zakończenie roku 5 LATKI.docx

(24 KB) Pobierz

NA LUDOWO ZAKOŃCZENIE ROKU 2012 – 5 - LATKI

Dobry dzionek wam, czyście radzi nam?

Czyście radzi, czy nieradzi zaśpiewamy wam.

Dobry dzionek wam, czyście radzi nam?
Czyście radzi, czy nieradzi zatańczymy wam.

Drogich nam gości sercem witamy

A ukłonem staropolskim pięknie powitamy.

 

WIERSZ: ZBÓJNICY

Dz: Kto tam?

Ch: To my zbójnicy!

Dz: Skąd?

Ch: Z murowanej piwnicy!

Dz: A gdzie ta piwnica?

Ch: Na srodku zakopanego!

Dz: A po co do nas przyszliście?

Ch: Zatańczyć zbójnickiego!

 

PIOSENKA: W murowanej piwnicy:

1. W murowanej piwnicy
tańcowali zbójnicy.
Kazali se piknie grać
i na nózki spozirać. Hej!
2. Tańcowałbym, gdybym mógł,
gdybym nie mioł krzywych nóg.
A ze krzywe nózki mom,
co podskoce, to sie gnom. Hej!

 

PIOSENKA: HEJ BYSTRA WODA.

Hej bystra woda, bystra wodzicka
Pytało dziewce o
Hej lesie ciemny, wirsku zielony
Kaj mój Janicek umilony.

 

PIOSENKA: GÓRAL CI JO…

Górol ci jo, górolicek

Górol ci jo, górolicek,

Mom ciupażkę i zemycek,

Mom ciupażkę i zemycek.

 

Ciupażkom se pobrzêkuje,

Ciupażkom se pobrzêkuje,

Zemyckiem se odpasuje,

Zemyckiem se odpasuje.

 

PIOSENKA: ZA GÓRAMI, ZA LASAMI…

Za górami, za lasami, za dolinami.
Pobili się dwaj górale ciupagami.
Hej górale, nie bijta się,
Ma góralka dwa warkocze, podzielita się (x2)

 

WIERSZ: W GÓRACH NA POLU

W górach na polu, gazda żyto sieje.

Obsiać musi pole, nim halny zawieje.

Na góralskim polu, ładnie rosną żyta.

Będą dobre zbiory, kiedy przyjdą żniwa

A po pracy w polu, jest zabawa taka,

Górale, góralki, zatańczą trojaka.

 

PIOSENKA: ZASIALI GÓRALE:

1.Zasiali górale owies, owies.

Od końca do końca tak jest, tak jest.

Zasiali górale żyto, żyto,

Od końca do końca wszystko, wszystko.

Ref. Tam na polu mendelicek

W domu dwa, w domu dwa

U sasiada śwarnych dziołch jest

gromada, gromada.

Tam na polu mendelica,

mendela, mendela

Żadna mi się nie podoba

Tylko ta, tylko ta.

2.Zasiali górale proso, proso.

Nie będą chodzili boso, boso.

Zasiali górale jarkę, jarkę

Od końca do końca miarkę, miarkę.

Ref. Tam na polu…

 

WIERSZ: GAŹDZINOWA ŻONA

Gaździnowa żona w domu na nizinie

Robi sery owcze z tego w kraju słynie.

Gaździno góralko, gdzie masz owcze sery

Zrobiłaś ich dużo a zostały cztery.

Góraleczka Małgoś, córka wasza przecie

Lubi sery owcze, tak jak nic na świecie.

 

WIERSZ: Na hali

Na hali, na hali,

na zielonej hali

słychać, że już owce

górale wygnali.

Pasą się owieczki,

brzękają dzwoneczki,

lecą aż pod Giewont

góralskie piosneczki.

 

Tańcują dzieweczki

Radują się wszystkie.

Czego tej Kasieńce

Smutno przy studzience?

 

 

PIOSENKA: GŁĘBOKA STUDZIENKA

Głęboka studzienka, głęboko kopana.

A przy niej Kasieńka, jak wymalowana.

Przy studzience stała, wodę nabierała.

O swoim Jasieńku, kochanym myślała.

 

Gdybym Cię Jasieńku, w wodzie zobaczyła,

To bym ja za tobą , do wody wskoczyła.

Nie wskoczę do ciebie, studzienko głęboka,

Za daleko do dna i zimna ta woda.

 

WIERSZ:

Nie płacz już Kasieńko

Łez Ci wciąż ubywa

Zabawmy się miło

W koło tego drzewa.

 

PIOSENKA: O RETY DZIEWUSZKI

Chłopcy śpiewają:

Ch: O rety, dziewuszki, siedzicie, śpiewacie ,

a nas tu do tańca wcale nie wołacie.

Dz: Laboga, chłopaki cóż to za przyczyna,

że pierwsza do tańca ma prosić dziewczyna?

A każcie – że zagrać muzykantom ładnie,

to my zatańczym i grzecznie i składnie.

Ch: Dziękuję muzyce za to piękne granie,

i tobie dziewczyno za to tańcowanie.   

 

WIERSZ:

Cebula, cebula
wyrosła na grzędzie,
A czyjaż to, czyja
ta cebula będzie?
Marysiu, Marysiu,
Marysiu kochana
Zbierajże cebulę 
Od samego rana,
Matulu, matulu,
Jużem nazbierała!
Pozwólże mi, matuś,
Żebym tańcowała!

 

PIOSENKA:

Ludzie moi mili

Cebula staniała

Za co ja se będę

Korale sprawiała.

Korale sprawiała

Na długiej wstążeczce

Podaruj korale

Swojej tancereczce.

 

WIERSZ: PLACEK

Piekła baba placek,

miała ciężką pracę.

Chociaż miała chłopa w domu,

ani trochę jej nie pomógł.

Narąbała drew na opał,

a on coca-colę żłopał.

Rozpaliła ogień duży,

a on fajkę sobie kurzył.

Przytargała worek mąki,

a on tylko zbijał bąki.

Wbiła w mąkę jajek kopę,

a on ziewa. Co z tym chłopem?

Zaczyniła ciasto w dzieży,

a on już na łóżku leży.

Piekła placek dwie godziny,

chłop nie wylazł spod pierzyny.

A jak wylazł po omacku,

to od razu siadł na placku.

Zniszczył babie całą pracę.

To ci chłop....

MASZ, BABO, PLACEK!

 

PIOSENKA: BYŁA BABULEŃKA

Była babuleńka rodu bogatego
Miała koziołeczka bardzo upartego
Fik mik, fik mik, szwady rydy rydy
Mach ciach, ciach bardzo upartego
A ten koziołeczek był bardzo rozpustny
Wyjadł babuleńce zagonek kapusty
Fik mik, fik mik, szwady rydy rydy
Mach ciach, ciach
zagonek kapusty
Wzięła babuleńka kijaszka cienkiego
Zaczęła wyganiać koziołka psotnego
Fik mik, fik mik, szwady rydy rydy
Mach ciach, ciach
Koziołka psotnego

 

WIERSZ: JADĄ MARKI

Na jarmarki

jadą Marki

z Radzymina

po podarki.

Trzeszczą wozy drabiniaste

Skrzypią koła

Piszczą piasty.

 

A koniki

Klip – klop, klip – klop

A podkówki

Dzeń- dzeń dz

A woźnica trzaska z bicza

Jadą cały dzień.

 

Z podarkami jada Marki

Wiozą chustki i kokardki

Koraliki i grzebyki

I piszczące baloniki

 

A koniki

Klip – klop, klip – klop

A podkówki

Dzeń- dzeńdzeń

A woźnica trzaska z bicza

Jadą cały dzień.

 

PIOSENKA: MIAŁA BABA KOGUTA.

Miała baba koguta , koguta , koguta

Wsadziła go do buta , do buta siedz!

O , mój miły kogucie ,kogucie

kogucie , kogucie , kogucie , kogucie

Jakże ci tam w tym bucie , w tym bucie

w tym bucie , w tym bucie jest?

Miała baba indora , indora , indora

Wsadziła go do wora , do wora siedz !

O , mój miły indorze ...

Czy ci dobrze w tym worze ... jest?

Miała baba barana , barana , barana

Wsadziła go do siana , do siana siedz !

O , mój miły baranie ...

Czy ci dobrze w tym sianie ... jest ?

 

WIERSZ:

KUPIEC: Oj wygląda dziurką z kosza mała czubata kokoszka.
MARYSIA: Nie czubatka, jarzębiatka, co nam dała nasza matka.
KUPIEC.: Cóż byś za nią Maryś chciała? Byś ją komuś sprzedać miała?
MARYSIA: Złoty talar za kokoszkę, nie opuszczę ani troszkę!
KUPIEC.: Jeszcześ na targu nie była, tak drogoś ją zaceniła?
MARYSIA: Jeśli komu zda się drogo, mam z kokoszką aż za błogo.
KUPIEC: Powiedz, powiedz Maryś miła, co będzie ona robiła?
MARYSIA: Jak ci przyjdzie druga wiosna – jajka w koszu będzie niosła.
Jak ci przyjdzie drugie latko – wyjdzie za nią kurcząt stadko.
Jak ci przyjdzie druga jesień – dziesięć kokosz wyjdzie przez sień.
KUPIEC: Błogo, błogo, aż za błogo, nie targuję się niebogo.
Ja czubatkę do woreczka, i tak moja kokoszeczka!

 

WIERSZ: KUJAWIAK

Przekroiła Kujawianka na Kujawach jabłko,

przyszedł chłopak, spojrzał na nią,

ukłonił się czapką.

Przyszedł drugi, przyszedł trzeci,

kapelusze mieli,

a jak zdjęli kapelusze,

to śpiewać zaczęli:

 

PIOSENKA:

Czerwone jabłuszko przekrojone na krzyż,

Czemu ty, dziewczyno, krzywo na mnie patrzysz?

Gęsi za wodą, kaczki za wodą,

Uciekaj, dziewczyno, bo cię pobodą!

Ja ci buzi dam, ty mi buzi dasz,

Ja cię nie wydam, ty mnie nie wydasz!

Mazurek, mazureczek, oberek, obereczek, kujawiak, kujawiaczek,

Chodźże Maryś, chodźże, chodź, chodź!

 

Jak zaczęli chłopcy śpiewać,

zrobiła się draka –

wszystkie drzewa zatańczyły

w sadzie kujawiaka.

 

Od ziemi do nieba

zatańczyła jabłoń –

niejedno jabłuszko

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin