Małżeństwo-życie rodzinne.doc

Małżeństwo — życie rodzinne

Środki masowego przekazu w tym prasa, radio i telewizja podają niezliczone ilości informacji z różnych dziedzin życia. Całe społeczeństwa — narody absorbują kryzysowe sytuacje, tak gospodarcze jak i społeczne. Trudno byłoby zajmować się tymi wszystkimi problemami jednocześnie. Słuchając o wzrastającej przestępczości wśród młodzieży, również w dużej mierze nieletnich, zauważamy tutaj, że powodem tych zjawisk jest pogłębiający się kryzys rodzinny, którego źródłem, początkiem są problemy małżonków, a to wywiera zgubny wpływ na psychikę dziecka, na jego wychowanie.

Wielki kanclerz Niemiec Otto von Bismarck (1815-1898) powiedział: „Jakie są nasze rodziny, takie jest nasze społeczeństwo". Tę prawdę wypowiedzianą w ubiegłym stuleciu można by w odniesieniu do naszych społeczności sformułować następująco: „Jakie są nasze rodziny, takie są i nasze Zbory". Dlatego wypada nam zastanowić się nad czynnikami powodującymi kryzysy w małżeństwach, w rodzinach łącznie z problemami w wychowaniu dzieci.

Zaznajamiając się z danymi statystycznymi w tej dziedzinie zauważamy, że im wyższa stopa życiowa, im lepsze warunki materialne społeczeństwa, tym większa ilość rozwodów, jak również wzrastająca liczba osób (par) żyjących w wolnych związkach.

Według statystyk w Niemczech rozwodzi się 32% zawieranych małżeństw. Jest to średnia krajowa, bo np. w mieście Monachium ilość rozwodów dochodzi do 51%.

Według danych francuskich ilość „par małżeńskich" żyjących w wolnym związku (bez ślubu cywilnego czy też kościelnego) stanowi 64,5% małżeństw.

Obecnie w Europie rodzi się około 15% dzieci poza małżeństwem, podczas gdy w roku 1973 ilość tak urodzonych dzieci wynosiła 3%.

Nasuwa się pytanie: „Dlaczego tak się dzieje, gdzie leży główna przyczyna tej katastrofalnej sytuacji?"

Na to aktualne pytanie socjolodzy i psycholodzy bez uwzględnienia Bożych praw chcą znaleźć podbudowaną naukowo odpowiedź.

Jako wierzący, respektujący Boże prawa zawarte w Piśmie Świętym chcielibyśmy rozpatrywać ten problem na podstawie biblijnych wypowiedzi Boga Stworzyciela. W 1 Księdze Mojżeszowej 2:18 Pan Bóg powiedział: „Nie dobrze jest człowiekowi, gdy jest sam. Uczynię mu pomoc odpowiednią dla niego". W dalszych wierszach tego rozdziału czytamy: „Ukształtował kobietę… będzie się nazywała mężatką".

Z tych kilku wersetów wynika jednoznacznie, że małżeństwo zostało postanowione i zrealizowane przez samego Boga Stworzyciela i tym samym jest wzorcem do naśladowania dla całej ludzkości, po wszystkie czasy.

Bożym przeciwnikiem, burzycielem Bożych praw jest szatan, a jego celem jest doprowadzanie małżeństw do całkowitego rozpadu. Nie przebierając w stosowanych metodach szatan, szczególnie w obecnych, ostatecznych czasach z coraz większym nasileniem doprowadza do rozpadu małżeństw i całkowitego rozkładu więzi rodzinnych. Dzieci pochodzące z rozbitych rodzin, gdy dorosną mają bardzo wielkie trudności przy zawieraniu małżeństwa — zakładaniu rodziny. Można postawić pytanie: „Czy dzieci z rozbitych rodzin (gdy dorosną) chcą zakładać rodziny?". Okazuje się, że tak, bo to Boże prawo aktualne dla prarodziców przechodzi z pokolenia na pokolenie, z tym, że z braku prawidłowych wzorców — nie wyniesionych z domu rodzinnego, harmonijne, pełne miłości i współoddania życie małżeńskie jest bardzo trudnym do zrealizowania. Zgodzimy się ze stwierdzeniem „trudnym do zrealizowania" ale możliwym, realnym. Każdy człowiek, który narodzi się na nowo zgodnie ze słowami Pana Jezusa (Jan 3:3-7) staje się nowym stworzeniem, a po tej przemianie stara natura ustępuje miejsca nowej, dla której aktualne są Boże prawa, a w nich dominuje miłość i przebaczanie łącznie z zapominaniem doznanej krzywdy i urazu.

Warunki prawidłowego życia rodzinnego mamy bardzo zwięźle, pięknie i na dzisiejsze czasy aktualnie przedstawione w listach apostolskich: Ef. 5:2 do 6:9; Kol. 3:18-21; 1 Ptr. 3:1-12.

W życiu małżeńskim wzajemnej miłości, serdeczności, wyrozumiałości i szczerości nie zastąpi materialny dobrobyt. To potwierdzają dane statystyk, które wspomniano na początku. Również „zasypywanie dzieci" prezentami, zabawkami nie zastąpi im prawdziwej rodzicielskiej miłości, ani nie wytworzy ciepła ogniska domowego, którego pragną tak dorośli jak i dzieci.

Harmonijne współżycie małżonków jest doskonałym przykładem, wzorcem dla dzieci. Cały trud wychowania dzieci przez rodziców bardzo trafnie ujął jeden z wychowawców (Levis E. Lewes) mówiąc: „Problem dzieci wyłania się z problemów rodziców. W humorystycznym ujęciu można to tak przedstawić: Wychowanie dzieci jest bezcelowe, dzieci i tak ciebie i was we wszystkim naśladują".

W obecnych czasach nacechowanych zabieganiem o dobra doczesne i związane z tym stany stresowe, egoizm, rebelie i inne nie chciane zjawiska zaskakujące pinię publiczną, stawiają wysokie wymogi dla prawidłowego życia rodzinnego, ogniska domowego, na które to decydujący wpływ wywierają małżonkowie i ich dzieci. Dążmy do tego, by nasze ogniska domowe były prawdziwymi oazami pokoju i odpocznienia od zgiełku tego świata tak dla dorosłych — małżonków, jak również i dzieci.

Jan Guńko