohaterów.
Regius powstał około roku 1270, pisał go Islandczyk i w Islandii został on wykonany. Niezliczone rękopisy islandzkie, które czerpały z tego zbioru, jego odpisy i adaptacje, fragmenty, które cytowano i opracowywano świadczą o tym, że kodeks ten dostępny był wówczas wszystkim w Islandii.
Pisano go nie z ustnego przesłania, lecz z innego kodeksu, o czm świadczą drobne omyłki wynikające z niezrozumienia przez przepisywacza skrótów w tekście źródłowym.
Codex Regius składa się z 45 kart pergaminu. Po karcie 32 jest luka, brakuje arkusza o 8 kartach; czwarty arkusz kończy się 29 strofą Pieśni o Sygrdrifie, a następny zaczyna końcowymi dwudziestu strofami Pieśni o Sygurdzie. O tym, co zaginęło, można się dowiedzieć dokładnie z Sagi O wölsungach (Völsunga saga), powstałej jako parafraza prozą zbioru jeszcze wtedy, gdy Regius nie był uszkodzony, tj. ok. roku 1260.
Biskup Brynjolfur kazał zrobić ze znalezionego manuskryptu odpis na pergaminie i darował go Thormodowi Thorfäusowi, który z polecenia króla duńskiego Fryderyka III w lecie 1662 roku wyszukiwał w Islandii stare rękopisy i inne środki pomocnicze do badań historii Skandynawii. Odpis ten zaginął. W dwadzieścia lat później biskup podarował Regius królowi duńskiemu.

Inne rękopisy zawierające pieśni "Eddy".
Zbiory Arnamagneańskie* posiadają inny jeszcze rękopis pergaminowy, zwany Codex AM; zawierał on, sądząc na podstawie badań, taki sam zbiór pieśni, jak Regius, choć w nieco innej kolejności.

* - Są to zbiory starych manuskryptów, wyszukanych i zebranych na Islandii przez islandzkiego uczonego, profesora uniwersytetu w Kopenhadze, Arniego Magnussona (1663-1730), zapisane przez niego testamentem uniwersytetowi kopenhaskiemu.

Składa się z 28 kart, lecz tylko na sześciu pierwszych znajdują się te same pieśni, co w Regius, i niestety - w stanie fragmentarycznym. Reszta, to wyjątki z Eddy Snorriego i in. Rękopis ten powstał w początkach XIV wieku w Islandii.
Jedna z pieśni Eddy, Wieszczba Wölwy (Völuspá) znajduje się w kodeksie zatytułowanym Hauksbók (Księga Hauka), od nazwiska zbieracza, Islandczyka Hauka, sędziego w latach 1294-1334 to w Islandii, to w Oslo, w Bergen, to znów w Islandii. Hauksbók, wchodzący również w skład zbiorów Arnamagneańskich, był olbrzymim rękopisem pergaminowym o różnej, cennej bardzo zawartości. Obecnie pozostały z niego tylko trzy fragmenty.
Opórcz pieśni zawartych w Codex Regius i Codex AM jeszcze trzy inne pod względem formy i treści należą do corpus eddicum, mianowicie: Pieśń o Rigu, Pieśń Hyndli i Pieśń o Młynie Grottim.
Pieśń o Rigu znajduje się w Codex Wormianus Eddy Snorriego, który pochodzi z drugiej połowy XIV wieku; pieśń zapisana jest na ostatniej karcie owego pergaminowego manuskryptu. Koniec pieśni zaginął wraz z pierwotnie ostatnią kartą.
Pieśni Hyndli są w rękopisie pergaminowym Flatey jarbók (Księga z Flatey) pisanym w Islandii w latach 1387-1394. Zbiór ten znajdował się wśród zabytków piśmiennych, które biskup Brynjolfur posłał jako dar dla biblioteki królewskiej w Kopenhadze. Nazwę swoją otrzymał od wyspy Flatey w Breidifjordzie, gdzie żył właściciel, który ofiarował biskupowi tę księgę. Zawiera ona rozprawę O powstaniu Norwegii, jak również regestry genealogiczne rodów, a Pieśni Hyndli włączono prawdopodobnie dlatego, iż uważano je naówczas za godne zaufania źródło wiedzy o dynastiach. W rękopisie tak ją zaprezentowano: "Tu zaczyna się Hyndlu Hljód, śpiewana o Ottarze Szalonym". Pieśń ta była przez wszystkie wieki aż do dzisiejszego dnia przedmiotem dociekań i domysłów, dotąd raczej z miernym wynikiem.
Pieśń o Młynie Grottim znajduje się jedynie w Eddzie Snorriego. Rękopis pergaminowy, pisany bardzo starannie, pochodzi z początku XIV wieku. Kupił go także biskup Brynjolfur i razem z innymi cennymi rękopisami darował Fryderykowi III duńskiemu.
Obie Pieśni o Swipdagu znajdowały się w późniejszych, papierowych rękopisach, zawsze tam, gdzie były odpisy Eddy Poetyckiej, fakt ten zatem motywuje przyłączenie ich do całości corpus eddicum.

Budowa "Eddy"
Pieśni tworzące Eddę dzielą się na dwie zasadnicze grupy: pieśni o bogach i pieśni o bohaterach.
Wszystkie ułożone są w strofy, niektóre jednak zawierają także spore fragmenty prozą. Wstawki te nastręczają badaczom sporo trudności. Wiele z nich pochodzi od autora zbioru i jest wynikiem jego usiłowań, by stworzyć chronologiczną całość i psychologiczną motywację działań. Połączenia jednak opowieści o Helgim i Sygurdzie przez przypisanie im jednego ojca - Sygmunda, który byłby wówczas równocześnie królem frankońskim i duńskim - nie można przypisać autorowi zbioru. Nasuwa się też pytanie, czy wstawki prozą wewnątrz poszczególnych pieśni nie są starszej daty i czy nie weszły w miejsce już dawniej zaginionych strof jako mowa wiązana.

Metryka wersów pieśni.
Poezja Eddy występuje w trzech rodzajach metrum: fornyrdislag, ljodaháttr i málaháttr.
Najczęściej spotykaną miarą metryczną jest fornyrdislag. Strofa ta składa się z ośmiu wersów, każda para połączona jest aliteracją, każdy wers ma dwa główne przyciski oraz - przeważnie - dwa słabe. Ilość sylab słaboprzyciskowych jest często różna, co może powodować nieregularność rytmu. Długość samogłosek odgrywa także rolę przy recytacji. Oto przykład z Wieszczby Wölwy, strofa 52:

Surtr ferr sunnam
med sviga lävi
skínn af sverdi
sól valtiva;
grjótbjörg gnata
en gífr rata,
troda halir helveg
en himinn klofnar.*

Surt przybywa z południa
z niszczycielem drwa ogniem
błyszczy z miecza
słońce bogów bitwy;
skały trzaskają,
złe duchy spadają;
mężowie wstępują na drogę śmierci
a niebiosa pękają.

* - Cytat wg. Edda Digte I. Ed. Jon Helgason, Kbnhvn 1951 (Nordisk Filologi. Serie A: Tekster. Bd. 4). W cytacie oryginalnym tłustym drukiem zaznaczono aliterację, czerwoną czcionką (w książce była to kursywa, ale tutaj, na stronie, czerwony jest lepiej widoczny - przyp. Webmaster) zaś główne przyciski.

Drugą z kolei spotykaną miarą metryczną jest ljódaháttr. Strofa składa się z sześciu wersów, w wyjątkowych wypadkach z siedmiu. Wersy 1 i 2 stanowią parę, tak samo jak wersy 4 i 5, wersy 3 i 6 mają własną aliterację. Przykład z Pieśni Najwyższego, strofa 50:

Hronar thöll
sú er stendr thorpi á
hlyrat henne börk ne barr
sva er madr
sá er manngi ann
hvat skal han lengi lifa?*

Usycha sosna
która stoi na skale,
nie chroni jej ni kora, ni igliwie
Tak jest z człowiekiem,
którego nikt nie kocha
Po cóż ma żyć długo?

* - Ibidem

Málaháttr jest metrum późniejszym; tutaj wersy składały się z dwóch pięcioczłonowych półwersów, a strofa miała cztery wersy. W ten sposób napisana jest Grenlandzka pieśń o Atlim.

Pieśni o bogach.
Zbiór ten otwiera Wieszczba Wölwy (Völuspá), która jest najbogatszym źródłem wiadomości o bogach nordyckich. jej zasadniczą część stanowi monolog wszechwiedzącej wieszczki, skierowany do najwyższego boga - Odina, żądnego wiedzy o losach świata zarówno w przeszłości jak i w przyszłości. Opowiada więc Wölwa o powstaniu świata, narodzinach olbrzymów, bogów, karłów, potworów i ludzi. O złotym okresie niewinności i zgody, który szybko się skończył; o kłótniach i wojnach, które po nim nastąpiły, i o okresie względnego spokoju, w którym jednak bez przerwy trwają przygotowania do tej ostatecznej rozgrywki, o której wszyscy wiedzą, że kiedyś nastąpi. Bogowie budują i ciągle wzmacniają mury obronne Asgardu, Odin i jego walkirie zabierają najdzielniejszych z poległych bohaterów, by w Walhalli nadal ćwiczyli sa sprawność bojową w oczekiwaniu na dzień Ragnaröku (zmierzchu bogów), który będzie wielką bitwą bogów i ludzi z olbrzymami, potworami i wszystkimi złymi mocami. W bitwie tej nie będzie ani zwycięzców, ani zwyciężonych - zginą wszyscy. Jesto to obraz kosmicznej zagłady, tworzony być może pod wpływem starych opowieści irańskiej Awesty, wspominających o wielkim katakliźmie, który zniszczy całą ziemię, bądź też pod wpływem chrześcijańskiego obrazu końca świata.
Ta pesymistyczna wizja jest jednak rozjaśniona promykiem nadziei: oto świat odrodzi się na nowo, pełen jasności i zieleni, pozbawiony zła i nieszczęść.
Po Wieszczbie Wölwy następuje Pieśń Najwyższego (Hávamál). Badania wykazały, że składa się ona z sześciu odmiennych pieśni, powstałych w różnych epokach. Części I-IV są zbiorem prawd i wskazówek, wypowiadanych w formie sentencji przez Najwyższego - Odina. Z nich poznajemy warunki, w jakich żyli ludzie Północy, ich charakter, zwyczaje, lęki i radości. Człowiek był wówczas bardzo zależny od surowej, nieubłagalnej przyrody. Gwałtowne i groźne zmiany, które w niej zachodziły - lód, który powstał w jedną noc, wzmagająca się fala przypływu, lub jeszcze groźniejsza, bo nie do przewidzenia, fala wywołana erupcją podwodnych wulkanów, przepaść wirów morskich, zmienna z godziny na godzinę noc jesienna - nauczyły go ostrożności i nieufności w stosunku do wszystkiego. Trzeba było wierzyć tylko we własne siły, mieć oczy zawsze otwarte i rękę gotową do ciosu. Idąc w gościnę należało dobrze się rozglądać, czy gdzieś na ławie nie siedzi ukryty wróg. Mądrym był ten, kto posiadł w najwyższym stopniu sztukę takiego zadawania pytań, by wszystkiego dowiedzieć się o gościu, i takiego opowiadania, by samemu o sobie niewiele powiedzieć. "Nie pozwól nigdy, by złośliwy człowiek zdołał się domyślić, że cię nieszczęście spotkało; ani życzliwości, ani współczucia, ani pomocy od niego" - czytamy w strofie 116. Jeżeli się natomiast ma przyjaciół, to trzeba być hojnym i szczerym:

Jeżeli masz przyjaciela, któremu wierzysz,
I życzliwości się spodziewasz,
Otwórz mu swą duszę i dary wymieniaj,
I często spotykaj.
(Strofa 44)

Bronią i strojem trza przyjaciół radować,
Każdy to wie po sobie:
Odwzajemniane dary umacniają przyjaźń
Jeżeli los temu sprzyja.
(Strofa 41)

- aby później, na thingu, nie być osamotnionym:

Niebaczny mąż myśli, że przyjacielem
Każdy, kto się uśmiecha;
Dozna, gdy na sejm przybędzie,
Że ma stronników mało.
(Strofa 25)

W części V Odin opowiada o tym, jak dla zdobycia najwyższej mądrości złożył siebie, jako bogu, samego siebie w ofierze, i wisiał przez dziewięć nocy i dni na Drzewie Wiedzy (Yggdrasill). Dzięki tej ofierze otrzymał wiedzę o runach i ich nadprzyrodzonej sile.
Szystkie swe możliwości, cąłą moc zdobytą dzięki runom i związanym z nimi zaklęciom, prezentuje bóg w ostatniej, VI części. Tutaj też wznosi się Hávamál na wspaniałe wyżyny. Strofy o potędze pieśni mają w sobie istotnie coś z hipnotycznej władzy.
Z pozostałych poematów trzy powtarzają właściwie wiadomości zawarte w Wieszczbie Wölwy, a to: Pieśń o Wafthrudnirze, Grimnira pień i fragment Pieśni Hyndli noszący nazwę Mała Wieszczba Wölwy; Pieśń o Rigu mówi o ustaleniu się porządku społecznego, powstaniu warstw społecznych i ustanowieniu władzy królewskiej z królem - jako pomazańcem bożym; reszta ma charakter fabularny i opisuje przygody bogów, olbrzymów i karłów.
Jaki obraz bogów wyłania nam się z wszystkich tych pieśni? Otóz przede wszystkim bogowie skandynawscy nie byli nieśmiertelni, nie byli też wszechmocni i wszechwiedzący. Podlegali tym samym uczuciom i słabościom, co ludzie. Kochali i cierpieli w ten sam sposób. Zabiegali też wytrwale o swoje sprawy, nie zawsze załatwiając je uczciwą drogą. Zrywanie zawartych umów, niedotrzymywanie danych przyrzeczeń, zmuszanie innych siłą i szantażem do uległości - były na porządku dziennym w Asgardzie. Oszustwem i czarami przecież zdobywa sam Odin upragniony Miód Skaldów, przechowywany troskliwie przez olbrzyma Suttunga; nie tylko uwodzi jego córkę i namawia do pomocy w kradzieży, ale jeszcze występuje pod cudzym imieniem, by nie odpowiadać za dokonane przestępstwo (Pieśń Najwyższego, strofy 103-109; jako ciekawostkę warto dodać, że imion, pod którymi ukrywa się Odin w Eddzie, lub opowiada, że niegdyś się ukrywał, jest około 70!). Mocą czarów runicznych spełnia Skirnir zachciankę swego pana, boga Freya i zdobywa dla niego piękną olbrzymkę, Gerdę. Gdyby odrzuciła propozycję Freya, groził Skirnir: "Rózgą czarów cię dotknę i ujarzmię według mojej woli" (Wyprawa Skirnira, strofa 26), po czym następowała lista najstraszliwszych plag, jakie za sprawą tych run spadłyby na opierającą się dziewczynę. Czy można się dziwić, że odpowiedź jej brzmiała: "Bądź mi raczej pozdrowion" (strofa 23)?
Wszystkie złe uczynki bogów, ich kłamstwa, oszustwa, rozpusta, zostają im wypomniane przez złośliwego i ciągle z wszystkimi skłóconego boga Lokiego (Kłótnia Lokiego). Sam Loki jest postacią bardzo dziwną. Nie pochodzi z Asów, ale jest z nimi złączony braterstwem krwi. Jest inteligentnym, ale bardzo złośliwym bogiem, znajdującym przyjemność w sianiu niezgody między bogami, intrygowaniu, dokuczaniu. Bywa jednak, że swym sprytem pomaga im wyjść z kłopotów, które przedtem sam na nich sprowadził. Bogowie długo wybaczają mu jego sprawki. Nawet to, że spowodował śmierć słonecznego, kochanego przez wszystkich Baldra. Sprawę przesądza dopiero awantura, którą Loki wywołał na uczcie u Ägira. Po niej zostaje schwytany, związany łańcuchami i tak już będzie trwał do Ragnaröku.
Jedynym bogiem, któremu ani Loki, ani nikt inny nie może niczego zarzucić, jest Baldr. To on właśnie będzie tym, który zmartwychwstanie po Ragnaröku i da początek nowym pokoleniom.
Z sposobu, w jaki zostali przedstawieni bogowie w Eddzie można wnosić, że w czasach, gdy powstawały jej pieśni, wiara Skandynawów nie była zbyt mocna. "Lepiej nie modlić się, niż na ofiarę dać za wiele. Zawsze za ofiarę czeka człek zapłaty" mówi Pieśń Najwyższego (strofa 144), co najlepiej dowodzi stosunku Skandynawów do własnych bogów.

Pieśni o bohaterach.
Ta część Eddy zawiera m.in. Pieśń o Wölundzie, pieśni o rodzie Wölsungów, o miłości Gudrun i Brunhildy do Sygurda, o burgundzkich bohaterach.
Wydarzenia historyczne. Znalazły w niej odbicie wielkie wydarzenia historyczne pierwszych wieków naszej ery: wędrówki ludów, tworzenie ogromnych państw przez wojowników ponad ludzką miarę, zdobywców, organizatorów gigantycznych bitew, które stanowiły o bycie i niebycie całych narodów, całych państw.
Oto na przykład Attyla (?-453) - w pieśniach eddyckich Atli - król Hunów, rządził od roku 434 razem z bratem, którego po dziesięciu latach zamordował. Państwo jego rozciągało się od Kaukazu po Ren. Jego napady zmuszały Cesarstwo Bizantyjskie do coraz to nowych ustępstw i trybutów. Został pobity przez wodza rzymskiego, Aecjusza, w wielkiej bitwie na Polach Katalaunijskich w roku 451. Już w następnym roku przygotowywał nową wyprawę, ale zmarł nagle w noc poślubną, w roku 453.
Ermanryk (zm. po r. 370) - Jörmunrek w Eddzie - król Ostrogotów, stworzył państwo od Bałtyku poprzez Ukrainę aż do Wołgi. Według kronik popełnił samobójstwo gdy był stuletnim starcem, ponieważ uświadomił sobie, że nie jest już zdolny do obrony swego państwa przed nawałą Hunów. Widzimy go wyraźnie, jedynowładcę, w Pieśni o Hamdirze: młodziutką żonę, jasną Swanhild, kazał zatratować końmi, swego syna powiesić, a braci Swanhild, którzy przyszli z rozkazu matki dokonać obowiązku zemsty - ukamienować.
Teodoryk Wielki (453-526) - Thjodrek w drugiej Pieśni o Gudrun - krół Ostrogotów od 471 roku, zdobył najwyższe godności w cesarstwie wschodniorzymskim. W latach 488-493 opanował Italię, usunął z tronu Odoakra i założył państwo obejmujące Italię, Sycylię, Dalmację, Recję, Norikum i część Panonii, ze stolicą w Rawennie. Władzę królewską nad Gotami łączył z funkcją namiestnika cesarskiego. W Eddzie poznajemy go, gdy przebywa na dworze Atliego.
Gundaharius - w poezji eddyckiej Gunnar z dynastii Gjukungów - to władca Burgundii od roku 413, z dynastii Gibikungów. W r. 437 padł w bitwie przeciw Hunom, którzy wówczas byli sprzymierzeni z rzymskim wodzem Aecjuszem. Razem z Gundahariusem zginęło nieomal całe jego wojsko.
Jeżeli jednak przyjrzymy się dokładnie tym datom, z łatwością stwierdzimy, że mieszkańcy Skandynawii i dalekiej Islandii nie zawsze trafnie orientowali się w wydarzeniach historycznych epoki wędrówki ludów. I tak np. Teodoryk Wielki urodził się w roku 453, który był rokiem śmierci Atylli, nie mógł więc przebywać na jego dworze, jak tego chcą autorzy drugiej i trzeciej Pieśni o Gudrun. Swanhild, córka Gudrun, została zamordowana przez Ermanryka (Jörmunreka) po śmierci Attyli (Podżeganie Gudruny), a więc po roku 453, ale jak to możliwe, skoro sam Ermanryk zmarł zaraz po roku 370?
Podobnie niełatwo było im rozeznać domeny Ostrogotów i Wizygotów. Nazywali wszystko "państwem huńskim"; nawet Sygurd był księciem "huńskim". Zresztą nie tak zupełnie bez racji - wszak państwo Attyli rozciągało się od Kaukazu aż po Ren.
Przez jakąś nie znaną pomyłkę nastąpiło też w Eddzie pomieszanie dwóch nazwisk rodowych: Ylfingów - duńskiego rodu królewskiego - i Wölsungów - rodu południowogermańskiego. Stało się to wtedy, gdy nie wiadomo skąd w duńskiej sadze o Helgim znalazła się informacja, że ojcem Helgiego - Ylfinga jest Sygmund - Wölsung. W ten sposób i Helgi stał się Wölsungiem. We wstępnej prozie drugiej Pieśni o Helgim zabójcy Hundinga czytamy: "Sygmund król i ród jego zwali się Wölsungami i Ylfingami".
Pomieszanie tych dwóch nazwisk wyda się mniej dziwne, gdy uprzytomnimy sobie że isl. ulír (niem. Wolf) znaczy 'wilk', isl. ylgr (szw. ylva) to 'wilczyca', isl. ylískr 'wilczy'.
Obyczaje. Pieśni bohaterskie są także bogatym źródłem wiadomości o ówczesnych stosunkach międzyludzkich, zwyczajach, wierzeniach i zabobonach, którym hołdowali mieszkańcy Północy.
Z spraw obyczajowych wyraźnie podkreślanych w pieśniach, trzeba wspomnieć pragermański obowiązek zemsty krwi. W owych czasach ród odgrywał ogromną rolę w życiu każdego człowieka. Rodu trzeba było strzec, o jego siłę i nieprzerwaną ciągłość zabiegać. Ten obowiązek spoczywał zarówno na mężczyznach jak i kobietach. Gdy kobieta wychodziła za mąż, ród męża bynajmniej nie stawał się jej rodem - pozostawała nadal członkiem własnego. Dlatego, gdy Atli mordował braci Gudrun, Gjukundów, stanęła ona po ich stronie, mimo że tak bardzo ją skrzywdzili zabijając Sygurda i maleńkiego synka. Mszcząc śmierć swych braci musiała znów Gudrun zabić nie tylko Atliego, ale również synów, których z nim miała (Pieśń o Gudrun II i Pieśń o Atlim); gdyby tego nie uczyniła, wyrośliby z nich mściciele ojca. Również nieubłagalny obowiązek zemsty nakazuje jej wysłać najmłodszych synów, samotnych, przeciw potężnemu Jörmunrekowi (Pieśń o Hamdirze...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin