Pierścień Nibelunga 1. Złoto Renu (Richard Wagner).txt

(45 KB) Pobierz
00:00:05:Z Gran Teatre del Liceu
00:00:14:Z£OTO RENU|Ryszarda Wagnera
00:00:21:Kierownictwo muzyczne
00:00:26:Re¿yseria
00:00:32:Wotan
00:00:37:Donner
00:00:43:Froh
00:00:48:Loge
00:00:53:Alberyk
00:00:59:Mime
00:01:04:Fasolt
00:01:10:Fafner
00:01:15:Fryka
00:01:21:Freja
00:01:26:Erda
00:01:32:Woglinda
00:01:37:Wellgunda
00:01:42:Flosshilda
00:01:51:Orkiestra Symfoniczna|Gran Teatre del Liceu
00:07:38:Waja! Waga! Ko³ysz siê, falo!|Ko³ysz siê!
00:07:44:Wagalawaja!|Wallala, wajala waja!
00:07:51:- Woglindo, jesteœ sama?|- Z Wellgund¹ by³ybyœmy dwie.
00:07:56:- Zaraz zobaczê!|- Najpierw mnie z³ap!
00:08:01:Hajala waja!|Dzikie siostrzyce!
00:08:05:Flosshildo, p³yñ! Pomó¿ schwytaæ|uciekaj¹c¹ Woglindê!
00:08:12:le strze¿ecie|powierzonego wam z³ota.
00:08:17:Pilnujcie go lepiej,|bo potem obie po¿a³ujecie.
00:08:51:Hej, dziewczynki,|jakieœcie ³adne.
00:08:54:Porzucam mrok Nibelheimu,|wiêc zbli¿cie siê do mnie.
00:09:01:- Kto tam jest?|- Ktoœ nas pods³uchuje!
00:09:07:A to brzydal!
00:09:10:Strze¿cie z³ota,|to mo¿e byæ wróg!
00:09:18:- Wy, tam na górze!|- Czego szukasz tam na dole?
00:09:21:Czy¿bym przeszkadza³,|choæ cicho tu stojê?
00:09:25:ZejdŸcie tu, a Nibelung|chêtnie puœci siê w tan!
00:09:30:- Chce z nami tañczyæ?|- Chyba ¿artuje.
00:09:34:Jak piêkne wydajecie siê w pó³mroku.|Chêtnie bym jedn¹ obj¹³.
00:09:41:Gdyby tylko zesz³a tu!
00:09:44:Nie ma siê czego baæ,|wróg siê zakocha³!
00:09:50:- Po¿¹dliwiec!|- Niech nas pozna!
00:09:53:Jedna ju¿ idzie.
00:09:56:Zbli¿ siê do mnie!
00:10:07:Jakie mokre g³azy!|Ci¹gle siê œlizgam!
00:10:12:Nie mam gdzie st¹pn¹æ|ni czego siê chwyciæ!
00:10:16:Wilgoæ nos zatyka!
00:10:21:Przeklête kichanie!
00:10:24:Mój wielbiciel zbli¿a siê|z kichniêciem!
00:10:28:B¹dŸ mi³¹ m¹, lube dziecko!
00:10:31:Chcesz siê zalecaæ?|Wiêc zrób to tu!
00:10:38:Ju¿ uciekasz? Wróæ do mnie!
00:10:42:Ciê¿ko st¹pam,|ty zwinnie pomykasz.
00:10:45:Na dno zejdŸ, a z³apiesz mnie!
00:10:48:- Wolê zejœæ na dó³!|- A teraz znów w górê!
00:10:54:Jak schwytaæ mam tak zwinn¹ rybkê?|Zaczekaj, ob³udnico!
00:11:00:Witaj, piêkny panie!|Nie s³yszysz mnie?
00:11:09:Do mnie wo³asz?
00:11:11:Dobrze radzê - do mnie siê zwróæ,|zapomnij o Woglindzie!
00:11:19:Piêkniejsza jesteœ od tej zwodnicy,|co niezbyt zrêczna, a nazbyt œliska.
00:11:25:ZejdŸ ni¿ej,|bym ciê móg³ dostaæ!
00:11:30:- Jestem doœæ blisko?|- Ale¿ jeszcze nie!
00:11:34:Obejmij mnie smuk³ymi rêkami,|bym ciê ca³owaæ móg³ w szyjê.
00:11:41:l przytul siê piersi¹ do mej|wzburzonej piersi.
00:11:47:Zakocha³eœ siê|i pragniesz mi³oœci?
00:11:51:Poka¿ siê, piêknisiu.|Niech ciê obejrzê.
00:11:59:Co za kosmaty, wstrêtny stwór!|Czarny, paskudny karze³ z gór!
00:12:06:Poszukaj dziewczyny,|której siê spodobasz!
00:12:10:Choæ ci siê nie podobam,|na pewno ciê z³apiê!
00:12:14:£ap, bo jeszcze ci umknê!
00:12:21:Fa³szywa panna!|Zimna, oœlizg³a ryba!
00:12:25:Nie wydajê ci siê piêkny,|tak mi³y i czu³y?
00:12:28:Zadawaj siê z wêgorzami,|skoro brzydzi ciê mój czar!
00:12:37:Czemu siê gniewasz?|Sk¹d taka z³oœæ?
00:12:41:Umizga³eœ siê do dwóch,|zosta³a jeszcze trzecia.
00:12:49:Ona na pewno|s³odko ciê pocieszy!
00:12:56:Znów s³yszê jakiœ piêkny œpiew!|Dobrze, ¿e nie jesteœcie jedn¹!
00:13:04:Z tych trzech|jednej pewnie siê spodobam.
00:13:11:Skoro mam ci uwierzyæ,|zejdŸ tu do mnie!
00:13:18:Jak niem¹dre jesteœcie, siostry!|Czemu on siê wam nie spodoba³?.
00:13:23:S¹ g³upie i brzydkie,|ty jedna jesteœ piêkna.
00:13:29:Mów dalej tak s³odkie s³owa,|jak¿e ³echc¹ moje ucho!
00:13:35:Jak¿e serce w piersi ³omocze,|gdy s³yszê tak¹ pochwa³ê.
00:13:42:Twój widok cieszy moje oko,
00:13:47:twój uœmiech dodaje mi otuchy!
00:13:53:- Wybranku mój!|- Najs³odsza ma!
00:13:57:- Czy bêdziesz mój!|- Na zawsze twój!
00:14:00:Twój ostry wzrok i potargana broda,|wci¹¿ chcê je widzieæ!
00:14:06:Wzburzone loki twych w³osów|niech na zawsze spowij¹ Flosshildê!
00:14:13:Pokraczn¹ postaæ i skrzecz¹cy g³os|chcê widzieæ i s³yszeæ przez wieki!
00:14:23:Wyœmiewacie siê ze mnie?
00:14:26:Tak zwykle koñczy siê pieœñ!
00:14:32:Wiêc biada mi! Co za ból!
00:14:37:Co za ból!
00:14:40:Wiêc trzecia te¿ mnie oszuka³a?
00:14:45:Przebieg³e i podstêpne!|Bez czci i sumienia!
00:14:49:Zwodnicze bestie,|¿ywicie siê tylko fa³szem?
00:14:55:Walala! Lalalaja! Lajalalaj!|Haja! Haja! Haha!
00:15:03:WstydŸ siê lepiej! Nie patrz tak!|Pos³uchaj, co ci powiemy!
00:15:10:Czemu nie schwyta³eœ dziewczyny,|któr¹ kochasz?
00:15:16:Bêdziemy zawsze wierne temu,|który nas schwyta!
00:15:22:Wyci¹gnij wiêc ramiona|i nie bój siê!
00:15:25:Nie³atwo uciekniemy w g³êbinê!
00:15:28:Walala! Lalalaja! Lajalalaj!|Haja! Haja! Haha!
00:15:37:Czujê w cz³onkach ognisty ¿ar!
00:15:41:Mi³oœæ i gniew, dzikie i wœciek³e,|burz¹ siê w mej krwi!
00:15:48:Choæ œmiejecie siê i k³amiecie,|nadal pragnê was.
00:15:53:l jedn¹ zdobyæ muszê!
00:16:56:Gdyby ta d³oñ schwyta³a|choæ jedn¹!
00:17:30:Siostry, wszak ju¿ nastaje œwit.
00:17:40:Przez zielon¹ g³êbiê|wita uœpiony skarb.
00:17:52:Ca³uje go w oczy,|by je otworzy³.
00:17:58:Ju¿ œmieje siê|w promieni blasku.
00:18:03:Wœród fal przebija siê jego b³ysk.
00:18:19:Hajahaja! Hajahaja!|Walalalala lajalahaj!
00:18:28:Z³oto Renu!
00:18:31:Z³oto Renu!
00:18:33:O b³ysku nasz,|jak piêknie siê œmiejesz!
00:18:37:Z³oty blask znów otacza ciê!
00:18:41:Hajahaj! Hajahaja!
00:18:45:Wiêc zbudŸ siê radoœnie,|przyjacielu!
00:18:49:Z nami bêdzie ci weso³o!
00:18:53:Niech skrzy siê toñ,|niech toczy siê woda,
00:18:57:bêdziemy p³ywaæ, tañczyæ i œpiewaæ,|niech cieszy siê ca³a rzeka!
00:19:03:Z³oto Renu! Z³oto Renu!
00:19:07:Hajahaja! Walalalala hajahaj!
00:19:30:Powiedzcie mi,|co tam tak b³yska i lœni?
00:19:37:Sk¹d siê wzi¹³eœ,|¿e nie s³ysza³eœ o z³ocie Renu?
00:19:44:On nic nie wie o z³otym oku,|co na przemian czuwa i œpi.
00:19:52:O piêknej gwieŸdzie, co z g³êbi toni|rozœwietla Renu fale.
00:20:00:Patrz, jak mi³o|sk¹paæ siê w blasku!
00:20:05:Jeœli chcesz z nami siê k¹paæ,
00:20:10:wyzb¹dŸ siê strachu|i do nas p³yñ.
00:20:15:Walalalala lajalalej!|Walalalala lajalahaj!
00:20:23:Do zabaw waszych s³u¿y³o z³oto?|Niewiele dla mnie znaczy.
00:20:29:Nie pogardzi³by z³otem,|gdyby zna³jego moc.
00:20:37:Panem œwiata zostanie ten,|co ze z³ota Renu pierœcieñ wykuje.
00:20:45:Tak wielk¹ da mu moc!
00:20:48:Wszak ojciec nam nakaza³|m¹drze skarbu strzec.
00:20:55:By nie skrad³ go st¹d nikt.|Wiêc milczcie, zamiast gadaæ!
00:21:04:M¹dra siostro,|coœ nam zarzucasz?
00:21:08:Wszak wiesz, kto jedynie zdo³a|ze z³ota wykuæ coœ.
00:21:18:Kto odrzuca potêgê mi³oœci,
00:21:27:kto rozkosz od siebie odpêdza,
00:21:35:tylko ten pozna tajemnicê,|jak z³oty kruszec kuæ.
00:21:47:Dlatego nie musimy siê martwiæ,|ka¿dy, kto ¿yje, pragnie te¿ kochaæ.
00:21:59:Tym bardziej on, lubie¿ny gnom,|po¿erany ¿¹dz¹ mi³oœci.
00:22:07:Nie bojê siê go, bo sama wiem,|jakim ogniem p³onê³a mu pierœ.
00:22:17:Jak grecki ogieñ na rzeki falach|wprost sycza³ z mi³osnej ¿¹dzy.
00:22:26:Walala! Walalalajalala!|A ty, drogi Albie?
00:22:34:Czy¿ sam nie b³yszczysz|w blasku z³ota?
00:22:42:ChodŸ, mi³y, zaœmiej siê z nami!
00:22:47:Hajahaja! Hajahaja!|Walalalala lajalahaja!
00:23:15:Panem œwiata mogê zostaæ|dziêki tobie.
00:23:20:Nie zdoby³em mi³oœci, lecz mo¿e|inn¹ rozkosz znajdê?
00:23:33:Drwijcie sobie dalej!|Nibelung zakoñczy tê zabawê!
00:23:41:Haja! Haja! Hajahaj!|Ratujcie siê przed jego gniewem!
00:23:47:Woda burzy siê, gdzie postawi|swój krok. Oszala³ z mi³oœci!
00:23:56:Nie boicie siê, ¿e bêdziecie odt¹d|¿yæ w ciemnoœciach?
00:24:05:Zgaszê wam to œwiat³o!
00:24:08:Odbiorê skale z³oto|i wykujê pierœcieñ zemsty!
00:24:18:Niech us³yszy mnie rzeka,
00:24:25:bowiem przeklinam mi³oœæ!
00:24:38:- Zatrzymaæ rabusia!|- Ratowaæ z³oto!
00:24:41:Biada! Biada!
00:28:40:Wotanie, mê¿u mój, zbudŸ siê!
00:28:49:Bezpiecznych zamku sal|strzeg¹ bramy i wrota.
00:29:01:Mê¿a honor, odwieczna moc,
00:29:07:pragnie siêgn¹æ wiecznej chwa³y!
00:29:16:ObudŸ siê, zrzuæ snu u³udê.
00:29:20:ObudŸ siê, mê¿u, i spójrz!
00:29:41:Skoñczone wieczyste dzie³o!
00:29:53:Na szczycie gór siedziba bogów!
00:29:59:Pysznie siê wznosi wynios³y gmach!
00:30:06:Marzy³em o nim w snach,
00:30:12:z mej woli powsta³ on.
00:30:19:Potê¿ny i piêkny, dumny i wynios³y,|cudowny, cudny gmach!
00:30:29:Potê¿ny i piêkny, dumny i wynios³y,|cudowny, cudny gmach!
00:30:47:Dla ciebie chwa³¹ to,|co mnie przera¿a?
00:30:51:Cieszysz siê z zamku,|ja bojê siê o Frejê.
00:30:58:Przypomnê ci, ¿e wszystko|ma swoj¹ cenê.
00:31:06:Zamek ju¿ gotów,
00:31:10:czy jednak zapomnia³eœ,|coœ obieca³?.
00:31:18:Pamiêtam, czego ¿¹dali ci,|co zamek mi zbudowali.
00:31:24:Traktatem zmusi³em olbrzymów,|by wznieœli mi ten gród.
00:31:35:Teraz wreszcie jest skoñczony,|a o zap³atê nie martw siê.
00:31:44:O karygodna lekkomyœlnoœci!|Bezwzglêdna beztrosko!
00:31:50:Gdybym zna³a pakt,|zapobieg³abym oszustwu.
00:31:56:Lecz wy, mê¿czyŸni,|oddaliliœcie kobiety,
00:32:02:by bez naszego udzia³u|paktowaæ z olbrzymami.
00:32:09:l tak bezczelnie oddaliœcie,|bezwstydnicy,
00:32:16:Frejê, m¹ siostrê,|w niegodnym handlu.
00:32:22:Nie macie w sercach|wartoœci ni œwiêtoœci,
00:32:29:dyszycie ¿¹dz¹ w³adzy!
00:32:37:Czy¿ Fryka nie czu³a jej smaku,
00:32:44:gdy o gmach ten mnie prosi³a?
00:32:54:By zadbaæ o wiernoœæ ma³¿onka,
00:33:01:sposobu musia³am szukaæ,
00:33:07:by przykuæ go do siebie,
00:33:13:gdy ci¹gnê³o go w dal.
00:33:20:Wspania³e komnaty|i spokojny dom
00:33:26:mia³y ciê przekonaæ|do spoczynku.
00:33:32:Lecz podczas budowy|ju¿ têskni³eœ za szczêkiem broni,
00:33:37:który w³adzê tw¹ i potêgê|pomno¿yæ mia³.
00:33:43:Wynios³y zamek budzi tylko|¿¹dzê nowych walk.
00:33:54:Gdybyœ, kobieto, chcia³a|uwiêziæ mnie w tej twierdzy,
00:34:01:musisz przyznaæ, ¿e jako bóg,|choæ uwiêziony w twierdzy,
00:34:08:nadal bêdê zdobywaæ œwiat.
00:34:13:Kto ¿yje...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin