słowa i muzyka: Jacek Kaczmarski 1979
Wyją syreny i biją dzwony
d c
Ciemność płonące tną reflektory
Dis d
Z nocy zerwani w noc zapadamy
Paniczny tupot na schodach nóg
Gasną za nami ogłuchłe domy
W krzyku agonii w ryku motorów
W wielkie macice zmienione bramy
Rodzą tłumy na bruk
Ciemność wypełnia upał wszechmocny
W popiół zamienia zlepione ciała
Szkło pęka kipią blachy pancerne
Powietrze twarde jak mur
Panika rybia usta rozdarła
Schną w osmalonych czerepach oczy
I w drżenie wprawia zdrętwiałą ziemię
Marsz nadchodzących gór
Nim nasza kolej zdążymy jeszcze
D c
Wspomnieć proroctwa i przepowiednie
Dis D
Znaki na niebie myśli piwniczne
Które niejedną zabrały noc
Choć w życiu nadal słońca i deszcze
Snuliśmy plany dalekosiężne...
I oto nad paleniskiem miast
c G
Równym wznosimy się parasolem
c B
Dymu i pary ciężkiej od sądu
Dis B
Ugotowanej krwi
f G
Wszyscyśmy teraz godni litości
c G c B Dis
Dis B c Gis (c)
anek6