* * *
wierzyłem, że Bóg przyjdzie do człowieka
jeśli człowiek twarz schowa w dłonie
a nad pustym grobem rozgorzeją spory
bo nie ma obowiązku mówić dobrze o żywych
zamknie się pierwszy etap
między Edenem a Mesjaszem
anioł zostanie przekupiony albo spłoszony
wspólnymi siłami nieba i ziemi
odbuduje się wieżę Babel
i przyjedzie czas
nadejdzie dzień, który nie zna zachodu
jarzmo stanie się słodkie, a krzyż lekki
kołowrót złamie się sam i świat wpadnie do studni
z której w pocie czoła czerpał wody żywej
kaz.x