505 - Terrance and Philip- Behind The Blow.txt

(20 KB) Pobierz
0:00:01:movie info: XVID  640x480 23.975fps 140.9 MB|/SubEdit b.4043 (http://subedit.prv.pl)/
0:00:01:remikkk@poczta.onet.pl
0:00:10:przepraszam za niedokońca przetłumaczonš partię Shakespeare'a ale nie dałem rady...
0:00:35:[...i więc, w jej karierze wypełnionej kłamstwami, kłujšc w plecy, i sprzedajšc się za pienišdze,
0:00:40:[nauczyła się, że cenš sławy może być zadowolenie 65 mężczyzn na raz w mroku, w brudnej ulicy...]
0:00:45:[I tak kończy się "Punky Brewster: Za scenš"]
0:00:48:Wow, dupiasto, stary.|Dobra, jest 3:30.
0:00:52:[Nadszedł czas na show Terrance'a i Philip'a]
0:00:55:Przepraszam kolego.|Co jest, pierdnšłe?
0:00:58:Stary, kolejna powtórka.|Jeste pewien? Ja tego nie widziałem.
0:01:00:Tak, gruba dupo, to jest znanu skecz "Mechanik";
0:01:03:[Szukam mechanika. Mozesz mi powiedzieć jak dostać się do garażu samochodowego?|Pewnie stary. Musisz tylko ić w dół...]
0:01:11:[..i tak się tam dostaniesz do GARAŻU.]
0:01:13:[A możesz mi powiedzieć jak dostać się do garażu, bez pierdzenia?|Pewnie, musisz ić tš samš drogš, wtykajšc sobie palca w dupę.]
0:01:19:[Nie, nie, chodzi mi o to, czy możesz mi podać kierunek nie pierdzšc?|Pewnie, tylko zapchaj mi palec w dupę.]
0:01:25:[Dobra, nie ma problemu stary. Teraz powiedz mi jak dostać się do garażu aby zobaczyć mechanika.]
0:01:30:[Jeste w garażu, ja jestem mechanikiem.|Dlaczego nie powiedziałe mi, że jeste mechanikiem?]
0:01:34:[Ponieważ miałem swędzenie w dupie.]
0:01:43:[Terrance i Philip zaraz wrócš, po tych wiadamociach.]
0:01:46:Kiedy zrobiš co nowego?|[Hej dzieciaki. Nie przegapcie najważniejszego wydarzenia roku.]
0:01:51:W ten czwartek wieczorem, w Denver Colliseum zobacz Terrance'a i Phillip'a na żywo.
0:01:54:Co to?|[Jedyna noc, w jakiej możesz zobaczyć ulubione kawałki Terrance'a i Phillip'a na żywo!]
0:01:59:O mój boże.|Chłopaki, chłopaki. -Wystarczy, wiem.
0:02:03:[Aby zamówić bilety, zadzwoń do NiewolnikBiletów teraz!]|Zapisz numer, zapisz numer!
0:02:08:Masz je?|Mam je! Cztery bilety 68 rzšd, na Terrance'a i Phillip'a. Czekałem w kolejce od 3 rano.
0:02:14:Zajebicie! Daj mi mój!|Wow, chłopaki, zobaczycie Terrance'a i Phillipa na żywo?
0:02:17:Tak, jutro rano.|W porzšdku dzieci. Siadajcie. Jak wiecie, w pištek jest Dzień Ziemi.
0:02:23:I z radociš ogłaszam, że komisja wybrała South Park jako miejsce na Festiwal Prania Mózgu w Dniu Ziemi.
0:02:32:Przewodniczšcy komisji Dnia Ziemi sš tutaj aby o tym opowiedzieć.
0:02:37:Witajcie dzieci. Wiem, że bardzo się cieszycie przez to, że festiwal jest w waszym miecie.
0:02:43:Bardzo troszczycie się o ziemię, prawda?|TAK
0:02:46:Dobrze, bo do was należy przycišgnięcie ludzi. Festiwal jest w pištek, więc musicie zaczšć go przygotowywać jutro wieczorem.
0:02:55:Co?|Wszyscy musimy pracować.
0:02:57:Przepraszam, ale czworo z nas nie może pomóc jutro wieczorem.|TAK
0:03:01:Wy.. co?|Mamy bilety na TiP jutro wieczorem w Denver. Zapłacilimy 40$ za sztukę.
0:03:06:A TiP sš ważniejsi od matki ziemi?|Cóż, tak!
0:03:10:Nie obchodzi as TiP.
0:03:14:Nic nie jest ważniejsze od ocalenia matki od republikaninów.|Nie musicie oglšdać TiP.
0:03:20:Nie stary, naprawdę, naprawdę musimy.
0:03:23:Ich wola jest mocna.|Chłopcy, ale nic nie jest ważniejsze od Dnia Ziemi.
0:03:27:A... ale dlatego idziemy.|Jestemy oficjalnymi prezesami fanklubu TiP.
0:03:31:i... idziemy tam ich zobaczyć, bo możemy ich zaprosić do prowadzenia festiwalu.
0:03:35:Możecie ich mieć?|To byłoby wietne. TiP mogš przycišgnšć dużo dzieci.
0:03:41:Dobrze dzieci. Będziemy się tutaj przygotowywać, a wy jedcie po TiP.
0:03:46:Ale ostrzegam was: lepiej nie obiecujcie rzeczy Ludziom Dznia Ziemi, jeli nie możecie tego dotrzymać.
0:03:50:Ludzie Dnia Ziemi moga być bardzo nieprzebaczalni.
0:03:57:He he, bez problemu.
0:04:01:Panie i panowie!
0:04:05:Oklaski dla Terrance'a.
0:04:10:Witaj Denver!
0:04:14:Wow stary, Terrance jest strasznie gruby.|Tak, wyglšda okropnie.
0:04:17:Jak się dzisiaj czujemy? Doć dobrze?
0:04:22:Hej, pamiętacie to? Doktorze, doktorze, wydaje mi się, że pękła mi dupa.
0:04:26:Naprawdę? Proszę pozwolić zobaczyć.|Zobacz bliżej.
0:04:32:Gdzie u licha jest Phillip? Pillip, Phillip...
0:04:37:A teraz co z klasycznej komedii TiP.
0:04:42:Czeć Terrance.|Hej Phillip.
0:04:44:Phillip? To nie jest Phillip.|Phillip, mam pytanie dla ciebie.
0:04:47:Dobra strzelaj.|Stary, co się u licha dzieje? Dlaczego zastšpili Phillipa?
0:04:53:Mylę, że ten nowy jest zabawny.|A teraz klasyczny skech TiP, który napisałem w 62r.
0:04:59:Przepraszam pana, czy wie pan kto pierdnšł?|Na pewno on.
0:05:02:Jak on się nazywa?|Kto? -Ten, który pierdnšł.
0:05:05:Kto?|Osoba, która wypuciała gazy.
0:05:07:Kto wypucił gaz?|Dlaczego mnie pytasz? -To jest jego imię?
0:05:10:Czyje to imię?|Tak!
0:05:13:Co okropnego dzieje się w wiecie TiP i musimy dowiedzieć się co.
0:05:17:Posłuchaj kolego, staram się tylko dowiedzieć jakie jest imię tego, który pierdnšł.
0:05:21:Dobrze, goć, który wypił swój mocz.|Kto?
0:05:27:Dalej chłopaki dostaniemy się do sedna.|Przepraszam.
0:05:30:Dokšd idziecie?|Musimy porozmawiać z Terrance'em.
0:05:32:Pewnie.|W porzšdku, jestemy oficjalnymi prezesami fanklubu TiP.
0:05:36:Więc idcie do kolejki "Oficjalnych prezesów fanklubu TiP.
0:05:43:Stary, pedał!|Nie rozumiesz: raz uratowalimy życie TiP.
0:05:46:Podobnie jak tysišce innych ludzi w tym lub innym czasie. A teraz zejdcie mi z oczu.
0:05:50:Rasista!
0:05:52:Chujowo.|Też jestecie oficjalnymi prezesami?
0:05:55:Nie mów do nas dzieciaku.|Popatrzcie na tš kolejkę. Jest krótsza.
0:05:58:Nie wydaje mi się, żebymy byli dziewczynami, lub przypadkowymi dziwkami.|Kenny jest przypadkowš dziwkš.
0:06:01:A może się tam wlizgniemy? Chodcie.
0:06:10:wietnie było cię poznać. Wydaje mi się, że co nas łšczy.
0:06:13:Na pewno dziecinko. Następna.
0:06:17:Czeć Terrance. Jestem twojš wieeeeelkš fankš.|Rzeczywicie.
0:06:22:Możesz mi się podpisać na piersiach?|Ale co dostanę w zamian?
0:06:25:Cokolwiek zechcesz.|O tak, lubisz to?
0:06:32:Stary, ale tam na dole mierdzi.|Jezu chryste. To było szybkie.
0:06:35:Jak cię nazwiemy? Może Jerry.|Co u licha?
0:06:38:Wow, mamy czworaczki.
0:06:41:Nie jestemy czworakami. Wlizgnęlimy się w dupę tej babie aby się tu dostać.
0:06:44:Dzięki Bogu. Ostatnie czego potrzebuję to więcej dzieci. Chcecie autograf, czy co takiego?
0:06:48:Nie to jest ważniejsze. Nasza szkoła przygotowuje wielki show na Dzień Ziemi, i obiecalimy ludziom, że was zaprosimy.
0:06:53:Dzień Ziemi? to brzmi jak wielce szlachetna sprawa. Ile płacš?
0:06:57:Ale gdzie jest Phillip?|Kto? -Phillip
0:07:00:Twój partner. Dlaczego zawsze gdy kto mnie widzi musi powiedzieć "Gdzie jest Phillip?"
0:07:04:Jak bymy byli małżeństwem. Powiem wam mały sekret brzdšce: Phillip to pojeb.
0:07:09:Wiecie kto napisał wszystkie teksty Phillip'a? Ja. Phillip nigdy nic nie robił poza czytaniem tekstu.
0:07:14:Ale ten który go zastapił jest chujowy.|Wiem, wiem, że jest chujowy.
0:07:19:Jeli mam być szczery, ostatnio rzeczy nie układały się zbyt dobrze. Nie zarabiam pieniędzy, bo ludzie chcš Phillip;'a.
0:07:24:Dlaczego? Co on do cholery zrobił?
0:07:27:Bo jest Terrance i Phillip.|A co tam. Sęk w tym, że Phillip i ja skończylimy ze sobš. I najwidoczniej to koniec, także z pieniędzmi.
0:07:35:A co jeli namówimy Phillipa na powrót? Zrbicie dla nas show na Dzień Ziemi?
0:07:38:Powodzenia. On odszedł bo chciał robi poważniejsze rzeczy. Ostatnio słyszałem, że grał w kanadyjskim Shakespeare w Toronto.
0:07:46:Ale obiecalimy ludziom, że wystšpicie.|-Cóż, w tym przypadku możemy powiedzieć, że piernęlicie w wšskš zatoczkę bez wiosła.
0:07:56:Prcować, pracować dzieci. Mamy tylko dwa dni do Dnia Ziemi. Pracować.
0:08:01:Przepraszam, mój tato jest geologiem i powiedział, że aktualnie nie ma żadnych dowodów na globalne ocieplenie.
0:08:06:To nie prawda. Globalne ocieplenie pozabija nas wszystkich. Republikanie sš za to odpowiedzialni.
0:08:12:Dziękuję.
0:08:19:O nie stary.|O tu jestecie chłopcy. Poptrzebuję porozmawiać z TiP aby dać im harmonogram festiwalu.
0:08:26:Nie dostalimy ich.|Wy... co?
0:08:28:Oni nie sš już razem.|Lepiej żebycie żartowali. Już zapowiedzielimy ich uczestnictwo.
0:08:32:Prawdopodobnie możemy dostać Terrance'a ale on będzie prowadził to z innym gociem.
0:08:35:Obiecalicie TiP, dlatego też obiecalimy wiatu TiP.
0:08:39:Dostaniecie TiP, albo...|Ale nie możemy nic zrobić. Phillip gra w Shakespeare w Kanadzie.
0:08:44:Więc lepiej zabierzcie swoje dupy do Kanady i dostańcie go. Przygotujemy podróż.
0:08:48:Nic nie jest ważniejsze od rodowiska. Nawet wasze życie.
0:08:54:Cóż, chłopaki, wydaje mi się że jedziemy do Kanady.|Uroczo.
0:09:07:Rozdielcie ich, oni sš rozwcieczeni.|Jeszcze raz.
0:09:09:Popatrz na królowš.|Krwawiš po obu stronach. Jak to jest mój panie?
0:09:13:Zginšłem przes swojš zdradę.
0:09:17:Co z królowš?|Chciała zobaczyć krwawišcych.
0:09:21:Nie, napój, napój, drogi Hamlecie, strułam się
0:09:24:Oh! Zamknijcie drzwi. Łucznicy, szukajcie ich.
0:09:28:Jest tutaj, zgładzony. Żadna medycyna na wiecie tego nie zmieni. Nie zostało nawet pół godziny.
0:09:33:Zdradziecki instrument jest w mojej ręce.
0:09:37:Obrócę to przeciw sobie. Tutaj leżę. Nigdy nie wzniesie się.
0:09:43:Król jest obwiniony.
0:09:48:ZDRADA ZDRADA
0:09:50:O tak, obrońcie mnie poddani.|Ty morderco. Wypij tš truciznę.
0:09:56:Podšżaj za mojš matkš.
0:09:58:On jest sługš. To trucizna zrobiona przez niego.
0:10:00:Przebacz szlachetny Hamlecie. mierć moja i ojca nie pogršży mnie.
0:10:05:Podšże za nimi.
0:10:29:Jezu Stepujšcy Chryste, czy to kiedykolwiek się skończy?
0:10:32:On ma mój umierajšcy głos.
0:10:44:Phillip. Phillip.|Tak?
0:10:46:Nasze miasteczko w Colorado zostało wybrane na gospodarza Dnia Ziemi i potrzebujemy wielkiej szt...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin