The.Simpsons.S01E05.Bart.the.General.(biztyke).(osloskop.net).txt

(16 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:03:Episode 7G05|Bart the General|Bart Genera�
00:00:18:Mo�e babeczk�?|Bardzo ch�tnie!
00:00:22:/Nie, Homer! Lisa robi te ciasteczka|dla swojej nauczycielki./
00:00:25:Nic wi�cej nie m�w.
00:00:28:Mniam!|Ch�tnie spr�buj�.
00:00:30:/- Bart!|- O, rany.
00:00:32:- Trzymaj swoje �apska z dala od tego!|- To na zaj�cia Lisy.
00:00:35:S� na urodziny pani Hoover.
00:00:37:- Wiesz, s� okre�lenia na takich, jak ty.|- Nie, nie ma.
00:00:40:Zwierz�tko nauczycieli!|Porz�dnisia! Lizus!
00:00:43:Bart! M�wisz "lizus",|jakby to by�o co� z�ego.
00:00:49:Widzisz, nie zawadzi|troch� si� podliza�.
00:00:53:Ja si� nie podlizuj�, tato.|Lubi� swoj� nauczycielk�.
00:00:56:Jasne, Lis.
00:00:57:Widzisz, jak to dzia�a, Bart?|Tu ciasteczko, tam dobre stopnie.
00:01:01:Tato! Mam dobre stopnie,|bo jestem m�dra i si� ucz�!
00:01:05:Jasne, Lisa.|S� trzy stopnie do sukcesu, Bart.
00:01:09:Praca, m�zg, oraz...
00:01:12:O, rany.
00:01:14:Autobus!|Musz� lecie�!
00:01:20:- Yo, Otto-stary!|- Yo, Bart-kole�.
00:01:23:Mo�esz w to uwierzy�, stary?|Moja siostra zrobi�a pe�no ciasteczek...
00:01:27:...�eby si� podliza� nauczycielce|i nie chce si� z nikim podzieli�.
00:01:30:- Nawet jednym marnym okruchem!|- Z�e to wie�ci, stary.
00:01:33:Prosz�, Otto.|Zrobi�am jedn� wi�cej dla ciebie.
00:01:36:- Dziekuj�, panienko.|- Nie ma za co.
00:01:42:- Lepiej daj mi to potrzyma�, Lis.|- Zapomnij.
00:01:44:Ty ob�lizg�a ropucho!|Ty ma�a �mijo!
00:01:46:Powiedz co� jeszcze...
00:01:47:Wazeliniara! Pucybut!|Szanowana uczennica!
00:01:49:...a na pewno �adnego nie|dostaniesz, panie przezywaczu!
00:01:52:Dobra, dobra, s�uchaj.|Przepraszam.
00:01:54:W�ciek�em si� i m�wi�em rzeczy,|kt�rych nie mia�em na my�li.
00:01:58:- Nie my�la�e�, co?|- Nie.
00:02:01:- Nie jestem ob�lizg�� ropuch�, co?|- Nie bardzo.
00:02:04:- I nie jestem te� ma�� �mij�?|- Jasne, �e nie.
00:02:07:To czym jestem?
00:02:09:Pi�kn� ludzk� istot�.
00:02:11:Co we mnie najbardziej|lubisz?
00:02:13:Musze przyzna�, �e...
00:02:16:Twoj� hojn� natur�.|Twoj� ch�� dawania.
00:02:19:No...
00:02:22:Otw�rz buzi�, zamknij oczy,|a dostaniesz wielk� niespodziank�.
00:02:32:Dzi�ki, Lis.|Jeste� najlepsza!
00:02:36:- Patrz, Jamie, babeczki.|- Dawaj to!
00:02:40:Oddaj mi je!
00:02:42:Co jest grane?|To moje siostra, stary!
00:02:44:No i co?
00:02:46:No i oddaj jej te babeczki,|zanim ci� st�uk�!
00:02:49:Nie, Bart!|To kumpel Nelsona Muntza!
00:03:07:- Nelson, krwawisz!|- Ci�gle mi si� to zdarza.
00:03:10:Czyja� krew zawsze|na mnie chlapie.
00:03:14:Hej, chwileczk�!|Masz racj�!
00:03:16:Sprawi�e�, �e krwawi�|w�asn� krwi�!
00:03:21:To by� wypadek, ch�opie!|Zasz�a straszliwie koszmarna pomy�ka!
00:03:24:Spytaj, kogo chcesz!
00:03:29:Zimny wiatr...
00:03:31:Witajcie, dzieci.|Wszystko w porz�dku?
00:03:33:Dobrze?|Bawcie si� grzecznie, dzieci.
00:03:36:O, to dzwonek.|Chod�cie ju�, wszyscy.
00:03:39:Na lekcje.
00:03:41:- Dorw� ci� po lekcjach, stary.|- Ale...
00:03:44:Nie, nie, nie.|On ci� z�apie po szkole.
00:03:46:Teraz szybko,|czas na lekcje.
00:03:48:- Ale...|- Szko�a, m�ody Simpsonie.
00:03:51:Nauka czeka.
00:04:01:Dobra, Nelson.|Poka�, co masz.
00:04:31:Czas na obiad!
00:04:38:Czas na obiad, Bart.|Ju� czas na obiad!
00:04:42:Nie dotrwam �ywy do|czwartej klasy.
00:04:46:Musisz powiedzie� dyrektorowi|Skinnerowi, Bart.
00:04:48:Nie mog� naskar�y�.|To naruszenie prawa podw�rka!
00:04:53:Patrzcie wszyscy!|To m�j bart!
00:04:55:Bart Zab�jca Osi�k�w!
00:04:58:Dawaj, Bart!
00:05:00:S�uchajcie wszyscy. Nie robi�bym z tego|od razu takiej wielkiej sprawy.
00:05:03:Nie m�wi�, �e nie|jestem bohaterem.
00:05:06:Powiedzmy tylko, �e...|boj� si� o swoje bezpiecze�stwo.
00:05:13:Uwaga!
00:05:16:Nelson, to by�a pomy�ka!|Oto, co si� sta�o, stary.
00:05:19:S�uchaj, u�miejesz si�.
00:05:21:Moja siostra zrobi�a|babeczki...
00:05:23:Spotkamy si� przy|maszcie o 15:15.
00:05:27:- I lepiej si� nie sp�nij.|- Ma na dzi� um�wione cztery pobicia.
00:05:39:�egnaj, ma�y kumplu.
00:05:41:- Wygl�da tak �ywo.|- Tak...
00:05:44:Szkolna piel�gniarka wykona�a|kawa� dobrej roboty...
00:05:47:...rekonstruuj�c jego ma��|twarzyczk� po tej walce.
00:05:50:�egnaj ch�opcze, wydaje si�,|�e mia�e� racj�...
00:05:52:...wszystkie te zadania domowe|by�y tylko strat� twojego czasu.
00:05:55:Dzi�ki Bart, dzi�ki tobie mamy|ca�y dzie� wolny od szko�y.
00:05:57:- Tak, ja te� mam wolne.|- Homer!
00:05:59:Ale kto chce mie� wolny dzie�,|jak nie ujrzy ju� nigdy swojego synka...
00:06:05:Och Bart!|Och Bart!
00:06:08:Tak lepiej, Homer.
00:06:09:B�d� dzielny.|�egnaj Bart.
00:06:14:Zawsze by�e� wyj�tkowym,|ma�ym cz�owiekiem.
00:06:19:Prosz� Bart, babka,|kt�r� chcia�e�.
00:06:23:Nie mog� przesta� my�le�|o tym, �e mog�am...
00:06:26:...temu zapobiec, daj�c|ci j� na pocz�tku.
00:06:30:Wiem, �e nie mo�esz teraz tego zje��,|wi�c zostawi� j� na twoim czole.
00:06:36:Patrzcie! Kto� zostawi�|jedzenie na tym czym�.
00:06:39:Masz jednego na drog�, kole�!
00:06:54:Do g�ry!
00:07:06:Rany, ale da�e�|mi nauczk�.
00:07:09:Dzi�ki, ch�opaki.
00:07:11:Zosta� nam chyba jeszcze tylko|m�ski u�cisk d�oni. Prawda?
00:07:17:Jutro zn�w ci� dorw�,|Simpson.
00:07:21:- Pi�tna�cie po trzeciej pasuje?|- Raczej nie.
00:07:25:Szkoda.
00:07:28:O, nie!
00:07:32:Rany, trudno ich lubi�.
00:07:48:- Cze�� mamo, cze�� tato.|- Ci�ki dzie� w szkole, ch�opcze?
00:07:52:Bart, co ci si� sta�o?
00:07:54:Powiedzmy tylko, �e zap�aci�em wyg�rowan�|cen� za pomaganie swojej siostrze.
00:07:58:Wda�e� si� w ma�� b�jk�, co?|Mam nadziej�, �e wygra�e�.
00:08:05:B�d� t�skni�, wielkoludzie.
00:08:12:Bart, twoja matka ma|g�upi� my�l, �e...
00:08:15:jeste� czym�|zmartwiony.
00:08:17:Tato, potrzebuj� pomocy.|Prosz�...
00:08:22:Daj spok�j, Bart.
00:08:24:Nie chcemy, �eby mama|widzia�a, jak p�aczesz.
00:08:27:Pozw�l mi osuszy�|te �zy.
00:08:33:W czym problem, synu?
00:08:35:- Mia�em spotkanie z �obuzem.|- Z �obuzem?!
00:08:39:Daj spok�j, Marge! Ja ci nie|przeszkadzam, gdy pomagasz Lisie!
00:08:42:Bart, mam nadziej�, �e p�jdziesz|z tym prosto do dyrektora.
00:08:45:- Chyba m�g�bym to zrobi�.|- Co?! I naruszy� kodeks podw�rka?
00:08:50:- Wola�bym, �eby Bart raczej zgin��.|- O czym ty m�wisz, Homer?
00:08:54:O kodeksie podw�rka|szkolnego, Marge.
00:08:56:O zasadach, ktore ucz� ch�opca,|jak by� m�czyzn�.
00:08:58:Pomy�limy...|Nie skar�y�.
00:09:00:Zawsze nabija� si�|z innych od ciebie.
00:09:02:Nigdy nie m�wi� niczego, chyba �e masz pewno��,|�e inni my�l� dok�adnie to samo, co ty.
00:09:08:- Co jeszcze...|- Homer, to �mieszne!
00:09:11:Bart, zamiast walczy�, mo�e|spr�bujesz zrozumienia.
00:09:16:- Co masz na my�li, mamo?|- Tak, to b�dzie naprawd� zabawne.
00:09:20:Ten tw�j znajomy �obuz,|czy nie jest troszk� oty�y?
00:09:23:Tak, jest nieco pulchniejszy.
00:09:26:- I pewnie w szkole te� mu nie idzie za dobrze?|- Nie, jest raczej g�upkowaty.
00:09:30:Jest w tej samej klasie|specjalnej, co ja.
00:09:32:To dlatego jest w�ciek�y|na �wiat.
00:09:35:Wi�c jutro, zamiast si� bi�,|porozmawiaj z nim.
00:09:38:Zdziwisz si�, do czego|ci� to doprowadzi.
00:09:41:Dzi�kuj� bardzo, pani|Maharishi Gandhi.
00:09:44:Idziemy, ch�opcze.
00:09:48:Oto ten tw�j �obuz.|Poka�, co masz.
00:09:54:Nie, nie, nie tak!|Tak!
00:10:05:Widzisz, ch�opcze?|Nie spodziewa�e� si� tego.
00:10:07:I on te� nie b�dzie.
00:10:09:M�wisz, �e mam walczy�|nieczysto, tato?
00:10:11:Niestety, synu, my, Simpsonowie, czasami musimy|nagi�� troszeczk� zasady, aby si� utrzyma�.
00:10:16:- Amen!|- Wi�c nast�pnym razem, gdy ten �obuz...
00:10:19:...b�dzie chcia� ci� uderzy�,|rzu� mu w oczy b�otem!
00:10:22:- A p�niej go walnij, gdy b�dzie si� miota� o�lepiony!|- Tak!
00:10:25:I nie ma nic z�ego w biciu kogo�,|gdy stoi do ciebie ty�em.
00:10:29:�api�.
00:10:30:A jak b�dziesz mia� okazj�,|to uderz w klejnoty rodzinne.
00:10:34:Ta prosta sztuczka to podpis|Simpson�w od pokole�!
00:10:39:Dzi�ki, tato.
00:10:44:Do g�ry!
00:10:50:Pami�taj o klejnotach|rodzinnych, synu.
00:11:02:O, nie, ch�opaki.|Nie do kosza, prosz�.
00:11:11:- Bart, tak dalej by� nie mo�e.|- Wiem.
00:11:15:- Dlaczego nie odwiedzisz dziadka?|- Co on mo�e poradzi�?
00:11:17:Mo�e ci doradzi�.|To najtwardszy �ywy Simpson.
00:11:20:Tak?
00:11:21:Jasne, pami�tasz t� b�jk�,|gdy umie�cili�my go w domu?
00:11:24:DOM STARC�W
00:11:28:Przyszed�em odwiedzi� dziadka.
00:11:30:- Po�owa ludzi tutaj to dziadkowie.|- Wi�c dziadka Simpsona.
00:11:36:Drugie pi�tro, trzecie|drzwi na lewo.
00:11:38:Dzi�kuj� pani.
00:11:41:Drodzy reklamodawcy. Jestem oburzony tym,|jak si� przedstawia w telewizji starych ludzi.
00:11:48:Nie wszyscy jeste�my �wawymi,|zwariowanymi maniakami seksualnymi.
00:11:52:Wielu z nas jest zgorzknia�ymi,|ura�onymi osobami, kt�re pami�taj�...
00:11:56:...stare dobre czasy, gdy rozrywka|by�a md�a i nieszkodliwa.
00:12:02:Poni�ej zamieszczam list� s��w,|kt�rych nie chc� wi�cej s�ysze� w telewizji.
00:12:08:Numer 1: Stanik.
00:12:11:Numer 2: Napalony.
00:12:14:Numer 3: Klejnoty rodzinne.
00:12:16:- Cze��, dziadku.|- Bart, co ci� tu sprowadza?
00:12:19:Potrzebuj� porady, dziadku.
00:12:21:Widzisz, jest w szkole taki �obuz,|kt�ry ci�gle mnie bije.
00:12:25:Powiem ci co�, ch�opcze.|Je�li si� sam nie postawisz...
00:12:28:...�obuzy b�d� si� na tobie wy�ywa�|przez reszt� twojego �ycia.
00:12:32:- Simpson, dawaj gazet�!|- Niby dlaczego?
00:12:35:- Chc� rozwi�za� krzy��wk�.|- Nie, ja chc� rozwi�za� krzy�owk�!
00:12:38:- Dawaj mi to!|- Nie!
00:12:41:- Dawaj!|- Nie!
00:12:51:C�, chyba nie mog� ci pom�c.|Ale znam kogo�, kto mo�e.
00:12:55:ANTYKI WOJSKOWE|U HERMANA
00:12:58:- Tutaj?|- Tak, to tu.
00:13:00:- Jakie jest has�o?|- Wpu�� mnie, idioto!
00:13:03:Jasne.
00:13:06:No, Herman, przyszed� ju� dodatek do|"�o�nierza Fortuny" z tego miesi�ca?
00:13:11:Jeszcze nie. Zainteresuj� ci� mo�e|autentyczne majteczki Metsy?
00:13:16:Nie! W�a�ciwie, pr...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin