The Legend of 1900 - Człowiek legenda - CD1.txt

(12 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:01:01:Nie wiem, czy dobrze zrobi�em,
00:01:04:schodz�c z "p�ywaj�cego miasta".
00:01:07:Nie chodzi mi o prac�...
00:01:12:a o przyjaciela,
00:01:15:prawdziwego przyjaciela,
00:01:18:takiego na ca�e �ycie.
00:01:21:Porzuci�em morze,
00:01:25:chybocz�cy si�|pok�ad pod nogami
00:01:30:i wszechobecn�,|bosk� muzyk�.
00:01:37:Lecz m�wi�c s�owami Boga:
00:01:41:"To nie koniec,
00:01:43:p�ki masz dobr� histori�|do opowiedzenia
00:01:46:i s�uchaczy".
00:01:51:Tylko, �e...
00:01:53:w moj� histori�|nikt nie chce wierzy�.
00:02:24:Zawsze tak jest.
00:02:27:Kto� pierwszy musi j� zobaczy�.
00:02:31:Trudno to poj��.
00:02:34:Na statku jest ponad 1000 os�b.
00:02:38:Bogaci, emigranci,|dziwacy i za�oga.
00:02:43:Ale tylko jeden z nich
00:02:46:zawsze widzi j� pierwszy.
00:02:52:Niewa�ne czy w�a�nie je,
00:02:54:spaceruje po pok�adzie,
00:02:57:czy podci�ga spodnie,
00:02:59:nagle spogl�da w g�r�.
00:03:01:Wystarczy rzut oka,|ju� j� widzi.
00:03:06:Stoi jak sparali�owany,|jego serce �omoce.
00:03:11:I za ka�dym razem,|s�owo honoru,
00:03:17:odwraca si� w nasz� stron�|i wrzeszczy:
00:03:23:Ameryka!
00:03:38:1900: CZ�OWIEK LEGENDA
00:05:07:Zawsze jest kto�, kto pierwszy|spostrze�e Ameryk�.
00:05:13:I to nie jest przypadek,|czy z�udzenie.
00:05:17:To przeznaczenie.
00:05:19:Ten widok zapada w pami��|na ca�e �ycie.
00:05:27:Gdy przyjrzysz si�|zw�aszcza oczom dzieci
00:05:31:i gdy b�dziesz patrzy� uwa�nie,|dostrze�esz j�...
00:05:37:Ameryk�!
00:05:47:Nie raz to widzia�em.
00:05:49:6 lat na statku;|5 rejs�w rocznie.
00:05:53:Europa, Ameryka i z powrotem|ca�y czas na morzu.
00:06:00:Gdy schodzi si� na l�d|to nawet odla� si� trudno,
00:06:04:bo kibel stoi prosto,|a ty kiwasz si� jak kaczka.
00:06:12:Ze statkiem mo�na si� rozsta�,|ale nie z oceanem.
00:06:16:Zaraz zamykam.
00:06:19:W czym mog� pom�c?
00:06:22:Gdy si� zaokr�towa�em|mia�em 24 lata
00:06:26:i marzy�em wy��cznie|ojednym...
00:06:31:Chcia�em gra� na tr�bce.
00:06:38:Chc� j� sprzeda�.
00:06:44:Firma Conn.
00:06:46:Niez�y instrument.
00:06:53:Najlepszy.
00:06:59:6 funt�w i 10 szyling�w.|Tyle mog� da�.
00:07:03:To moje ca�e �ycie.
00:07:06:Czy a� tak niewiele|jest ono warte?
00:07:10:Jest warte znacznie mniej.
00:07:16:Prosz� zamkn��|za sob� drzwi.
00:07:24:Dobrze, dziadku...
00:07:26:Zgadzam si�.
00:07:31:To kawa�ek historii muzyki.
00:07:36:Dam panu rad�.
00:07:40:Prosz� i�� si�|porz�dnie naje��.
00:08:03:Chcia�bym zagra� ostatni raz.
00:08:06:Nie mam czasu na g�upoty.
00:08:11:No dobrze.
00:08:14:Tylko szybko, bo zamykam.
00:08:18:Dzi�kuj�.
00:09:43:Dok�adnie to samo, prawda?
00:09:47:Jak si� nazywa ten utw�r,|kt�ry pan gra�?
00:09:54:Nie ma nazwy.
00:09:59:Niewiele os�b mia�a|zaszczyt tego s�ucha�.
00:10:08:Ten styl...
00:10:10:Od rana zachodz� w g�ow�...
00:10:13:i nie wiem, kim jest ten|fenomenalny pianista.
00:10:18:- To nikt znany.|- Kto to?
00:10:21:Nie sk�ami� je�li powiem,|�e on nigdy nie istnia�.
00:10:28:Nie lubi� tajemnic.|Prosz� ci�...
00:10:32:powiedz, kto to gra?
00:10:36:To moja tajemnica.
00:10:50:"Pierwszy rok|zawszonego wieku"
00:10:54:jak mawia� jeden|z palaczy na "Virginian".
00:10:59:Zawszeni bogacze!
00:11:01:Gubi� jedynie kiepy|i zasmarkane chustki.
00:11:08:Ani zegarka, ani cho�by|spinki do mankietu.
00:11:13:O czym ja marz�?
00:11:15:Nie zgubi� nawet pier�cionka.
00:11:18:A to co?
00:11:20:Ca�e cygaro.
00:11:22:Na biednego nie trafi�o.
00:11:26:Ale �mietnik. Zasra�cy.
00:11:33:O wszystkim pami�taj�|poza swoimi d�ugami.
00:11:42:A ty co tu robisz?
00:11:49:"T. D. Lemons".
00:12:01:Sie masz, Lemon!
00:12:03:- Imigracyjny b�kart!|- To w ich stylu.
00:12:08:Rodz� na statku i porzucaj�.
00:12:13:Unikaj�c k�opot�w|w urz�dzie imigracyjnym.
00:12:16:A kim b�dzie taki|jak doro�nie?
00:12:19:Kolejnym imigrantem.
00:12:21:Nie s�uchaj tych drani.
00:12:25:Pij mleczko.
00:12:28:By� w I klasie na fortepianie.
00:12:31:Liczyli, �e we�mie go|kto� bogaty.
00:12:36:A kto go wzi��?|N�dzny palacz!
00:12:41:Wycyckali ci�, Danny!
00:12:46:Sp�odzili bachora,|a ty go nia�czysz!
00:12:48:Pieprzy� bied�!
00:12:50:Wy �mierdz�ce szczury!
00:12:53:Na pudle by�o T. D.|Wiecie, co to znaczy?
00:12:57:Zapomnia�em.|Analfabeci.
00:12:59:To znaczy:"Tobie, Danny"!
00:13:02:Zostawili go dla mnie!|G�wno wam do tego!
00:13:06:Jak go nazwiesz?
00:13:11:Nie my�la�em o tym.
00:13:15:Pocz�tek b�dzie mia� po mnie.
00:13:17:Danny Boodman.
00:13:20:W �rodku inicja�y T. D.,|tak jak maj� bogaci.
00:13:25:To mu doda klasy, nie?
00:13:28:Wszyscy prawnicy tak maj�.
00:13:31:M�j nazywa� si�|Jonathan PTK Wonder.
00:13:34:Ukatrupi� go,|jak zostanie prawnikiem.
00:13:39:B�dzie si� nazywa�|Danny Boodman T.D. Lemon.
00:13:43:To nie ksi���!
00:13:45:Znalaz�e� go we wtorek.|Nazwij go "Wtorek".
00:13:51:To nie takie g�upie.
00:13:54:Znalaz�em go pierwszego miesi�ca,|pierwszego roku, tego stulecia,
00:13:59:wi�c nazw� go: "1900"!
00:14:05:Przecie� to liczba.
00:14:07:By�a. Teraz to imi�.
00:14:09:Danny Boodman...
00:14:10:T.D. Lemon... 1900!
00:14:15:Ma�emu chyba co� dolega.
00:14:28:Sk�d w takim malcu|tyle g�wna?
00:14:36:I tak 1900 dorasta�
00:14:38:w �rodku wielkiej ko�yski,|zwanej statkiem.
00:14:42:Poniewa� Danny ba� si�,|�e mu go zabior�,
00:14:45:bo nie mia� dokument�w,
00:14:49:dlatego ch�opiec sp�dzi�|swe m�ode lata pod pok�adem.
00:15:15:Teraz sam spr�buj.
00:15:17:Prowad� palcem,|�eby� wiedzia�, gdzie czyta�.
00:15:23:- "Man...|- Czytaj dalej.
00:15:27:...go".
00:15:28:- �mia�o.|- "Ma...
00:15:31:- Jeszcze kawa�ek.|- ...ma".
00:15:35:Pi�knie czytasz.
00:15:37:A teraz powiedz ca�ymi wyrazami.
00:15:43:M�w.
00:15:44:"Man... go Mama".
00:15:55:Brawo. Czytaj dalej.
00:15:58:"Mo�esz Mnie|...Cmokn��".
00:16:04:Z czego si� tak �miejesz?
00:16:07:To imiona koni.|Nie �miesz� ci�?
00:16:10:Uwielbiam je.|Przeczytaj to.
00:16:15:"Radosne Kopytka".
00:16:20:Pos�uchaj tego:|"M�oda Laska".
00:16:25:Albo tego:|"Rozbuchana Mama".
00:16:32:Co znaczy "mama"?
00:16:39:Mama to ko�.
00:16:41:- Ko�?|- Wy�cigowy.
00:16:45:Mama to najlepszy ko� na �wiecie.
00:16:48:Stawiaj na niego,|a zawsze wygrasz.
00:16:52:"Tano D'Amato.
00:16:57:Kr�l Cytryn".
00:17:00:Widzia�e�, co tu napisali?
00:17:03:T.D. nie znaczy|"Tobie, Danny".
00:17:09:Co to za bubek?
00:17:11:Koniec na dzi�.
00:17:13:Nadmiar czytania szkodzi.
00:17:16:- Co jeszcze szkodzi?|- To, co na brzegu.
00:17:24:I to wszystko.
00:17:26:Tamtejsze rekiny|z jedz� ci� �ywcem.
00:17:28:Strze� si� ich.
00:17:30:Co to sierociniec?
00:17:34:To takie wi�zienie
00:17:36:gdzie zamyka si�|bezdzietnych doros�ych.
00:17:40:Gdybym nie by� z tob�|zamkn�liby ci� w sieroci�cu?
00:17:46:Zgadza si�.|Dobranoc.
00:18:25:Uwa�aj!
00:18:45:Wezwijcie lekarza!
00:18:48:Odezwij si�!
00:18:52:To nic.|Poboli i przestanie.
00:18:56:"�wi�ty Strza�
00:19:00:i Stare Dobre Czasy
00:19:08:zosta�y zdyskwalifikowane... "
00:19:14:Danny zmar� dopiero|po trzech dniach,
00:19:19:s�uchaj�c wynik�w|sz�stej gonitwy,
00:19:23:gdzie Woda Pitna|wygra�a z Zup� Jarzynow�
00:19:26:i B��kitnym Podk�adem.
00:19:30:"Chocia�bym chodzi�|ciemn� dolin�,
00:19:33:z�a si� nie ul�kn�,|bo Ty jeste� ze mn�... "
00:19:38:DZl�Kl, DANNY
00:19:43:W imi� Ojca i Syna|i Ducha �wi�tego.
00:20:05:Muzyka.
00:20:18:1900 mia� wtedy 8 lat.
00:20:23:W tym czasie przep�yn� w t�|i z powrotem jakie� 50 razy.
00:20:29:Ocean by� jego domem.
00:20:32:Nigdy nie stan��|na suchej ziemi.
00:20:35:Cho� zawija� do wielu port�w,|nie schodzi� ze statku.
00:20:41:Rzecz w tym,|�e dla �wiata, nie istnia�.
00:20:46:W �adnym urz�dzie, parafii,|szpitalu czy wi�zieniu,
00:20:50:nie mieli jego akt.
00:20:52:Nie mia� narodowo�ci,|daty urodzenia, rodziny.
00:21:00:Mia� 8 lat, ale oficjalnie|nawet si� jeszcze nie narodzi�.
00:21:25:ZAKAZ WST�PU
00:22:39:Kapitanie!|Zbud� si�!
00:23:29:- Jak on si� nazywa?|- 1900.
00:23:33:- Ch�opiec - nie melodia.|- 1900.
00:23:38:To tak jak melodia.
00:24:11:To jest niezgodne z regulaminem.
00:24:16:Mam w dupie regulamin.
00:24:22:I tak nie rozumiem,|co wi��e z tym t� p�yt�?
00:24:28:Ona nie powinna istnie�.
00:24:31:Jedyn� matryc� zniszczono|zaraz po nagraniu.
00:24:35:To w�a�nie ona.
00:24:41:Idealna do nagra�|poza studiem.
00:24:47:Kupi� j� pan?
00:24:51:Sklejanie kawa�eczk�w|zaj�o mi prawie ca�y dzie�.
00:24:55:Znalaz�em je przypadkiem|w starym fortepianie,
00:25:02:kt�ry kupi�em z rozbieranego|statku-szpitala w Plymouth.
00:25:20:To tam.
00:26:48:- Sk�d jeste�?|- Z Liverpoolu.
00:26:50:- Zaw�d?|- Fryzjer.
00:26:52:- Przyj�ty.|- Dzi�kuj�.
00:26:54:- Nast�pny. Kim jeste�?|- Stolarzem.
00:26:58:- I mechanikiem.|- Wynocha.
00:27:02:- Zaw�d?|- Tr�bacz.
00:27:06:Mamy ju� orkiestr�.|Nast�pny.
00:27:35:Dok�d on idzie?
00:28:14:- Co to za muzyka?|- Nie wiem.
00:28:16:Je�li nie wiesz,|co to jest, to jazz.
00:28:22:To by�y pi�kne dni.
00:28:25:Ludzie byli pe�ni nadziei.
00:28:28:Po�egnania, syreny.
00:28:30:I p�ywaj�cy �wiat|rusza� w podr�.
00:28:34:Jedna wielka feta.
00:28:36:Tylko dla mnie.
00:28:39:Ale po trzech dniach|ocean da� si� we znaki.
00:29:18:Kolego muzyk.|Co z tob�?
00:29:22:Za bardzo buja?
00:29:25:Jeste� nowym tr�baczem.
00:29:31:Chod�,|ukoj� twe cierpienia.
00:29:36:Idziemy.
00:30:13:Zwolnij hamulce.
00:30:16:- To szale�stwo.|- Zaufaj mi.
00:30:20:Zwolnij hamulce.
00:30:36:Siadaj obok.
00:30:39:- Co ty? Oszala�e�?|- Teraz, albo nigdy.
00:31:17:Masz dzieci?
00:31:20:Zamkn� ci� w sieroci�cu,|zobaczysz.
00:31:23:Wariat.
00:31:29:- Mama!|- Znasz si� na koniach.
00:31:33:- Troch�.|- Brawo!
00:33:04:Witam, kapitanie.|Mo�e podwie��?
00:33:13:- Jak du�e by�o to okno?|- Bardzo du�e.
00:33:19:Do �mierci b�dziemy|przerzuca� ten w�giel.
00:33:24:Powaga?!
00:33:33:Zaj�cie na ca�e �ycie.
00:33:41:- Jeste� z Nowego Orleanu?|- Sk�d wiesz?
00:33:46:- Kocham to ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin