zx.oh-my-goddess.01.divx5.txt

(17 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:12:To, �e jestem przy tobie nie znaczy, |�e si� w sobie zakochamy.
00:00:15:To, �e jestem przy tobie nie znaczy, |�e si� w sobie zakochamy.
00:00:17:To, �e jestem przy tobie nie znaczy, |�e si� w sobie zakochamy.
00:00:19:Nawet je�li u�yj� podst�pu, |to i tak to nic nie da, |bo w sprawach serca dzia�asz bardzo powoli.
00:00:22:Nawet je�li u�yj� podst�pu, |to i tak to nic nie da, |bo w sprawach serca dzia�asz bardzo powoli.
00:00:24:Nawet je�li u�yj� podst�pu, |to i tak to nic nie da, |bo w sprawach serca dzia�asz bardzo powoli.
00:00:26:Przyszli�my latem nad morze, |ubrani w zwiewne rzeczy.
00:00:29:Przyszli�my latem nad morze, |ubrani w zwiewne rzeczy.
00:00:32:Przyszli�my latem nad morze, |ubrani w zwiewne rzeczy.
00:00:34:Prosz� otul czule mnie swoj� kurtk�.
00:00:37:Prosz� otul czule mnie swoj� kurtk�.
00:00:39:Prosz� otul czule mnie swoj� kurtk�.
00:00:41:"Moje serce" boi si� poprosi�, |aby� mnie poca�owa�.
00:00:44:"Moje serce" boi si� poprosi�, |aby� mnie poca�owa�.
00:00:46:"Moje serce" boi si� poprosi�, |aby� mnie poca�owa�.
00:00:48:"Chyba �ni� na jawi�", |a m�j sen jest coraz pi�kniejszy |i znika w�r�d gwiazd.
00:00:51:"Chyba �ni� na jawi�", |a m�j sen jest coraz pi�kniejszy |i znika w�r�d gwiazd.
00:00:54:"Chyba �ni� na jawi�", |a m�j sen jest coraz pi�kniejszy |i znika w�r�d gwiazd.
00:00:57:"Chyba �ni� na jawi�", |a m�j sen jest coraz pi�kniejszy |i znika w�r�d gwiazd.
00:00:59:Ka�da dziewczyna mo�e by� szcz�liwa. |Wszystkie one b�yszcz� jasno jak si� zakochaj�.
00:01:02:Ka�da dziewczyna mo�e by� szcz�liwa. |Wszystkie one b�yszcz� jasno jak si� zakochaj�.
00:01:05:Ka�da dziewczyna mo�e by� szcz�liwa. |Wszystkie one b�yszcz� jasno jak si� zakochaj�.
00:01:08:Ka�da dziewczyna mo�e by� szcz�liwa. |Wszystkie one b�yszcz� jasno jak si� zakochaj�.
00:01:10:Ka�da dziewczyna mo�e by� szcz�liwa. |Wszystkie one b�yszcz� jasno jak si� zakochaj�.
00:01:13:Nawet je�li b�dzie przez ciebie p�aka�, |lub z�amiesz jej serce, to i tak b�dzie ci� kocha�.
00:01:16:Nawet je�li b�dzie przez ciebie p�aka�, |lub z�amiesz jej serce, to i tak b�dzie ci� kocha�.
00:01:19:Nawet je�li b�dzie przez ciebie p�aka�, |lub z�amiesz jej serce, to i tak b�dzie ci� kocha�.
00:01:22:Nawet je�li b�dzie przez ciebie p�aka�, |lub z�amiesz jej serce, to i tak b�dzie ci� kocha�.
00:01:25:Nawet je�li b�dzie przez ciebie p�aka�, |lub z�amiesz jej serce, to i tak b�dzie ci� kocha�.
00:01:27:Nawet je�li b�dzie przez ciebie p�aka�, |lub z�amiesz jej serce, to i tak b�dzie ci� kocha�.
00:01:33:ODCINEK1: �wiat�o ksi�yca i kwiaty wi�ni.
00:02:28:S�ucham? Tu m�ski akademik Nekomi Tech.
00:02:31:Tak ? Chce pan rozmawia� z moim sempaiem Tamiy� ?| "Sempai" - starszy spo�eczny opiekun.
00:02:36:Tak...
00:02:39:Powinien wr�ci� ko�o sz�stej.
00:02:45:Tak...oczywi�cie...
00:02:47:Pan Yoshida, tak?|Powiem mu.
00:02:54:Nie powinienem odbiera� wiadomo�ci za niego!
00:03:03:Cholera!
00:03:06:Je�li chcieli �ebym odbiera� ich wiadomo�ci...
00:03:08:...mogli chocia� zostawi� mi co� do jedzenia.
00:03:12:Oh, trudno. Zam�wi� co� do domu.
00:03:17:Dobra. Wezm� wi�c sma�ony makaron Shanghaiski i pyzy.
00:03:17:Dobra. Wezm� wi�c sma�ony makaron Shanghaiski i pyzy.
00:03:29:Dzie� dobry, tu restauracja Terafuku.
00:03:31:Chcia�bym co� zam�wi� do domu...
00:03:34:Bardzo nam przykro, prosz� pana. |Nie dostarczamy potraw do domu przed pi�t�.
00:03:38:Oh,rozumiem...|Cholera.
00:03:41:Przypomnia�o mi si�, �e nie jad�em jeszcze lunchu.
00:03:41:W takim razie. Lunch barani z Fukushin.
00:03:49:O tej porze jeste�my jeszcze zamkni�ci.
00:03:51:Znowu!|Niech to!
00:04:04:A niech to! Nast�pny jest...!
00:04:08:Kochaniutka! Odbierz!
00:04:11:Eee... Halo?
00:04:13:Hallo. Tu Boska Linia Pomocy. |Odwiedz� pana w celu konsultacji.
00:04:17:Ah, przepraszam! Pomyli�em numer!
00:04:20:Eh...? Hallo!
00:04:25:Hallo...? Hallo...?
00:04:28:Hallo?
00:04:31:Dzie� dobry.
00:04:41:Nie b�d� przestraszony...Panie Keiichi Morisato.
00:04:56:Prosz� wybaczy�, �e wcze�niej si� nie przedstawi�am. |Jestem Belldandy, bogini.
00:05:02:B...Bogini?!
00:05:04:Tak.
00:05:05:Nie ma mowy. �artujesz sobie ze mnie.
00:05:08:Nasz� prac� jest pomaga� ludziom w biedzie, takim jak ty.
00:05:14:A...Ale...Ja tylko by�em g�odny...i pr�bowa�em co� zam�wi� do domu...
00:05:19:"Zam�wi� co� do domu?" Czy to jest twoje �yczenie.
00:05:22:Nie tylko to, ale wszystko co sobie za�yczysz. Mog� je spe�ni�.
00:05:26:Ale mog� spe�ni� tylko jedno �yczenie.
00:05:29:"Ka�de moje �yczenie si� spe�ni?!"
00:05:32:Masz na my�li... naprawd� wszystko?
00:05:35:Tak jak to?
00:05:37:Albo, to?
00:05:39:Albo, nawet to?
00:05:42:Takie rzeczy si� nie zdarzaj�.
00:05:46:Nie ma mowy �eby boginie w rzeczywisto�ci istnia�y.
00:05:50:Pozatym, jej wyj�cie z lustra musi by� jakim� trikiem.
00:05:54:Za�o�� si�, �e zrobili wielk� dziur� w �cianie, i co� uknuli.
00:06:00:Ju� wiem. Moi sempaie pr�buj� mnie wrobi�. |M�wi�c mi, �e wyszli.
00:06:07:Wiedz�, �e nie mog� sobie znale�� dziewczyny,| wi�c maj� ubaw moim kosztem!
00:06:11:Ah? Dlaczego nie masz dziewczyny?
00:06:17:Dobra, wsta�my na chwilk�.
00:06:21:Jak widzisz. Jestem niski.
00:06:24:Czy to jest jedyny pow�d, �e nie masz dziewczyny?
00:06:28:Czy to jest taka wa�na rzecz?
00:06:36:Czy ona m�wi powa�nie?
00:06:38:Je�eli tak, to si� ciesz�.
00:06:41:Wiem!
00:06:43:Moim �yczeniem jest...
00:06:45:Zdecydowa�e� si�?
00:06:47:...�eby dziewczyna taka jak ty, by�a ze mn� na zawsze!
00:06:53:Ale...to niemo�liwe, ee...jak o tym pomy�l�.
00:07:07:Co...Co si�...?!
00:07:29:Twoje �yczenie zosta�o spe�nione.
00:07:32:Co?!
00:07:34:Spe�nione?!
00:07:36:Tak.
00:07:38:Teraz nasza umowa zosta�a zawarta.
00:07:40:Wi�c, razem, ty i ja...
00:07:43:"R...Razem", m�wisz, ale to jest m�ski akademik...
00:07:45:Wszystko b�dzie dobrze.
00:07:48:Kiedy umowa zostaje zawarta, tak zwana| "Najwy�sza si�a" zaczyna dzia�a�.
00:07:53:"Naj...Najwy�sza si�a?!"
00:07:56:Tak. Nawet my boginie nie mo�emy si� jej oprze�.
00:08:02:Nawet je�li, kobietom nie wolno wchodzi� do tego akademika.
00:08:07:Ka�dy kto z�amie t� zasad� zostanie wyrzucony, wi�c...
00:08:12:Rozumiem.
00:08:14:Ale wygl�da na to �e "Najwy�sza si�a" ju� dzia�a.
00:08:21:Co przez to masz na my�li?
00:08:26:Hej Morisato! By�e� ca�y czas w domu jak powiniene�?
00:08:31:Oh! Eee...tego...no...
00:08:35:Mo...mog� to wyja�ni�...
00:08:39:Morisato. Regu�a nr 36: Ten kto z�amie regu�y akademika powinien zosta�...
00:08:45:Ten kto z�amie regu�y akademika powinien zosta�...
00:08:48:Ten kto z�amie regu�y akademika powinien zosta�...
00:08:51:...WYRZUCONY!
00:09:04:Kiedy b�dziesz mai� nowy adres, przy�lemy ci twoje rzeczy.
00:09:08:Naklejka: Dziewczynom wst�p wzbroniony!
00:09:11:Ni...nie m�wicie powa�nie!
00:09:14:To jest tak zwana "Najwy�sza si�a" i zaczyna dzia�a�...
00:09:17:...kiedykolwiek zaistnieje niebezpiecze�stwo, |�e ty i ja mo�emy zosta� rozdzieleni.
00:09:21:Czy jestem dla ciebie k�opotem?
00:09:27:Je�li �adna dziewczyna taka jak ty jest ze mn�. To nic mi nie jest.
00:09:33:Ale najpierw...musimy sobie znale�� jakie� miejsce.
00:09:36:Rozpaczanie nic dobrego nam nie przyniesie.
00:09:44:Powiedz...mo�esz co� zrobi� ze swoim ubraniem?
00:09:48:Mam na my�li....�e jest troch� krzykliwe?
00:09:53:Tak my�lisz?
00:09:56:Mo�e masz racj�.
00:09:59:W takim razie...
00:10:08:Mo�e takie?
00:10:12:Eee...bardzo �adna!
00:10:14:Nie. Mia�em na my�li...
00:10:17:Jak to zrobi�a�?!
00:10:19:Ehh...niewa�ne, powinno by� dobre.
00:10:23:Mo�emy jecha�?
00:11:02:Prosz�.
00:11:05:Gor�ce.
00:11:08:Dzi�kuj�.
00:11:13:Hmm...
00:11:15:Tak.| Dlaczego przysz�a� w�a�nie do mnie ze wszystkich ludzi?
00:11:19:Czy� nie ma wielu ludzi gdzie� tam, |kt�rzy chc� aby si� spe�ni�y ich �yczenia.
00:11:25:Tak.
00:11:27:Ale specjalne kwalifikacje...
00:11:30:...i ocena jest wymagana aby do tego dosz�o.
00:11:33:Nie ka�dy...mo�e otrzyma� �yczenie.
00:11:35:M�wisz mi �e mam te kwalifikacje?
00:11:40:Tak.| A my mo�emy tylko zawiera� kontrakty z tymi co si� zakwalifikuj�.
00:11:46:Wi�c, mo�esz by� ze mn� na zawsze?
00:11:50:Tak.
00:11:50:Tak.
00:11:53:A mo�na uniewa�ni� nasz kontrakt,| tak �e b�dziesz musia�a wraca�?
00:11:58:Nie wiem.
00:12:00:Ale jak d�ugo b�dziesz mnie potrzebowa�, |wszystko b�dzie w porz�dku.
00:12:07:Rozumiem.
00:12:09:Ale co teraz zrobimy? Nie mamy dok�d p�j��.
00:12:14:Pojed�my na zach�d.| Co? Jest co� na zachodzie? 
00:12:18:Tam znajdziesz to co szukasz. 
00:12:22:Jed�my.|Tak.
00:12:27:Skr�� w prawo, potem w lewo na nast�pnym skrzy�owaniu, prosz�.
00:12:30:Oki !
00:12:33:Skr�� w prawo, 50m prosto, po lewej b�dzie sklep z tytoniem.
00:12:37:Potem skr�� w lewo na nast�pnych �wiat�ach i jed� prosto.
00:12:41:Na trzecich �wiat�ach w lewo...
00:12:44:...i w lewo ko�o ksi�garni.
00:12:46:Troch� si� pogubi�em! | Powt�rzysz od samego pocz�tku?
00:12:50:Skr�� w lewo, 50m prosto...
00:13:14:Niewiele brakowa�o!| Wszystko w porz�dku?! Ej?
00:13:20:Przepraszam...
00:13:22:...�e nie u�y�am swoich mocy wcze�niej.
00:13:25:Nie wygl�dasz za dobrze.| Zaczyna pada�.
00:13:30:Je�li pojedziesz dalej prosto oko�o 1km b�dzie stara �wi�tynia.
00:13:35:Musimy si� tam dosta�...
00:13:41:Hej ! Zaczekaj no chwilk�!
00:13:44:�p...�pisz ?
00:13:48:Stara �wi�tynia?
00:13:51:Aa! TA �wi�tynia!
00:14:14:Jeste�my na miejscu.
00:14:21:Ciekawe, czy powinni�my wej�� bez pytania?
00:14:34:Co robi� ? Z�apie katar je�li j� tak zostawi�.
00:14:46:Musz� co� zrobi� z tym mokrym ubraniem!
00:14:58:Co do...?! Nic tylko bezu�yteczny z�om!
00:15:03:Oh! Mam!
00:15:08:Niech no spojrz�...
00:15:17:Powinieniem wiedzie�...|�e miejsce takie jak to nie ma elektryczno�ci!
00:15:35:Zastanawia mnie, dlaczego tak nagle zasn�a...?
00:15:43:Ni...nie dobrze.
00:15:46:Trac� przytomno��...
00:16:04:Keiichi...
00:16:11:Ah nie! Masz gor�czk�!
...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin