{250}{375}Fragmenty Biblii w przekładzie|/Biblii Warszawskiej./ {413}{538}/narkolepsja - choroba polegajšca|na nagłym zapadaniu w krótki sen/ {1377}{1502}...pięć, szeć, siedem, osiem. dziewięć... {2507}{2632}Po drodze zawsze poznam, gdzie jestem. {2711}{2836}Wiem, że już tu kiedy byłem... {2837}{2962}Kiedy już tu, kurwa, byłem, rozumiecie? {3145}{3270}Nie ma na wiecie dwóch identycznych dróg. {3335}{3460}Każde miejsce jest niepowtarzalne. {3465}{3590}Jak czyja twarz... {3665}{3790}Jak czyja pierdolona morda. {4000}{4071}Gdzie chcesz uciec? {4071}{4196}Razem tu zgnijemy, gnojku! {5326}{5433}Nie bój się, wszystko się ułoży. {5433}{5533}Ja to wiem. {5533}{5658}Wiem, że ci przykro. Wiem. {7099}{7224}MOJE WŁASNE IDAHO {9369}{9494}Walt? {9517}{9615}Poratowałby mnie jeszcze pištakiem? {9615}{9693}Pištakiem? Na co? Popro swojego starego! {9693}{9815}- Nienajlepiej się mi z nim dogaduję.|- Ze mnš też nie? {9815}{9865}Ale z nim już w ogóle. {9865}{9952}Inaczej nie utopiłby się w kanionie. {9952}{10018}- Znowu?|- No. {10018}{10106}- Utopił się tym razem?|- Za pierwszym razem przeżył, ale teraz... {10106}{10164}- Boże!|- Kogo go jeszcze mogę poprosić! {10164}{10289}Proszę! Będę ci wisiał numerek, co ty na to? {10295}{10345}Masz u mnie numerek. Proszę! {10345}{10465}Tylko mi tu nie becz! No masz... {10465}{10500}Dzięki! {10996}{11121}Nie bój się, wszystko będzie dobrze... {12500}{12568}Uwaga na dywan, jest biały. {12568}{12693}- Zdejmij buty...|- Buty. {12783}{12908}Chwila... Załóż to, żeby nic nie uwinił. {13152}{13219}Jestem szczęciarzem,... {13219}{13344}urodziłem się 4 kwietnia 1944, czyli 4... 4... 44. {13402}{13527}Razem szesnacie. 1... 6... {13540}{13665}1 plus 6 to 7. Szczęliwa liczba. {13753}{13858}- Ładnie to sobie wyliczyłe.|- To co więcej niż wyliczenia. {13858}{13983}To nieskazitelna doskonałoć. {14320}{14445}Ale tu... chlew. {14495}{14620}Tak... doprowadmy go nieskazitelnej czystoci. {14740}{14800}/Proszek czyszczšcy|"Czycioszek"/ {15326}{15451}Szoruj mocniej, chłopcze! {15536}{15661}Och ten dwięk! {15816}{15941}Wypucowane na glanc! {15947}{16072}A teraz, mój mały czycioszku,... {16104}{16229}...wyszorujesz tatusia Carrolla! {16627}{16752}Patrzšc na brykę, tej kotce niele się wiedzie. {16794}{16841}To jest jak sen. {16841}{16930}Dziewczyny nigdy mnie nie biorš,|a co dopiero tak piękne i bogate. {16930}{17055}Nie? Ciekawe czemu. {17066}{17128}Niezła chata. {17128}{17192}- Twoja?|- Tak. {17192}{17317}Głupie pytanie. {17460}{17531}Jak ci leci Scottie? A tobie, Gary? {17531}{17616}Kogo widzę, Niegrzeczny Mike! {17616}{17682}Rozgoć się. Zaraz wracam. {17682}{17798}W lodówce jest cola, jak masz ochotę. {17798}{17826}Jest wietna. {17826}{17908}Tylko potrzebuję trzech facetów,|żeby się rozkręcić. {17908}{18018}Poza tym normalka, żadnych ekscesów. {18018}{18130}Dostałe się wczoraj na ten koncert|Sinead O'Connor? {18130}{18211}- Co? Jaka Sinead?|- No wiesz, ta łysa pała. {18211}{18336}Nigdy nie byłem na koncercie. {18687}{18812}Ja cię... {19087}{19212}Ogródek... {21152}{21218}O cholera! {21218}{21343}- Nie pierwszyzna.|Jak on z tym żyje. {21343}{21468}- On jeszcze dycha?|- Tak. Posłuchaj! {21542}{21649}Stracił przytomnoć. Choruje na co takiego. {21649}{21712}Kobitka wystraszyła się na amen. {21712}{21765}Od czego mu się to robi? Od seksu? {21765}{21848}Narkolepsję wywołujš zmiany w chemii mózgu. {21848}{21973}Przeważnie w sytuacjach stresowych. {21999}{22124}Gdzie go zaniesiemy?|Przecież go tu nie zostawimy. {22653}{22769}Jak się obudzisz, wracaj do miasta, będę czekał. {22769}{22865}W tej dzielnicy jest bezpieczniej niż w centrum. {22865}{22943}W takiej dzielnicy dorastałem. {22943}{23060}Mój stary miał, kurwa, więcej tupetu,.. {23060}{23157}niż cała jego własnoć i służba,... {23157}{23229}Więcej niż jego potomstwo,|mylę tu o sobie. {23229}{23354}Rzygać mi się chcę na myl,|że jestem jego synem. {23358}{23425}Musisz być równie dobry jak on,|żeby dotrzymać mu kroku. {23425}{23534}Musisz dwigać jeszcze większe ciężary|i rzucać je jeszcze dalej. {23534}{23689}Zarabiać jeszcze więcej,|i być jeszcze okrutniejszym. {23700}{23791}Stary nie rozumie,|że ze mnie jeszcze dzieciak. {23791}{23916}Myli, że mu zagrażam. {23924}{23970}/Dłużej nie będę tego słuchać!/ {23970}{24095}/No dalej Scottie!/ {24373}{24454}Jak się obudzisz, pozbieraj się... {24454}{24579}i ruszaj na spotkanie nowego dnia. {25976}{26028}Nie nadaję się na prawdziwego modela. {26028}{26095}Wiecie ta zasrana moda. {26095}{26168}Nagie ciało to mój atut. {26168}{26292}Wszystko spoko, dopóki fotograf|nie chce czego ekstra. {26292}{26394}Żyję z tego. Podchodzę do tego profesjonalnie. {26394}{26506}Jak facet mi zapłaci,|to jestem jego. {26506}{26592}Daję dupy, czasami na ulicy,|ale zawsze za kasę. {26592}{26641}Będę na okładce ksišżki. {26641}{26737}Jak tylko zaczniesz dawać za darmo, urosnš ci skrzydła. {26737}{26862}Prawda, Mike? {26867}{26967}- Co?|- Skrzydła. Wyrosnš ci skrzydła. {26967}{27058}Nie narzekaj na forsę! Masz jej jak lodu! {27058}{27143}Po prostu rób na co masz ochotę, i to za darmo! {27143}{27198}To prawda, cukiereczku? {27198}{27270}A ile to jest "kupa pieniędzy", skarbie? {27270}{27395}Co robisz na okładce tego pisemka, przystojniaczku? {27410}{27535}Mike ma rację.|Odziedziczę fortunę, kupę forsy. {28339}{28420}- Co się stało?|Nie, nic. {28420}{28545}- Podwieć cię?|- Podwieć? {28584}{28669}Czy to nie auto tej laski, jak jej tam...? {28669}{28714}- Aleny.|- Włanie. {28714}{28762}- Znacie się?|- Nie. {28762}{28856}- Znam jš bardzo dobrze.|- OK. {28856}{28981}Przyjaciele Aleny sš moimi przyjaciółmi. {29096}{29183}- Chcesz być moim przyjacielem?|- Nie. {29183}{29261}Nazywam się Hans... {29261}{29362}z Niemiec, ale mieszkam teraz w Stanach. {29362}{29451}Sprzedaję częci zamienne do samochodów. {29451}{29510}- Nie wsišdziesz?|- Nie. {29510}{29581}Zabiorę cię, dokšd zechcesz. {29581}{29657}- Powiedz tylko gdzie?|- Do domu. {29657}{29712}- Wsiadaj!|- Nie! {29712}{29785}Ten facet to zbok, jak się patrzy. {29785}{29910}Sam się wróć do domu! Spierdalaj stšd! {30764}{30822}Jak się dostalimy do domu? {30822}{30947}Ten Niemiec, Hans, cię przywiózł,|bo znowu zemdlałe. {30948}{31041}Jechał do Portland, to się wprosiłem. {31041}{31166}Dlaczego nie pamiętam żadnego Hansa z Niemiec? {31167}{31279}Spałe jak zabity. {31279}{31404}Ile wycišgasz ze mnie, jak pię? {31450}{31575}Tylko nas podwiózł.|Nie zarabiam tobš. {31604}{31729}Zdaję ci się, że handluję twoim ciałem,|jak tylko zaniesz. {31739}{31864}Jestem po twojej stronie. {31966}{32049}Gary gdzie się tu kręci. {32049}{32138}Wyjechał trzy dni temu z jakimi fryzjerem. {32138}{32188}Co za egzotyka! {32188}{32291}Podobno Bob ma przyjechać, słyszałe co? {32291}{32374}- Boooob?|- Bob. {32374}{32469}Nie wiem, może tu jest.|Z Bobem jest zawsze w dechę. {32469}{32545}No, chciałbym go zobaczyć. {32545}{32670}Eee, co was... na serio... no co... {32707}{32785}- Łšczyło?|- Tak, łšczyło was co na serio? {32785}{32874}No, całkiem na serio. {32874}{32999}- Ten skurwiel się we mnie zakochał.|- Tak mi się wydawało. {33026}{33124}Nauczył mnie więcej niż szkoła. {33124}{33207}Kochałem Boba bardziej niż ojca. {33207}{33332}Kochałem go bardziej niż matkę i ojca razem wziętych. {33339}{33464}Chciałbym go zobaczyć. Pewnie się tu pokaże. {33658}{33762}- Hej, fiucie!|- Scottie, brachu! {33762}{33841}Podoba się, nie? {33841}{33875}Nowe najki... {33875}{33958}Nowa bransolata, ale szpan, nie? {33958}{34083}Co za debil... co za bzdury. {34377}{34502}- Nie pal, jak jem!|- Ale tu wolno palić. {34579}{34678}Na rogu staje facet w czarnym porsche... {34678}{34738}Pytam chłopaków,|czy goć jest w porzšdku... {34738}{34848}A oni, że tak,|że nie zrobi mi krzywdy,... {34848}{34955}...że dobrze mi zapłaci,|że poczęstuję trawkš. {34955}{35041}Nigdy przedtem nie robiłem takich rzeczy. {35041}{35156}No więc podszedłem do niego. {35156}{35207}Chciał jechać do parku. {35207}{35288}Czemu nie, w parku jest spoko. {35288}{35413}Jeszcze zanim wsiadłem do samochodu,|powiedziałem, na co idę, a na co nie. {35430}{35516}Na miejscu wyprawiał ze mnš|wszystko, co tylko chciał. {35516}{35570}Pierwszy raz za forsę zrobiłem to w Portland. {35570}{35686}Razem z kumplem bylimy na speedzie. {35686}{35811}Podchodzi do mnie jaki napakowany gostek, nadziany. {35815}{35884}I chcę, żebym mu zrobił laskę. {35884}{36004}Byłem spłukany, a on chce mi zapłacić|i dorzuca jeszcze parę działek. {36004}{36084}Więc poszedłem z nim do hotelu.|/Trzeba jeć moja droga./ {36084}{36149}Następna pocieszycielka... {36149}{36274}Miało być tak, idę na górę,|a Scottie czeka na mnie na dole. {36276}{36376}A przez okno z pokoju|rzucam Scottiemu forsę. {36376}{36479}Nie za bardzo mogłem co zrobić,|zacišgnšł mnie w krzaki. {36479}{36575}Nie mogłem uciec, choć nie miałem już ochoty. {36575}{36663}Walnš się na mnie i mnie zwyczajnie zgwałcił. {36663}{36732}Wsadził mi do dupy butelkę po winie. {36732}{36797}To było straszne... {36797}{36881}Gostek się rozbiera się|i zaczyna sobie walić konia. {36881}{36938}O kurwa, pomylałem,|to nie dla mnie, mówię mu: {36938}{36999}"Wiesz co, jako mi odechciało." {36999}{37124}"Skoczymy na dół,|Scott odda ci forsę i po sprawie." {37128}{37253}No to idziemy na dół,|a po Scottiem ani ladu. {37376}{37476}Stoimy tak. A ja powtarzam mu:|"Scottie zaraz wróci." {37476}{37593}Czekamy pięć minut,|a on mi opowiada, jak mi zwali dupsko. {37593}{37705}Kumpla dalej nie ma,|a on chce mi przywalić. {37705}{37786}Musiałem się z nim wrócić|i odwalić mojš robotę. {37786}{37890}Ten czarnuch miał fiuta jak maczugę. {37890}{37994}To było, kurwa, "wielkie" dowiadczenie. {37994}{38119}To był mój pierwszy r...
poetesmaudits.mon