służyć Bogu, Ojczyźnie, Bliźnim.pdf

(923 KB) Pobierz
263066307 UNPDF
DODATEK SPECJALNY IPN
IPN
Mam szczerą wolę
całym życiem
pełnić służbę Bogu
i Polsce,
nieść chętną pomoc
bliźnim
i być posłusznym
Prawu Harcerskiemu
(1919)
Służyć Bogu,
Ślubuję na twoje ręce
pełnić służbę
w Szarych Szeregach;
tajemnic organizacyjnych
dochować, do
rozkazów służbowych
się stosować,
nie cofnąć się
przed oiarą życia.
(1940)
Ojczyźnie i Bliźnim
Za kilka lat ruch harcerski będzie obchodził 100-lecie swego istnienia.
Założyli go młodzi pasjonaci, którzy wierzyli, że w ten sposób przysłużą
się sprawie odzyskania niepodległości. Od 1919 r. harcerzem stawał
się ten, kto złożył Przyrzeczenie zobowiązujące do służby Bogu,
Ojczyźnie i Bliźnim. Było ono wyznacznikiem wybranej przez młode-
go człowieka drogi, a zarazem początkiem wielkiej życiowej przygody.
Historia harcerstwa nie była jednak zabawą, ale ciężką i okupioną
oiarą krwi wielu tysięcy młodzieży służbą dla Polski. Losy harcer-
stwa były bowiem nierozerwalnie związane z tym, co przeszła Polska
w XX w. W dodatku przedstawiamy fragmenty z dziejów tego ruchu.
Od skautingu do „Czarnej Jedynki”
W walce z okupantami poległo wielu harcerzy. Ginęli w hitlerowskich i stalinowskich
łagrach i katowniach, w walce na frontach wojny i w konspiracji. Im wszystkim przy-
świecały wypowiadane w uzupełnieniu do Przyrzeczenia słowa Ślubowania Szarych
Szeregów: „nie cofnąć się przed oiarą życia”.
go było małżeństwo Małkowskich, Andrzej i Ol-
ga. To oni powołali pierwsze drużyny skautowe
we Lwowie. O wszystkim zadecydował przypadek. We-
dług harcerskiej legendy Małkowski spóźnił się na zbiór-
kę „Sokoła” i został ukarany rozkazem przetłumaczenia
na język polski książki gen. Roberta Baden-Powella „Sco-
utinig for Boys”. Po wykonaniu tej pracy przekonał wła-
dze „Sokoła”, że skauting to system wychowania, który
doskonale nadaje się dla polskiej młodzieży, co więcej,
dostrzegł w nim idealne narzędzie do wychowania
do walki o niepodległość. Pod „opieką” Towarzystwa
NIEZALEŻNA GAZETA POLSKA l NOWE PAŃSTWO 2/2010
I
DODATEK SPECJALNY
Bartosz Kuświk, IPN Poznań
U znaje się, że twórcami polskiego ruchu harcerskie-
263066307.011.png
DODATEK SPECJALNY IPN
Gimnastycznego „Sokół” w marcu 1911 r. odbył się pierwszy kurs skautowy, a nie-
bawem wyszedł pierwszy numer „Skauta” redagowanego przez Małkowskiego.
Ukazał się też podręcznik oparty na brytyjskim pierwowzorze: „Skauting – jako
system wychowania młodzieży”.
Małkowski włożył wiele energii w dzieło budowy polskiego skautingu, napisał
też książkę pt. „Jak skauci pracują”, która opisuje pobyt Polaków na III Wszechbry-
tyjskim Zlocie Skautowym w Birmingham. Wiążą się z tym wyjazdem ciekawe
wydarzenia. Zlot odbył się w 1913 r., a nasi skauci ze wszystkich zaborów wystąpi-
li pod biało-czerwoną lagą jako reprezentacja narodowa. Nie zmieniły tego nawet
protesty przedstawicieli zaborców.
Olga Małkowska była wielką orędowniczką żeńskiego harcerstwa. Założyła we
Lwowie pierwszą, żeńską, a trzecią w ogóle drużynę skautową, miała swój olbrzy-
mi wkład w rozwój harcerstwa. Służbę „dziecku” kontynuowała wszędzie tam,
gdzie rzuciła ja polska historia – pod zaborami, na emigracji czy po powrocie do
Polski, do swojej śmierci w 1979 r.
Początkowo terminy skaut i harcerz były stosowane zamiennie, ale szybko ta
druga wersja zaczęła zyskiwać przewagę. Stało się tak za sprawą prof. Eugeniusza
Piaseckiego i Mieczysława Schreibera. Przetłumaczyli oni, twórczo rozszerzając,
podręcznik Baden-Powella, nadając mu polski tytuł „Harce młodzieży polskiej”.
Tam znalazły się do dziś używane nazwy harcerz czy zastęp, które przyjęły się i wy-
parły ostatecznie angielskie odpowiedniki. Odznaką harcerzy ok. 1913 r. został
krzyż harcerski, którego pomysłodawcą był ks. Kazimierz Lutosławski. Ciekawost-
ką jest fakt, iż projekt ks. Lutosławskiego zajął trzecie miejsce w konkursie na od-
znakę skautowską, ogłoszoną przez redakcję „Skauta”. Zwyciężył projekt krakow-
skich skautów, jednak prawdopodobnie był zbyt skomplikowany. Przeważyła pro-
stota, choć i krzyż Lutosławskiego przeszedł pewne zmiany, z których najbardziej
rzucało się w oczy zastąpienie centralnej gwiazdy lilijką – symbolem światowego
skautingu.
Harcerstwo mogło działać jawnie jedynie w zaborze austriackim. W pruskim
i rosyjskim zmuszone zostało do konspiracji. Spontanicznie tworzone drużyny
„nęciły” przede wszystkim przygotowaniami do walki z zaborcami, a także nowo-
czesną formułą wychowania w grupie rówieśniczej, poprzez swoiście rozumianą
grę. Angielska idea skautowa poszerzona o polską myśl niepodległościową okaza-
ła się niezwykle nośna.
Wybuch wojny światowej niósł młodemu harcerstwu śmiertelne niebezpie-
czeństwo. Instruktorzy zostali powołani do wojsk państw zaborczych, zrywając
więzi ze swoimi środowiskami. Znów stosunkowo najlepiej traili poddani cesa-
rza Franciszka Józefa, duża ich liczba znalazła się w Legionach. Harcerze ponieśli
w tej wojnie olbrzymie straty. Z wojny nie wróciło wielu bohaterów, choć to jesz-
cze nie był koniec daniny krwi, jaką w walce o niepodległość i granice miało dać
harcerstwo. Wśród poległych harcerzy był Józef Lis-Kula 22-letni pułkownik Woj-
ska Polskiego, który zginął w walce z Ukraińcami. Poległ też twórca harcerstwa An-
drzej Małkowski – zginął, gdy okręt, którym płynął z rozkazami gen. Hallera
do gen. Żeligowskiego, wpadł w Cieśninie Messyńskiej na minę.
Dotkliwe doświadczenie wojny zaowocowało jednak obeznaniem bojowym,
niezastąpionym w późniejszych starciach – powstaniu wielkopolskim, powsta-
niach śląskich czy wojnie polsko-bolszewickiej. Wojny zrodziły legendę, która
przyciągała do harcerstwa kolejne pokolenia patriotycznej młodzieży.
Krzyż Harcerski według wzoru przedwojennego
Do 1926 r. harcerstwo wypracowało strukturę organi-
zacyjną i wychowawczą, którą po przewrocie majowym
próbowali przejąć zwolennicy Marszałka. Nie był to pro-
ces nagły i przeprowadzony siłowo. Przy sporej autonomii
Głównych Kwater i Chorągwi nie spowodowało to zawiro-
wań wychowawczych, a piłsudczycy osiągnęli przewagę
dopiero na początku lat 30., kiedy przewodniczącym ZHP
został wojewoda śląski Michał Grażyński. Akcenty z sa-
mowychowania zaczęły być przenoszone na wychowanie
propaństwowe. Metoda pozostała, zmieniły się priorytety.
Związek rósł, przekraczając w 1938 r. liczbę 200 tys. człon-
ków.
Zaznaczył się także między dwiema grupami spór ide-
owy o kierunek rozwoju związku, który trwał aż do wojny.
Jedną ze stron było Koło Instruktorów im. Mieczysława
Bema – zrzeszające instruktorów o poglądach lewico-
wych. Drugą – Krąg Świętego Jerzego – zrzeszający in-
struktorów o poglądach katolicko-narodowych.
Wojna i okupacja
Obywatelski sprawdzian harcerstwo zdało w czasie
II wojny światowej celująco. Dziewczęta pierwsze dostrze-
gły niebezpieczeństwo i już w 1938 r. powołały Pogotowie
W niepodległej Polsce
Jeszcze trwały walki, kiedy podjęto przerwany przez wojnę proces zjednocze-
niowy, zakończony w listopadzie 1918 r. podczas lubelskiego zjazdu. Powstał wte-
dy Związek Harcerstwa Polskiego, zrzeszający wszystkie środowiska harcerskie na
ziemiach polskich. Część delegatów prosto z sali obrad traiła w szeregi obrońców
Lwowa. Powstały wówczas ZHP nie był organizacją masową. Skupiał maksymal-
nie 50 tys. członków. Była to w większości młodzież miejska o nastawieniu naro-
dowym. Odzwierciedleniem przewagi poglądów narodowych w ZHP byli instruk-
torzy pełniący funkcję przewodniczącego Związku – Tadeusz Strumiłło (pełnił tę
funkcję dwukrotnie 1918–1920, 1923–1925) i gen. Józef Haller (1920–1923).
Krzyż ZHP z okresu PRL
II
NIEZALEŻNA GAZETA POLSKA l NOWE PAŃSTWO 2/2010
263066307.012.png 263066307.013.png 263066307.014.png 263066307.001.png 263066307.002.png
DODATEK SPECJALNY IPN
Harcerek z druhną Józeiną Łapińską na czele; harcerstwo
męskie powołało pogotowie wojenne tuż przed wybu-
chem wojny. Służba harcerska męskiej części Związku
podczas kampanii wrześniowej została w znacznej mierze
zdezorganizowana przez powołanie do wojska większości
instruktorów. Harcerki i harcerze w tych tragicznych
dniach nieśli pomoc żołnierzom i cywilom, często z nara-
żeniem życia.
27 września 1939 r., gdy stolica jeszcze się broniła, prze-
bywający w niej instruktorzy harcerscy spotkali się
w mieszkaniu Stanisława Broniewskiego. Wobec faktu, że
legalne władze harcerskie znalazły się za granicą i nie by-
ło z nimi kontaktu, 10 członków przedwojennej Rady Na-
czelnej ZHP podjęło decyzję o zejściu Związku Harcerstwa
Polskiego do podziemia i powołaniu konspiracyjnego
Naczelnictwa, któremu przewodniczyć miał ks. hm Jan
Mauersberger.
Defilada zastępu harcerek przed marszałkiem E. Śmigłym-Rydzem z okazji święta 15 sierpnia, Kraków 1939 r.
W powszechnej świadomości wzmocnionej jeszcze po-
wojennymi zmianami struktury ZHP „Szare Szeregi” są
synonimem całości konspiracyjnego Związku. Faktycz-
nie jednak Związek Harcerstwa Polskiego przez całą oku-
pację utrzymał odrębność strukturalną pionów męskie-
go i żeńskiego. Kryptonim „Szare Szeregi” przyjęło har-
cerstwo męskie, natomiast dziewczęta przyjęły początko-
wo kryptonim „Związek Koniczyn”, a po 1943 r. „Bądź
Gotów”.
mie „Mafeking” zawiszacy zdobywali umiejętności z zakresu łączności czy udziela-
nia pierwszej pomocy. W czasie powstania warszawskiego to głównie oni byli li-
stonoszami Harcerskiej Poczty Polowej.
W wieku lat 15 harcerz przechodził do poziomu Bojowych Szkół, które zajmo-
wały się, poza rozwijaniem postaw i umiejętności harcerskich, małym sabotażem.
W jego ramach zrywano niemieckie lagi, malowano hasła i kotwice na murach
czy też dekorowano polskimi lagami ulice miast w polskie święta narodowe. Naj-
starsi, pełnoletni harcerze służyli w Grupach Szturmowych oddanych do dyspozy-
cji Kierownictwa Dywersji AK tzw. Kedywu. To z nich utworzono bataliony „Zoś-
ka” i „Parasol”. Wiele z Grup Szturmowych utworzyło oddziały partyzanckie.
Struktura Szarych Szeregów odzwierciedlała przedwojenną strukturę organizacji
harcerzy, używano pszczelarskiej terminologii, i tak „Pasieka” to zakonspirowana
Kwatera Główna, „ul” – chorągiew, „rój” – huiec, „rodzina” – drużyna, a „pszczoły”
– zastępy.
Harcerstwo żeńskie poszło trochę inną drogą, przede wszystkim oddawało łącz-
niczki i sanitariuszki do oddziałów AK, a poza tym cały czas współpracowało
z jawnie działającymi Polskim Czerwonym Krzyżem oraz Radą Główną Opiekuń-
czą. Harcerki stanowiły rdzeń Wojskowej Służby Kobiet, zresztą na początku 1943 r.
całe szkolenie wojskowe harcerek przeszło na WSK. Osobno od Szarych Szeregów
działało również Harcerstwo Polskie (krypt. „Hufce Polskie”), powołane przez in-
struktorów związanych z Kręgiem św. Jerzego.
W walce z okupantami poległo wielu harcerzy. Ginęli
w hitlerowskich i stalinowskich łagrach i katowniach,
w walce na frontach wojny i w konspiracji. Do legendy
przeszły harcerskie Bataliony Armii Krajowej „Zośka”
i „Parasol”. A postacie Tadeusza Zawadzkiego „Zośki”, Ja-
na Bytnara „Rudego”, Macieja Aleksego Dawidowskiego
„Alka” czy Andrzeja Romockiego „Morro” znane są dzięki
Aleksandrowi Kamińskiemu chyba każdemu Polakowi.
Znane są też postacie Floriana Marciniaka, pierwszego
naczelnika Szarych Szeregów, zamordowanego przez
Niemców w Gross–Rosen, Bronisława „Orszy” Broniew-
skiego, naczelnika z czasów powstania warszawskiego,
czy Józeiny Łapińskiej, niestrudzonej komendantki Pogo-
towia Harcerek. Im wszystkim przyświecały wypowiada-
ne w uzupełnieniu do Przyrzeczenia słowa Ślubowania
Szarych Szeregów: „nie cofnąć się przed oiarą życia”.
W czasie wojny Szare Szeregi opracowały plan wycho-
wawczy „Dziś – Jutro – Pojutrze”. Celem było to, by dziś
wychować człowieka, który jutro stanie do walki z oku-
pantem, a pojutrze będzie gotowy do odbudowy wolnej
ojczyzny. Dlatego też w wychowaniu starano się elimino-
wać wszelkie elementy, które mogły w trudnych wojen-
nych czasach deprawować młodzież. Program ten realizo-
wano w trzech grupach wiekowych: najmłodsi w wieku
12–14 lat tworzyli drużyny zawiszackie. W zasadzie były to
zakonspirowane, spotykające się w domach lub w lesie
drużyny i zastępy zdobywające przedwojenne stopnie
i sprawności, obowiązywała ich, o ile warunki na to po-
zwalały, nauka na tajnych kompletach. W ramach progra-
mu przygotowującego do służby pomocniczej o kryptoni-
Komuniści przeciwko harcerzom
Po wojnie harcerstwo, mimo że zostało poddane dużemu naciskowi, dość
długo zdołało utrzymać wewnętrzną niezależność. Oczywiście komuniści powo-
łali Tymczasową Radę Naczelną złożoną w dużej części z posłusznych sobie lu-
dzi, i w dodatku niezwiązanych z harcerstwem, rozpoczęto też walkę z „baden-
powellizmem”, co nazwano „walką o nowe harcerstwo”. Z czasem zmieniono
też Prawo i rotę Przyrzeczenia Harcerskiego, a jednak do likwidacji ZHP w 1950 r.
nie zdecydowano się na zwołanie zjazdu walnego w obawie przed „reakcyjnymi
elementami”.
Również zmiany w strukturze Związku Harcerstwa Polskiego nie dawały gwa-
rancji przejęcia kontroli i zaprowadzenia własnych porządków, dlatego też rozmy-
wano metodykę i ideały harcerskie. Nie odtworzono ostatecznie w pełni przed-
wojennej struktury, a ponadto, co chyba najważniejsze, poprzez wtłaczanie do
ZHP ludzi niezwiązanych z harcerstwem, za to wiernych działaczy komunistycz-
nych, przejmowano wychowanie dzieci i młodzieży. Komuniści pragnęli przede
wszystkim pozyskać szyld, a nie ideę, z którą od samego początku podjęli walkę.
Część harcerzy próbowała przeciwstawić się tworzeniu z ZHP organizacji pionier-
skiej typu sowieckiego. Najbardziej zapalczywi zaczęli tworzyć konspiracyjne
NIEZALEŻNA GAZETA POLSKA l NOWE PAŃSTWO 2/2010
III
263066307.003.png 263066307.004.png
DODATEK SPECJALNY IPN
we. Komuniści zawłaszczyli w ten sposób tę niewielką
część majątku uratowaną z pożogi wojennej i tę ciężko
wypracowaną już po wojnie. Harcerz natomiast stawał
się kandydatem na członka ZMP. Przyrzekał uroczyście
wobec kolegów i Narodu Polskiego, uczyć się i pracować
dla dobra Ojczyzny i „sprawy socjalizmu”. Faktyczna li-
kwidacja ZHP miała jeszcze jedną bardzo ważną konse-
kwencję: aż do 1956 r. zniknęła cała harcerska symboli-
ka. Krzyż Harcerski zastąpiła tzw. Czuwajka, zniknęły
mundury i lilijki.
Harcerze z Kleparowa maszerują ze sztandarem na uroczystość patriotyczną, Lwów 1938 r.
Nieudane odrodzenia ZHP
Dopiero „Poznański Czerwiec” i październikowe prze-
obrażenia 1956 r. umożliwiły odrodzenie Związku Harcer-
stwa Polskiego i przywrócenie tradycyjnej symboliki. Sta-
ło się tak na zjeździe działaczy harcerskich w Łodzi,
w grudniu tegoż roku. Szybo jednak okazało się, że w PRL
nie ma miejsca na niezależny ruch harcerski według wzo-
rów przedwojennych. Władze odrodzonego ZHP powoli
marginalizowały wpływy przedwojennych instruktorów,
niektórym zaś odmówiono prawa powrotu do organiza-
cji. Ostatecznie władze wykonały manewr, który nie udał
się przed 1950 r. Z harcerstwa zrobiono w latach 60. wy-
dmuszkę: na zewnątrz wszystko pozostało jak kiedyś, by-
ły mundury, lilijki i krzyże, ale wewnątrz nie było już
miejsca na służbę Bogu i Polsce. Pozostało jedynie stanie
na straży socjalizmu i przyjmowanie kolejnych roczników
„obowiązkowych” członków, których było w latach 80. na-
wet 3 mln.
Na prawdziwe odrodzenie ruchu harcerskiego trzeba
było czekać do lat 80. Pierwszym jego symptomem była
grupa harcerzy z „Czarnej Jedynki” Warszawskiej, która
wraz z Antonim Macierewiczem i Piotrem Naimskim
w 1976 r. zainicjowała akcję pomocy prześladowanym
uczestnikom wypadków czerwcowych w Radomiu i Ursu-
sie. W latach 80. zaczęło powstawać coraz więcej niezależ-
nych drużyn harcerskich – w większości na bazie tych ze
„starego” ZHP. Harcerstwo odrodziło się całkowicie wraz
z końcem PRL.
zastępy, drużyny, a sporadycznie nawet hufce. Tam, gdzie nie powstała harcerska
konspiracja, druhowie przystępowali do organizacji różnych nurtów politycznych
i wojskowych. Działalność podziemna nasiliła się zwłaszcza w latach 1949–1951,
kiedy władze wobec niepowodzenia działań zmierzających do całkowitego opa-
nowania ideologicznego ZHP zarzuciły próby przejęcia kontroli nad związkiem
i stopniowo wcieliły go do Związku Młodzieży Polskiej (ZMP) jako jego młodzie-
żową przybudówkę, zezwalając na przynależność do harcerstwa jedynie dzieciom
do 16 roku życia.
Bardzo często spotykaną formą oporu instruktorów i harcerzy starszych, alter-
natywną do konspiracji, było działanie drużyn na granicy legalności. Polegała ona
na jawnej działalności i jednoczesnym ignorowaniu wszelkich sprzecznych z du-
chem harcerskim zarządzeń odgórnych. Formuła ta upadła z chwilą likwidacji
Związku Harcerstwa Polskiego w 1950 r. W tym czasie sporadycznie można było
kontynuować działalność w tzw. Organizacji Harcerskiej Związku Młodzieży Pol-
skiej (OH ZMP), zdarzały się przypadki kontynuacji działalności harcerskiej w ra-
mach Polskiego Towarzystwa Turystyczno–Krajoznawczego (PTTK), lub Polskiego
Czerwonego Krzyża (PCK).
Wcielenie ZHP do Związku Młodzieży Polskiej nie tylko było nielegalne, za-
równo w świetle prawa powszechnego, jak i statutu ZHP, ale również niegodzi-
– „Hufce Polskie” (1939–1946)
Harcerstwo Polskie stanowiło część szeroko pojętego ruchu narodowego, niezależnie od jego wewnętrz-
nych podziałów politycznych. Miało ono wychowywać świadomych Polaków, ludzi silnych duchem,
nienagannych moralnie, odpowiedzialnych za los Polski, gotowych do oiar dla ojczyzny i narodu.
Ś rodowisko tworzące podziemną organizację Harcerstwo Polskie wywodziło
się z nurtu katolicko-narodowego. W latach 30. działacze ci rywalizowali
o wpływy w ZHP z konkurentami o poglądach sanacyjnych. Obie grupy re-
prezentowały przeciwstawne wizje pracy harcerskiej i wychowania młodzieży.
Działacze katolicko-narodowi kładli nacisk na wychowa-
nie młodzieży w duchu narodowym, negowali pomysły
przyjmowania do ZHP nie-Polaków, uważając, że za-
szkodzi to wewnętrznej spoistości drużyn oraz będzie
IV
NIEZALEŻNA GAZETA POLSKA l NOWE PAŃSTWO 2/2010
Wojciech J. Muszyński, IPN Warszawa
Harcerstwo Polskie
263066307.005.png 263066307.006.png 263066307.007.png
DODATEK SPECJALNY IPN
skutkowało zaniedbaniami w wychowaniu patriotycz-
nym. Najistotniejszą rolę w procesie kształtowania
młodzieży przypisywano wychowaniu religijnemu. Naro-
dowcy bronili zasady elitaryzmu harcerstwa, wynikającej
z jego metody wychowawczej opartej na kontakcie in-
struktor–harcerz, co w przypadku umasowienia ruchu
i zwiększenia liczby podopiecznych spowodowałoby ogra-
niczenie kontroli nad wychowaniem w drużynie. Nato-
miast piłsudczycy byli indyferentni religijnie i w dużej
części wyznawali światopogląd lewicowy, propagowali
wychowanie w duchu państwowym i postulowali przyj-
mowanie w szeregi ZHP mniejszości narodowych. Uważa-
li też, że należy odejść od kryteriów elitaryzmu w doborze
członków ZHP i nastawić się na masowość, co pozwoli ob-
jąć wpływami harcerstwa szersze rzesze młodzieży.
Zręby niezależności
Przełomem w historii harcerstwa był XI Zjazd ZHP
w Krakowie w 1931 r., kiedy to reprezentanci nurtu naro-
dowego zostali odsunięci z władz związku. Nowe kierow-
nictwo ZHP, przejęte przez zwolenników obozu sanacyj-
nego, szybko rozprawiło się z opozycyjnymi instruktorami:
część z nich utraciła swoje stopnie lub została zawieszona
w prawach harcerskich. Represje skonsolidowały środo-
wisko narodowe. W 1932 r. został zawiązany Krąg
Starszoharcerski św. Jerzego, który utworzyli harcerze
z dwóch elitarnych drużyn warszawskich: 2. Warszaw-
skiej Drużyny Harcerskiej z Gimnazjum im. J. Zamoyskie-
go oraz 23. WDH tzw. Pomarańczarni z Gimnazjum
im. Batorego. Krąg liczył ok. 100 harcerzy i harcerek. Była
to kuźnia kadr instruktorskich, które miały w przyszłości
wychowywać młodzież harcerską w duchu katolicko-na-
rodowym. Działacze Kręgu utrzymywali ożywione kon-
takty z grupami harcerskimi o podobnym proilu ide-
owym w innych ośrodkach. Krąg rozwijał się do wybu-
chu II wojny światowej.
„Harcerz” – jedno z pism „Hufców Polskich” z 1942 r. (z powodów konspiracyjnych datowane na grudzień 1939 r.)
Konspiracja 1939–1945
Kulesza. Jednostką organizacyjną HP była drużyna składająca się z czterech zastę-
pów (po 6–10 osób każdy). Młodzież harcerska dzieliła się na: zuchy (8–10 lat),
młodszych harcerzy i harcerki (11–15 lat), harcerzy i harcerki (16–18 lat), starszych
harcerzy i starsze harcerki (powyżej 18 lat). W ciągu pięciu lat wojny chorągwie HP
działały na Mazowszu, w Małopolsce i Małopolsce Wschodniej (Lwów), Wielko-
polsce, Centralnym Okręgu Przemysłowym, na Tarnopolszczyźnie, Lubelszczyź-
nie i Polesiu. Łącznie Harcerstwo Polskie skupiało 4–5 tys. harcerzy i harcerek.
Wybuch wojny na krótko zjednoczył narodowych i sa-
nacyjnych antagonistów w harcerstwie – wspólnie powo-
łano w Warszawie Pogotowie Harcerzy, które miało współ-
pracować z wojskiem i służyć pomocą ludności cywilnej.
Jednak grupie zbliżonej do piłsudczyków zabrakło woli
porozumienia, co zaznaczyło się w czasie zakładania
struktur harcerskich w konspiracji – Szarych Szeregów.
W kierownictwie Szarych Szeregów, w którym przeważali
harcerze znani ze swych sanacyjnych i lewicowych prze-
konań (Aleksander Kamiński, Florian Marciniak), nie
znalazł się ani jeden przedstawiciel nurtu narodowego.
W tej sytuacji 27 października 1939 r. w Warszawie z ini-
cjatywy Stanisława Sedlaczka powstała nowa organizacja
– Harcerstwo Polskie, pod konspiracyjnym kryptonimem
„Hufce Polskie”.
Władze HP tworzyli: naczelnik Stanisław Sedlaczek
„Sas”, zastępca naczelnika ds. harcerzy, Witold Sawicki, za-
stępczyni naczelnika ds. harcerek Halina Sadkowska.
Główną Kwaterą Męską kierował Kazimierz Burmajster
„Zenon”, Główną Kwaterą Żeńską kierowała Jadwiga
Wróblewska „Dygna”, a kapelanem HP był ks. Bronisław
Z asady ideowe
Działalność HP opierała się na następujących tezach programowych:
1. Harcerstwo jest ruchem narodowym mającym na celu dobro Polski i wycho-
wanie Polaków na dzielnych obywateli-żołnierzy.
2. Harcerstwo opiera swoje zasady moralne na nauce Chrystusa – jest organiza-
cją chrześcijańską.
3. Harcerstwo jest organizacją o wysokich wymaganiach etycznych – stąd musi
pomnażać się nie na drodze „poboru” masowego, ale przez staranną rekruta-
cję dobierać najodpowiedniejszych.
4. Harcerstwo nie przyjmuje do swych szeregów nie-Polaków – jest organizacją
polską.
5. Harcerstwo jest organizacją społeczną, tj. nie może uzależniać się od biurokra-
cji państwowej.
W praktyce tolerowano odstępstwa od wskazań zawartych w pkt 4, w niektó-
rych drużynach działających przy klasztorach, gdzie ukrywano dzieci żydowskie,
NIEZALEŻNA GAZETA POLSKA l NOWE PAŃSTWO 2/2010
V
263066307.008.png 263066307.009.png 263066307.010.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin