{576}{684}Czym chcesz być?| Lwem? Aligatorem? {705}{755}Wyjanij mi znów,| czemu to robimy. {755}{805}Bo |to niezła zabawa. {815}{845}Super. {855}{940}Słuchaj, jak nie będzie miejsca| do odpływu wód deszczowych... {940}{990}...całe plony doliny |będš zniszczone. {990}{1038}Wiem.| Tak? {1068}{1147}Wiesz? Gdyby Tanis spędzał więcej |czasu jako farmer niż jako rzebiarz... {1147}{1203}...nie miałby tego problemu.| Ah, jest artystš. {1203}{1253}No i?| Wiesz, jacy oni sš. {1256}{1284}Nie. {1329}{1396}No dalej, nie pomogę ci |dopóki ty nie pomożesz mnie? {1523}{1587}Przynajmniej mam ładny widok.| Gdzie? {1669}{1719}Ah, więc lubisz kurczaki. {1842}{1935}Herkulesie, Jolaosie, przepraszam.| Chciałem wam to wczeniej przynieć. {1946}{1976}Nie ma problemu. {2146}{2192}Czy Daniela do nas dołšczy? {2194}{2227}Nie sšdzę. {2227}{2307}Ta moja córka żyje |ostatnio we własnym wiecie. {2307}{2379}Ale z pewnociš| się z tego otrzšnie. {2391}{2430}Jak ci idzie rzebienie Tanisie? {2431}{2497}Tylko 3 tygodnie do |wystawy w Atenach... {2497}{2573}...a ja wcišż czekam by skała| powiedziała mi czym chce być. {2577}{2637}Tak. Tak, skały| bywajš uparte. {2637}{2675}Racja. Racja. {2712}{2762}Więc muszę ić do Volos.| Pomylałem... {2763}{2794}Już idę. {2796}{2846}Czekaj. Nie zostaniesz i| nie pomożesz mi kopać? {2846}{2926}Nie. Herkulesie, |dziękuję, ale nie. {2926}{2991}Ty zostań.| Baw się dobrze. Pa. {3042}{3069}Dobra. {3165}{3194}Wspaniale. {3334}{3398}Ah, Jolaosie, musiałe się zgłaszać.| To nie fair! {3402}{3444}Posłuchaj mnie uważnie. {3444}{3505}Nie zapłacę ci więcej by mógł |wypchać swojš łakomš gębę jedzeniem. {3505}{3559}Hej, słuchaj!| Prędzej pójdę do następnego miasta... {3559}{3630}Co mam zrobić?!| ...nim wrócę tu i będę dobijał interesu... {3630}{3704}To id do innego miasta!| Nie obchodzi mnie to! Mam to gdzie! {3793}{3831}O co chodziło? {3853}{3929}Trilos wcišż podnosi ceny.| Chciwy głupiec! {3953}{3997}Ah, zapomnij o nim. {4016}{4091}Musze jeszcze ić po| parę rzeczy. Zaraz wracam. {4110}{4145}Nigdzie się nie ruszam. {4311}{4345}To napad! {4362}{4395}W biały dzień!| Tanisie? {4395}{4430}Tanisie, nie! Nie! {4455}{4495}Tanisie, co sie dzieje? {4522}{4567}Stój Tanisie! |Wracaj tu! {4783}{4822}Odsuńcie się.| Dajcie mu dychnšć. {5009}{5064}Tam jest Tanis!| To on to zrobił! {5064}{5103}On to zrobił! To on! {5106}{5159}O czym ty bredzisz,| Bornusie? Co zrobiłem? {5159}{5221}Ah, przestań kłamać!| Widziałem! {5222}{5272}Czemu to zrobiłe Tanisie?| Ale co? {5280}{5345}Uderzyłe mnie w| głowę i okradłe ty złodzieju! {5348}{5408}Nie jestem złodziejem!| Jolaosie, powiedz im! {5408}{5461}Ale |widziałem cię. {5461}{5493}Zabrać go!| To niemożliwe {5493}{5543}Dosyć gadania! Czas działać!| Nie, czekajcie! {5543}{5596}Nie! Ja nic nie zrobiłem!| Pućcie mnie! {5596}{5622}Co robicie?! {5786}{5841}Ukamienujmy złodzieja! {5844}{5879}Nie, błagam was. {5893}{5976}Znacie mnie. Chyba nie |wierzycie, że zrobiłbym co takiego. {5976}{6038}Nie możecie tak po prostu| go zabić. Zasługuje na proces. {6038}{6100}A czego dowiedzie proces czego| nie widziałe na własne oczy? {6109}{6174}Może, jest ku temu wyjanienie. Może...| Jeste przybyszem! {6174}{6243}Nie masz pojęcia co| tu się ostatnio wyprawia! {6258}{6329}Zbrodnia za zbrodniš,| i wcišż nikogo nie złapano! {6343}{6373}Aż do teraz. {6373}{6433}Nie ma sensu winić |Tanisa za wszystko! {6433}{6462}Może i nie. {6463}{6545}Ale jego kara będzie ostrzeżeniem dla| innych złodziei, przybywajšcych do Volos. {6545}{6581}Nie.| Czekajcie! Co wy chcecie zrobić? {6581}{6610}Brać przybysza! {6671}{6721}Tanisie, zdradziłe| swoich sšsiadów! {6721}{6751}Na co czekasz?! {6751}{6799}A teraz za to zapłacisz. {7023}{7058}Nie chcesz tego robić. {7115}{7232}{y:i}Ta historia wydarzyła się dawno temu,| w czasach mitów i legend,... {7232}{7303}{y:i}...gdy starożytni bogowie| byli mciwi i okrutni... {7303}{7367}{y:i}... i skazywali ludzi na cierpienie. {7367}{7499}{y:i}Tylko jeden człowiek omielił| się wystšpić przeciwko nim Herkules {7518}{7592}{y:i}Herkules posiadał siłę,| jakiej nie widział wiat,... {7592}{7673}{y:i}... siłę, którš przewyższać | mogła jedynie siła jego serca. {7673}{7770}{y:i}przemierzał wiat walczšc ze sługami| swojej okrutnej macochy Hery... {7770}{7841}{y:i}...potężnej królowej bogów. {7841}{8018}{y:i}Herkules pojawiał się wszędzie tam gdzie| panowało zło i cierpieli niewinni ludzie. {8582}{8642}Kim ty sobie mylisz,| że jeste, że się wtršcasz? {8642}{8697}To Herkules.| Jasne. {8703}{8768}A ja jestem Jazon,| przywódca Argonautów. {8781}{8876}Hej, znam Jazona.| Uwierz mi, kolego, nie jeste nim. {8883}{8943}Jeli jeste tym, kim |on twierdzi, wielkoludzie,... {8946}{9002}...nie stałby na drodze| sprawiedliwoci. {9002}{9076}Wierzę w sprawiedliwoć,| dopóki jest sprawiedliwa. {9098}{9125}Co się stało? {9125}{9171}Uderzył mnie| w głowę i okradł! {9173}{9249}Czasem się spieralimy,| ale wiesz, żem nie jest przestępcš! {9249}{9294}Twój przyjaciel |jest wiadkiem. {9303}{9372}To prawda Herkulesie.| Wszystko widziałem. {9407}{9474}Zadowolony? |Teraz się odsuń, a ja... {9492}{9561}Nikt... nie będzie |ukamienowany, dopóki tu jestem. {9584}{9617}Chcemy sprawiedliwoci. {9617}{9672}Zabicie człowieka za kradzież| nie jest sprawiedliwociš. {9672}{9712}Ah, chyba dla ciebie! {9743}{9794}Każdy kto chce wzišć| prawo w swoje ręce... {9794}{9838}...będzie musiał |zmierzyć się ze mnš. {9840}{9870}I ze mnš. {9954}{9984}W porzšdku. {9997}{10062}Ale wcišż nam nie| powiedziałe, co z nim zrobisz. {10104}{10164}Musicie mieć tu| jakiego sędziego. {10177}{10247}Niech on to rozstrzygnie.| Jakie uwagi? {10248}{10274}Nie. {10287}{10316}Dobrze. {10330}{10370}Poszukajmy go, Tanisie. {10573}{10641}Prowadziłem biznes| z Trilosem od lat. {10641}{10731}Zawsze kłócilimy się o ceny.| Jak dla mnie sš za wysokie. {10731}{10820}Ale nigdy bym nie ukradł.| Straże, zabrać go do celi. {10899}{10954}Potrzebuję waszej pomocy.| Naprawdę {10959}{11046}Zrobimy, co w naszej mocy.| Co się z nim stanie? {11053}{11128}Oh, nie ukamienujemy go.| Nie jestemy barbarzyńcami. {11142}{11206}Co z ulga.| Odršbiemy mu ręce. {11206}{11260}Co?!?| Za kradzież? {11260}{11315}Takie czasy przyjacielu. {11320}{11385}Bioršc pod uwagę |wszystkie przestępstwa w Volos... {11385}{11439}...musimy tak postšpić. {11456}{11510}Bo inaczej kto wie |co jeszcze się zdarzy? {11510}{11579}Ale Tanis nie jest przestępcš.| Tak, jest artystš. {11580}{11688}Wiem, mój najstarszy syn |pozował do jednej z jego rzeb. {11700}{11800}Ale to nie zmienia faktu,| że ludzie widzieli co zrobił. {11800}{11870}Przysięga, że jest niewinny.| Jak wszyscy. {11870}{11955}O daj spokój, musisz |wysłuchać jego wersji zdarzeń. {11961}{12015}Nic nie muszę! {12264}{12355}No dobra.| W ramach sprawiedliwoci... {12367}{12432}opónię wykonanie| kary o 24 h. {12442}{12529}Jeli znajdziecie absolutny dowód |jego niewinnoci w tym czasie... {12539}{12579}...będzie wolny. {12584}{12694}jeli nie chyba będzie |musiał rzebić zębami. {12793}{12843}Co ja pocznę bez moich ršk? {12844}{12916}Nie mógłbym rzebić, ani uprawiać roli.| Nic by ze mnie nie było! {12928}{13000}Chcemy ci pomóc, Tanisie,| ale najpierw ty musisz nam pomóc. {13000}{13049}Pomylcie rozsšdnie.| Gdybym go obrabował... {13050}{13104}...naprawdę mylicie, że |bym tam zaraz wrócił? {13104}{13165}Wiem, to nie ma sensu.| Ale nawet Jolaos mówi, że cię widział. {13165}{13214}Szkoda, że nie |patrzyłem gdzie indziej. {13251}{13292}Co robiłe |podczas napadu? {13292}{13347}Jak ktokolwiek cię widział,| będzie mógł zeznawać. {13359}{13436}To na nic.| Szukałem sklepu z tekstyliami... {13436}{13512}...chciałem kupić Danieli rulon materiału.| Ale nie było nikogo w sklepie. {13512}{13550}Czy kto cię widział? {13570}{13601}Obawiam się, że nie. {13618}{13674}Tak jakby |bogowie mnie karali... {13679}{13753}...i innych dobrych, |porzšdnych ludzi w tej wiosce. {13825}{13915}Bšd dzielny, Tanisie.| Dotrzemy do sedna sprawy. {14154}{14204}Z drogi!| Ukamienować złodzieja! {14204}{14250}Co tu się dzieje?!| Będzie ukarany. {14250}{14295}Takie zamieszanie,| a nie sš nawet na wojnie. {14295}{14407}Tak. Lepiej wracaj na farmę| i powiedz Danieli o jej ojcu. {14407}{14484}Co zamierzasz zrobić?| Pogadam z Trilosem i zobaczę... {14484}{14529}...czy da się tu co załatwić. {14529}{14564}Powodzenia.| Tak. {14574}{14626}Tanis oszalał, mówię ci. {14667}{14707}Czemu tak mówisz? {14741}{14816}Wcišż mówił, że jestem mu| dłużny kasę za tuzin kurczaków. {14825}{14877}Rozejrzyj się.| Widzisz jakie kurczaki? {14930}{15020}Ciastko? Sš wieże.| Żona zrobiła je dzi rano. {15020}{15086}Nie jestem głodny, dzięki.| Ok. {15111}{15177}Tanis mówił, że wy dwaj... | spieralicie się w przeszłoci. {15177}{15249}Tak. Dlatego, |że jest sknerusem. {15255}{15330}Myli, że powinienem mu oddać |te dłuta do rzebienia za darmo. {15345}{15396}Może, wszyscy |artyci tacy sš. {15415}{15497}To wcišż nie wyjania rabunku,| albo dlaczego tam zaraz wrócił. {15497}{15548}Najwyraniej, nie jest| zbyt sprytnym złodziejem. {15569}{15621}Jeste pewien,| że się nie skusisz? {15629}{15704}Sš dobre na dolegliwoci.| Nawet pomogły na mój ból głowy. {15705}{15757}Spoko.| Czuję się dobrze. {15759}{15805}To o Tanisa |się martwię. {15821}{15876}To nie ma |sensu, ta jego napać. {15876}{15933}Nic już nie |ma sensu w Volos. {15972}{16016}Cóż, dzięki za pomoc. {16151}{16180}Daniela? {16215}{16244}Jeste w domu? {16335}{16365}Daniela? {16935}{16964}Jolaos? {16964}{17013}Tak. Przepraszam.| Nie chciałem cię przestraszyć. {17013}{17059}Ale...| muszę z tobš porozmawiać. {17083}{17135}No to mnie znalazłe.| Tak. {17161}{17201}Możesz mi podać sukienkę? {17240}{17270}Ah, tak, tak. {17...
zbik009