00:00:09: poprawki - Sindy 00:00:09:"Co si� sta�o wczoraj|nie co dzie� zdarza si�" 00:00:12:"Tak piekna by�a jak sen" 00:00:15:"A ja j� kocham tak" 00:00:17:"A ja j� kocham tak" 00:00:21:"Mi�o�� wielka ma|zmieni�y mnie w chuligana" 00:00:27:"Do ucha szeptam jej|-- Cudowne usta masz --" 00:00:29:"Ona na to odpowiada mi|-- Ca�uj, ca�uj je --" 00:00:32:"A ja j� kocham tak" 00:00:35:"A ja j� kocham tak" 00:00:39:"Mi�o�� wielka ma|zmieni�y mnie w chuligana" 00:00:44:"Do ucha szeptam jej|-- Cudowne oczy masz --" 00:00:47:"Ona na to m�wi mi|-- Nie �artuj sobie tak --" 00:00:50:"A ja j� kocham tak" 00:00:55:M I � O � � B L O N D Y N K I 00:01:02:"Do ucha szeptam jej|-- Cudowne w�osy masz --" 00:01:05:"A ona na to pyta mnie|-- Czemu nie dotykasz?" 00:01:08:"A ja j� kocham tak" 00:01:10:"A ja j� kocham tak" 00:01:13:"Mi�o�� wielka ma|zmieni�y mnie w chuligana" 00:01:20:"Do ucha szeptam jej|-- Pi�kn� bluzeczk� masz --" 00:01:23:"A ona na to pyta mnie|-- Czemu jej nie �ci�gasz?" 00:01:25:"A ja j� kocham tak" 00:01:28:"A ja j� kocham tak" 00:01:31:"Mi�o�� wielka ma|zmieni�y mnie w chuligana" 00:01:37:"Do ucha szeptam jej|-- �adn� sp�dniczk� masz --" 00:01:40:"A ona na to pyta mnie|-- Czemu jej nie �ci�gasz?" 00:01:43:"A ja j� kocham tak" 00:01:45:"A ja j� kocham tak" 00:01:48:"Mi�o�� wielka ma|zmieni�y mnie w chuligana" 00:01:55:"Do ucha szeptam jej|-- Chod�my do kina -- " 00:01:57:A ona na to m�wi mi|-- Film ten g�upi jest --" 00:02:13:O Bo�e, jaki pi�kny?|Mog� przymierzy�? 00:02:16:- Tylko na chwil�.|- Dobrze. 00:02:19:Rany, jest boski. 00:02:25:- Z�oty?|- Pewnie. 00:02:28:Prawdziwy? 00:02:30:My�lisz, �e da�by mi|co� innego? 00:02:33:Daj mi go na chwil�. 00:02:35:Sp�jrz na ten kamie�.|Prawdziwy diament. 00:02:38:Prawdziwy? 00:02:40:Tak. Zobacz jak si� mieni. 00:02:42:Nigdy nie widzia�am|prawdziwego diamentu. 00:02:45:On mi to powiedzia�. 00:02:49:- �adny jest?|- Naprawd� �adny. 00:02:53:Masz jego zdj�cie? 00:03:04:Jakie ma oczy? 00:03:08:No.. tak jakby.. 00:03:11:Nie wiem w sumie. 00:03:16:Zaraz... 00:03:20:Wy�ej.|Jest p� g�owy wy�szy. 00:03:23:Tak? 00:03:25:�wietnie.|Wygl�dacie razem pi�knie. 00:03:32:A co ty mu da�a�? 00:03:34:Jeszcze nic. G�upio, nie? 00:03:36:G�upio. Musisz mu co� da�. 00:03:39:Ale co? 00:04:12:To nale�y do pani? 00:04:19:Co to za rozwieszanie|rzeczy na drzewach? 00:04:27:Tak nie mo�na.|Nie wolno tak sobie nic wiesza�. 00:04:32:Ubra�a by pani ca�y las. 00:04:39:My�l�, �e drzewom nic z�ego si� nie stanie. 00:04:43:Nie, ale mo�e na przyk�ad|przechodzi� t�dy jele� 00:04:45:Zobaczy krawat na drzewie|i si� wystraszy. 00:04:48:Widzia�a pani kiedy�|przestraszonego jelenia? 00:04:51:Nie. 00:04:53:Robi wtedy tak. 00:04:58:Podoba si� pani to? 00:05:02:Mogliby�my kiedy� pos�uchac ryku jeleni. 00:05:05:Co pani na to? 00:05:11:Co pani na to? 00:05:13:Nie wiem. 00:05:16:Opowiedzia� mi wszystko|o tych zwierz�tach, wiesz? 00:05:21:�e nie �yj� ze sob� ca�y czas|tak jak ludzie. 00:05:25:i �e robi� to tylko raz w roku,... 00:05:29:w czasie rui, wiesz? 00:05:32:Potem znowu s� samotne|i �yj� na w�asn� r�k�... 00:05:37:bez zaanga�owana, nie tak jak ludzie. 00:05:41:Tylko dzikie g�si s� podobe do ludzi. 00:05:45:- Tak?|- Tak. 00:05:48:�yj� ze sob� do 120 lat. 00:05:51:- Naprawd�?|- Ciekawe, co? 00:05:54:I wyobra� sobie... 00:05:56:kiedy on zabija kt�re� z nich... 00:06:01:- G�?|- Tak. 00:06:04:To drugie pozostaje samo,|nawet na sto lat. 00:06:08:A co z Tond�? 00:06:11:No.. kiedy odchodzili�my...|powiesili�my tam krawat 00:06:19:i jak wr�cili�my|nadal tam wisia�... 00:06:22:Wi�c chyba nie przyszed�. 00:06:24:Um�wisz si� z tym facetem? 00:06:27:Nie wiem. 00:06:30:Jest �onaty. 00:06:32:- Naprawd�?|- Tak. 00:06:35:Dobrze, ale nie zapominajmy,|�e potrzebujemy tu ludzi. 00:06:38:Oczywi�cie, dobrze. 00:06:40:Potrzebujemy ich. 00:06:42:Je�li dziewczyna ma porz�dny pow�d.|na przyk�ad ma ch�opaka 00:06:45:Wyjdzie za m��, je�li to powa�ne. 00:06:48:Wyjdzie za niego i mo�e si� przeprowadzi. 00:06:50:Mo�emy uzna� to za dobry pow�d... 00:06:52:ale nie mo�e tu przychodzi�|kilka razy z rz�du 00:06:55:m�wi�c, �e wychodzi za m��,|skoro nie wychodzi. 00:06:57:Wi�c teraz jej nie puszcz�. 00:07:00:Dopiero po �lubie. 00:07:03:Pami�tajmy, �e fabryka|ma terminy do dotrzymania. 00:07:06:Tak, ale one te� musz� mie� swoje �ycie. 00:07:10:To jest problem. 00:07:13:Sp�jrzmy na map�... 00:07:16:Z naszego punktu widzenia... 00:07:19:umieszczanie wojska w tej okolicy|nie przyniesie nam korzy�ci... 00:07:26:Rozumiemy wasze powody. 00:07:29:Oczywi�cie. 00:07:32:Mamy te same obowi�zki i problemy|w naszej armii. 00:07:36:Wy macie swoje, a my swoje. 00:07:43:Wy macie map�. 00:07:46:To jest wasz punkt widzenia. 00:07:50:Ale nie wiecie... 00:07:53:�e w tej okolicy mieszka|jakie� 2 tysi�ce dziewcz�t. 00:07:57:Dziewcz�t bez kawaler�w. 00:08:00:Mamy tu 16 dziewcz�t na jednego ch�opca. 00:08:05:Dziewczyny jak maliny.|Rozumiecie? 00:08:12:M�odo��. 00:08:14:A m�odo�� potrzebuje 00:08:16:tego, czego kiedy� wy,|towarzyszu majorze... 00:08:20:i ja, i inni, rozumiecie? 00:08:23:- W czasach m�odo�ci.|- Zgadza si�. 00:08:25:Wi�c macie swoje zdanie...|na podstawie mapy... 00:08:28:ale ja musz� my�le�|o �yciu tych wszystkich ludzi. 00:08:32:Pomy�lcie o tym. 00:08:35:Dziewczyna pracuje w fabryce... 00:08:38:osiem godzin przy maszynie. 00:08:42:Potem wychodzi z fabryki. 00:08:44:Co wtedy? Co� je, tak? 00:08:47:I nie ma si� do kogo przytuli�. 00:08:51:Nikt jej nie poca�uje. 00:08:54:Pomy�lcie co si� stanie|je�li przez 50 lat nie b�dzie wojny. 00:09:00:Czyli to, o co tak walczymy. 00:09:04:Wy te�, towarzyszu majorze.|Walczycie o to samo. 00:09:09:A jesli nie b�dzie wojny przez sto lat? 00:09:12:Mog� wam tylko powiedzie�... 00:09:14:�e nie powiedzieli�my jeszcze|ostatniego s�owa. 00:09:17:Mog� tylko przekaza� wasz� propozycj�... 00:09:21:i zobaczymy co da si� zrobi�. 00:09:23:Przekaza�? Komu?|Co to znaczy? 00:09:28:WITAMY ARMI� LUDOW� 00:10:54:Oddzia�! 00:10:57:Tr�jkami zbi�rka! 00:11:10:I z tego powodu tyle zamieszania. 00:11:12:A zamiast ch�opc�w|s� rezerwi�ci. 00:11:14:I jacy przystojni.|Banda dziadk�w. 00:11:17:Lewa.. Prawa... 00:11:20:"Przez spalon� ziemi�|Zakrwawione rzeki" 00:11:25:"M�ciwe regimenty|ci�gle naprz�d pr�" 00:11:29:"Serce, prawo, wieczno��|s� po naszej stronie" 00:11:33:"Jak czas idziemy naprz�d|Jak m�ciwej zemsty mur" 00:11:38:"C� za pi�kn� c�r� masz" 00:11:42:"Wiesz dobrze, �e z ni� chc� by�" 00:11:50:"Pob�ogos�aw, matko, nas" 00:11:57:"Mi�o�� jest jej przeznaczeniem" 00:12:37:"C� za pi�kn� c�r� masz" 00:12:45:"Wiesz dobrze, �e z ni� chc� by�" 00:13:20:Patrz na tych �o�nierzy, tam. 00:13:24:Patrz na te dzieczyny, stary. 00:13:27:O Bo�e, s� okropni! 00:13:34:- Czemu? Patrz� tutaj?|- Ca�y czas. 00:13:37:A jak nas poprosz� do ta�ca? 00:13:40:Daj spok�j. 00:13:42:O co ci chodzi? 00:13:44:A dlaczego niemo�liwe?|Brzydki nie jeste�. 00:13:47:Ale to si� nie uda.|Nie ma mowy... 00:13:51:Spr�buj.|Popro� jedn� do ta�ca. 00:13:53:No, czemu nie? 00:13:56:Patrz na nich. Ohyda.|Id�my st�d. 00:14:00:Nie patrzmy na nich. 00:14:02:Przecie� nie patrzymy. 00:14:04:Ty ci�gle tam zerkasz. 00:14:07:Andula, nie patrz na nich! 00:14:10:A gdzie mam patrze�?|Siedz� naprzeciw. 00:14:18:S�uchaj, nie zmuszaj si�. 00:14:20:Poczekaj, a� te� oka�� zainteresowanie. 00:14:24:Co? 00:14:25:Nie denerwuj si�.|Poczekaj a� same podejd�. 00:14:49:Przystojny, nie? 00:14:51:Pianista. Przystojny, nie? 00:14:57:To co, ch�opaki? 00:15:05:- To jak b�dzie?|- No jak jak?. 00:15:07:Co robimy? 00:15:09:Powinni�my im pos�a� butelk� wina. 00:15:15:Czemu? 00:15:18:Czemu? 00:15:19:No dobra. 00:15:23:Jasne. 00:15:47:Dziewczyny, pokazuj� nas nas.|I kelner te�. 00:15:51:Niech sobie pokazuj�.|Co z tego? 00:15:53:- To nie patrz tam.|- Zobacz jak na nas patrz�. 00:15:56:Mog� patrze� gdzie chc�. 00:15:58:Pomy�l� sobie, �e my... 00:16:02:Ty te� patrzysz. 00:16:04:Nie na nich... 00:16:05:Nie gapimy si� tak g�upio jak ty. 00:16:07:Przesta�. 00:16:09:Patrzcie, ju� im niesie. 00:16:13:- Czemu nie najpierw nam?|- Siadaj i nie gap si�. 00:16:39:Jezu, co za idiota. 00:16:48:- Ale wstyd.|- P�g��wek. 00:16:58:Nie patrz tam. 00:17:06:Nie �miej si� chocia�. 00:17:22:- Ju� mi ul�y�o...|- Mnie te�. 00:17:25:Martwi�am si�,|�eby nie przys�ali tego wina nam. 00:17:28:- Tego bym nie znios�a.|- Nawet o tym nie my�l. 00:17:43:Nie patrz tam teraz. 00:17:47:Nie patrzcie tam! 00:18:07:- Idziemy st�d, dziewczyny|- Tak, chod�my. 00:18:11:Na odwag�! 00:18:18:To idziemy? 00:18:24:- To chod�my!|- Ja nie id�. 00:18:26:Oszala�e�? 00:18:28:Nie mo�emy tam p�j�� jak procesja. 00:18:32:- Mamy i�c we dw�ch?|- Wy id�cie. 00:18:35:Zaraz, jaka procesja? 00:18:37:Trzy dziewczyny, nas trzech.|To jest procesja? 00:18:39:Przyprowad�cie je. 00:18:41:Nie b�d� g�upi! 00:18:43:To ty je przyprowad�, co? 00:18:45:Albo idziemy we trzech, albo... 00:18:47:Czemu ja sam? 00:18:49:To idziemy wszyscy. 00:18:52:- Ja nie id�.|- Teraz wygl�damy jak dupki. 00:18:54:Chod�. 00:24:22:- Gdzie tu mo�na p�j��?|- Na ta�ce popo�udniowe. 00:24:27:Ale to jest po po�udniu. 00:24:29:A kiedy nie chcecie wcze�nie spa�|dok�d idziecie? 00:24:34:Do parku albo do lasu. 00:24:38:To ko�czcie i idziemy. 00:24:42:- Jak ty to trzymasz... Do dna! 00:24:45:Takie s�czenie jest o wiele gorsze. 00:24:48:Do dna! Jeszcze, Jano. 00:24:51:- Nie mog�.|- Mo�esz. Prawie nic nie wypi�a�. 00:24:55:Nic z�ego bysmy wam nie dali.|Wino jest dobre dla was, dziewczyny. 00:24:59:Przecie� kiedy wino ro�nie,... 00:25:03:�ywi si� z ziemi. 00:25:06:Ca�e to �elazo i wilgotno�� z powietrza... 00:25:08:i to s�o�ce �wiec�ce na nie. 00:25:10:Dlatego jest takie drogie. 00:25:12:No, pijcie. Do dna, jak m�czy�ni. 00:25:16:Do dna. 00:25:19:Widzisz, potrafisz. 00:25:21:No prosz�... 00:25:23:Dobre by�o, nie? 00:25:26:Teraz ty, Marzenko. 00:25:30:Do dna! 00:25:34:Ja ju� n...
ChomikKulturalny