Edward Balcerzan - Pergamin_I_Ty.pdf

(196 KB) Pobierz
48989009 UNPDF
Aby rozpocząć lekturę,
kliknij na taki przycisk ,
który da ci pełny dostęp do spisu treści książki.
Jeśli chcesz połączyć się z Portem Wydawniczym
LITERATURA.NET.PL
kliknij na logo poniżej.
48989009.001.png 48989009.002.png
EDWARD BALCERZAN
MORZE PERGAMIN I TY
1
PANTOMIMY
czwarta ściana
Józefowi Bursewiczowi
tędy przejdą zmęczeni statyści
ze śladami zelówek na powiekach
stopami
pątników rozrobią podłogę
na nowe wykresy płaszczyzn
pozostanie okno w czwartej ścianie
o warstwę mrozu oddalone od warg
przylegam skaleczonym policzkiem do szkła
ja
pełgająca za rampą smuga
zawieszony na mapie czerwonych podróży
nie potrafię wyszarpać się z wymiaru ściany
zasznurowany
nerwami tors
zginam gwóźdź osadzony w palcu
notujący zacięcia
kurtyny
III 58
2
scena obrotowa
poeta zjawił się w lepkim od świec
powietrzu trącanych palcami plamek
i nagle pocięty w pionowe plasterki
rozkleił się w pejzaż na czwartą ścianę
oklaski spadały pod krzesła ktoś wszedł
i mydłem szorował zbyteczne tapety
kobiety wkładały do książek jak liście
zerwane z podłogi paznokcie poety
II 57
3
poliszynel
pod sufitem palce zawisły
wydeszczyły na kukły sznurki
smarkata widownia o zachwyt
rozpłaszczyła noski
marionetki drewniakami
tłukły lalkom główki lalki
zapłakały w filiżanki
skorupkami z porcelany
a poliszynel niedorzeczny obłoki
w oczach zataił
łowił krzykiem zwarzone wargi
zjadał jak obwarzanki
marionetki figurynki
zwyciężyły robią stos
pójdzie z dymem wiatru szukać
niedorzeczny poliszynel
a mówili trzeba się opowiedzieć
być drewnianym albo z porcelany
zanim ogień poparzy palce
ze sznurkami
powieszonych kukieł
57
4
Zgłoś jeśli naruszono regulamin