„ Jesienią” M. Konopnicka
Jesienią, jesienią
sady się rumienią
Czerwone jabłuszka
Pomiędzy zielenią.
Czerwone jabłuszka,
Złociste gruszeczki
Świecą się jak gwiazdy
Pomiędzy listeczki
Pójdę ja się pójdę ja się pójdę
Pokłonić jesieni.
Może mi jabłuszko
W czapeczkę uroni.
Pójdę ja do gruszy
Nadstawię fartuszka.
Może z niego spadnie
Jaka śliczna gruszka!
Sady się rumienią.
kordistoska