0:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 0:01:19:Halo? Kogo?|Nie, przepraszam.|Nie znam nikogo takiego. 0:01:23:Mam setki go�ci co wiecz�r.|Nie pami�tam wszystkich. 0:01:27:Co on lubi zamawia�?|Pami�tam ludzi po zam�wieniach.|Imion raczej nie pami�tam. 0:01:32:Klopsy?|Znam klopsy z ziemniakami.|Znam Meatlofa, kt�ry lubi... 0:01:38:Dobra...z frytkami,|z jajkiem i cebulk�. 0:01:42:Co? Nie jada ziemniak�w?|Podaj mi sw�j numer, je�li|go zobacz� oddzwoni�. 0:01:50:Przyrzekam, OK.|Na razie. 0:01:55:Metr 60 wzrostu, ciemne w�osy.|Jako� �aden klops: z frytkami, cebul�, 0:02:00:jajkami, ani nawet z filetem rybnym,|nie pasuje mi do tego opisu. 0:02:04:Chyba ostatnio, gdy tu byli�my,|zam�wi� schabowego.|Trzeba by�o od razu. 0:02:08:Musia�, bo mamy najlepsze|schabowe w mie�cie.|- Pr�bowa�a�? - Nie. 0:02:12:Dlaczego?|Wiara ci zabrania?|To widzia�e� go, czy nie? 0:02:18:160 cm, ciemne w�osy, schabowy. 0:02:22:No, widzia�em.|Przyszed� wczoraj na obiad.|Poprosi� o 2 schabowe. 0:02:26:Jeden z ziemniakami,|drugi z fasolk� szparagow�. 0:02:29:Pewnie umiera� z g�odu. Nie zjad� dw�ch.|Nasze dania s� za du�e,|�eby zje�� 2 na raz. 0:02:34:Jeden schabowy by� dla niego,|drugi dla jego dziewczyny.|S�uchaj! Tylko szczerze... 0:02:39:Nie zmieniaj tematu! 0:02:43:Spotykasz si� z kim� innym? 0:02:46:Kim ona jest? 0:02:50:Mam nadziej�, �e zdechniecie! 0:03:11:Gdyby mnie szuka�,|przeka� mu te klucze. 0:03:14:- Co� powiedzie�?|- �e jest dupkiem. 0:03:22:Taxi! 0:03:46:Przyszed� po klucze?|Jeszcze nie. 0:04:00:Pocz�stujesz papierosem?|Jasne. 0:04:04:Sam skr�cam.|Dzi�ki. 0:04:16:W porz�dku?|Tak. 0:04:20:Dawno nie pali�am.|Si�gam po papierosa,|gdy si� denerwuj�. 0:04:24:Powinna� si� mniej denerwowa�.|Mniejsze szanse na raka p�uc. 0:04:30:- �adna jest?|- Kto?|Dziewczyna, z kt�r� przyszed�. 0:04:36:By�a ca�kiem, ca�kiem...|Nie to, �ebym chcia� z tak�|zje�� schabowego, ale 0:04:41:jak m�wi�, "dla ka�dego co� innego". 0:04:45:No tak. 0:05:31:Musz� z kim� porozmawia�. 0:05:38:S�dzisz, �e przyjdzie po klucze?|Nie wiem. 0:05:41:Miewa�em klient�w, kt�rzy zostawiali|klucze na ca�e lata.|Niekt�rzy przychodzili po paru dniach. 0:05:45:Inni potrzebowali tygodni.|A jak bywa najcz�ciej? 0:05:49:Najcz�ciej to klucze spoczywaj�|w s�oiku. 0:05:58:Dlaczego je trzymasz?|Wyrzu� je. 0:06:01:Nie.|Nie m�g�bym. 0:06:06:Dlaczego?|Gdybym wyrzuci� te klucze, 0:06:10:niekt�re drzwi pozosta�yby|zamkni�te na wieki.|A nie mnie o tym decydowa�. 0:06:16:Nie s�dzisz? 0:06:22:Chyba szukam powodu. 0:06:26:Z moich obserwacji wynika... 0:06:30:�e czasami lepiej nie wiedzie�.|Bywa te�, �e i powod�w nie ma. 0:06:37:Wszystko ma przyczyn�. 0:06:42:To tak, jak z tymi ciastkami.|Tu� przed zamkni�ciem, 0:06:46:jab�ecznika i ser�wek,|z regu�y, nie ma. 0:06:50:Brzoskwini�wki i czekoladowe|zostaj� w �ladowych ilo�ciach. 0:06:54:A jagod�wki pozostaj�|prawie nietkni�te. 0:07:01:Co� z nimi nie tak?|S� w porz�dku, tylko... 0:07:05:ludzie ich nie kupuj�.|Ciastek nie ma za co wini�.|Nikt ich nie chce. 0:07:11:Poczekaj.|Chc� kawa�eczek. 0:07:16:Z lodami? 0:07:20:Si� robi. 0:07:28:Prosz�.|- Mam nadziej�, �e b�dzie smakowa�o.|- Dzi�ki. 0:07:49:Nie takie z�e.|Tak? 0:07:53:Spr�buj.|Nie. Mam tu co� swojego. 0:08:50:Opowiesz mi, jakie historie|kryj� si� za innymi kluczami? 0:08:55:Dlaczego? 0:08:58:Ciekawi mnie, jak si� tu znalaz�y. 0:09:04:Wybierz. 0:09:10:Nale�a�y do m�odej pary. 0:09:14:Naiwnie wierzyli, �e|reszt� �ycia sp�dz� razem. 0:09:18:Co si� sta�o?|�ycie. 0:09:22:Proza �ycia.|Up�yw czasu... 0:09:26:Tak samo, jak w ka�dym|podobnym przypadku. 0:09:30:Albo jedno z nich odesz�o|do kogo� innego.|Mo�e uczucia wygas�y? 0:09:41:A te?|Nale�a�y do drobnej, starszej pani. 0:09:45:Zostawi�a je dla przyjaciela,|kt�ry mi�� j� odwiedzi�.|Nigdy wi�cej jej nie widzia�em. 0:09:49:C�, by�a bardzo stara.|Pewnie ju� nie �yje. 0:09:56:A te? 0:10:00:Nale�a�y do m�odego ch�opaka|z Manchesteru w Anglii. 0:10:05:Planowa�...,|marzy� o startach|we wszystkich maratonach, 0:10:10:pocz�wszy od biegu|nowojorskiego.|Wra�enia chcia� spisa� w pami�tniku. 0:10:15:Sko�czy�o si� na otwarciu kawiarni. 0:10:19:P�niej dosta�a je Rosjanka, kt�ra 0:10:23:uwielbia�a zbiera� klucze.|Lubi�a te� podziwia�|zachody s�o�ca. 0:10:28:Na nieszcz�cie, bardziej, ni� klucze|lubi�a zachody s�o�ca. 0:10:31:Znikn�a w trakcie jednego|z nich. 0:10:35:Dlaczego jej nie szuka�e�? 0:10:44:Gdy by�em ma�y, mama|zabiera�a mnie w weekendy|do parku. 0:10:47:M�wi�a, �e gdybym kiedykolwiek si� zgubi�,|mam na ni� czeka� w jednym|miejscu, a� mnie znajdzie. 0:10:53:Dzia�a�o?|Niezupe�nie. 0:10:57:Zgubi�a si� kiedy�, szukaj�c mnie.|Chcesz jeszcze lod�w? 0:11:01:Nie, dzi�ki.|Na pewno.|Na pewno, dzi�ki. 0:11:44:Sp�ni�a� si�. 0:11:47:To, co zawsze? 0:12:00:Nie, dzi�ki. 0:12:08:Oddasz mi moje klucze?|Oczywi�cie. 0:12:16:Zatem...|Chyba jako� wam si� u�o�y�o? 0:12:22:Dzi�ki. 0:12:54:Cholerny z�om. 0:13:02:Przesta�cie!|Wynocha na zewn�trz! 0:13:06:Nie twoja sprawa!|Nie zaczynaj ze mn�! 0:13:11:Wyjazd z mojego lokalu! 0:13:14:Nie zaczynaj ze mn�!|Wynocha! 0:13:17:Zap�a�cie rachunek! 0:13:41:Daj chusteczk�.|Co ci si� sta�o? 0:13:43:Zbi� ci�?|Nie.|To co? 0:13:48:Oberwa�am w metrze.|My�la�em, �e fan schabowych|mieszka gdzie� tutaj. 0:13:53:Bo mieszka.|To co robi�a� w metrze? 0:13:58:No...|Potrzebowa�am troch� czasu|dla siebie. 0:14:04:Mia�am wysi��� po|paru przystankach. 0:14:07:Nie wiem, ale pami�tam, �e|ockn�am si� na Bronxie. 0:14:11:Zaiste, �wietny pomys�|na sp�dzanie czasu. 0:14:19:Nie jestem mistrzem konfrontacji. 0:14:24:Niekt�rzy je uwielbiaj�.|Ale nie ja. 0:14:32:Ju� dobrze?|Mo�e wezwa� policj�? 0:14:38:Nie. 0:14:42:Du�o mi nie zabra�. 0:14:45:Szczeg�lnie, �e kopn�am go|mi�dzy kieszenie. 0:14:48:Kopn�a�? 0:14:58:A co tobie si� sta�o? 0:15:03:Zjad�em za du�o czekolady. 0:15:13:Co z t� kamer�?|Nie wiem.|Ostatnio miewa gorsze nastroje. 0:15:20:Pewnie nie powstrzymuje|ludzi przed kradzie�ami?|Nie. 0:15:27:Wcale.|Chocia� ciesz� si�, �e j� mam. 0:15:33:To rodzaj mojego pami�tnika.|Rozumiesz? 0:15:43:Czasami cofam sobie ta�my... 0:15:46:i zaskakuje mnie, ile przegapi�em. 0:15:50:Rzeczy, kt�re dzia�y si�|na moich oczach. 0:15:55:Pewnie du�o masz tych kaset? 0:15:59:Nie zatrzymuj� wszystkich.|Nie jestem dziwakiem. 0:16:03:Zachowuj� same hiciory. 0:16:16:Dasz obejrze�?|Jasne. 0:16:21:Wejd�. 0:20:24:Zostawi�a swoje klucze|i przepad�a tamtej nocy. 0:20:35:DZIE� 01|NOWY JORK 0:21:04:Jak po�egna� si� z kim�, bez|kogo nie wyobra�asz sobie �ycia? 0:21:09:Nie po�egna�am si�. 0:21:14:Nic nie powiedzia�am. 0:21:20:Po prostu odesz�am. 0:21:24:U kresu tej nocy zdecydowa�am,|przej�� ulic� w zupe�nie|innym miejscu. 0:21:37:Drogi Jeremy.|Jak zorientowa�e� si�|po poczt�wce, 0:21:41:jestem teraz w Memphis|w stanie Tennessee.|Lizzy, pospieszysz si� w ko�cu! 0:21:45:Id�!|Spr�aj si�!|D�ugo tu jecha�am, i nie 0:21:49:wiem, jak d�ugo tu zostan�. 0:21:52:Za dnia pracuj� w restauracji. 0:21:56:Poniewa� nie mog� spa� nocami,|wzi�am dodatkow� prac� w pubie. 0:22:02:Spelunka, ale mam du�o napiwk�w. 0:22:06:2 etaty wyczerpuj�, ale|przynajmniej mam zaj�cie. 0:22:10:A najwa�niejsze, �e moje my�li nie|maj� czasu kr��y� wok� niego. 0:22:26:DZIE� 57|1120 MIL OD NOWEGO JORKU 0:22:45:Cze��.|Cze��, Sandy 0:22:47:Zbierasz si� do domu?|Ujm� to tak: 0:22:50:Spadam st�d. 0:22:54:Te� bym chcia�a.|Co jest? 0:22:57:Ten go�� przy barze.|Wygl�da, jakby nie mia� zamiaru wyj��. 0:23:01:M�wisz o Arnie?|Nie martw si� o niego, dziecinko. 0:23:05:Pewnie straci� poczucie czasu.|Jak chcesz go sp�awi�, 0:23:08:po prostu podaj mu rachunek.|Niech podpisze.|Travis daje mu na kresk�. 0:23:12:Zawsze przesiaduje do p�na?|Zawsze. 0:23:15:Je�li tu popracujesz,|przekonasz si� sama.|Baw si� dobrze. 0:23:19:Ty te�.|Dobranoc. 0:23:30:Tw�j rachunek. 0:23:49:Tylko 8?|Przysi�g�bym, �e by�o 9. 0:23:55:Nie, tylko 8. 0:23:59:Masz co� do pisania?|Tak. 0:24:06:Nie pami�tam ci�.|Jeste� tu nowa? 0:24:10:Od paru dni. 0:24:19:Nazywasz si� jako�?|Lizzie. 0:24:23:Lizzie. 0:24:27:To sama przyjemno��|pozna� ci�, Lizzie 0:24:33:Co masz na my�li?|Nie zobaczysz mnie tu wi�cej. 0:24:38:Dlaczego? 0:24:41:Nie mam powodu, by tu|dalej przychodzi�. 0:24:48:To by� ostatni dzie�|mojego pija�stwa. 0:24:53:Tak. 0:24:56:Przeka� to Travisowi. 0:25:00:Powiedz, �e wypisz� mu czek. 0:25:04:OK. 0:25:11:To dla ciebie.|Dzi�kuj�. 0:25:18:Cze��. 0:25:35:O, cze��.|Masz bli�niaczk�? 0:25:39:Nie.|Chcia�abym. 0:25:42:Ja wola�bym nie mie�.|Jeden ja, to ju� za du�o. 0:25:49:Chcia�bym zam�wi� kotlet drobiowy. 0:25:53:I porcj� fasoli szparagowej.|OK. 0:25:56:Ju� si� robi. 0:26:02:Zabra� st�d te �mieci!|To restauracja, a nie remiza. 0:26:15:Dlaczego tak du�o pracujesz, Lizzie?|Zbieram na samoch�d. 0:26:21:A dok�d chcesz jecha�?|Nie mam upatrzonego celu, ale 0:26:27:b�d� wiedzia�a, jak tam dojad�. 0:26:30:Chcia�bym tak.|Twoja reszta. 0:26:34:Do�� je do Buicka.|Dzi�kuj�. 0:26:42:Cze��.|Co tu robisz? 0:26:46:Co?|Co tu robisz? 0:26:48:�wi�tuj�.|A co �wi�tujesz? 0:26:51:Ostatni dzie� mojego pija�stwa. 0:26:55:Nie zawraca ci gitary? 0:26:58:Chyba chce tylko|z kim� pogada�.|Dziwne, bo nigdy nie by� rozmowny. 0:27:04:Nie podrywa ci�, co?|Nie.|Chyba nie o to mu chodzi. 0:27:09:To �le.|A� mi�o widzie�, jak interesuje|si� kobiet�. 0:27:12:My�la�am, �e ma �on�.|I to jest problem.|Wci�� s�dzi, �e jest �onaty. 0:27:25:Jasny gwint. 0:27:38:Jak si� uk�ada, Travis?|Zawsze wygodnie, Sue Lynne. 0:27:42:Zawsze tak odpowiadasz, a ja|nie wiem, co masz na my�li. 0:27:45:Wpad�am na chwil�,|bo musz� do �azienki.|Musz� najpierw zam�wi� piwo? 0:27:50:Nie chc� tu twoich pieni�dzy,|Sue Lynne. 0:28:28:Masz chwil�?|Nie mam ci nic do powiedzenia. 0:28:55:Arnie? 0:29:00:Arnie? 0:29:03:Tak? 0:29:11:Wiem, �e to nie moja|sprawa, ale 0:29:16:my�la�e�, �eby z tym sko�czy�? 0:29:19:Czy my�la�em? 0:29:39:Co to jest? 0:29:43:Grupa wsparcia, kt...
candy945