00:01:38:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:01:42:Tłumaczenie i Timing:|...:: Ayu maju ::... 00:01:47:Korekta:|...:\m/:.. Desarian..:\m/:... 00:01:51:Dobra, idzie. 00:01:53:Tak jak mówiły moje informacje, jest sama! 00:01:57:Dzisiaj jej to dam. 00:01:59:Gdy to przeczyta będzie patrzeć|na mnie zakochanym wzrokiem. 00:02:05:Znalazłem cię! 00:02:07:Megu-chan, dlaczego zawsze|jeste dla mnie taka wredna? 00:02:09:Bo jeste wkurzajšcy. 00:02:11:Jak długo zamierzasz za mnš łazić? 00:02:12:Co się stało, przecież|jestemy przyjaciółmi, prawda? 00:02:15:Już zawsze będę za tobš chodził. 00:02:16:O czym ty gadasz?! 00:02:17:Niby kiedy się z tobš zaprzyjaniłam? 00:02:19:Wczoraj. 00:02:21:Pamiętasz, wczoraj mnie kopnęła. 00:02:24:W Kansai uderzenie kogo jest|oznakš dobrych kontaktów. 00:02:31:Hej, nie zostawiaj swojego przyjaciela! 00:02:34:Głupku! Jeli kopanie cię oznacza,|że jestemy przyjaciółmi 00:02:37:To masz masę przyjaciół w karate! 00:02:40:Uważam tak. 00:02:42:To tylko kwestia czasu aż pomiędzy ludmi,|którzy często walczš narodzi się głęboka przyjań. 00:02:47:Często słyszy się takie historie. 00:02:49:Romantyczne, prawda? 00:02:50:Romans tak goršcy jak pieczone kasztany... 00:02:54:Ej! Czy nie mówiłem ci już żeby|nie zostawiała swojego przyjaciela?! 00:02:57:Czekaj, Megu-chan... 00:03:01:Ten drań. 00:03:05:Odcinek 5|Kocham cię!|Ja też cię kocham! 00:03:09:To tak jakby ten Soga|cišgle tylko się mnie czepiał! 00:03:13:To był idealny plan, który on zniszczył! 00:03:16:A co ty tam w ogóle robiłe? 00:03:18:Włanie, Yasuda. 00:03:20:Nic specjalnego... 00:03:24:Co to, co to? 00:03:25:Ej, przestań! 00:03:28:Amatsuka Megumi-sama, 00:03:30:Tylko ty jeste mi przeznaczona. 00:03:32:Naprawdę. 00:03:34:Włanie dlatego wiem o tobie|więcej niż ktokolwiek inny. 00:03:37:Twój wzrost to pewnie 167 cm. 00:03:41:Twój obwód to 85. 00:03:44:A talia to jakie 85 cm, zgadza się? 00:03:47:Zawsze cię obserwuję. 00:03:49:Chcę dotknšć twoich włosów. 00:03:51:Z poważaniem, Tasuke. 00:04:01:Masz, daj jej to. 00:04:03:Hę? Co masz na myli? 00:04:05:W każdym razie, nie mogę wybaczyć Sodze! 00:04:08:On narusza jej prawa! 00:04:10:Twoje nękanie jej też jest problemem. 00:04:13:Hej, kto mnie wołał? 00:04:15:Ej, czy mi się wydaje, czy|osobowoć Sogi ostatnio się zmieniła? 00:04:18:Tak, nigdy nie był taki miły. 00:04:21:Przepraszam za spónienie. 00:04:24:Sam sobie gdzie wychodzisz|zostawiajšc nas z tyłu. 00:04:28:Sam sobie gdzie wychodzisz|zostawiajšc nas z tyłu. 00:04:32:Jak na przemówienie o takiej intensywnoci|twój głos jest trochę za cichy. 00:04:35:Zgadza się! 00:04:37:Mylisz, że po co ten klub istnieje?! 00:04:40:Mamy chronić Amatsuke-san! 00:04:44:No, mów głoniej. 00:04:46:Dobra, w takim razie odchodzę. 00:04:48:Ale fart! 00:04:49:Ostatnio Megu-chan słucha, co do niej mówię. 00:04:52:To trzymajcie się. 00:04:54:Nie obchodzi nas jeli odejdziesz. 00:04:56:Ale jeli Amatsuka-san będzie|przez ciebie płakać... 00:04:59:To nie pucimy ci tego płazem. 00:05:06:Chyba się przeziębiłem. 00:05:09:Groba... czy to groba, Fujiki? Grozisz Sodze? 00:05:13:Hej, co mielicie dzisiaj na niadanie? 00:05:16:Nie mów w liczbie mnogiej, czy jestemy tylko mięsem armatnim?|Jestem tylko małym szczeniaczkiem. 00:05:25:Nie wybaczę nikomu kto|doprowadzi Megu-chan do łez!! 00:05:34:Nie rób takich lekkomylnych rzeczy! 00:05:36:Zanim miałem szansę usnšć na kolanie Megumi 00:05:38:mogłem zginšć! 00:05:41:Po prostu pomylałem, że on nie|jest już tym rozrabiakš którym był. 00:05:46:Megumi ma umiejętnoć zmieniania ludzi. 00:05:51:Tylko żartowałem. 00:05:52:Że co?! 00:05:54:Lepiej żeby nie mylał o tym każdej nocy! 00:05:57:Gdybym powiedział, że nie to bym skłamał. 00:05:59:To przestań, zboczeńcu! 00:06:01:Zasnšć na kolanach Megumi-san... 00:06:04:Hej Megu-chan, gdzie jeste? 00:06:09:Gdzie jeste, Megu-chan?! 00:06:12:Nie bijmy się już z nim. 00:06:15:Masz rację. 00:06:16:Megu-chan... 00:06:21:Dzisiaj chyba mu uciekła. 00:06:23:Tak, on jest naprawdę wkurzajšcy. 00:06:27:Ej, ta jest ładna. 00:06:32:Ty jeste tš dziewczynš, w której kocha się Soga. 00:06:36:Nie mam nic do ciebie, ale do Sogi już tak. 00:06:41:Może pójdziesz z nami na chwilę. 00:06:44:Jeli grzecznie pójdziesz|to nic ci nie zrobimy. 00:06:52:Wow, jaki piękny kopniak. 00:06:57:A teraz uciekamy jak dziewczyny. 00:06:59:Nie, głupia. 00:07:01:Czekaj ty! 00:07:03:Mnie też kopnij! 00:07:09:Ja... Ja... Ja tylko|chciałem żeby mnie też kopnęła. 00:07:22:Księżniczko, mów do mnie "Rycerzu." 00:07:25:Głupek! 00:07:26:Tak, głupek! 00:07:27:Jeste idiotš! 00:07:30:Oni chcieli się na tobie zemcić. 00:07:32:I dlatego mnie zaczepili. 00:07:35:To... to twoja wina. 00:07:37:Kiedy masz takich znajomych... 00:07:39:to nie zbliżaj się do Megu-chan! 00:07:42:Chod, Miki. 00:07:43:Zostawmy go. 00:08:00:Dzień dobry, Amatsuka-san. 00:08:03:Czeć. 00:08:06:Ach, Fujiki... 00:08:07:Tak! 00:08:08:Jeste kumplem tego|chłopaka w okularach, prawda? 00:08:10:Mógłby mu powiedzieć żeby|przestał dawać mi te oblene listy? 00:08:15:Za bardzo ich nie rozumiem. 00:08:17:Dobrze! 00:08:18:Zajmę się tym. 00:08:22:Z jej ust... 00:08:24:Fujiki. 00:08:25:Wypowiedziała moje imię. 00:08:27:Fujiki. 00:08:29:Tato, mamo, dziękuję że|dalicie mi na imię Fujiki! 00:08:33:Fujiki. 00:08:35:Fujiki. 00:08:36:Co się stało, Fujiki? 00:08:38:Nie nazywaj mnie tak teraz! 00:08:42:O co chodzi? 00:08:46:Ten chłopak w okularach... 00:08:47:Heh, ten chłopak w okularach... 00:08:50:Tak się do ciebie zwraca... 00:08:51:Ten chłopak w okularach. 00:08:53:W porównaniu z... 00:08:54:Fujiki. 00:08:55:Moim imieniem! 00:08:56:Co się stało? 00:08:58:Dałe list Megumi-chan, prawda? 00:09:01:Mówiłe, że mogę. 00:09:03:Nie dawaj już jej listów. 00:09:04:Nie wiesz co to jest sarkazm? 00:09:06:W każdym razie, słyszałe że... 00:09:08:Wczoraj, przez Sogę Amatsuka-san... 00:09:12:Co się stało Megumi-san? 00:09:25:Co to za pobita twarz? 00:09:27:Znowu wdałe się w bójkę? 00:09:32:Przez to Megumi-san miała kłopoty. 00:09:36:Włanie, ludzie tak łatwo się nie zmieniajš. 00:09:41:Naprawdę jeste mieciem. 00:09:43:Nie zbliżaj się już do Megumi-san! 00:09:48:Naprawdę masz wielkš bukę. 00:09:51:A co jeli odmówię? 00:09:53:Nie zaakceptuję takiej odpowiedzi. 00:10:00:Zachowuje się twardo... 00:10:01:Naprawdę ma jaja. 00:10:04:Ale... dzisiaj nie będę taki miły! 00:10:10:Jakie piękne! 00:10:11:Pospiesz się, ja też chcę spróbować! 00:10:14:Amatsuka-san! 00:10:16:Masz chwilę? 00:10:17:Oh, chłopak od dziwnych listów... 00:10:20:Przepraszam, możesz pójć ze mnš na chwilę? 00:10:23:Teraz jestem trochę zajęta. 00:10:26:Ale mój przyjaciel ma kłopoty. 00:10:30:Proszę, chod ze mnš. 00:10:31:Nie id, Megu-chan. 00:10:33:Lekcje zaraz się zacznš. 00:10:36:Nie chodzi o ciebie. 00:10:39:Ale mylałem, że może|mogłaby zatrzymać walkę. 00:10:42:Nie id, to nie twoja sprawa. 00:10:45:No i teraz plotę ci włosy. 00:10:47:Chodziłam do tej samej szkoły co on. 00:10:49:On był znany jako elitarny zboczeniec. 00:10:52:Może i jestem zboczeńcem. 00:10:55:Ale on, Fujiki nim nie jest,|więc możesz ze mnš pójć?! 00:10:59:O czym on mówi? 00:11:01:Czuję się nieswojo. 00:11:02:Id sobie, sio, sio! 00:11:05:Musisz mu pomóc, jeli nie to... 00:11:08:Zaprowadzę cię, proszę, chod! 00:11:17:Nie wiem o czym mówisz... 00:11:19:Ale gdzie mam pójć? 00:11:20:Kurcze, ona jest taka sprzeczna. 00:11:24:Nie podoba mi się to. 00:11:25:Zdecydowałem, że będę chronił Megu-chan. 00:11:29:Ludzie, którzy sš dobrzy tylko|w gębie nie majš żadnych szans. 00:11:32:Jedynš osobš, która może|chronić Księżniczkę jest kto silny. 00:11:40:Jest całkiem nie zły... 00:11:42:Te rany... 00:11:54:Co chcesz osišgnšć|zachowujšc się tak spokojnie... 00:11:57:No dawaj, kurde, dawaj!!! 00:11:59:Uderzyłem go z całej siły... 00:12:02:Naprawdę masz dużš bukę. 00:12:26:Nie powinna tam stać, Megu-chan,|bo może ci się co stać. 00:12:33:Nie zamierzam zatrzymywać walki. 00:12:36:Ale twój przyjaciel się martwił. 00:12:38:Jeli nie chcesz żeby się martwił, to walcz|gdzie, gdzie nie będzie tego widział. 00:12:42:Yasuda! 00:12:46:Przepraszam za kłopot, Amatsuka-san. 00:12:57:Przepraszam... 00:12:59:Za to, że wtršcam się w wasz męski wiat. 00:13:01:Dziewczyny nie powinny tego robić. 00:13:05:Megu-chan, przepraszam, Megu-chan... 00:13:21:Tak, jestem mieciem... nie|można tego inaczej nazwać. 00:13:27:No, i ten facet się wystraszył,|a kiedy zobaczył mojš twarz... 00:13:30:So-Soga... 00:13:31:Dawno się nie widzielimy. 00:13:33:Muszę z wami o czym porozmawiać. 00:13:39:O czym? 00:13:42:Nic ci się nie stało? 00:13:43:Nic. 00:13:45:Jeste typem, który walczy? 00:13:48:Nie, ani trochę. 00:13:50:Więc nie rób czego tak lekkomylnego. 00:13:52:Z moich badań wynika, że|on jest prawdziwym diabłem. 00:13:54:On już nie jest taki. 00:13:57:Ja też tak mylałem, ale on ani trochę się nie zmienił! 00:14:00:Widziałe go?! Całš twarz miał poharatanš. 00:14:06:Bił się! Wczoraj i dzisiaj też. 00:14:11:Do tego sprawia tyle kłopotu Megumi-san. 00:14:14:To zwykły mieć. 00:14:17:Byłem głupi, że mu zaufałem! 00:14:20:Ale próbować pokonać go w|walce to zwykła głupota. 00:14:23:Pokonajmy tego miecia|bardziej podstępnymi metodami. 00:14:26:A to jest w porzšdku? 00:14:28:Pewnie, pewnie. 00:14:29:A co chciałby zrobić uczciwie? 00:14:32:Ten głupek najpierw powiedział, że|chce porozmawiać, a potem nas przeprosił. 00:14:36:Jak nie fajnie, niby kto by mu wybaczył. 00:14:40:A potem nawet padł przed nami na kolana. 00:14:42:Ten legendarny rozrabiaka. 00:14:45:On? Druga taka szansa by|nie nadeszła, więc go pobiłem. 00:14:51:Naprawdę...
FatumTech