tom8_numer2_chrystus_naszym_krolem.pdf

(295 KB) Pobierz
168268962 UNPDF
Chrystus naszym Królem
Tom 8, numer 2
W numerze:
Strona 3: Życie pod panowaniem Króla Chrystusa
Wezwanie, aby oddać Chrystusowi cześć, i szacunek, który się Jemu należy,
jako Bogu, a nie tylko ludzkie wysiłki, aby Go zadowolić dla własnej
korzyści.
Strona 7: Życie pod kontrolą Chrystusa
Musimy poznać paralelę pomiędzy ustanowieniem królestwa Chrystusa na
ziemi, a Jego pełnym i całkowitym objęciem władzy w sercu wierzącego.
Strona 10: “ Dla korony i przymierza z Chrystusem”
Uznanie panowania Chrystusa oznacza, że jesteśmy przygotowani, aby być
w pełni lojalnymi dla Niego w każdym aspekcie naszego życia.
Strona 14: Dowody panowania Chrystusa
we wszystkich narodach
Bóg pragnie mieć ludzi, którzy będą w praktyczny sposób pokazywali
panowanie Chrystusa w swoim życiu.
Strona 19: Wieczny Król
Psalm 45 kieruje naszą wizję na chwałę Syna Dawidowego, który będzie
panował w sprawiedliwości i pokoju na wieki.
„A na szacie i na biodrze swym ma wypisane imię:
KRÓL KRÓLÓW I PAN PANÓW” — Objawienie 19:16
168268962.003.png
Chrystus naszym Królem
Obietnica Króla
“Ja będę twoim Królem”
On wie, że potrzebujemy króla. On zna beznadziejną anarchię nie tylko tego
świata, ale naszego serca bez króla. Czy nie słychać wołania: „Nie mamy króla”?
— kogoś, kogo byśmy mogli kochać, być mu posłuszni, który by nas prowadził i
panował nad nami, który by nas trzymał w najprawdziwszej wolności lojalności
serca. Czyż nie odczuwamy, że musimy mieć nad swoimi sercami mocną rękę?
że chodzenie własnymi drogami nie jest tak dobre, jak jego droga, jeżeli tylko
jest to ten, któremu możemy oddać zupełne posłuszeństwo i całkowicie zaufać?
Czy w naszej duszy nie rozlegało się echo wołania: „daj nam króla”? — wołania,
którego nie może uciszyć nic oprócz Boskiej obietnicy „Ja będę waszym
Królem!”
Ale obietnica została dana i teraz, jeżeli znowu odezwie się to nieaktualne
wołanie serca bez króla w naszej godzinie niewiernego zapomnienia, to Jego
Słowo brzmi jak królewski klarnet : „Czemu wołacie do mnie? Czy nie ma wśród
was króla?” Wtedy łaskawe zapewnienie Króla przychodzi z mocą: „Ja będę
twoim Królem.”
Jak bardzo się cieszymy, że On sam jest naszym królem! Jesteśmy bowiem
pewni, że On jest w stanie podbić wszystko dla siebie w tym wewnętrznym
królestwie, którym my nie możemy zarządzać. Cieszymy się, że możemy Go
brać za słowo i przekazać władzę w Jego ręce proszą Go, aby był naszym królem
we wszystkim i aby założył Swój tron pokoju w długo niepokojonej i podzielonej
cytadeli, modląc się, aby On wziął każdą naszą myśl i podporządkował ją sobie.
Mieliśmy już dosyć rewolucji i buntów, tyranów i zdrajców, bezprawia i
samozwańczych praw. Inni panowie (i to tak wielu) panowali nad nami. On nam
pozwolił, abyśmy byli ich sługami, abyśmy teraz poprzez błogosławiony kontrast
pokoju poznali co to znaczy Jemu służyć. Teraz tylko chcemy „innego Króla,
Jezusa.” On nas uczynił zdolnymi poprzez Swoją moc, a był to pierwszy akt Jego
władzy i symbol tego, że „Jego panowaniu i pokojowi nie będzie końca” w
naszych sercach.
Panie, bądź moim Królem dzisiaj! Panuj we mnie bardziej absolutnie niż
dotąd. Niech Twoja władza w moim życiu trwa i będzie coraz potężniejsza we
mnie, aby Twoje Imię było uwielbione teraz i na wieki.
Frances Ridley Havergal (1876)
2
168268962.004.png
Chrystus naszym Królem
Życie pod panowaniem
Króla Chrystusa
„Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się imię Twoje, przyjdź królestwo Twoje,
bądź wola Twoja jak w niebie, tak i na ziemi ” (Mat. 6:9-10).
W każdą niedzielę, po całym świecie, w różnych zborach chrześcijańskich, ten przykład
modlitwy jaki Jezus dał swoim umiłowanym naśladowcom jest recytowany nie tylko
przez duchownych, ale przez całe zgromadzenie. Większość ludzi uczyła się tej pięknej
modlitwy jako dziecko i na ogół wszyscy ją zapamiętali. Z wyjątkiem nielicznych, zbory
nie potrzebują jej czytać z książki do nabożeństwa, ponieważ ją znają na pamięć. Ale
pomimo tego życie wielu potwierdza, że są nieświadomi tego faktu, iż można przeżywać
królestwo Boże w tym wieku jedynie wtedy, jeżeli żyjemy pod autorytetem Chrystusa
Jezusa, jedynego Króla tego królestwa.
Pod czyim autorytetem jest twoje życie?
Jednym z czynników, które składają się na pełnię tej modlitwy wiary jest deklaracja
poddania się autorytetowi Boga. Dotyczy to zarówno indywidualnych osób, jak również
całego ludu Bożego. Jest to modlitwa poddania się woli Ojca w niebie i Jezusowi, jako
Królowi tego Królestwa i oznacza, że nasze życie nie należy już do nas samych, ale jest
poddane Jemu. Chrystus jest królem i podani Jego królestwa są tymi, którzy mieszkają w
miłości pod Jego panowaniem, poddając się zawsze z wiarą Jego woli.
Ta modlitwa nie jest tylko wołaniem o wypełnienie proroczej wizji czasów
ostatecznych i kulminacji wszystkich aspektów ojcowskiego celu. W kontekście całego
fragmentu jest to również modlitwa o realizację w obecnym czasie tych aspektów
królestwa, których nie można znaleźć poza zjednoczeniem z Jezusem Chrystusem.
Razem z gorliwą prośbą o pomoc w wykonaniu woli Bożej tu na ziemi teraz, jest to
również prośba o pełnię królewskiego autorytetu Chrystusa nad nami w tym świecie w
takim samym stopniu, jak to jest w niebie. Jest to modlitwa wiary, która jest w
doskonałej harmonii z Bożym pragnieniem, aby chwała królestwa niebiańskiego została
objawiona na ziemi poprzez tych, którzy są zebrani przez Ducha Bożego, aby być
żywym świadectwem życia, które zwycięża świat w i poprzez ciało, krew i autorytet
Syna.
Jest też aspekt przyszłości Królestwa Bożego, który będzie ogłoszony poprzez
pojawienie się Chrystusa na obłokach nieba — ja na to oczekuję z głęboką tęsknotą; ale
chcę zwrócić naszą uwagę na obecny aspekt tego królestwa. Dla każdego wierzącego,
który pragnie wykonywać Boży cel w swoim życiu, najważniejszym pragnieniem jest
poznanie obecnie prowadzenia Pana do wypełnienia Jego celów i być mu posłusznym
we wszystkim.
3
168268962.005.png
 
Chrystus naszym Królem
Życie pod panowaniem Króla Chrystusa
W Chrystusie ty i ja możemy przeżywać to duchowe królestwo, które jest
przedsmakiem szybko nadchodzącego królestwa, nad którym Jezus będzie w sposób
widzialny panował na ziemi. Jako wierzący i przez to poddani królestwa Chrystusa
możemy poznać Bożą moc w działaniu w naszym życiu, kiedy prowadzimy życie
zgodne z prawami duchowego królestwa nad którym teraz Jezus panuje. Może się to stać
rzeczywistością tylko wtedy, jeżeli pozostajemy pod Jego boskim autorytetem,
ustanowionym przez naszego Ojca w Niebie.
Tu w naszym zrozumieniu królowania Chrystusa pojawia się największy błąd
obecnego wieku. Ten błąd spowodował, że wielu cierpi ból rozczarowania i często
obniża prawdziwe świadectwo żywego Chrystusa. Tak jak w początkowym czasie
fizycznego nawiedzenia Izraela przez Chrystusa, obecnie wielu chce się poddać szczerze
królowaniu Chrystusa, a On tego nie przyjmie.
Szukanie Chrystusa dla osobistych korzyści
„Wtedy ludzie ujrzawszy cud, jaki uczynił, rzekli: Ten naprawdę jest prorokiem, który
miał przyjść na świat. Jezus zaś poznawszy, że zamyślają podejść, porwać go i obwołać
królem, uszedł znowu na górę sam jeden” (Jan 6:14-15).
Przed tym fragmentem z Jana czytamy, że Jezus nakarmił pięć tysięcy. Widzimy, że
poprzez cudowne znaki pokazał swój autorytet nad rzeczami materialnymi. Ludzie byli
zdumieni tym, co widzieli. To przypomniało im obietnicę ze Słowa Bożego. Wiedzieli
czego pragnęli i widzieli wypełnienie tego pragnienia w Tym, który stał przed nimi.
W Jezusie widzieli zabezpieczenie wszystkich potrzeb życiowych; rozpoznali w Nim
moc niebios do nieograniczonego zaspokojenia ich potrzeb. Myśleli, że jeżeli On będzie
ich przywódcą, to ich dążenie do wygodnego i łatwego życia wreszcie stanie się realne.
Zawsze pragnęli mieć takiego króla, który by rządził według pragnienia ich serc.
Chętnie by przyjęli króla, który by postępował według ich zrozumienia i ich potrzeb.
Kiedy ludzie wiedzieli znaki, które Jezus czynił wśród nich, chętnie powiedzieli: „To jest
ten, który miał przyjść na świat.” Ten, który by ich karmił był „tym” na którego czekali.
Przed takim chętnie by zginali swoje kolana. Ich serca zostały poruszone i na próżno
starali się nałożyć na głowę Jezusa koronę, której On nigdy by nie nosił.
Fakt, że chcieli go w ten sposób uczynić królem (zakładając, że On ich zawsze
będzie karmił) wyraźnie pokazuje, że nie poznali na czym polega Jego prawdziwe
królowanie. Królestwo tak łatwo nadane może być tak samo łatwo odebrane. Królewska
korona, jaką Chrystus nosił dla nich była niewidzialna. Królowanie, jakie oferowali Mu
ci ludzie nie mogło być udziałem Jego życia, świadectwa i celu, ponieważ ono było
zaprzeczeniem prawdy, którą On manifestował. Cześć, jaką obdarzał Go tłum, nie była
dla Niego zaszczytem, a dla nich nie przyniosła pożytku w wiecznym planie Ojca. Cesarz
w tym czasie był okazałym panem i dowódcą armii świata; Jezus natomiast w
królewskiej rzeczywistości dowodził armiami królestwa niebiańskiego.
4
168268962.001.png
 
Chrystus naszym Królem
Życie pod panowaniem Króla Chrystusa
Cześć i poddanie skierowane na człowieka
Tak wiele z czci oddawanej Chrystusowi jest po prostu uznaniem Jego zdolności do
zabezpieczenia potrzeb; jest to cześć wypływająca z czystego ludzkiego samolubstwa.
Religią wielu ludzi jest po prostu wygodne życie. Wiemy, że jeżeli Chrystus będzie
kierował, to wszystko będzie się dobrze układało, więc oddajemy chwalę, która jest
naszym obowiązkiem i śpiewamy pieśni, które mówią: „Jezu, my Ciebie stawiamy na
tronie i ogłaszamy naszym królem.” Nasze sumienie jest zaspokojone. Oddaliśmy cześć
królowi. Jesteśmy zaślepieni na fakt, że takiego królowania Chrystus nie przyjmował i
nigdy nie przyjmie.
Jest to jedynie oddawanie hołdu, który jest udawaniem według naszych planów, tak
jak to miało miejsce z tym tłumem, który został nakarmiony na górze. Jest to tylko
samolubne oddawanie komplementów, przez które przymilamy się przed królem w
nadziei, że coś za to otrzymamy i zyskamy uznanie. Jest to haracz oddawany dla
samolubnych zysków i nie jest to złoto, lecz jedynie bezwartościowy materiał pokryty
złotą farbą. Takie „wyniesienie na tron” po prostu nie jest godne Jezusa, Pana chwały.
W tych czasach są tacy wierzący, którzy nadal próbują obdarzać Chrystusa
królestwem, którego On nigdy nie przyjmie. Zastanówmy się przez chwilę nad czcią i
hołdem, jaki Chrystus przyjmie jako odpowiednią dla Jego królewskiego stanu.
Czy nasze poddanie się Chrystusowi jest takie, które nie patrzy poza krąg naszych
potrzeb? Czy jest to uległość wynikająca z uznania, że Chrystus jest zbawieniem i
zabezpieczeniem? Czy jest to koronowanie Chrystusa dlatego, że została wypełniona
nasza pustka? Jeżeli tak, to wszystko wskazuje na to, że nie pokłoniliśmy się przed Jego
chwalebną rolą króla.
Uznanie prawdziwego charakteru królewskiego autorytetu Chrystusa
Prawdziwa cześć ta taka, która wynika z naszego wnętrza jako rezultat poznania Jego
Królowania i autorytetu w duchu i w prawdzie. Jezus Chrystus nigdy nie będzie takim
królem, który zaspokaja nasze dążenia, jeżeli nie pozwolimy Mu na to, aby był dla nas
czymś o wiele więcej niż tylko zaspakajającym nasze pragnienia. On nas nigdy nie
wprowadzi w pełnię radości, jeżeli nie pokłonimy się przed Nim i nie oddamy Mu
prawdziwego hołdu czci i adoracji, który się Jemu należy. On jest królem według
boskiego porządku ustalonego przez Ojca w niebie, który ukoronował Go wieloma
koronami jako Pana wszystkiego.
Chrystus nie może być preferowany przez nas ponad innych królów tylko dlatego, że
On może czynić większe cuda niż inni. Tak, jak to było z tamtym tłumem, Jezus oddala
się od wszystkich, którzy oddają Mu taki szacunek, tak wielce nieadekwatny do tego, co
się Jemu należy.
5
168268962.002.png
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin