Śnieżka dla dorosłych - Snow White A Tale Of Terror (1997) [NAPISY PL].txt

(23 KB) Pobierz
[854][894]www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
[894][925]- Wolniej, wolniej!
[1055][1097]- Za chwilę będziemy w domu, Liliano
[1374][1403]- Liliana?
[1422][1449]- Duszę się
[1496][1525]- Dobry Boże...
[1527][1556]- Karl!
[1759][1785]- Dziecko.
[1790][1824]Musisz uratować dziecko.
[1829][1854]Już czas.
[1955][1978]- Wybacz mi.
[1980][2004]Wybacz.
[2206][2239]Śnieżka Dla Dorosłych
[2305][2329]- Lili!
[2338][2361]Lili!
[2414][2444]Gdzie to dziecko?
[2497][2520]Lili!
[2522][2545]Lili!
[2715][2752]Nie baw się ze mną, dziecino,
[2755][2798]jestem już za stara|i zbyt łatwy ze mnie cel.
[2800][2823]O, tu jesteś.
[2825][2861]Twój ojciec o ciebie pytał.
[2889][2913]Umrę kiedyś przez ciebie.
[2922][2937]- Opowiedz bajkę, Nannau.
[2939][2978]- Stań koło mnie, to zobaczymy.
[2980][3005]- Opowiedz, proszę.
[3007][3035]- Dobrze już,
[3037][3069]tylko złapię oddech.
[3074][3114]Pewnego dnia,|nie tak dawno temu,
[3129][3199]twoja matka siedziała w oknie,|patrząc na pokrywający wszystko śnieg.
[3202][3228]Szyła czapeczkę.|- Zimową?
[3230][3257]- Tak, zimową czapeczkę.
[3259][3303]Marzyła o dziecku,|które nosiła pod sercem.
[3305][3342]Nagle ukłuła się igłą w palec!
[3344][3365]Jej krew skapnęła na śnieg,
[3367][3419]a ona spojrzała i pomyślała:|"Chciałabym chłopczyka."
[3426][3452]- Dziewczynkę, Nannau.
[3454][3483]- Oczywiście. Wiesz to lepiej ode mnie.
[3485][3531]- Dziewczynkę o włosach czarnych jak heban,
[3536][3559]skórze białej jak śnieg
[3561][3596]i ustach czerwonych jak krew.
[3598][3624]- Zwolnij na chwilę!
[3626][3653]- Ostrożnie!
[3664][3691]Dzień dobry!
[3704][3719]Dzień dobry!|- Dzień dobry.
[3721][3740]- Dzień dobry, Tomaszu!
[3788][3805]Papo!
[3837][3854]Papo!
[3871][3894]- Jakie psoty planowałaś na dziś?
[3896][3936]- Zrywałam róże i irysy do pokoju.
[3941][3971]- A potem?|- Potem pomagałam w kuchni.
[3973][3992]- Czytałaś Pismo?
[3994][4014]- Tak.|- Dobrze.
[4016][4070]- Papo, dlaczego, kiedy umieramy,|Bóg daje nam skrzydła?
[4076][4095]- Bóg daje nam skrzydła,
[4097][4149]żebyśmy mogli z raju przylecieć i spojrzeć na ziemię.
[4154][4175]- Czy mama na mnie patrzy?
[4177][4197]- Na pewno.
[4199][4242]I uśmiecha się słysząc twoje modlitwy.
[4252][4279]- Czy nadal kochasz mamę?
[4281][4309]- Bez przerwy.
[4325][4362]- Więc czemu ona przyjeżdża?
[4449][4480]- Chodź, ptaszyno.
[4486][4510]- Papo?
[4523][4551]- Ona mnie nie lubi.
[4553][4581]- Pokocha cię,
[4585][4612]tak jak ja.
[4632][4655]- Jedzie!
[4657][4682]- Szybko!
[4792][4821]- Gdzie jest Lili?
[4844][4863]- Lili!
[5195][5219]- Pani,
[5224][5243]witaj w moim domu.
[5245][5278]- Dziękuję, Fryderyku.
[5450][5484]- Liliano, gdzie byłaś?
[5489][5521]- Patrzcie co znalazłam.
[5523][5556]Kiedyś będzie motylem.
[5563][5602]- Lili, przywitaj panią Klaudię.
[5610][5646]- Czy mogę ją trzymać w pudełku?
[5648][5680]- Kogo?|- Gąsienicę!
[5718][5747]- Daj spojrzeć.
[5774][5804]A co z nią zrobisz, kiedy urosną jej skrzydła?
[5806][5832]Wypuszczę.
[5840][5878]- Mam pudełko z niespodzianką,
[5884][5917]specjalnie dla ciebie.
[6038][6085]Traktuj go dobrze,|a zawsze będzie ci wierny.
[6093][6131]- Spójrz, Nannau!|- Chodź już.
[6314][6342]- Jest piękny.
[6356][6390]- Teraz jest także twój.
[6419][6452]- To mój brat, Gustaw.
[6477][6501]Bóg nie obdarzył go zręcznym językiem,
[6503][6543]ale nadrabia to zwinnością dłoni.
[6682][6719]- Pozwolę ci się rozpakować.
[7002][7037]- Jaki cudny widok.|- Tak, proszę pani.
[7039][7068]Pani Hoffman bardzo go lubiła.
[7070][7096]- Ach tak.
[7111][7133]Proszę, bądźcie ostrożni.
[7135][7158]Należał do mojej matki.
[7160][7188]Dziękuję już.
[7324][7354]Jutro będę żoną.
[7376][7404]Panią Hoffman.
[7438][7488]Co by powiedziała matka,|gdyby mogła mnie widzieć?
[7547][7580]Czy byłaby szczęśliwa?
[7587][7615]Uśmiechałaby się?
[7617][7650]Może byłaby wściekła,
[7653][7695]wiedząc, że świat, który ją odrzucił,
[7697][7725]mnie przyjął.
[7762][7794]Kocham go, Gustawie.
[7995][8025]Będą mnie kochać.
[8051][8093]- Chciałem się upewnić,|czy masz wszystko, czego ci trzeba.
[8095][8130]- Dziękuję, panie. Czuję się zaniedbana.
[8132][8175]-  Jak to?|- Wszystko, czego mi trzeba,
[8184][8217]to twego towarzystwa.
[8258][8297]- Jesteś bardzo piękna, Klaudio.
[8300][8327]- Wreszcie wypowiedziałeś moje imię.
[8329][8368]- Masz zimne ręce.|- Ogrzej je.
[9562][9591]- Idź, dziecko.
[9720][9744]- Lili!
[9833][9857]- Odo?
[10409][10433]- Lili!
[10468][10498]- Ćśś...|- Lili!
[10540][10570]Widziałam jak tu wchodzisz, dziecko,
[10572][10591]więc wyjdź.
[11089][11114]- Nannau!
[11133][11157]Nannau!
[11235][11271]- Niech spoczywa w pokoju.
[11570][11625]- Pamiętasz moją matkę, Elso?|- Młoda byłam, ale pamiętam.
[11638][11658]- Czy ją przypominam?
[11660][11702]- Tak, zwłaszcza gdy się użmiechasz.
[11718][11745]- Mój ojciec ją uwielbiał, prawda?
[11747][11776]- Nie mi to oceniać, panienko.
[11778][11807]- Co jest, Odo?
[11811][11848]To Peter!|- Już wrócił z Bolonii?
[11850][11905]Stój spokojnie, nie możesz biegać w bieliźnie.|Przeziębisz się na śmierć.
[11907][11952]- Nie zastanawiasz się czasem co jest tam,|za polem, za murem?
[11954][11980]- Leśne zwierzęta, jak sądzę.
[11982][12010]- Świat nie może kończyć się na lesie.
[12012][12046]- Dlaczego miałabyś opuszczać dom?
[12048][12078]- Ponieważ to już nie ten sam dom co kiedyś.
[12080][12101]Już od dawna.
[12127][12155]- Dziewięć lat
[12159][12189]rzucania czarów.
[12196][12240]Dziewięć długich lat czekałam na ciebie.
[12275][12313]A teraz poruszasz się we mnie.
[12316][12353]Twoja krew miesza się z moją.
[12370][12418]Rośniesz w siłę z każdym uderzeniem mego serca,
[12470][12515]a ja pięknieję z każdym uderzeniem twego.
[12570][12600]- Ojcze w niebie,
[12606][12640]na Twoje miłosierdzie błagam,
[12642][12669]daj mi syna.
[12687][12732]- Był okrągły jak piłka,|a na nim narysowano cały świat.
[12734][12758]- Brzmi wspaniale.|- Było wspaniale.
[12760][12798]- Opowiedz mi o Paryżu,|jak damy spędzają czas.
[12800][12834]- Pani Hoffman.|- Doktorze Gutenberg, jak podróż?
[12836][12872]- Długa, niestety.|- Zupełnie po panu nie widać.
[12874][12904]- Wyglądasz Pani wspaniale jak zawsze.|- Dziękuję.
[12906][12937]Nie powinnaś przygotowywać się na wieczór?
[12939][12964]- Chciałam porozmawiać chwilę z Peterem.
[12966][13005]- Nie jesteś odpowiednio ubrana.
[13023][13059]- Jeśli panie mi wybaczą...
[13137][13158]- Lili,
[13160][13208]Lili, chciałabym, żebyś przymierzyła|tę suknię na dziś wieczór.
[13210][13223]- Później przymierzę.
[13225][13253]- Jeśli ma być na wieczór,|przymierz teraz.
[13255][13298]Elso, pomóż Lili. I schowaj włosy.|- Nie wiem, czy ją założę.
[13300][13330]- Dlaczego? Jest bardzo ładna.
[13332][13362]Widzisz? Piękna.
[13364][13398]- Taka sama jak wszystkie moje suknie.
[13400][13436]- Chcę założyć dziś wieczór coś szczególnego.
[13438][13469]- Ta jest szczególna. Nosiłam ją, gdy byłam dziewczynką.
[13471][13511]- Już nie jestem małą dziewczynką.
[13550][13592]- Lili, dlaczego musimy się spierać.
[13668][13710]Ma na niej leżeć.|- Tak, proszę pani.
[13763][13815]- Fryderyku,|nie powiedziałeś ani słowa o mojej sukni.
[13818][13851]- Wyglądasz cudownie, jak zawsze.
[13853][13883]- "Jak zawsze" brzmi nieco monotonnie.
[13885][13905]- Gdzie Lili?
[13907][13927]- Ma zwyczaj się spóźniać.
[13929][13989]- Ale dlaczego dzisiaj?|- Czy musimy cały czas martwić się o Lili?
[15028][15059]- Lili, dlaczego założyłaś suknię matki?
[15061][15101]- Chciałam, byś był ze mnie dumny.
[15122][15159]- Tak bardzo ją przypominasz.
[15237][15263]- Grajcie!
[16206][16234]- Twoje milczenie, Piotrze, żle wróży.
[16236][16281]- Fryderyku, chłopiec urodził się martwy.
[16300][16331]- A moja żona?|- Nic jej nie grozi,
[16333][16373]ale już nigdy nie urodzi dziecka.
[16443][16469]- Ojcze...
[16521][16554]- Nie! Zostawcie mnie!
[16728][16765]- Nie pozwól im go wyrzucić.
[16772][16797]Jest mój.
[16806][16847]- Niech Bóg ma w opiece jego duszę.
[17772][17808]- Dlaczego mnie to spotyka?
[17896][17923]- Klaudio...
[18032][18061]- Jest tam kto?
[18118][18145]- Klaudio...
[18181][18208]- Klaudio...
[18395][18420]Jesteś piękna.
[18422][18432]- Tak.
[18434][18468]- Masz doskonałą twarz.
[18548][18588]- Mam?|- Zawsze prawdę ci powiem.
[18600][18615]- Tak.
[18617][18654]- Wiele ci można zazdrościć.
[18662][18682]- Tak.
[18684][18718]- Zawsze ci zazdrościli.
[18722][18738]- Kto?
[18740][18767]- Twoi wrogowie.
[18769][18793]- Kto?
[18997][19027]- Wejdź, Liliano.
[19236][19275]- Wiem, że się nie zgadzałyśmy.
[19292][19334]Odtrąciłam cię.|- Od samego początku.
[19402][19444]- Musiałam winić cię o bardzo wiele,
[19464][19507]ale nigdzy nie chciałam cię skrzywdzić.
[19512][19543]Możesz mi wybaczyć?
[19616][19655]- Jesteś taką piękną dziewczyną.
[19664][19706]Nie zdawałam sobie sprawy jak piękną,
[19718][19745]aż do teraz.
[19790][19837]- Bardzo miło wspominam ostatnie|tygodnie w twoim towarzystwie.
[19839][19862]- Ja też.|
[19862][19868]- Naprawdę?
[19868][19892]- Tak.
[19898][19931]- Za kilka dni wyjeżdżam do Paryża.
[19933][19957]- Wiem.
[19971][20000]- Zanim odjadę,
[20002][20048]zamierzam poprosić twego ojca o twoją rękę.
[20068][20090]Jeśli się zgodzisz.
[20092][20129]- Tak, Piotrze.|Zgadzam się.
[20213][20265]- Proszę wybaczyć, doktorze,|pani Hoffman pana wzywa.
[20309][20336]- Pojedziesz ze mną?
[20338][20372]- Zaczekam przy stajni.
[20645][20670]- Kto to?
[20813][20844]- Witaj, Gustawie.
[20894][20912]Coś się stało?
[20914][20946]Wszystko w porządku?
[22350][22390]- Jak wyglądała w chwili śmierci?
[22392][22414]Kczyczała rozpaczliwie?
[22416][22446]Błagała o życie?
[22457][22489]Wiedziała, że to ja?
[22...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin