{400}{558}LOS ANGELES|NIEDZIELA... 24 PADZIERNIKA|GODZINA 11:30 {1288}{1395}Odejdcie od tego samochodu.|Jazda! Spływajcie! {1395}{1461}Łaziory. {1499}{1616}- Eddie!|- O co chodzi, panie Green? {1616}{1661}Chcę, żeby wzišł miotłę... {1661}{1727}i walił każdego, kto zbliży się|do mojego wozu. {1727}{1781}- Znowu te punki?|- Daj klucz uniwersalny. {1781}{1829}Muszę obudzić pišcš królewnę. {1829}{1918}Pamiętaj, jak się zbliżš,|wal ich. {1918}{2013}Bezwartociowe obiboki. {2013}{2097}Ray! Pobudka!|Wycišgaj dupę z łóżka. {2097}{2161}Wstań i nabierz trochę życia. {2161}{2237}Kończy się połowa dnia.|Rusz się. {2237}{2335}Raymond, czas to pienišdz. {2335}{2440}Dlaczego nie odbierasz wiadomoci?|Wczoraj zostawiłem ci kilka. {2440}{2553}Mylisz, że nie mam co robić,|tylko dzwonić tu cały dzień? {2553}{2673}Raymond, mamy interes|do omówienia. {2673}{2765}- Dostalimy pozew od twojej żony.|- Byłej. {2765}{2845}- Byłej żony.|- 1000 dolarów miesięcznie. {2845}{2911}Jeden, zero, zero, zero. {2911}{2984}Jest więcej złych wiadomoci.|O wiele gorszych. {2984}{3075}Wydawca zwrócił pierwszy rozdział|twojej powieci. {3075}{3169}- To tylko jeden z czterech.|- To szósty, ale kto to liczy. {3169}{3217}Chodzi o to,|że nie ma postępu. {3217}{3393}Może sprzedamy to, kiedy skończysz,|ale to nie stanie się dzi? {3424}{3520}Odejdcie od tego wozu! {3609}{3659}Teraz dobre wieci. {3659}{3724}- Mam ofertę pracy.|- Nie jestem zainteresowany. {3724}{3846}Lepiej się zainteresuj.|Abner Procane, biały, 65 lat. {3846}{3935}Bogaty ekscentryk,|mieszka w Holmby Hills. {3935}{3971}Co mu skradziono. {3971}{4048}Złodzieje zaofiarowali zwrot|za worek pieniędzy. {4048}{4104}Będziesz tylko porednikiem. {4104}{4187}- Za ile?|- 10 tysięcy, gotówkš. {4187}{4286}Jeżeli trochę oszukamy,|możliwe, że wolne od podatku. {4286}{4395}- Mam kogo zabić?|- Jako twój prawnik, odradzam. {4395}{4432}Słuchaj. {4432}{4528}Jeste umówiony o 14:00.|Dla odmiany należy działać szybko. {4528}{4592}Nie wiem,|dlaczego cię lubię. {4592}{4742}pisz do póna, nie płacisz mi.|Nie rozumiem tego. {4826}{4872}Tu St. Ives. {4872}{4975}Jakie sš szanse w meczu|Rams przeciw Dallas? {4975}{5024}Dobrze, 500 dolarów. {5024}{5094}Tak, Rams. {5161}{5247}Kowboje proszš o martwy czas.|Piłka wyszła na aut. {5247}{5333}Staubachu to się nie podoba,|naradza się z Tomem Landry. {5333}{5408}Z martwym czasem|pozostało 8 minut do przerwy... {5408}{5524}przy wyniku|Dallas - 7, Rams - 0. {5679}{5753}PAN ST. IVES {6895}{7007}Ray St. Ives|do Abnera Procane. {7497}{7655}Zostało 8 minut drugiej kwarty.|Dallas - 14, Rams - 0. {8295}{8371}Pan St. Ives. {8420}{8578}Proszę się rozgocić.|Pan Procane zaraz pana przyjmie. {10268}{10372}Pan St. Ives?|Proszę wejć. {10383}{10510}Ten film, "Wielka Parada",|to mój najbardziej ulubiony. {10510}{10579}To były lepsze czasy. {10579}{10665}- Pan jest St. Ives?|- Tak. {10665}{10784}- Pan Procane?|- Abner Procane... drinka? {10784}{10839}- Tak, proszę.|- Jakiego? {10839}{10890}Whisky z wodš. {10890}{10963}Czy pan Green poinformował pana,|jaki mam problem? {10963}{11016}Chciałbym usłyszeć o tym|od pana. {11016}{11148}Pięć bršzowych oprawionych|w skórę ksišg. {11152}{11277}Zniknęły z sejfu na górze.|Czysta robota. {11277}{11326}- Kiedy się skontaktowali?|- W pištek. {11326}{11397}- Ale ja z nimi nie rozmawiałem.|- A kto? {11397}{11453}Ja. {11518}{11602}Złodziej, albo kto inny,|zadzwonił po południu... {11602}{11672}ze szczególnymi instrukcjami|co do wymiany. {11672}{11771}Nalegał, aby pan tu był, kiedy zadzwoni,|i wystšpił pan jako porednik. {11771}{11937}- Mylę, że tego wyrażenia użył.|- To jest Janet Whistler. {11974}{12070}- Mówił co jeszcze?|- Zażšdał 100 tysięcy dolarów. {12070}{12138}Używane banknoty,|różne numery seryjne. {12138}{12219}Skšd pani wie,|że nie pracuję ze złodziejem? {12219}{12291}Oprócz faktu,|że uprawia pan hazard... {12291}{12405}pańska reputacja jest|bez skazy. {12573}{12608}Jest tutaj. {12608}{12692}Panie St. Ives... {12715}{12789}Tu St. Ives. {12855}{12920}Tak, mam. {12920}{12961}Brzmi dobrze. {12961}{13038}Pralnia samoobsługowa, 14:00,|mam być sam. {13038}{13142}- Gdzie pienišdze?|- Tutaj. {13197}{13242}Mam jechać z panem? {13242}{13322}To niekonieczne.|Dobrze mi płacš za ryzyko. {13322}{13397}Zadzwoni pan zaraz po tym? {13397}{13547}Lepiej... zaraz po tym|będę przy waszych drzwiach. {16025}{16091}To pański Jaguar? {16091}{16219}- Tak, co z nim?|- Ma włšczone wiatła. {16219}{16311}Słodki Jezu!|Zatrzymaj się! {16311}{16391}Nie ruszaj się. {16616}{16710}Połóż ręce na cianie! {17160}{17232}- Jestem detektyw Deal, to Oller.|- Oficer Frann. {17232}{17319}- Co tu się stało?|- Tam jest sztywny w suszarce. {17319}{17388}Ten facet stał obok,|kiedy wszedłem. {17388}{17457}Lepiej wezwij furę na mięso. {17457}{17541}Podeprzyj cianę. {17600}{17655}- Znasz go, Olli?|- Nie. {17655}{17744}Chyba ma złamany kark. {17744}{17806}Zobacz, co jest w torbie. {17806}{17882}- Jak się nazywasz?|- Ray St. Ives. {17882}{18014}- Gdzie mieszkasz?|- Hotel Lido w Wilcox. {18020}{18148}- Spójrz, cała napakowana pieniędzmi.|- Ile tego jest? {18148}{18192}Nie liczyłem. {18192}{18317}- To przelicz.|- Tam jest 100 tysięcy. {18317}{18367}Czym się zajmujesz? {18367}{18442}- Jestem emerytem.|- Doprawdy? {18442}{18519}- Skręciłe kark temu facetowi?|- Nie. {18519}{18557}To twoje pienišdze? {18557}{18669}Powiedzmy, że dostałem je|na przechowanie. {18669}{18803}W drodze do domu zauważyłem|otwartš pralnię samoobsługowš. {18803}{18907}W mojej okolicy nie ma żadnej,|więc wpadłem, żeby się rozejrzeć. {18907}{18992}Kiedy wszedłem,|zjawił się glina na motocyklu. {18992}{19103}Zawsze zabierasz 100 tysięcy|na wieczornš przejażdżkę? {19103}{19192}Przyjaciółka, staruszka,|prosiła mnie, abym je przetrzymał. {19192}{19263}Banki sš zamknięte.|Ona mieszka sama. {19263}{19339}Nie notowane? {19423}{19513}Masz prawo do adwokata. {19513}{19649}Po co mi adwokat?|Ty pytasz, ja odpowiadam. {19652}{19763}Rozboje? Detektyw Oller|z wydziału zabójstw. {19763}{19903}Mielicie napad w nocy|na 100 tysięcy dolców? {20110}{20166}Nie notowane,|nie kradzione. {20166}{20292}Jack Boykins, biały, 43 lata.|16 zatrzymań za kradzież. {20292}{20427}Oskarżony 8 razy. Karany 2.|9 lat w Folsom. {20427}{20459}- Czeć.|- Witaj, Charlie. {20459}{20519}- Jak się masz?|- Znasz go, poruczniku? {20519}{20578}Co masz na myli?|Każdy zna St. Ives'a. {20578}{20642}To wietny reporter kryminalny. {20642}{20741}Był, teraz jest autorem,|pisze ksišżki. {20741}{20801}Jak idzie z ksišżkš? {20801}{20888}- Jest do niczego.|- Może dostałe złš historię? {20888}{20938}Też tak uważam. {20938}{21060}Znalelimy go spacerujšcego|ze stu tysišcami w torbie. {21060}{21191}- Chyba ich nie ukradłe?|- Nie jestem aż tak spłukany. {21191}{21289}Oddaj mu te 100 tysięcy.|I wypuć go. {21289}{21423}- Do zobaczenia, Ray.|- Dziękuję, Charlie. {21573}{21644}- Nie chcesz przeliczyć?|- Po co? {21644}{21764}Nie oskubałby chyba|starszej pani? {21911}{21991}Eddie, wstawaj. {22003}{22049}Czas to pienišdz... {22049}{22143}jak zawsze mówi Myron. {22167}{22216}Musiałem się zdrzemnšć. {22216}{22382}- W czym mogę pomóc?|- Zamknij to w sejfie i daj mi klucz. {22698}{22726}Sejf jest pusty. {22726}{22842}- Mogę dać panu klucz.|- Włóż to. {22900}{22991}Tu St. Ives.|Wymiana nie doszła do skutku. {22991}{23036}Porozmawiamy o tym póniej. {23036}{23138}Nie.|Włożyłem je do sejfu. {23300}{23366}Zamknij. {23557}{23633}Daj mi klucz. {23650}{23740}A teraz wracaj spać. {24144}{24284}PONIEDZIAŁEK... 25 PADZIERNIKA|GODZINA 10:15 {24619}{24675}Chcę się odegrać za wczoraj. {24675}{24770}Dzi w nocy,|Wikingowie na Kolty. {24770}{24872}Nie za 500.|Za 50 dolarów. {24904}{25038}Dzięki Bogu za poniedziałkowe|nocne mecze. {25214}{25269}Pan Procane chce się dowiedzieć,|co poszło le. {25269}{25348}- Dzwoniłem do niego.|- Prosiłam, aby mnie wysłał. {25348}{25442}W takim razie, proszę. {25486}{25590}- Chce pani kawy?|- Dobrze. {25618}{25670}A teraz o ostatniej nocy. {25670}{25791}Spotkałem w pralni złodzieja|o nazwisku Boykins. {25791}{25837}Dowiedziałe się czego. {25837}{25875}Po czasie. {25875}{26013}Kiedy go zobaczyłem,|obracał się w suszarce. {26103}{26193}To kawa zbożowa.|Trzeba się przyzwyczaić. {26193}{26269}więta racja. {26288}{26345}Jeli chcesz tu siedzieć,|pocielę łóżko. {26345}{26481}Lubię łóżka w których wczeniej|kto spał... sš ciepłe. {26481}{26626}Chyba nie zrozumiała.|Może nie wyraziłem się jasno. {26626}{26670}Boykins już nie żył. {26670}{26740}I to wszystko? {26740}{26853}Może dla ciebie to niewiele,|ale dla Boykinsa miało znaczenie. {26853}{26925}Mielimy rano kolejny telefon. {26925}{26995}Inny głos,|chciał okup za księgi. {26995}{27063}On też chciał,|żeby grał rolę porednika. {27063}{27159}Powiedział, że zadzwoni o 21:00|z instrukcjami. {27159}{27227}Będę tam. {27250}{27317}Zawsze żyjesz jak teraz? {27317}{27384}- W tanich hotelach?|- Tak. {27384}{27425}Z wyboru? {27425}{27503}A z jakiego powodu kto miałby|mieszkać w tanim hotelu. {27503}{27590}- Nie lubisz mnie?|- Nie lubię twoich pytań. {27590}{27638}A co do ciebie... {27638}{27703}jeste twarda, inteligentna... {27703}{27831}i masz wiele wietnie|wyglšdajšcych kawałków. {27831}{27888}Zastanawiałam się,|kiedy to zauważysz. {27888}{27943}Za wczenie dla mnie,|by to zauważać. {27943}{28001}Poranki sš po to,|by wydostać się z nocy. {28001}{28068}Powinna przyjć po południu. {28068}{28157}- A więc...|- Do zobaczenia o 21:00. {28157}{28186}Wyrzucasz mnie? {28186}{28336}Żaden facet zdrowy na umyle,|by cię nie wyrzucił. {28349}{28397}Może popołudnie będzie lepsze. {28397}{28541}- Popołudnia sš idealne.|- Będę o tym pamiętać. {29560}{29603}Czeć Ray, co słychać? {29603}{296...
MonteChristo10