21 Opozycja i herezje.DOC

(101 KB) Pobierz

 

Edward Potkowski.

Opozycja i herezje

 

 

W staro¿ytnym chrzeœcijañstwie problem heterodoksji, a wiêc przyjmowania odmiennych pogl¹dów ni¿ obowi¹zuj¹ce w systemie religijnym, pojawi³ siê z chwil¹ zetkniêcia siê pierwotnych gmin wyznawców ze œwiatem pozajudejskim i podjêcia prób stworzenia filozoficznych podstaw dla doktryny, a tak¿e w momencie nadania luŸnym wspólnotom wyznawców jednolitej, uhierarchizowanej organizacji religijnej. Pierwsz¹ prób¹ ujêcia pierwotnych pogl¹dów i wierzeñ chrzeœcijañskich w system filozoficzny by³o wi¹zanie ich z ró¿nymi kierunkami gnozy hellenistycznej. Cerintus, Bazylides, Walentyn i Marcjon utworzyli w Ii wieku n.e. wielkie systemy gnozy chrzeœcijañskiej, w których stopi³y siê elementy dawnych wierzeñ orientalnych (perskich i syryjskich) z judaistyczn¹ teologi¹ i filozofi¹ platoñsk¹, stoick¹, pitagorejsk¹. Gnostycy uprawiali alegoryczn¹ interpretacjê Pisma œwiêtego, o¿ywili nowymi elementami kult chrzeœcijañski, rozwinêli nowelistykê religijn¹. Jako heretyków zwalcza³a ich grupa apologetów chrzeœcijañskich z prze³omu Ii i Iii wieku, tacy jak Ireneusz, Tertulian, Minucjusz Feliks, Arnobiusz, Laktancjusz i inni. S³aboœci¹ tego heterodoksyjnego ruchu gnozy chrzeœcijañskiej by³ brak sta³ych i trwa³ych ram organizacyjnych. Tylko Marcjon potrafi³ je nadaæ grupom swych zwolenników. Gminy marcjonistów rozszerza³y siê szybko na obszarach ca³ego cesarstwa rzymskiego i tworzy³y prawdziwy antykoœció³. Mimo ustaw antyheretyckich Konstantyna Wielkiego rozwija³y siê one jeszcze w Iv wieku. PóŸniej zosta³y wch³oniête przez manicheizm, który - jak wynika z ostatnich badañ - by³ szczytowym etapem rozwoju gnostycyzmu.

W po³owie Ii wieku rozwin¹³ siê w ma³oazjatyckich gminach chrzeœcijañskich nowy ruch heterodoksyjny, nazywany od imienia swego inicjatora montanizmem. Wykazuje on mieszaninê rodzimych elementów religijnych Frygijczyków (stany ekstatyczne) ze starochrzeœcijañskimi wierzeniami o bezpoœrednim dzia³aniu Ducha œwiêtego w cz³owieku i o bliskim przyjœciu królestwa bo¿ego na ziemiê. Sam Montanus og³osi³ siê wys³annikiem Boga i narzêdziem Ducha œwiêtego; przepowiada³ bliski koniec œwiata i nastanie niebieskiego Jeruzalem na ziemi. Przygotowaniem do tej oczekiwanej zmiany mia³y byæ surowe praktyki ascetyczne, posty i wstrzemiêŸliwoœæ p³ciowa.

Grono jego uczniów, wêdrownych proroków, spopularyzowa³o szybko montanizm w Azji Mniejszej i europejskich czêœciach cesarswa. Na zachodzie najwybitniejszym przedstawicielem tego ruchu by³ Tertulian. Biskupi próbowali za pomoc¹ egzorcyzmów opanowaæ ten ruch i poskromiæ gorliwych proroków. Œrodki te nie da³y jednak wiêkszego rezultatu, podobnie jak dyskusje synodalne i polemika literacka z montanistami. Oko³o 200 roku ca³e gminy nale¿a³y do tego ruchu. Nied³ugo potem montaniœci zostali wydaleni ze wspólnot chrzeœcijañskich. Utworzyli wiêc odrêbne gminy z w³asnymi prze³o¿onymi i praktykami kultowymi. Ekspansjê ich zahamowa³y przeœladowania w³adz pañstwowych za czasów cesarza Konstantyna Wielkiego. Przetrwali oni jeszcze do V wieku i walczy³ z nimi Augustyn.

Montanizm, akcentuj¹cy koncepcje chiliastyczne i uznaj¹cy mo¿liwoœæ bezpoœredniego oddzia³ywania Ducha œwiêtego na wszystkich wiernych, podwa¿a³ wyj¹tkow¹ pozycjê kap³anów i zagra¿a³ kszta³tuj¹cej siê wówczas hierarchicznej organizacji gmin chrzeœcijañskich. W rezultacie wiêc przyœpieszy³ wykrystalizowanie siê monarchicznego episkopatu. Pojawienie siê na miejscu prze³o¿onego gminy biskupa, czerpi¹cego swój autorytet religijny z urzêdu (zasada sukcesji apostolskiej), wykluczenie zaœ "nawiedzonych Duchem œwiêtym" zamieni³o pierwotn¹" czysto religijn¹ grupê w zamkniêt¹ ramami prawnymi spo³ecznoœæ. Przynale¿noœæ do tej spo³ecznoœci decydowa³a o ortodoksji i zbawieniu.

Od koñca Ii wieku coraz bardziej absorbowa³y gminy chrzeœcijañskie spory doktrynalne. W ogniu tych sporów dochodzi³o do wykrystalizowania siê dogmatów koœcielnych, ale tak¿e do ustalenia - na wielkich soborach Iv i V wieku - jednoœci koœcio³a pañstwowego, podleg³ego cesarzowi i chronionego opiek¹ w³adzy pañstwowej. Najwiêcej miejsca w owych polemikach doktrynalnych zajmowa³y problemy chrystologiczno-trynitarskie. W³aœnie w koñcu Ii wieku pojawi³a siê doktryna monarchianów uznaj¹ca w Chrystusie tylko cz³owieka wybranego przez Boga. Wyznawa³ j¹ potêpiony oko³o 190 roku w Rzymie Teodot Garbarz i Pawe³ z Samosaty, wyklêty w Antiochii w 268 roku. Zbli¿one pogl¹dy reprezentowali Noet ze Smyrny, Prakseasz i Sabeliusz dzia³aj¹cy oko³o 220 roku w Rzymie.

Now¹ falê sporów chrystologiczno-trynitarskich w Iv wieku wywo³a³o wyst¹pienie kap³ana aleksandryjskiego Ariusza. Dla oczyszczenia doktryny chrzeœcijañskiej z wp³ywów politeizmu domaga³ siê on hierarchizacji osób Trójcy œwiêtej, negowa³ boskoœæ Chrystusa, uwa¿aj¹c go za stworzonego przez Boga cz³owieka, który z racji swej doskona³oœci moralnej wyniesiony zosta³ do godnoœci boskiej. Pogl¹dy te wywo³a³y wielkie poruszenie w chrzeœcijañskich gminach Egiptu i Bliskiego Wschodu. Ariusz zosta³ potêpiony przez biskupa Aleksandrii i pozbawiony urzêdu kap³añskiego, uzyska³ jednak poparcie wielu biskupów Palestyny, Syrii i Azji Mniejszej. Spór koœcielny zacz¹³ przekszta³caæ siê stopniowo w walkê o charakterze spo³ecznym i politycznym. Cesarza Konstantyna, zainteresowanego g³êboko w zachowaniu jednoœci politycznej i religijnej pañstwa, niepokoi³a ta walka zataczaj¹ca coraz szersze krêgi. Po bezskutecznych próbach pogodzenia walcz¹cych stron Konstantyn rozstrzygn¹³ sprawê na soborze pañstwowym zwo³anym do Nicei (325R). Doktryna Ariusza zosta³a tutaj potêpiona; on sam i jego zwolennicy wœród biskupów zostali skazani na wygnanie. Przyjêto formu³ê, ¿e Chrystus jest wspó³istotny Bogu-Ojcu (homousia).

Postanowienia soboru nicejskiego, poparte autorytetem w³adzy pañstwowej, nie zahamowa³y jednak ekspansji arianizmu. Zdoby³ on sobie nawet przejœciowo wp³ywy na dworze cesarskim i oko³o po³owy Iv wieku sta³ siê religi¹ pañstwow¹. Dopiero na zwo³anym przez Teodozjusza Wielkiego soborze w Konstantynopolu (381R) przyjêto ponownie nicejsk¹ formu³ê oraz potêpiono arianizm z pokrewnymi mu doktrynami. Najwiêkszym jednak sukcesem by³o pozyskanie dla arianizmu w koñcu Iv stulecia plemion germañskich dziêki misji biskupa Ulfilasa. Wœród czêœci Germanów, osiad³ych po wêdrówkach w po³udniowo-zachodnich prowincjach dawnego cesarstwa, arianizm utrzyma³ siê do Vii wieku.

Nie sposób oddzieliæ sporów dogmatycznych w staro¿ytnym chrzeœcijañstwie od walk politycznych i rywalizacji ambitnych dostojników koœcielnych zasiadaj¹cych na stolicach biskupich w g³ównych miastach cesarstwa. Motywy religijne i polityczne splot³y siê tak¿e w kolejnym sporze chrystologicznym z pierwszej po³owy V wieku. Rozpocz¹³ siê on w 428 roku, kiedy antiocheñczyk Nestoriusz obj¹³ stolicê patriarsz¹ w Konstantynopolu, urzêdowo pierwszym biskupstwie we wschodniej czêœci cesarstwa. Nestoriusz, zgodnie z tradycjami antiocheñskiej szko³y teologicznej, wyró¿nia³ w Chrystusie dwie natury: ludzk¹ i bosk¹; Maria powinna byæ zatem czczona nie jako matka Boga, lecz jako matka Chrystusa-cz³owieka. Te koncepcje doktrynalne zaatakowa³ biskup Cyryl z Aleksandrii, przyw³aszczaj¹cy sobie rolê g³owy Koœcio³a na wschodzie. Rozgorza³ spór teologiczny, który rych³o przerodzi³ siê w walkê polityczn¹. Cesarz Teodozjusz Ii, aby zakoñczyæ te waœnie religijne i walki domowe, zwo³a³ do Efezu (431R) sobór powszechny. Nestoriusz przyby³ w orszaku cesarskim, a jego antagonista Cyryl z du¿¹ grup¹ biskupów, gromad¹ fanatycznych mnichów i s³u¿by. Nie czekaj¹c te¿ na przybycie wszystkich delegatów Cyryl samowolnie dokona³ otwarcia obrad soboru i po krótkiej dyskusji zgromadzeni biskupi potêpili nestorianizm. Na takie niezgodne z prawem postêpowanie biskupi syryjscy odpowiedzieli z³o¿eniem Cyryla z urzêdu biskupiego; ten zaœ, razem z pos³ami rzymskimi, ekskomunikowa³ Syryjczyków. Wybuch³y na nowo gwa³towne spory i k³ótnie. Sk³oni³y one cesarza do szybkiego zakoñczenia sprawy i wyra¿enia zgody na potêpienie Nestoriusza. Równoczeœnie jednak zarz¹dzi³ cesarz depozycjê Cyryla ze stolicy biskupiej w Aleksandrii. Cyryl jednak powróci³ niebawem do tego miasta dziêki swym wp³ywom na dworze cesarskim i poparciu mnichów. Nestoriusz zmar³ na wygnaniu w Egipcie. Jego zwolennicy utworzyli w Persji samodzielny koœció³, który pocz¹wszy od Vi wieku prowadzi³ szerok¹ akcjê misyjn¹ w Azji Œrodkowej, Indiach, Chinach i Afryce.

Na tym¿e samym soborze efeskim (431R) potêpieni zostali równie¿ syryjscy messalianie, wyznawcy radykalnego mistycyzmu. Uwa¿ali siebie za "ludzi ducha" którym niepotrzebne jest poœrednictwo koœcielnych œrodków w osi¹ganiu zbawienia; wystarcza³a im asceza i nieustanna modlitwa do osi¹gniêcia stanu doskona³oœci. Zapewne by³ to ruch o charakterze plebejskim. Ich anarchiczny mistycyzm wyra¿a³ protest przeciw istniej¹cemu porz¹dkowi spo³ecznemu i hierarchicznemu koœcio³owi. Jeszcze w Vi wieku spotyka siê messalianów na terenach objêtych dzia³aniem koœcio³a nestoriañskiego.

W koœciele zachodnim spory chrystologiczno-trynitarskie nie budzi³y takich dyskusji i walk jak na wschodzie. Tutaj spory i waœnie dotyczy³y czêœciej spraw dyscypliny koœcielnej, zakresu w³adzy duchowieñstwa, pojêcia instytucji Koœcio³a itd. Jedynie na pocz¹tku V wieku z polemik¹ doktrynaln¹ o szerszym oddŸwiêku wyst¹pi³ Pelagiusz, zwalczaj¹c pogl¹dy Augustyna o ³asce. Pogl¹dy Pelagiusza zosta³y potêpione na synodzie w Kartaginie (418R), za heretyckie uzna³ je tak¿e papie¿ Zozimos.

Przyk³adu sporu z zakresu dyscypliny koœcielnej, który zamieni³ siê z czasem w ruch heterodoksyjny, dostarczaj¹ gminy chrzeœcijañskie pó³nocnej Afryki w Iv wieku. Na pocz¹tku tego stulecia dosz³o w Kartaginie do bojkotu wyborów biskupa przez grupê rygorystów. Zarzucali oni elektowi apostazjê w czasie niedawnego przeœladowania chrzeœcijan. Opozycjoniœci z czasem wy³amali siê ze wspólnoty koœcielnej i utworzyli w³asny koœció³, zwany od imienia ich przywódcy koœcio³em donatystów. W ruchu donatystów ujawni³y siê tak¿e tendencje separatystyczne prowincji afrykañskiej oraz niechêæ do cesarskiego i papieskiego Rzymu.

Do³¹czy³y siê nadto radykalne elementy plebejskiego ruchu tzw. "circumcelliones". Tworzyli oni rodzaj armii koœcio³a donatystów. Edykty cearskie z 412 i 414 roku przeciw donatystom, nakazuj¹ce banicjê ich biskupów, zajmowanie koœcio³ów donatystów, nak³adaj¹ce kary za trwanie w herezji, przyczyni³y siê do stopniowego upadku ruchu. Wiadomo jednak, ¿e donatyzm przetrwa³ w Afryce do pocz¹tków Vii wieku. Byæ mo¿e, ¿e resztki donatystów utrzyma³y siê w Mauretanii do Xi wieku.

Koœció³ zachodni wczesnego œredniowiecza (Vi-X wiek) nie musia³ walczyæ z ruchami heretyckimi o szerokim zasiêgu. Obejmowa³ on w wiêkszoœci spo³eczeñstwa œwie¿o schrystianizowane, wœród których zwykle walka z religi¹ panuj¹c¹ i koœcio³em hierarchicznym przybiera³a postaæ nie doktryny heterodoksyjnej, lecz apostazji. Istniej¹ce zaœ w czasach karoliñskich herezje mia³y charakter albo uczony, teologiczny, albo wyraŸnie polityczny, o ma³ym zakresie oddzia³ywania spo³ecznego.

W koœciele wschodnim tylko dwa ruchy heretyckie zas³uguj¹ w tym czasie na uwagê: manichejscy paulikianie w Azji Mniejszej z Vii wieku, przeniesieni póŸniej na Ba³kany, i dualistyczna herezja bogomi³ów ba³kañskich, powsta³a w X wieku. Oba ruchy, zwi¹zane genetycznie z sob¹, przekaza³y tradycjê manichejsk¹ zachodnim nurtom herezji dualistycznych w pe³nym œredniowieczu.

Chrzeœcijañstwo zachodnie prze¿ywa³o od pocz¹tku Xi wieku now¹ falê ruchów heterodoksyjnych. Pocz¹tkowo by³y to pojedyncze grupy heretyckie, zwalczane przez w³adze koœcielne, dzia³aj¹ce w rozwiniêtych gospodarczo okolicach zachodniej Europy. PóŸniej - w miarê up³ywu lat i stuleci - ruchy te nabiera³y charakteru coraz bardziej masowego. Koniec œredniowiecza (wiek Xiv-Xv) jest ju¿ epok¹ niemal powszechnej heterodoksji w koœciele zachodnim. Jak pisze Gordon Leff, znakomity znawca ¿ycia religijnego i spo³ecznego tego okresu, istniej¹ce wówczas pojêcia i instytucje, zarówno œwieckie, jak i koœcielne, by³y coraz powszechniej kwestionowane w ró¿nych œrodowiskach i przez ludzi ró¿nych warstw spo³ecznych. Krytykowali je duchowni, mieszczanie i ch³opi, przedstawiciele œrodowisk uniwersyteckich i grupy prostych kaznodziejów wêdrownych. Tworzy³ siê klimat intelektualno-religijny, który przygotowa³ wielk¹ zmianê w chrzeœcijañstwie zachodnim, jak¹ by³a reformacja.

Pierwszym przejawem - uchwytnym w Ÿród³ach - owego nurtu heterodoksji pe³nego i póŸnego œredniowiecza by³ ch³opski ruch heretycki, odkryty w roku 1000 w Szampanii (okolice Chalons-sur-Marne). Kilkanaœcie lat póŸniej (1018R) pojawia siê w Akwitanii nowa grupa heretycka. Kronikarz Ademar z Chabannes, który zostawi³ o nich obszern¹ wiadomoœæ, pisze, ¿e byli oni wys³annikami antychrysta i uwiedli wielu ludzi. Z roku 1022 pochodz¹ wiadomoœci o heretykach dzia³aj¹cych w Orleanie - du¿ym wówczas oœrodku miejskim - i spalonych z nakazu króla francuskiego Roberta Ii Pobo¿nego. By³a to grupa wykszta³conych duchownych, mo¿e tak¿e ludzi œwieckich (œwiadectwa Ÿród³owe nie s¹ tu zgodne), którzy negowali podstawowe za³o¿enia doktrynalne koœcio³a zachodniego i stosowali w³asne ryty kultowe, jak k³adzenie r¹k na g³owie - znak przekazywania wybranemu Ducha œwiêtego, a równoczeœnie boskiego oœwiecenia i m¹droœci oraz uwolnienia od grzechów. Wspó³czeœni przypisywali im ponadto kult diab³a (mia³ on "przynosiæ im codziennie wiele srebra?):), rytualne orgie i u¿ywanie popio³ów spalonych dzieci jako œrodka magicznego. Podobne zarzuty stawiano prawie wszystkim heretykom œredniowiecznym i brzmi¹ w nich wyraŸnie echa starochrzeœcijañskich polemik antyheretyckich. By³y to zapewne motywy wêdrowne, wziête przez œredniowiecznych autorów ze starochrzeœcijañskiego piœmiennictwa polemicznego.

Nied³ugo po wykryciu heretyków w Orleanie synod w Arras potêpi³ w 1025 roku inn¹ grupê heretyków, któr¹ kierowa³ cz³owiek przyby³y z W³och. Realizowali oni nakaz ¿ycia wed³ug wskazañ Ewangelii i aposto³ów, odrzucali zaœ sakramenty koœcielne (przede wszystkim chrzest dzieci), odnowili doktrynê o niewa¿noœci obrzêdów kultowych, sprawowanych przez "niegodnych" kap³anów. Byæ mo¿e, u¿ywali równie¿ rytu "k³adzenia r¹k", jak grupy manichejskie wspó³czeœni im heretycy orleañscy i póŸniejsi katarzy. ród³a milcz¹ na temat sk³adu spo³ecznego heretyków z Arras. Wszystko jednak wskazuje na to, ¿e pochodzili oni z ni¿szych warstw spo³ecznych.

Nastêpna chronologicznie informacja o ruchach heterodoksyjnych Xi wieku dotyczy terenów pó³nocnych W³och. W roku 1028 arcybiskup Mediolanu odkry³ du¿¹ grupê heretyków dzia³aj¹cych w Monteforte ko³o Turynu. Ich doktryna o Trójcy œwiêtej niezgodna by³a z koncepcjami oficjalnymi koœcio³a. Uwa¿ali siê za ludzi oœwieconych w sprawach religii przez Ducha œwiêtego, który dawa³ im prawdziwe rozumienie Pisma. Prowadzili ¿ycie ascetyczne, zakazywali pokarmów miêsnych i odrzucali ma³¿eñstwo. Swój maj¹tek oddawali na wspólny u¿ytek. Prawdopodobnie praktykowali tak¿e ryt "k³adzenia r¹k". Jak siê wydaje, grupa ta mia³a œcis³¹ organizacjê i tworzy³a zacz¹tek odrêbnego koœcio³a. Wœród wyznawców grupy heretyckiej w Monteforte znajdowali siê równie¿ mo¿ni feuda³owie. Ich sympatie do doktryny i zasad heretyckich t³umaczyæ nale¿y antagonizmami politycznymi - feudaln¹ walk¹ wasali z centralistycznymi d¹¿eniami seniorów duchownych: biskupa Asti i arcybiskupa Mediolanu. Wojska obu tych feuda³ów duchownych, wspomagane przez oddzia³y rycerstwa hrabiego Turynu, st³umi³y zbrojnie ruch heretyków z Monteforte.

Oko³o 1048 roku wyst¹pi³y ponownie w Szampanii ruchy heretyckie wœród ludnoœci wiejskiej. Biskup Chalons-sur-Marne uwa¿a³ ich za "manichejczyków". Potêpiali ma³¿eñstwo, unikali jedzenia miêsa, praktykowali ryt "k³adzenia r¹k". Mimo braku wykszta³cenia byli w sprawach religii bardziej biegli ni¿ ksiê¿a katoliccy. Ow¹ wiedzê religijn¹ nabyli prawdopodobnie przez pilne s³uchanie czytanej im Biblii. Kilka lat póŸniej (1052R) podobn¹ nazwê "manichejczyków" nadano grupie heretyków w Goslarze, powieszonych z rozkazu cesarza niemieckiego Henryka Iii.

Przedstawione tu grupy heretyckie z pierwszej po³owy Xi wieku nie tworzy³y jednolitego, zorganizowanego ruchu heterodoksyjnego. I chocia¿ Ÿród³a wspominaj¹ czasem o przybyszach (szczególnie z W³och) jako inicjatorach lub kierownikach grup heretyckich, zaœ w wypadku heretyków z Monteforte - o "braciach" rozproszonych po ca³ym œwiecie, nie uda³o siê badaczom ustaliæ powi¹zañ miêdzy poszczególnymi grupami. By³y to wiêc zapewne grupy izolowane, o ograniczonym do najbli¿szej okolicy zasiêgu dzia³ania. Mimo to wyró¿niæ mo¿na w ich doktrynie i kulcie pewne cechy wspólne. Wystêpowali oni przeciw obrzêdom i religijnej doktrynie koœcio³a rzymskiego, a ich pogl¹dy na moralnoœæ i ¿ycie spo³eczne by³y odmienne od przyjêtych wówczas i akceptowanych przez koœció³ zapatrywañ. Odrzucali sakramenty (zw³aszcza ma³¿eñstwo i chrzest), potêpiali kult obrazów (krzy¿a). Stosowali w³asne ryty kultowe, jak "k³adzenie r¹k", bêd¹ce znakiem inicjacji do grupy heretyckiej. Byli zwolennikami rygoryzmu moralnego i wyznawcami idea³ów ascetyczno-ewangelicznych, potêpiali zwi¹zki seksualne, powstrzymywali siê od spo¿ywania miêsa, wyrzekali siê dóbr doczesnych i praktykowali ewangeliczne ubóstwo. Uwa¿ali, ¿e posiadaj¹ prawdziwe rozumienie chrzeœcijañstwa; w Biblii, a szczególnie w Nowym Testamencie szukali uzasadnienia dla swoich pogl¹dów i sposobu ¿ycia. Przyjmowali wreszcie w³asn¹ interpretacjê Pisma, której uczyæ ich mia³ bezpoœrednio Duch œwiêty.

Nowa fala ruchów heterodoksyjnych w Xi wieku i ich szybki wzrost w nastêpnych stuleciach przykuwa³ od dawna uwagê badaczy. Wiele kontrowersji wywo³a³ problem genezy tych ruchów, jak równie¿ interpretacja ich doktryny. Czêœæ historyków i religioznawców widzi w tych ruchach heretyckich kontynuacjê herezji starochrzeœcijañskich, przede wszystkim manicheizmu, który za poœrednictwem paulikian i bogomi³ów przenikn¹³ do koœcio³a zachodniego w Xi wieku. Natomiast inni badacze neguj¹ tezê o doktrynalnych transmisjach herezji i uwa¿aj¹, ¿e ruch reformy religijnej Xi wieku t³umaczy wystarczaj¹co pojawienie siê nowych herezji w koœciele zachodnim i ich szybki rozwój.

Oba te skrajne stanowiska zawieraj¹ czêœæ stwierdzeñ prawdziwych. Niew¹tpliwie doktryna i ryty kultowe Xi-wiecznych ruchów heterodoksyjnych wykazuj¹ wp³ywy ba³kañskich herezji dualistycznych. Jednak owa transmisja herezji mo¿liwa by³a tylko w sprzyjaj¹cych warunkach. Umo¿liwi³a j¹ atmosfera napiêæ spo³ecznych, przejawiaj¹ca siê g³ównie we wzmo¿onej religijnoœci mas ludowych. Masowy ruch pielgrzymkowo-pokutniczy i eremicki przeniós³ do krêgów ludowych idea³y apostolskiego ubóstwa, wyrzeczenia siê "œwiata" i naœladowania Chrystusa, praktykowane dot¹d w sposób bardzo umiarkowany w œrodowiskach monastycznych, zakonnych, kontrolowanych przez hierarchiê koœcieln¹. W Xi wieku sta³y siê one broni¹ mas ludowych walcz¹cych z bogatymi i mo¿nymi - feuda³ami duchownymi i œwieckimi.

Charakterystycznym przyk³adem walki spo³ecznej w imiê hase³ religijnych jest ruch Patarii w drugiej po³owie Xi wieku. By³ to ruch biedoty mediolañskiej, która wyst¹pi³a przeciw bogatemu, zeœwiecczonemu duchowieñstwu, najczêœciej ¿onatemu, zwi¹zanemu interesami i wiêzami pokrewieñstwa z arystokracj¹ i patrycjatem miejskim. Pataria popierana by³a nawet pocz¹tkowo przez stronnictwo reformy koœcielnej, które wykorzystywa³o ten ruch do z³amania potêgi arcybiskupa Mediolanu i umocnienia tutaj wp³ywów i autorytetu papie¿a. PóŸniej wyznawcy Patarii zbli¿ali siê coraz bardziej do potêpianych przez koœció³ herezji. W Xii wieku tworzyli ju¿ jedn¹ z licznych w Lombardii grup heretyckich. Do masowych ruchów religijno-ludowych zaliczyæ trzeba tak¿e tzw. "krucjatê ch³opsk¹", która w 1096 roku ruszy³a na Wschód w poszukiwaniu sprawiedliwego, wolnego od nierównoœci i ucisku spo³ecznego "Królestwa Bo¿ego" w Ziemi Œwiêtej.

Wiêkszoœæ Xi-wiecznych heretyków wywodzi³a siê tak¿e z ni¿szych warstw spo³ecznych: biedoty miejskiej i ch³opów. Z wyj¹tkiem kilkunastu duchownych potêpionych w Orleanie (1022R) i kilku mo¿nych wœród heretyków z Monteforte (1028R) wszyscy inni byli ludŸmi prostymi i nieuczonymi, ch³opami lub rzemieœlnikami miejskimi. Heretycka doktryna, idea³ apostolskiego ubóstwa i naœladowania Chrystusa, sta³y siê dla tych ludzi ideologi¹ walki z feuda³ami duchownymi i œwieckimi, wielorako po³¹czonymi z sob¹ wiêzami krwi i interesów, którzy wp³ywali decyduj¹co na warunki ¿ycia religijnego, gospodarczego, spo³ecznego i politycznego. O tym, ¿e Xi-wieczne ruchy heretyckie by³y w istocie wyst¹pieniami antyfeudalnymi, œwiadczy równie¿ fakt, i¿ w t³umieniu ich wspó³dzia³a³y zgodnie w³adze koœcielne i pañstwowe.

W rezultacie wiêc doktryna grup heterodoksyjnych Xi stulecia mia³a dwa Ÿród³a. Z jednej strony by³a wynikiem odmiennej od oficjalnego stanowiska koœcio³a interpretacji chrzeœcijañstwa, postuluj¹c powrót do ewangelicznej prostoty i ubóstwa pierwotnego koœcio³a; z drugiej - kszta³towa³y j¹ te¿ przenikaj¹ce ze Wschodu pogl¹dy dualistyczne. Te dwa nurty ("ewangeliczny" zwany inaczej "ruchem ubogich" i "manichejski", dualistyczny) widoczne s¹ tak¿e w póŸniejszych herezjach œredniowiecznej Europy i wyst¹pi¹ wyraŸnie ju¿ w Xii wieku.

Od pocz¹tku tego stulecia coraz silniejszy jest przede wszystkim "ruch ubogich" - ewangeliczny antyklerykalizm szerzony przez wêdrownych agitatorów-kaznodziejów. Byli oni wyznawcami absolutnego ubóstwa i zasadnicz¹ treœci¹ ich kazañ by³o g³oszenie pokuty i koniecznoœci naœladowania ¿ycia aposto³ów. "Przechwalaj¹ siê, ¿e s¹ nastêpcami aposto³ów i nazywaj¹ siê aposto³ami" - pisa³ o wêdrownych kaznodziejach i ich zwolennikach jeden z g³ównych ich antagonistów Bernard z Clairvaux. W okresie rozkwitu potêgi materialnej i politycznej koœcio³a g³osili oni koniecznoœæ nawrotu do ubóstwa i prostoty pierwszych gmin chrzeœcijañskich.

Akcja wêdrownych kaznodziejów budzi³a sympatiê i du¿e zainteresowanie wœród ni¿szych warstw spo³eczeñstwa, wœród ludzi niezadowolonych z istniej¹cych stosunków spo³ecznych, d¹¿¹cych do zmiany swego dotychczasowego po³o¿enia. Szybko te¿ zdobywali sobie owi g³osiciele ubóstwa i pokuty wiernych s³uchaczy oraz wyznawców, którzy wêdrowali razem z nimi. Pogl¹dy i religijne nastroje tych grup stawa³y siê coraz bardziej antykoœcielne. Przyjêcie wskazañ ewangelicznych za jedyn¹ normê ¿ycia religijnego chrzeœcijan prowadzi³o do krytyki doktryny i kultu koœcio³a, do odrzucenia wiêkszoœci sakramentów w ich katolickiej formie, do odrzucenia kultu œwiêtych i obrazów, modlitw za zmar³ych, doktryny o czyœæcu. Dalej, Xii-wieczni naœladowcy ubóstwa i ¿ycia aposto³ów nie uznawali hierarchii koœcielnej i w³adzy duchownych w koœciele. Uwa¿ali siebie za g³osicieli prawdziwej Ewangelii i za wyznawców prawdziwego koœcio³a "dobrych chrzeœcijan". Opat Everwin ze Steinfeldu pisa³ o takiej grupie przes³uchiwanej przed s¹dem biskupim w Kolonii (1143R), i¿ "bronili swej herezji s³owami Chrystusa i aposto³ów. Mówili te¿, ¿e tylko oni tworz¹ prawdziwy koœció³, poniewa¿ jedynie sami postêpuj¹ œladami Chrystusa i oni jedynie pozostali prawdziwymi naœladowcami ¿ycia apostolskiego". Wreszcie, w ci¹gu Xii wieku, w wielu grupach wêdrownych kaznodziejów idea³ ubóstwa i ¿ycia apostolskiego po³¹czy³ siê z dualistycznym œwiatopogl¹dem - manichejsk¹ kosmogoni¹ i mitologi¹, przeniesion¹ do koœcio³a zachodniego z greckiego wschodu przez kupców, krzy¿owców, pielgrzymów i misjonarzy.

Masowy "ruch ubogich" stanowi³ powa¿ne niebezpieczeñstwo dla hierarchicznego koœcio³a, opró¿nia³ œwi¹tynie, odci¹ga³ ludzi od op³at na rzecz kleru. Czêœciowo jednak zosta³ przez koœció³ opanowany na skutek ujêcia go w ramy organizacji zakonnych i poddania kontroli hierarchii koœcielnej. Niektórzy ze s³awnyc...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin