Cykl o Trzech Magach [Królach].pdf

(277 KB) Pobierz
269064855 UNPDF
5. Cykl o Trzech Magach [Królach]
Źródło: Apokryfy Nowego Testamentu, pod redakcją ks. Marka Starowieyskiego. Tom I:
Ewangelie apokryficzne. Opowiadania o Jezusie, Maryi, Józefie i Janie Chrzcicielu. Copyright ©
Wydawnictwo WAM 2003
a. Legenda Trzech Magów [Króli]
(ks. Marek Starowieyski)
Istnieje ogromna literatura naukowa na temat Trzech Króli, podajemy
kilka pozycji w Bibliografii; istnieje jeszcze obfitszy materiał ikonograficzy, jako
że temat ten interesował artystów, podobnie jak i teologów, już od III wieku;
istnieje w końcu obfita literatura: teologiczna, homiletyczna, egzegetyczna,
szczególnie od IV w. oraz szereg utworów literatury pięknej: o Trzech Królach
pisali m. in. św. Efrem, Roman Melodos, Małgorzata z Nawarry, Gil Vincente, J.
W. Goethe, A. France, R. M. Rilke, T. S. Elliott, by wymienić tylko kilka
nazwisk, nie mówiąc o dużej ilości utworów anonimowych. Opowiadania o
Trzech Królach spotykamy w literaturze ludowej, w kolędzie, w do dziś żywych
zwyczajach ludowych różnych krajów. Podajemy tu tylko zasadnicze linie
rozwoju legendy oraz jej podstawowe elementy, odsyłając do szczegółowych
opracowań.
1. Źródła. Legenda opiera się na Mt 2, 1-12, który stanowi jedyne
miejsce w Ewangeliach, gdzie jest mowa o Magach przybyłych ze Wschodu (gr.
apo anatolu ), by oddać cześć Dziecięciu. Opowiadanie to podkreśla uniwersalizm
nowej religii (przybywający są poganami) - co podkreślali chętnie Ojcowie: św.
Augustyn (Serm. 200, 2; 202, 1) czy Leon Wielki (Serm. 25, 31, 33, 36) i
liturgia Epifanii -a także wypełnienie się proroctwa mesjańskiego (Mi 5,1n.). To
proste na pozór opowiadanie nasuwa jednak szereg pytań: kim byli ci
Magowie: mędrcami, astrologami, kapłanami mazdejskimi? co znaczy owo: "ze
wschodu"? co to była za gwiazda? co oznaczały dary? To tylko kilka pytań, było
ich więcej. Na nie starano się odpowiedzieć w ciągu wieków.
2. Podstawy biblijne legendy. Szybko doszukano się związków tekstu Mt
z innymi księgami Biblii, a mianowicie z Ps 71, 10: "Królowie Tarszisz i wysp
przyniosą dary, królowie Szeby i Saby złożą daninę. I oddadzą mu pokłon
wszyscy królowie; wszystkie narody będą mu służyły"; Ps 68(67), 30: "Niech
królowie złożą Tobie dary" oraz Iz 60, 3nn.: "I pójdą narody do swego światła,
królowie do blasku swojego wschodu... Wszyscy oni przybędą z Saby,
zaofiarują złoto i kadzidło". Co więcej, skojarzono tekst Mt z proroctwem
Balaama (Lb 24, 17) o gwieździe, która wyjdzie z Jakuba, stąd też Magowie
stali się potomkami Balaama, którzy z pokolenia na pokolenie przekazywali
wiadomość o wyprorokowanej przez niego gwieździe (Lb 24, 17; Orygenes, C.
Celsum 1, 59; Hom. in Num. 13, 7; 15, 4). Natomiast stosunkowo rzadko
łączono wzmiankę o mirze z mirrą przyniesioną przez Nikodema (J 19, 39).
3. Apokryfy. Scenę z Magami rozwiną apokryfy: EwHbr (fragment z
Seduliusza Szkota); ProtEwJk 21; PsMt 16; ŁacEwDz 24,89-30,95; EwDzArab
7n; EwGruz 9n,14, EwArm 5,10; 11; 28,5, ŻJ gr 5; EwJ 9,1-6, EwBarn 6n
(ostatni fragment nie tłumaczony); rozpowszechniła ją na Zachodzie Złota
legenda. ProtEwJk i PsMt nie wprowadzają istotnych zmian; ŁacEwDz (i EwHbr)
wprowadzają element jasełkowy - postać Józefa przedstawiona jest nieco
groteskowo - i wykazują związki z apokryfami wschodnimi, które wprowadzają
zasadnicze zmiany: oczekiwanie na Mesjasza wśród Magów spowodowane
testamentem Adama danym Setowi i przepowiednią Zaratustry (EwArab,
wspomina ją również Teodor Bar Koni i Bar Hebreus), wyraźne zbliżenie do
kultu ognia mazdejczyków (Frg ujgurski, opowiadanie Marco Polo, apokryfy
etiopskie); ciekawy jest także motyw polimorfii: Magowie wchodząc do Jezusa
widzą Go każdy w inny sposób. Atmosfera tych apokryfów pokazuje inną,
wschodnią perspektywę tego wydarzenia.
4. Liczba trzech Magów została ustalona dość wcześnie ze względu na
trzy dary (mirrę, kadzidło i złoto). Mówi o niej już Orygenes ( 256), który tych
trzech Magów łączy z trzema osobami, które przyszły do Izaaka (Rdz 26, 27-
29; Hom. in Gen. 14,3); Ps. Augustyn łączy ich z trzema osobami Trójcy
Świętej (PL 39,2914). Później liczba ta staje się na Zachodzie kanoniczna (np.
Maksym z Turynu, Hom. 17 na Epif.), choć w Kościele syryjskim mowa jest o
dwunastu Magach (por. OpMag); a w malarstwie katakumbowym spotykamy
dwóch lub czterech magów; EwDzArab kod. Laurenc. mówi o wahaniach: jedni
twierdzą, że ich było trzech, inni dwunastu, inni dziesięciu wraz z tysiącem
dwustu ludzi w orszaku. EwArm twierdzi, że każdy z Magów miał w orszaku
cztery tysiące ludzi i było dwunastu dowódców, natomiast EwGruz - cztery
tysiące żołnierzy i cztery tysiące kapłanów, czyli przybyło do Jerozolimy
dwadzieścia cztery tysiące ludzi!
5. Słowo "mag" ma wiele znaczeń: członek grupy kapłańskiej, rodu
kapłańskiego, astrolog, wróżbita czy czarownik, nie ma natomiast znaczenia
negatywnego jak w Dz (8, 9 oraz wiele miejsc w ST: Kpł 19, 21; 20, 6; Dn 1,
20, itd.), gdzie jest mowa o Szymonie Magu. Niektórzy z Ojców przyjęli to
znaczenie negatywne: Magowie, oddani kultowi szatana przybyli do Jezusa, by
przekonać się o Jego potędze (np. Justyn, Dialog 78; Orygenes, C. Celsum 1,
60; Hieronim, In Is. 19, 1; Augustyn, Serm. 20, 3n). Zmiana Magów na królów
następuje pod wpływem wyżej wspomnianych tekstów Pisma Świętego, w
których jest mowa o królach oraz ze względu na walkę Kościoła z magią,
astrologią itd. Pierwszą wzmiankę o nazwaniu ich Królami spotykamy, z
pewnym wahaniem, u Tertuliana ( ok. 220; Adv. Marcion. 3, 18, 8), a później
staje się ona zwyczajną, np. u Cezarego z Arles (Hom. 134, PL 39, 2018) tak,
że średniowiecze ustaliło nawet herby Magów! Jednak ikonografia, bardziej
konserwatywna, zachowuje czapkę frygijską jako ich atrybut do X w. kiedy
ostatecznie zostaje ona wyparta przez koronę. Tradycja królów znajduje się w
tradycji syryjskiej (Jaskinia skarbów 108), a EwArm podaje, że byli oni braćmi,
królami Persów, Indii i Arabii.
6. W Ewangelii Magowie nie mają imion. Pojawiają się one dopiero w VI
wieku: w tzw. Excerpta latina barbari (pochodzące z VII/VIII w. tłumaczenie
kroniki pochodzenia aleksandryjskiego z VI w.) mamy Bethisarea, Melchior,
Gathaspa, na mozaice z San Apollinare Nuovo w Rawennie pochodzącej z VI
w.: Balthasar, Melchior, Casper (napis rekonstruowany), a Agnellus z
Rawenny, IX w. podaje opis mozaiki z trzema magami w Kościele św. Marcina
w Rawennie ( Liber pontificalis, PL 106, 620); w tradycji etiopskiej: Tanisuran,
Malik, Siseb; w EwangOrm Melkon, Gaspar, Baltazar. P. Peeters w przekładzie
EwDzOr s. 131n. podaje listę imion ormiańskich, natomiast listy syryjskie
podaje E. Nestle, Die dem Epiphanius zugeschriebenen Vitae Prophetarum,
Tübingen 1893, 67n. Jedną z wersji dwunastu imion syryjskich znajdziemy w
OpMag. Imiona te zmieniają się w różnych utworach i jak się wydaje,
dotychczas nie przebadano kompleksowo tego problemu. Tradycja ustaliła
ostatecznie imiona Kasper (Iasper), Melchior i Baltasar.
7. Skąd przybyli Magowie? Greckie bardzo ogólne apo anatolu
sprowadzono do trzech krain: Arabii - na którą wskazuje również charakter
darów, ale z drugiej strony, nic nie wiemy o istnieniu magów w Arabii (Justyn,
Dial. 77,4; 78, 1, 88, 1; Tertulian, Adv. Iud. 9; Adv. Marcion. 3, 13, 8); Persji,
najpewniejsza lokalizacja (Klemens Aleksandryjski, Strom. 1, 15, 71, 4;
Orygenes, C. Celsum 1, 24) i Chaldei, tradycyjnie uważanej za krainę
astrologów (Maksym z Turynu, Hom. 18-28 de Epiph.). Pojawia się również
Etiopia, co wynika z egzegezy Ps 71, 9 (LXX): Przed nim padną na twarz
Etiopowie. Ponieważ jednak pojęcia geograficzne w apokryfach były na ogół
dość mętne (w EwGruz królowie z Indii i Persji jadą do Jerozolimy przez
Etiopię!) sprawa ta nie jest ważna a prawdopodobnie wszystkie te trzy nazwy
pokrywały się w pojęciu jakiejś krainy wschodu.
8. Kiedy przybyli? Wzmianka w Ewangelii, że weszli do domu (Mt 2, 11),
podczas gdy Łukasz mówi o stajni (2, 1 - mowa o żłobie) świadczyłaby, że
Święta Rodzina w międzyczasie zmieniła miejsce zamieszkania, a więc byłoby
to po pewnym czasie; PsMt (16, 1), Euzebiusz z Cezarei (Quest in Ev. 16) i inni
podają dwa lata na podstawie wieku dzieci, które miał zgładzić Herod; EwGruz
(9) mówi o siedmiu i pół miesiącach wędrówki a EwArm o dziewięciu
miesiącach; inne utwory mówią o szybkiej wędrówce za sprawą Ducha
Świętego. Podawano jednak racje realistyczno-liturgiczne: ponieważ od święta
Bożego Naarodzenia do Epifanii jest trzynaście dni, przebyli oni tę drogę w tyle
dni, jak pisze św. Augustyn (Serm. 203, in Epiph. 1. 3), taka szybka podróż
była podejrzana, bo nasuwała podejrzenie, że Magowie stosowali sztuczki
magiczne.
9. Kim byli ci magowie-królowie? Ewangelia Armeńska mówi o trzech
braciach. Niemniej najstarsze przekazy przedstawiają ich jako postaci bliżej
nieokreślone, zawsze bez bród, zazwyczaj w spodniach (cecha
charakterystyczna mieszkańców Wschodu; podobnie przedstawiani są trzej
młodzieńcy w piecu ognistym). Stopniowo Melchior staje się brodatym
starcem, Kasper - młodzieńcem bez brody, Baltazar brodatym człowiekiem w
wieku dojrzałym (Ps. Beda [VIII w.], Excerptationes Patrum, PG 96, 541) i ten
kanon przejdzie do sztuki średniowiecznej. Baltazar, który u Ps. Bedy jest
określony jako fuscus (ciemny), staje się stopniowo Murzynem, choć Murzyn
(Aethiops), w literaturze patrystycznej, szczególnie monastycznej, przedstawia
diabła. Normalnie podaje się, że Magowie wędrowali razem, choć jedna z
legend podaje, że wędrowali osobno i spotkali się dopiero na Golgocie. W ten
sposób przechodzimy do symbolicznego znaczenia Trzech Króli, którzy
stopniowo stają się przedstawicielami Europy (potomków Jafeta), Azji
(potomków Sema), i Afryki (potomków Chama). W chwili odkrycia Ameryki
pojawia się konieczność znalezienia czwartego Króla dla przedstawienia tego
kontynentu - Indianina: udaje się on do Jezusa z pojemnikiem (niosąc ziarno
kakao?), jak to widzimy na obrazie z XV w. z klasztoru w Viseu w Portugalii -
kraju odkrywców.
10. Gwiazda (nawiązująca tu do Lb 24, 17) często pojawia się przy
opisach narodzin ludzi sławnych. Ta jednak, która pokazała się Magom i ich
prowadziła, stanowi do dziś zagadkę. Badania astronomiczne nie doprowadziły
do żadnych wniosków. Teksty patrystyczne mówią o gwieździe, ale i o dziewicy
(EwGruz), chłopcu (Orygenes, EwArab 7,2), aniele (anioł zwiastuje również
pasterzom) prowadzącym Magów oraz o innych znakach, które widzimy w
Jaskini skarbów, w OpMag i z którymi spotykamy się w legendach
średniowiecznych. Sprawa gwiazdy była o tyle żenująca dla Ojców Kościoła, że
zwalczali oni astrologię, wtedy bardzo popularną. Zaczęto więc szukać innych
rozwiązań, mówiono o astrologii dobrej i złej, a Tertulian stwierdził, że
astrologia była dobra aż do czasów Chrystusa, po Jego przyjściu stała się
czymś złym ( De idololatria 9, 1nn. - szczególnie 7, CCL 2, 1954, 1107n.)
Tłumaczono też tekst inaczej: Magowie uznali swój grzech i przyszli do Jezusa.
202) podaje, że złoto ofiarowano jako królowi, kadzidło - jako
Bogu, mirrę - w przewidywaniu Jego śmierci (Adv. haer. 3, 9, 2) i ta wykładnia
stała się niemalże obowiązująca w literaturze patrystycznej aż do dziś. Bywa
jednak rozwijana: np. Fulgencjusz z Ruspe (VI w.) uważa, że dary mogą służyć
w polemice dogmatycznej: mirra, np. przeciw manichejczykom, którzy nie
wierzą, że Chrystus umarł dla naszego zbawienia, kadzidło - przeciw arianom,
uważającym, że tylko Bogu Ojcu można składać ofiary, itd. (PL 67, 736n.).
Podawano też wykładnię moralną darów: oznaczają one wiarę, nadzieję i
miłość; wiarę, czystość serca; trzy sensy Biblii, itd. Były też interpretacje
realistyczne: wg św. Bernarda z Clairvaux złoto było potrzebne ubogiej
rodzinie, kadzidło - bo jaskinia cuchnęła, mirra - dla wybicia znajdującego się
w niej robactwa! Było także i anegdotyczne rozwinięcie znaczenia złota: Maryja
i Józef mieli otrzymać 30 srebrników, które zgubili, znalazł je pasterz, który
oddał je kapłanom; ci zaś dali je Judaszowi za zdradę Jezusa.
12. Legenda ta była też rozwiązywana w duchu nauki Zaratustry, gdzie
jest mowa o narodzeniu się "wspomożyciela" ( saushyant ) z dziewicy. Bliskie
kontakty mieszkańców Babilonu i Żydów sprawiły, że wiedzieli oni o nastrojach
mesjańskich wśród Żydów. Opowiadanie o przepowiedni Zaratustry
(EwDzArab(L), o darach Jezusa, z których wydobył się ogień - wskazują na
usprawiedliwianie kultu ognia. Czy jednak można twierdzić, za wieloma
spośród Ojców (Augustyn, Sermo 201 in Eiph.; Leon W., Sermo 34 in Epiph.),
że Magowie przyszli z wiarą w Bóstwo Chrystusa? Dane Ewangelii, np. dary
(nawet kadzidło, stosowane nie tylko w świątyniach, ale i na dworach) czy
czasownik gr. proskunein (paść na twarz) nie pozwalają na takie stwierdzenie,
choć go też nie wykluczają.
13. Relikwie Trzech Króli miała znaleźć Helena i przesłać do
11. Dary potraktowano dość wcześnie w sposób symboliczny. Już
Ireneusz (ok.
Konstantynopola, stamtąd miał je przewieźć do Mediolanu w IV w. św.
Eustorgiusz, bp Mediolanu (344-355), o czym opowiada jego średniowieczny
(XII w.) Żywot, i od tego czasu zaginęły. Odkryto je w średniowieczu i złożono
w kościele św. Eustorgiusza w Mediolanie w 1158 - jak opowiada dzieło
Roberta de Thorigny. Ale równocześnie Marco Polo opisuje ich groby, które
widział w Azji (por. Dodatek 2); podobną wiadomość podaje franciszkanin
Oderyk z Pordenone, a w ormiańskim klasztorze Amenaphrkič miało się
znajdować ciało Gaspara (por. J. Saint Martin, Memoires historiques et
géographiques sur l'Arménie, 2, Paris 1819, 428). Relikwie zabrano z
Mediolanu po zdobyciu i zniszczeniu miasta przez Fryderyka Barbarossę w
1162 roku i przewieziono do Kolonii. Przewiezienie ich do Kolonii przemieniło
się w pochód triumfalny i przyczyniło się do powstania kultu Trzech Króli w
Europie Zachodniej. Przybyły do Kolonii w 1164 roku i umieszczono je w
katedrze św. Piotra, która następnie została rozebrana i od 1249 r. do XIX w.
budowano obecną katedrę, która stała się ważnym ośrodkiem pielgrzymkowym
i centrum kultu Trzech Króli, a więc i sztuki związanej z Trzema Królami.
Relikwie złożono w relikwiarzu, wspaniałym dziele sztuki snycerskiej Mikołaja z
Verdun. Rainold von Dassel, kanclerz Fryderyka Barbarossy i arcybiskup
Kolonii, który je tam przywiózł, był uprzednio kanonikiem w Hildesheim, stąd
tam też powstał ośrodek ich kultu; tam też powstała wielka historia Trzech
Króli, dzieło Jana z Hildesheim (1365-1375), ciesząca się ogromnym
powodzeniem.
14. Kult Trzech Króli oddziałał na różne dziedziny kultury, na malarstwo
-epizod z Trzema Królami był tematem takich arcydzieł, jak Pochód Trzech
Króli Benozzo Gozzoli we Florencji, Adoracje Trzech Króli H. Boscha czy P. P.
Rubensa. Stali się oni patronami podróżnych, stąd nazwy zajazdów: Pod
Murzynem, Pod gwiazdą, Pod koroną. Ich imionami znaczy się drzwi kredą 6
stycznia K[C]MB
b. Pokłon Magów (FrgUjg)
(przekład i opracowanie Józef Reczek)
Fragment ujgurskiego apokryfu o pokłonie Magów w Betlejem znaleziony
został w czasie II wyprawy do Turkiestanu Wschodniego (chińskiego),
zorganizowanego w latach 1904-1905 przez berlińskie Museum für
Völkerkunde pod kierunkiem Alberta von Le Coq. Oprócz licznych rękopisów
buddyjskich i manichejskich w języku ujgurskim i sogdyjskim znaleziono
wówczas w ruinach nestoriańskiego klasztoru w Bułajyk (kilkanaście
kilometrów na północ od Turfanu) także kilka rękopisów chrześcijańskich,
napisanych głównie w języku syryjskim, średnioperskim i sogdyjskim, a tylko
nieliczne w ujgurskim - języku z rodziny języków tureckich.
Najważniejszym z tych chrześcijańskich fragmentów w języku ujgurskim
(które jednak znaczyły pierwotnie Christus mansionem
benedicat - niech Chrystus błogosławi dom). Święcenie kredy w Trzech Króli
ma inne pochodzenie: wtedy właśnie w kościołach zapowiadano święta
ruchome i ludzie notowali sobie ich daty. Powstało wiele zwyczajów ludowych,
na których opisywanie nie ma tu miejsca, odsyłamy więc do prac zawartych w
Bibliografii.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin