Tenshi na Konamaiki_50.txt

(14 KB) Pobierz
00:00:06:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:10:Szybciej niż wiatr, biegnę bez tchu w twš stronę
00:00:16:Szeroko dla mnie otwierasz ramiona, yeah yeah
00:00:22:Uczucia zbierajšce we mnie, pakuję w torbę
00:00:29:Żółta syrena migocze, jakbym wskakiwała przed pocišg
00:00:36:Och... pragnę cię teraz ujrzeć
00:00:41:Ucinij mnie, tak bym mogła poczuć twš bliskoć
00:00:50:Wschodzie słońca! Wstawaj! Płoń! Wschodzie słońca! Wstawaj! To moja miłoć!
00:00:57:Już nie da się zatrzymać, mojego rozpędzonego serca
00:01:02:Wschodzie słońca! Wstawaj! Płonie we mnie!|Wschodzie słońca! Wstawaj! To wstrzšnie mnš!
00:01:09:Moje wštpliwoci kończš się, gdy zmierzam do ciebie, zawie me uczucia, pocišgu wschodzšcego słońca
00:01:16:Wschodzie słońca! Wstawaj! Mam nadzieję! Wschodzie słońca! Wstawaj! Dosięgnš cię!
00:01:22:Pokaże ci moje szczere i prawdziwe uczucia, zawie me emocje, Pocišgu Wschodzšcego Słońca
00:01:51:Kobayashi...
00:01:55:Zrobiłem to, Miki.
00:01:57:Miki.
00:01:59:Uratuję cię!
00:02:02:Megumi...
00:02:07:POCAŁUNEK. Magia zostanie rozproszona!|Anioł jest chłopcem czy dziewczynš?
00:02:26:Miki, gdzie jeste?
00:02:29:Twój ksišżę przybył na ratunek!
00:02:35:Kobayashi, trzymasz się?
00:02:38:Mam się dobrze.
00:02:39:Miki...
00:02:41:Miki czeka na nas.
00:02:43:Hej, Megu.
00:02:44:Pomylałem, że o tym wspomnę, ale ksišżęta powinni być mężczyznami.
00:02:48:Jeste kobietš, to czy nie powinna być księżniczkš?
00:02:51:On ma rację.
00:02:52:Jakš rację? To był wynik tej taniej klštwy, którš rzucił na mnie tamten diabełek...
00:02:56:...i przypadkowo zostałam zamieniona w dziewczynę!
00:02:57:Poprzednio byłam facetem!
00:02:59:Więc, rola księcia pasuje do mnie.
00:03:02:Ona ma rację.
00:03:03:Ale...
00:03:04:Sporo narzekasz, jak na faceta!
00:03:07:Miki czeka na nas.
00:03:08:Ruszajmy.
00:03:10:Racja. Musimy szybko jš znaleć.
00:03:12:Kobayashi, ty id tamtędy.
00:03:14:Dobra.
00:03:15:Fujiki i Yasuda, idziecie tędy.
00:03:17:Dobra.
00:03:19:A co ze mnš?
00:03:21:Poszukaj na dole.
00:03:22:Ja idę na drugie piętro.
00:03:23:Tak, proszę pani!
00:03:29:Miki, tam jest ustawione jeszcze więcej pułapek.
00:03:39:Mamy do czynienia z tym Gakuko.
00:03:42:Mam przeczucie, że co się stanie.
00:03:49:Mogę być zmęczony, ale moje instynkty wcišż sš bezbłędne.
00:03:59:Genzo!
00:04:01:Metalowa packa na muchy jest bardzo ciężka.
00:04:04:Zdoła jš podnieć?
00:04:07:Packa na karaluchy, Gakuko?
00:04:11:Ależ ja ci skopię dupę!
00:04:26:Kobayashi!
00:04:28:Ten facet jest wietny!
00:04:29:Jest jak ninja!
00:04:31:Jest wietny! Jest taki fajny!
00:04:35:Oni wszyscy sš idiotami i głupcami.
00:04:38:Nawet, jak tu dotrš, to nie zdołajš uratować Miki.
00:04:50:Nie mogę się wycofać!
00:04:51:Muszę... atakować!
00:04:58:Domylam się, że Megumi nie jest księciem, ale księżniczkš.
00:05:04:Osobicie, jeli mógłbym być sługš Megumi,
00:05:08:nie dbałbym o to, czy jest księciem czy księżniczkš.
00:05:12:Nie wstydzisz się tego mówić?
00:05:14:Nie przejmuj się.
00:05:15:To tylko kwestia estetyki.
00:05:16:Mówisz mi, że dšżenie do zostania sługš jest estetyczne?
00:05:19:Taki kole jak ty, która ma dziewczynš gorszego poziomu,|nigdy nie zrozumie.
00:05:25:Na pewno... bezpiecznie powrócę.
00:05:29:Tak...!
00:05:34:Ona nie jest gorsza.
00:05:37:Człowieku, przestań być taki kiczowaty.
00:05:38:Nie mówi, że jestem kiczowaty!
00:05:40:W ogóle nie czuję licznego zapachu Miki.
00:05:43:Nie ma sensu ić dalej tš drogš.
00:05:46:Zmieńmy kierunek.
00:05:47:Jeste psem, czy co?
00:05:50:Jeli nie mogę być jej sługš, to nadal mogę być jej psem.
00:05:53:Jeste zboczony.
00:06:00:Megumi!
00:06:01:Kobayashi?
00:06:03:Miki nie było na drugim piętrze.
00:06:04:W moim kierunku też nie było niczego takiego jak pokoje.
00:06:06:Kobayashi?
00:06:09:Co się stało z twojš nogš?
00:06:12:Jako się przewróciłem i zadrapałem nogę.
00:06:14:Kłamca!
00:06:16:Nie jestem doć dobry, zostałem postrzelony przez strzałę.
00:06:20:To musiało być beznadziejne, Kobayashi.
00:06:23:Na dole był tylko składzik.
00:06:26:Chociaż Miki tam nie było.
00:06:30:Co się stało, Genzo?
00:06:32:Wiedziałem! Nie mogłem ukryć tego przed oczkami Megu!
00:06:36:Duża metalowa siatka spadła z sufitu prosto na mnie.
00:06:40:To tak bardzo bolało!
00:06:42:Zrób dla mnie co miłego, Megu!
00:06:47:Co? Co nie tak?
00:06:49:Nie uderzyłam tak mocno.
00:06:52:To nie twoja wina, Megu.
00:06:53:Jestem tylko trochę wyczerpany i mam połamane dwa, lub trzy żebra.
00:07:00:Ale mam się dobrze.
00:07:03:Genzo...
00:07:05:Jeste w porzšdku mężczyznš.
00:07:07:Tak jak i ty.
00:07:08:Och! Jeste facetem, jeli umiesz znieć ból?
00:07:12:Rozumiem!
00:07:13:Megumi!
00:07:14:Znalelimy to!
00:07:16:Naprawdę?
00:07:17:A raczej pies Yasuda...
00:07:22:Tędy!
00:07:25:To jest zapach Miki.
00:07:28:Jestem tego pewien.
00:07:30:Woń dochodzi stamtšd.
00:07:35:Ruszajmy!
00:07:52:Miki!
00:07:54:Megumi...
00:07:55:Miki!
00:07:57:Miki!
00:07:58:MIKI!!
00:08:00:Wy...
00:08:03:Wszyscy!
00:08:05:Przepraszamy za spónienie, Miki.
00:08:07:Twój ksišżę przybył na ratunek.
00:08:11:Gratuluję dotarcia tu.
00:08:14:Ale została jeszcze jedna gra.
00:08:17:Wygracie to, a uwolnię Miki.
00:08:21:Co to, ta ostatnia gra?
00:08:25:Nie musisz go słuchać, Genzo.
00:08:29:A teraz, chodmy do domu, Miki.
00:08:35:Miki?
00:08:40:Miki!
00:08:41:Dlaczego?
00:08:42:Czy rzucili na ciebie jakie dziwne zaklęcie, kiedy była pojmana?
00:08:47:Czy to prawda, Miki?
00:08:54:Miki zdaje się nie być tak głupia, jak wy.
00:08:58:Pojęła to!
00:09:00:Fakt, że nawet, jak ucieknie stšd, to wcale niczego nie zakończy.
00:09:06:Co masz na myli?
00:09:08:Sšdzę, że po prostu zrobię znów to samo.
00:09:11:Znowu porwę Miki, nieważne ile razy będzie uciekać.
00:09:19:Miki.
00:09:22:Mylałam, że to wszystko skończy się, gdy tu przyjdziecie uratować mnie.
00:09:27:Ale pewnego dnia, znów skończę jak ptak w klatce...
00:09:33:Ptak w klatce...
00:09:34:O czym ty mówisz, Miki?
00:09:37:Zatem teraz po prostu zniszczymy tš klatkę.
00:09:41:Nigdy więcej klatek, nigdy więcej uwięzienia.
00:09:45:Łapiesz, Miki?
00:09:49:Megu...
00:09:51:Domylam się, że to była twoja ostatnia gra?
00:09:54:Pokonajcie mnie, a nigdy więcej nie dotknę Miki.
00:09:57:Naprawdę zostanie uwolniona.
00:10:02:No to ja się tym zajmę.
00:10:05:Genzo, mylałam, że twoje żebra sš...
00:10:08:Sšdzę, że się same wyleczyły! Nic mi nie jest!
00:10:11:Rzeczywicie, nie możesz się wycofać, ksišżę Miki.
00:10:18:Chcesz powiedzieć, że ja zamierzam... z Miki...
00:10:21:Soga!
00:10:22:Co?!
00:10:24:Ja się tym zajmę.
00:10:26:Kobayashi?
00:10:27:Zniszczę tš klatkę i wypuszczę ptaka ku niebiosom wolnoci.
00:10:32:Zostawcie tš robotę mi.
00:10:36:Kobayashi...
00:10:41:Skoro on zamierza walczyć, to pozwól mi wykonać robotę.
00:10:44:Czemu?
00:10:46:Ponieważ jest interesujšcy! I chcę mu tylko skopać tyłek!
00:10:52:Jak sobie życzysz.
00:10:56:Nadchodzę...
00:11:10:Nie tylko jest zmęczony, ale również ranny w nogę.
00:11:14:Tam!
00:11:17:Tani drań!
00:11:20:Kobayashi!
00:11:22:Kobayashi!
00:11:24:Koyayashi!
00:11:26:Kobayashi!
00:11:29:Miki...
00:11:32:Miki...
00:11:35:Miki...
00:11:37:Ja...
00:11:39:Ja...
00:11:41:pragnę...
00:11:43:pragnę...
00:11:48:pragnę zostać twoim księciem!
00:12:10:Soga... teraz twoja kolej.
00:12:13:Kobayashi!
00:12:23:Napisy by DeadSoul.
00:12:37:Więc, otwarcie zakończyło się podwójnym nokautem.
00:12:41:W twoim stanie odwaliłe kawał dobrej roboty, Kobayashi.
00:12:44:Przepij się.
00:12:45:Ja zajmę się resztš.
00:12:49:Megu, pokaże ci siłę woli mężczyzny!
00:12:56:Skopię mu dupę i zostanę twoim księciem!
00:12:59:Nie odwracaj się!
00:13:04:Genzo!
00:13:05:Genzo!!
00:13:06:Genzo!
00:13:09:Me... gu...
00:13:13:To było nieczyste...
00:13:15:To było nieczyste, ty bydlaku!
00:13:17:I ty nazywasz się mężczyznš?
00:13:18:Ależ oczywicie.
00:13:20:Zrobię wszystko, co muszę, by wygrać.
00:13:37:Nachodzę.
00:13:39:Gdziekolwiek chcesz.
00:13:44:Dorwała go!
00:13:45:To elegancki, ostry kopniak Megumi!
00:13:54:Co jest?
00:14:01:Człowiek, który będzie następcš głowy rodziny Gakusan,
00:14:04:prawdziwa elita, ja, Gakusan Takao.
00:14:08:Proszę nie traktować mnie,|jak jakiego ulicznego włóczęgę, panno Amatsuka.
00:14:13:O co chodzi?
00:14:15:To już koniec gry?
00:14:29:Przestań, Megumi! Przestań!
00:14:32:Megumi!
00:14:36:Co ty sobie mylisz?
00:14:38:Teraz łapiesz, moja damo?
00:14:40:Wiesz, kto wygra.
00:14:42:Nie możesz uratować Miki.
00:14:46:Łapiesz, prawda, Miki?
00:14:49:Nie możesz wyrwać się z mych ršk.
00:14:56:Megu...
00:14:58:Ja...
00:15:01:Wszystko będzie dobrze, Miki.
00:15:04:Teraz znam sekret tego frajera.
00:15:13:Wiedziałam. Nosisz zbroję.
00:15:19:Cóż, odkryła to.
00:15:20:Zgadza się. Noszę pod ubraniem zbroję Gakusan Technologies.
00:15:26:Zbroja?
00:15:27:Metalowy kostium.
00:15:28:Rozumiem. Ma to na całym ciele,|więc ataki Megumi sš bezskuteczne.
00:15:33:Nieczyste jak diabli.
00:15:34:Cóż, jest złym typem.
00:15:36:Mam nadzieję, że widzisz... kto ma więcej zalet!
00:15:43:O co chodzi?
00:15:45:Walka na wytrzymałoć będzie dla ciebie jedynie gorsza.
00:15:48:Ten kole... on czeka, aż się złamię.
00:15:51:Tracisz równowagę!
00:15:53:Megu!
00:15:57:Już koniec gry?
00:15:59:Nie mogę... jeszcze... przegrać!
00:16:05:Trzymaj, berek!
00:16:08:Od teraz zmiana zawodników.
00:16:12:Dałem ci berka!
00:16:13:Włanie teraz!
00:16:15:Pokażę ci, jaki jest prawdziwy mężczyzna!
00:16:19:Genzo!
00:16:20:Nic mi nie będzie, Megu.
00:16:22:Prawdziwy mężczyzna nie atakuje z zaskoczenia.
00:16:26:Czy też nie używa głupich sztuczek.
00:...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin