004_7. Zasady zachowanie rynkowego.doc

(469 KB) Pobierz

VII ZASADY ZACHOWANIA RYNKOWEGO

 

W poprzednich wykładach   omawialiśmy rynek  oraz najważniejsze działające na nim pomioty  i  instytucje.

      Z wykładów z ekonomii , że interakcja zachodząca na rynku między tym, do czego dążą nabywcy i tym, do czego dążą sprzedawcy, przy uwzględnieniu ograniczeń, z którymi mają do czynienia, określa cenę i ilość równowagi

      Tendencja rynków do osiąganie równowagi jest podstawą samoczynnego mechanizmu rozstrzygającego: co jak i dla kogo produkować. U podstaw jego działanie leży zachowanie ludzi

     Zarówno dostawcy jak i nabywcy swoimi decyzjami tworzą warunki rynkowe  jednocześnie z drugiej  dostosowują się do nich Gdy domy towarowe ogłaszają obniżkę cen, klienci tłoczą się, aby wykorzystać nadarzającą się okazję. Im bardziej obniży się ceny, tym tłok będzie większy. Gdy ceny benzyny wzrosną, posiadacze samochodów będą jeździć na rzadsze i krótsze wycieczki. Jeśli cena pozostanie na wysokim poziomie przez dłuższy czas, zaczną kupować mniejsze, bardziej oszczędne samochody. Gdy rolnicy przewidują wysokie ceny produkują więcej żywności niż nam potrzeba, gdy przewidują ich spadek  produkcja maleje

      Ja widać zachowanie pomiotów rynkowy jest do pewnego stopnia przewidywalny. Jest tak  bo  mamy do czynienia z rzadkością , która zmusza nas do dokonywanie  nieustannych wyborów .  Wybór nie jest ani dowolny, ani przypadkowy. Skłonność do działanie we własnym interesie powoduje, że nasz wybór jest, a przynamniej powinien być, dokonywany z myślą o poszukiwaniu rozwiązań najlepszych, to znaczy przynoszących wybierającemu w danych warunkach najwięcej uświadamianych sobie korzyści.

      Zanim zajmiemy się bliżej zasadami podejmowania decyzji ekonomicznych, parę słów przypomnienia o zjawisku rzadkości, które jest podstawą istnienia ekonomii jako nauki.

 

Problem  rzadkości i wyboru

 

Wiemy już, że nasze potrzeby zawsze przekraczają możliwości ich zaspokojenia. Nigdy nie możemy mieć wszystkiego w ilościach, jakie pragniemy, a w dodatku pragniemy mieć coraz więcej i więcej. Ta rozbieżność miedzy tym co chcielibyśmy a tym co możemy mieć, to towarzysząca nam na każdym kroku naszemu życia rzadkości. Jest ona źródłem wszelkiej ekonomicznej aktywności człowieka

     Rozbieżność miedzy tym, co możemy mieć, a co mieć chcemy towarzyszy nieustanny wybór. Niedostatek zmusza nas do rezygnacji z jednych dóbr na rzecz innych.

    

    Wiemy już, że rynek istnieje, gdy występują tworzący strona popytową odbiorcy oraz stronę podażową dostawcy jakiegoś produktu. Wiemy równie, że w zależności od przedmiotu obrotu możemy mówić o rynku dóbr i usług lub czynników wytwórczych Wiemy też, że prawie każdy z nas występuje na obu rodzajach rynków jednocześnie czy to po stronie popytowej czy podażowej

  W sytuacji, w której mamy do czynienia z ograniczoną dostępnością czynników możemy albo maksymalizować, to, co chcemy mieć, co zamierzamy osiągnąć z posiadanych zasobów lub minimalizować nakłady, jakich trzeba użyć, by osiągnąć zamierzony cel. W ten sposób postępują podmioty po obu stronach rynku zarówno sprzedający jak i kupujący.

       Na rynku dóbr i usług konsumpcyjnych pojedynczy konsumenci lub grupy konsumenckie dokonują wyborów przynoszących im maksymalne korzyści z wydawanych na zakupu dóbr konsumpcyjnych środków pieniężnych. Korzyści te to satysfakcja, jaką przynosi im użytkowanie lub samo posiadanie dóbr konsumpcyjnych Jej synonimem w języku ekonomicznym jest użyteczność. Z drugiej strony sprzedawcy (przedsiębiorstwa) próbują osiągnąć maksymalne korzyści ze stojących do ich dyspozycji czynników. Korzyści te, zwane zyskami, służą zaspokojeniu potrzeb bieżących lub przyszłych potrzeb konsumpcyjnych właścicieli firm.

     Na rynku zasobów, nabywcy czynników produkcji (przedsiębiorstwa) próbują maksymalizować zyski, minimalizując koszt użycia czynników produkcji, potrzebnych do osiągnięcia danej wielkości produkcji lub maksymalizują efekt, jaki można uzyskać z posiadanych zasobów. Z drugiej strony sprzedawcy czynników produkcji (a dokładniej usług świadczonych właściciele zasobów) dążą do maksymalizacji korzyści (a dokładniej dochodów) otrzymywanych w zamian za świadczone usługi czynników

    W ekonomii zakłada się, że zachowanie na rynku wynika z zachowań indywidualnych (a nie z zachowań grupowych).Tak, więc, by zrozumieć siły popytu i podaży, musimy przede wszystkim zrozumieć zachowania indywidualnych jednostek po stronie kupujących  i sprzedających. Zachowanie typowej jednostki wyjaśnia zachowanie zbiorowości. Jeśli wszyscy lub prawie wszyscy producenci i konsumenci postępują w podobny sposób, to znaczy, że ich zachowanie cechują pewne prawidłowości. Znajomość tych praw pozwala z pewnym prawdopodobieństwem przewidzieć rynkowe zachowanie tych podmiotów. W naszej analizie wychodzimy z założenie, że zachowanie ludzi związane jest z  naturą ludzką

 

Natura człowieka

 

Pod tym pojęciem kryje się pewien zespół właściwości przypisywanych człowiekowi jako gatunkowi. Właściwości te można podzielić na:

 

1.Właściwości uniwersalne ludzkie, wspólne wszystkim ludziom (a przynajmniej ogromnej ich większości) we wszystkich epokach historycznych i bez względu na przynależność do takiej czy innej rasy, kultury, grupy etnicznej i warstwy społecznej.

 

2. Pewne indywidualne właściwości psychiczne jednostki

* postawy,

* nastawienia

* fizjologiczne właściwości organizmu.

 

3. Predyspozycje "wrodzone" czyli genetyczne

 

4.Zachowanie szczególnie ważne z punktu widzenia stosunków międzyludzkich, takie, w których wyraża się stosunek człowieka do siebie samego, do innych ludzi i do przyrody. Są to predyspozycje nabyte w toku wychowania lub w wyniku własnych doświadczeń życiowych.

     

Program genetyczny  i kulturowy

 

Można by rzec  ,że każdy człowiek ma zakodowane w sobie dwa programy zachowań: genetyczny i kulturowy. Programy te w niektórych punktach są wzajemnie zgodne, częściej jednak wzajemnie sprzeczne.

      Genetycznie zaprogramowana natura jest dość plastyczna. Naturalne skłonności jednostki mogą być w toku wychowania i przeżywania przez nią życia odpowiednio modyfikowane: wzmacniane lub tłumione, dzięki czemu dominować może natura ukształtowana przez kulturę, a więc zachowania kooperacyjne, zachowania altruistyczne, a także różne formy współdziałania.

     Na styku tych dwóch zaprogramowań leży strefa indywidualnej wolności wyboru między różnymi stanami (np. konformizmem i buntem, tolerancją i fanatyzmem, egoizmem i altruizmem, miłością i nienawiścią itp.). Z drugiej strony człowiek ma zawsze pewną możność nie poddawania się dyktatowi żadnego z nich.

      Z natury ludzkiej wynikają motywy, cele i zasady działania jednostek i grup ludzkich. Przyjrzyjmy się im bliżej.

 

Zachowanie celowe

 

Podstawowym założeniem stojącym u podstaw teorii zachowań człowieka jest teza, że ludzie chcą coś osiągnąć, że działają w jakimś celu. Inaczej mówiąc zawsze mają jakiś motyw

   

Motywy działania

 

Motyw  to bodziec skłaniające ludzi do działania w określonym celu, pobudka, powód. Jednym z ważniejszych motywów ekonomicznych jest   wypływająca z niezaspokojonej potrzeby siła pobudzająca i ukierunkowująca zachowanie się człowieka w celu zaspokojenia danej potrzeby. Wyróżnia się następujące motywy:

* Biologiczne (zwane też popędami) związane z utrzymaniem organizmu przy życiu i z jego rozwojem, np. głód, pragnienie, ochrona przed zimnem i zagrożeniem, unikanie bólu, ulżenie zmęczeniu itp.;

* Społeczne, sprzyjające życiu w środowisku społecznym (grupie, instytucji itd.) związane z dominacją, uległością, agresywnością, komunikowaniem się itp.;

* Psychologiczne (osobiste), skupione wobec własnego "ja", np. motyw osiągnięcia rozwoju, niezależności, samodzielności itp. Może to być również chęć dotrzymania innym kroku, czy też ich przewyższenia.

       Motywy, a właściwie ich zespoły, wzbudzają u człowieka chęci dążenia do jakiegoś celu.

 

Podstawowym motywem działanie jest korzyść własna

 

W ekonomii głównym celem jest korzyść własna, czyli wszystko to, co w percepcji każdej jednostki fizycznej i gospodarczej służy jej interesom. Dążenie do osiągniecie i powiększania korzyści własnej podmiotów jest podstawowym motywem ekonomicznego zachowania jednostki, siłą napędową jej działania. Założenie to nie wyklucza naturalnie postępowania bezinteresownego (dobroczynnego), ale nie zmienia to faktu, że u podstaw zachowania jednostki leży dążenia do osiągania celów praktycznych, korzyści, wygód, dobra własnego itp. Mówiąc wprost i krótko jednostka działa przede wszystkim w dobrze rozumianym interesie własnym.

 

Zachowanie racjonalne

 

Nie możemy dokładnie określić każdej decyzji każdego człowieka. Na przykład nie możemy nic pewnego powiedzieć o tym, czego pragnie Kasia Kowalska albo jak mocno lubi ona to, co robi. W działaniu swym często kieruje się uczuciem. Jednaka zachowanie ludzi dadzą się jednak do pewnego stopnia przewidywać, bo ludzie kierują się rozumem, czyli mówiąc postępują racjonalnie. I tak ludzie, którzy chodzą na skróty przez trawnik w suche, słoneczne dni, nie opuszczają asfaltowych chodników w okresach słoty. Wykładowcy zmniejszą wymagania, jeśli zauważą, że wskutek ich zaostrzenia liczebność ich grup studenckich się kurczy. Dzieci powstrzymują się od robienia rzeczy, za które niedawno zostały ukarane, a gdy kolejki po bilety do kina stają się coraz dłuższe, niektórzy ludzie zaczynają szukać innego miejsca rozrywki. Nawet, jeśli nie jesteśmy w stanie zmierzyć ich efektów, to przynajmniej możemy określić ich kierunek. Dzieje się tak, bo podmioty podejmujące decyzje starają się, na ile jest to możliwe, wybierać mądrze. Kierując się swoim postępowaniu rozumem postępują racjonalnie.

      Pod pojęciem tym kryje się oparty na wyżej wymienionych zasadach i poprawnym myśleniu sposób postępowania podmiotów uświadamiających sobie swój cel i ograniczoność środków podmiotów gospodarczych, w ramach których poszukuje on rozwiązań zapewniających najlepszą jego realizację. Podmiotem tym jest „homo oeconomicus”, czyli człowiek ekonomiczny

 

Egoistyczny „homo oeconomicus”

 

Homo oeconomicus to abstrakcyjna konstrukcja myślowa wprowadzona do ekonomii w połowie. XVIII w.  Jej autorstwo przypisuje się A. Smith`owi profesorowi  filozofii i etyki na uniwersytecie w Glasgow. W jego koncepcji „homo oeconomicus” motorem działania ludzi jest dążenie do maksymalizacji korzyści z jednej strony oraz unikanie strat i niepowodzeń drugiej. Człowiek ma szansę przetrwać i funkcjonować na rynku tylko, dlatego, że wyzbywa się wszelkich ocen moralnych swego postępowania wobec innych uczestników rynku, szacuje jedynie korzyści płynące z podejmowanych działań i koszty związane z ich osiągnięciem. Podstawowym wyznacznikiem aktywności ludzkiej jest motywacja ekonomiczna a jego postępowaniem człowieka rządzi racjonalność ekonomiczna. Eksponowaną rolę odgrywa w niej odgrywa egoizm jednostki uważany za motor działalności gospodarczej przedsiębiorców i menedżerów.

      

Zasady postępowanie jednostki

 

W dalszych wykładach przyjmujemy, że w sferze ekonomicznej jednostka ludzka kierują się kilkoma podstawowymi, wynikającymi z natury ludzkiej, zasadami. Oto najważniejsze z nich.

 

1. Zasada nienasyconości, czyli księże oczy, popie gardło

 

Najważniejszy motyw działalności ludzi można sprowadzić do tezy nigdy nie są zadowoleni z tego, co mają, że są nienasyceni. Zasada nienasyconości głosi, że każdy podmiot zawsze woli i wybiera więcej tego, co uważa z korzystne dla siebie. Oznacza to, że jeśli tylko jest to jest możliwe będą działać na różne sposoby na rzecz poprawienia swojej sytuację

 

2. Zasada preferencji czasowych, czyli co masz zjeść jutro, zjedz dziś, a co masz zrobić dziś, zrób jutro,

 

Zasada to głosi, że jeżeli czeka nas wysiłek, to bardziej odczuwalny jest ten dzisiejszy od tego, który dopiero ma się wydarzyć. Z kolei mając do wyboru korzyść w przyszłości i dziś wyżej cenimy korzyść dzisiejszą. Dlatego wolimy wynagradzanie z góry niż z dołu. Jeśli zatem jednostka dobrowolnie rezygnuje z jakiejś korzyści dziś, to domaga się rekompensaty w postaci dodatkowych korzyści w przyszłości. Dlatego za rezygnację z wydania pieniędzy dziś, każemy sobie płacić.

       Preferencje czasowe mają wyraźny związek z kolejną zasadą a jest nią skłonność do unikania ryzyka To co dziś dzieje się dziś jest pewniejsze od tego co wydarzy się jutro Inaczej mówiąc lepszy wróbel w garści niż wymagający złapania gołąb na dachu

 

3. Zasada unikania a przynajmniej minimalizacji skutków ryzyka czyli lepszy wróbel  w garści niż gołąb na dachu

 

Nawet gdy wiemy dużo o przyszłości, to jednak nie ulega wątpliwości, że im bardziej rezultaty naszych działań są odległe w czasie, tym większe ryzyko, że coś może pokrzyżować nasze zamiary, np. korzyści z zamierzonej działalności będą mniejsze a koszty wyższe. Im bardziej wybiegamy w przyszłość, tym ryzyko jest większe. Ryzyko to prawdopodobieństwo, że zamierzenie nasze nie zrealizują się w pełni, że zamiast spodziewanych korzyści przyniosą nam one straty.

     Ludzie nie lubią niepewności i w związku z tym niechętnie podejmują działalność obarczoną ryzykiem Skłonność do unikania ryzyka powoduje, że jeżeli decydujemy się na działanie nim obarczone, to staramy zminimalizować jego skutki.. W pierwszej kolejności staramy się je oszacować, następnie domagamy rekompensującego jego skutki dodatkowego wynagrodzenia. Im większe ryzyko, tym mniejsza skłonność do podjęcia działania, tym żądana rekompensata ta musi być wyższą

 

4. Zasada unikania wysiłku, czyli „jak cię widzą to pracuj

 

Osiągniecie korzyści wymaga wysiłku, zatem inna zasada głosi, że ludzie skłonni są do podejmowania wysiłku, ale tylko takiego, który przynosi korzyści w postaci realizacji zakładanego celu

     W pracy zawodowej w myśl porzekadła: „jaka płaca tak praca, wysiłek jest na poziome odpowiadającym oczekiwanemu wynagrodzenia, a gdy jest to możliwe w myśl zasady: „jak cię widzą, to pracuj”, staramy się go nawet zmniejszyć. W życiu codziennym zasada ta jest stosowana powszechnie. Ludzie wybierają zawsze łatwiejsze drogi do osiągnięcia celu. Na przykład starają się skracać sobie drogę do budynku leżącego po przekątnej i wielu z nich nie odstrasza nawet tabliczka z napisem "Nie deptać trawników". Zdrowy rozsądek nakazuje zaakceptowanie tej zasady.

 

5. Zasada opłacalności, czyli skórka musi być warta wyprawki

 

Ekonomiści zakładają, że ludzie działają we własnym interesie . Oznacza to, że na ogół robią te rzeczy, co, do których spodziewają się, że oczekiwane korzyści przewyższą przewidy­wane koszty ich uzyskania. Będą natomiast unikać sytuacji, w których układ kosztów i korzyści będzie odwrotny.

 

6. Zasada optymalizacja decyzji, czyli dążenia do uzyskania maksymalnych korzyści netto

 

Z zasady, że jednostka zawsze wybierze więcej niż mniej tego, co jej przynosi korzyści oraz z zasady, że unika niezbędnego do ich osiągnięcia wysiłku, wynika zasada optymalizacji decyzji. Zgodnie z nią jednostka poszukuje rozwiązań, w których różnica miedzy osiągną korzyścią niezbędnym do ich osiągnięcia wysiłkiem, jest największa Inaczej mówiąc stara się zmaksymalizować korzyści netto. W przypadku dwóch lub więcej  możliwości  ludzie wybierają  ten wariant który przynosi najwyższa różnicę miedzy korzyściami a kosztami.

       Z zasady dążenia do stanu uznanego za optymalny wynika zasada dążenie do równowagi

  

7. Zasada dążenia do pozostawania w stanie równowagi

 

Zasada ta głosi, że gdy podmiot osiągnie stan uznany w danych warunkach za najlepszy, czyli (optymalny) znajduje się w równowadze. Jednostkę cechuje skłonność do pozostawania w tym stanie tak długo, jak długo nie zmienią się warunki określające jej decyzje. Zmiana warunków jest bodźcem do szukania nowych rozwiązań optymalnych.

 

Zachowanie racjonalne

    

Jeśli jednostka postępuje według opisanych wyżej zasad, to mówimy, że postępuje racjonalnie, czyli rozumnie. Działanie  ma cechy racjonalnego, gdy jednostka:

*   wie co i jakie przynosi jej korzyści a co i jakie powoduje koszty

* zdolna jest uporządkować swe chęci w sposób wewnętrznie spójny, od najbardziej intensywnie do najmniej pożądanych, a koszty od największych do najmniejszych

* w oparciu o swe preferencje jednostka dokonuje wewnętrznie spójnych wyborów, których celem jest maksymalizacja korzyści netto z podejmowanych decyzji.

      Z założenia o racjonalności postępowania jednostki wypływa szereg istotnych wniosków.

      Po pierwsze, poszczególne jednostki dokonują wyboru spośród wachlarza alternatyw.

      Po drugie, przy dokonywaniu każdego wyboru, każdy musi zrezygnować z jednego lub więcej wariantów alternatywnych.

      Po trzecie, dążąc do maksymalizacji korzyści, dana jednostka będzie wybierać rozwiązania, w których korzyści, jakie one przynoszą, przekraczają koszt ich uzyskania

      Po czwarte, w sytuacji, gdy istnieje kilka wariantów, racjonalnie postępująca jednostki wybierają te, który przynoszą maksymalna nadwyżkę korzyści nad kosztami, czyli maksymalizują korzyść netto

      Działanie racjonalne to działanie wewnętrzne spójne, oparte na poprawnym rozumowaniu, nakierowane na osiąganie maksymalnych w danych warunkach korzyści. W ekonomii postępowania racjonalne określa się mianem racjonalnego gospodarowania .

  

Racjonalne gospodarowanie

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin