* * *
białe noce
białe dni
siedzi sobie
liczy lwy
liczy owce
jest pokrowcem
dla istoty
swoich słów
nie jest po tym
jest tuż-tuż
będzie jutro
czegoś chciał
dzisiaj utknął
tam, gdzie stał
tam, gdzie poszedł
listonoszem
jest dla siebie
niesie list
że nikt nie wie
kim miał być
kaz.x