Polska Emigracja Polityczna.doc

(430 KB) Pobierz
Praca magisterska

Uniwersytet Jagielloński

Wydział Stosunków Międzynarodowych i Politycznych

Instytut Stosunków Politycznych i Międzynarodowych

Specjalizacja amerykańska

 

 

 

 

 

 

 

Tomasz Kasprzycki

 

 

 

 

 

 

Polska emigracja polityczna do

Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej

w latach 1980-1989: próba typologii postaw emigracyjnych

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Praca magisterska pisana pod kierunkiem

prof. dr hab. Tadeusza Palecznego

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Kraków 2003

 

Spis treści:

I.                   Rozdział I – Określenie przedmiotu pracy ...................................................... 2

1.1                   Określenie i uzasadnienie wyboru przedmiotu pracy ................................ 2

1.2                   Metoda pisania pracy oraz terminologia .................................................... 7

II.                Rozdział II – Rekonstrukcja procesów i trendów migracyjnych do Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej ........................................................................... 10

2.1                   Imigracja do Stanów Zjednoczonych – rys historyczny .......................... 10

2.2                   Imigracja polityczna – szczególna odmiana imigracji ............................. 16

2.3                   Emigracja polska po roku 1918 – rys historyczny ................................... 20

III.             Rozdział III – Polityczna emigracja polska w latach 1980 –1989 i jej opis  25

3.1                   Sytuacja w kraju w latach osiemdziesiątych ............................................ 25

3.2                   Ogólna charakterystyka emigracji ........................................................... 33

IV.             Rozdział IV – Typologia polskiej emigracji politycznej .............................. 39

4.1                   Typologia emigracji ................................................................................. 47

4.2                   Typologia polskiej emigracji politycznej ................................................ 61

V.                Podsumowanie ................................................................................................ 68

Bibliografia

 

 

 

 

 

 

 

 

Rozdział I

Określenie przedmiotu pracy

 

 

1.1  Określenie i uzasadnienie wyboru przedmiotu pracy

 

 

              Przedmiotem niniejszej pracy będzie emigracja z Polski do Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej. Zjawisko migracji stanowi bowiem dla Polski jak   i dla Stanów Zjednoczonych bardzo ważny element historii obu społeczeństw. Jest dla nas to zagadnienie istotne „... z Polski bowiem ma miejsce stały – dość znacznych rozmiarów – odpływ, zwłaszcza jeśli porównamy go z wielkością odpływu z innych krajów Europy Wschodniej.”[1]

Dla wielu Polaków wyjazd stanowił warunek lepszego życia lub przeżycia       w ogóle. Stanowił formę nieakceptowania rzeczywistości ekonomicznej czy politycznej w ojczystym kraju. Jak twierdzi prof. Tadeusz Paleczny: „W wielu zaś konkretnych historycznych przypadkach, kontestacja poprzez emigrację staje się wręcz jedyną formą samoobrony nie tylko przed społeczną degradacją i kulturową dezorientacją, ale także przed utratą wolności lub nawet życia”[2]. Tak więc wyjeżdżano z różnych powodów. Tak zwana emigracja „za chlebem” stanowiła przeważającą część polskiej emigracji, choć emigrowano także z powodów politycznych, w celu osiedlenia się                         w odpowiedniejszych dla siebie warunkach, w celu łączenia rodzin lub wyjeżdżano sezonowo.

              Z kolei dla Stanów Zjednoczonych imigranci stanowili i wciąż stanowią dość istotne zagadnienie. Od początku istnienia tego kraju ma miejsce nieprzerwany napływ obcokrajowców. I tak na przykład w latach 1951 – 1988 przyjechało ok. 14,4 mln. osób[3]. I choć same Stany Zjednoczone powstały dzięki osadnictwu to w późniejszym okresie ich siła została zbudowana dzięki ogromnej fali imigrantów[4]. To właśnie oni budowali amerykańskie miasta, pracowali w amerykańskich przedsiębiorstwach i na amerykańskich farmach. W procesie tym brali również udział Polacy. Ocenia się, że       w latach 1820 – 1914 do Stanów Zjednoczonych wyjechało łącznie z trzech zaborów        2 227 966 osób[5]. Są to oczywiście dane szacunkowe, ponieważ w wyniku braku państwa polskiego część imigrantów była przypisywana do państwa, z którego przyjechała, tj.: Austrii, Niemiec czy Rosji. Według danych z U.S. Census Bureau        w latach 1820 – 1919 oficjalnie przyjechało 169 995 Polaków z jednoczesną adnotacją: „from 1899 – 1919 data for Poland included in Austria-Hungary, Germany, and the Soviet Union” (choć trudno zrozumieć dlaczego w latach 1899 – 1919 ktokolwiek był przypisywany do kategorii: obywatel Związku Radzieckiego). Obecnie według spisu powszechnego z 2000 roku do pochodzenia polskiego przyznaje się ponad 9 mln osób. Jak widać, pomimo faktu, iż migracja stanowi dla tych państw istotną rolę w życiu        i świadomości społecznej, procesy te są wciąż badane i wywołują wiele emocji.

              Ze względu więc na ogromny zakres przedmiotu zjawisko owej migracji zredukuję zarówno przedmiotowo – zajmę się jedynie  emigracją polityczną, jak                             i czasowo – jedynie z lat 1980 – 1989. Założenia te wymagają jednak dalszego wyjaśnienia. Samo bowiem pojęcie emigracji politycznej jak i ów zakres czasowy stanowią ważną część uzasadnienia wyboru tematu pracy.

              Samo zdefiniowanie emigranta politycznego stanowi problem, ponieważ można mówić o kimś, że nim jest, jeśli w kraju przeznaczenia otrzyma azyl polityczny lub status uchodźcy albo jeśli opuścił swój kraj ojczysty z powodu prześladowań politycznych. Taka podwójna definicja może jednak przysporzyć wielu problemów.    W pierwszym, bowiem przypadku może zaistnieć sytuacja, w której osoba wyjeżdżająca z kraju w celach ekonomicznych korzystając z sytuacji politycznej we własnym kraju, chcąc uzyskać prawo stałego pobytu lub obywatelstwo kraju przeznaczenia podaje się za uchodźcę politycznego. Z kolei w drugim przypadku osoba uciekająca ze względów politycznych w kraju przeznaczenia może uzyskać prawo stałego pobytu lub obywatelstwo bez potrzeby starania się o azyl lub status uchodźcy    i z tego korzysta. Ustalenie, więc kto jest emigrantem politycznym jest niezwykle trudne. Na potrzeby tej pracy uproszczę sposób definiowania emigranta politycznego    i uznam za takiego osoby, które uzyskały azyl polityczny lub status uchodźcy               w Stanach Zjednoczonych.

              Na marginesie można dodać, że emigracja polityczna jest w polskiej historii obecna od samych początków państwa polskiego. Przecież już w XI wieku bracia Mieszka II musieli opuścić kraj ze względu na negatywny do nich stosunek władcy.    W historii Polski piastowskiej jest cały szereg ludzi uciekających przed prześladowaniami.

              W historii nowożytnej również nie brakuje takich przykładów: arianie, Tadeusz Kościuszko, Kazimierz Pułaski, uczestnicy powstań, którzy ratowali się ucieczką przed okupantem. W historii zaś najnowszej to takie nazwiska jak choćby gen. Władysław Anders czy Jan Nowak Jeziorański.

              Emigracja nie jest też formą reakcji na rzeczywistość kraju pochodzenia stosowaną tylko i wyłącznie przez Polaków. Przecież „uchodźstwo jest zjawiskiem znanym w historii. Począwszy od pierwszego znanego w dziejach wygnania mieszkańców Jerozolimy przez króla Babilonii na Nabuchodonozor (587 p.n.e.), aż do końca XX wieku uchodźstwo towarzyszy wojnom między państwami, wojnom domowym, walkom religijnym, rewolucjom i powstaniom zbrojnym.”[6]

              Czasowy cenzus został wprowadzony ze względu na chęć opisania emigracji „solidarnościowej”, czyli ostatniej wielkiej fali uchodźców politycznych z Polski[7]. Oczywiście zdaję sobie sprawę z faktu, że w tym okresie jako uchodźcy wyjechali nie tylko działacze NSZZ „Solidarność”, ale „Solidarność” ta rozumiana jest jako ruch społeczny – opozycja przeciw władzy i stąd w dalszej części pracy będę stosował to pojęcie dla całości emigrantów politycznych. Mit „Solidarności” był i wciąż jest ważnym elementem polskiej świadomości, a emigracja ta stanowi część tego mitu. Działa on z niemalejącą siłą (mowa oczywiście o „Solidarności” z okresu lat osiemdziesiątych). Sama emigracja stanowi temat różnych dyskusji czy wyjazd wtedy nie był rodzajem ucieczki, poddania się.

              Nie jest to więc temat marginalny, choć dotyczy stosunkowo wąskiego grona ludzi (33 889 ludzi)[8], bo jak pisze prof. Tadeusz Paleczny: „Emigracja polityczna           i wojenna Polaków stanowiła rezultat braku konformizmu i niedostosowania jednostek   i grup społecznych do zasad narzuconych przez najeźdźców i okupantów. Zaznaczyła się na trwałe w świadomości społecznej – w tym narodowej – Polaków, zagościła na stałe w literaturze i sztuce, zdeterminowała losy wielu pokoleń zwykłych ludzi, buntowników niepodległościowych, opozycjonistów, przeciwników tyranii i ucisku, kontestatorów totalitaryzmu carskiego, faszystowskiego i komunistycznego.”[9]

              Emigracja ta była również ważna dla środowisk polonijnych w Stanach Zjednoczonych i nie tylko. Była z jednej strony dowodem walki społeczeństwa              z władzami komunistycznymi, a z drugiej była to okazja do dyskusji nad Polską, polskością, patriotyzmem i współczesnymi trendami migracyjnymi. Wyraz temu dawały gazety polonijne. W jednym z artykułów w „Gwieździe Polarnej” pod tytułem „Życie okrakiem” autor pisze: „O opuszczaniu ojczyzny można w różnych tonacjach, począwszy od patriotycznego zgorszenia i obywatelskiego zatroskania, a skończywszy na trzeźwej analizie przyczyn tego zjawiska. Bo nawet wielu mieszkających w PRL jest właściwie emigrantami”[10]. Dalej zaniepokojony ogromnym odpływem, w szczególności młodych ludzi, autor krytykują postawę części emigrantów. Uważa on bowiem, że dla większości emigrantów ważny jest tylko i wyłącznie czynnik ekonomiczny. Stwierdza  ze zgorszeniem: „Tylko to jakoś nie wypada przyznać otwarcie, że człowiek wypina się na kraj rodzinny ze względów „bytowych”, więc się dorabia polityczny mit”[11]. Taka sytuacja jest gorsząca, gdyż „przy szerokim rozumieniu polityki, każdy jest emigrantem politycznym”[12]. Fakt taki miał miejsce gdyż jak pisze prof. Jan Szczepański: „Mogą istnieć wartości uznawane, lecz do których się nie dąży, mogą być wartości, do których się rzeczywiście dąży, lecz do których się nie przyznaje.”[13]

              Jest to również istotny problem z uwagi na fakt, że spora mniejszość polska (oczywiście mowa tu o całej emigracji) stanowi liczny elektorat. Z natury rzeczy wpływa więc na politykę wewnętrzną jak i zewnętrzną Stanów Zjednoczonych (a przynajmniej na zauważenie problemu polskiego).

1.2  Metoda pisania pracy oraz terminologia

 

 

              Praca niniejsza będzie pisana w oparciu o źródła książkowe, materiały internetowe i wywiady z reemigrantami. Będzie to więc praca analityczno – badawcza. Z pozycji książkowych i materiałów internetowych dane będę wykorzystywał w celu opisania samego procesu emigracji i jej ogólnej charakterystyki, sytuacji w kraju          w latach osiemdziesiątych a w połączeniu z wywiadami z reemigrantami posłużę się nimi do stworzenia typologii polskich emigrantów jak i reemigrantów politycznych.

              Należy również wyjaśnić oprócz metody pisania pracy również terminologię, którą będę się posługiwał. Procesy migracji bowiem można rozpatrywać w wielu płaszczyznach i odnosząc się do tych samych sytuacji używać – w zależności od kontekstu – różnych terminów. I tak obserwując migrację z pozycji państwa opuszczanego (w tym wypadku Polski) będziemy mówić o emigracji, a z punktu widzenia państwa przyjmującego (w tym przypadku Stanów Zjednoczonych)                 o imigracji. Ponieważ oba te terminy opisują to samo zjawisko w tekście będę ich używał zamiennie, za każdym razem informując, z jakiej perspektywy patrzę na badany przedmiot.

              Samą emigrację będę rozumiał jako geograficzne przemieszczenie się jednostki bądź grupy w celu trwałego, a przynajmniej długiego osiedlenia się w innym miejscu.  A jak napisałem powyżej za emigranta politycznego będę uważał każdego, kto uzyskał azyl polityczny lub status uchodźcy w Stanach Zjednoczonych. Więcej na temat emigracji i jej szczególnej odmiany – emigracji politycznej będę pisał w rozdziale IV – Typologia polskiej emigracji politycznej.

              Pojęcie azyl polityczny będę rozumiał zgodnie z definicją zawartą                     w „Leksykonie współczesnych międzynarodowych stosunków politycznych”, która brzmi następująco:

              „Współcześnie azyl polityczny zwany również terytorialnym lub krajowym polega na udzieleniu cudzoziemcowi prześladowanemu za działalność lub przekonania polityczne albo z przyczyn narodowych, etnicznych, rasowych, religijnych                    i społecznych, zezwolenia na wjazd i przebywanie na terytorium państwa. Wiąże się to z gwarancjami zapewnienia cudzoziemcowi podstawowych praw człowieka, włącznie     z prawem swobodnego wyjazdu oraz wyłączenia możliwości ekstradycji. [...] Prawo azylu pozostaje prawem państwa do udzielenia schronienia prześladowanemu cudzoziemcowi pod warunkiem, że nie dopuścił się przestępstwa pospolitego, nie jest dezerterem z sił zbrojnych oraz nie popełnił zbrodni przeciw pokojowi, przeciw ludzkości i zbrodni wojennych.”[14]

              Należy również dodać, że pomimo prób uregulowania prawa do azylu w prawie międzynarodowym jest to dalej sprawa wewnętrzna państw. Nie udało się bowiem przygotować projektu konwencji na ten temat akceptowanego przez wszystkie zainteresowane państwa.

              W pracy niniejszej pojawi się również termin uchodźca, który będę rozumiał zgodnie z definicją amerykańską. Brzmi ona następująco:              Amerykańska definicja uchodźcy, na której opieram swoje dane brzmi następująco:

              „Uchodźca – osoba przebywająca poza swoim krajem pochodzenia, która nie może lub nie chce wrócić do kraju z powodu prześladowań lub uzasadnionej obawy przed nimi. Prześladowania lub obawa przed nimi muszą być związane z rasą, religią, narodowością, przynależnością do określonej grupy społecznej lub opinią polityczną tej osoby. Osoby nieposiadające narodowości muszą być poza krajem ich ostatniego pobytu, żeby kwalifikować się jako uchodźca. Liczba uchodźców z danego regionu podlega ograniczeniom ustalanym co roku przez Prezydenta po konsultacji                   z Kongresem. Uchodźcy mogą starać się o pobyt stały po roku nieprzerwanej obecności w Stanach Zjednoczonych”[15]

              Definicja ta odnosi się nie tylko do uchodźców politycznych, ale także do osób prześladowanych z innych powodów, co nie stanowi jednak większego problemu, gdyż z Polski uciekano z powodów głównie politycznych.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Rozdział II

Rekonstrukcja procesów i trendów migracyjnych do Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej

 

 

 

2.1 Imigracja do Stanów Zjednoczonych – rys historyczny

 

 

                            Stany Zjednoczone to państwo powstałe z byłych kolonii. I choć podstawę mieszkańców tego kraju tworzyli kolonizatorzy, to ich siła i potęga w późniejszym czasie stworzona została przez i dzięki ogromnemu napływowi imigrantów z każdego rejonu świata. Tylko między 1848 a 1917 rokiem napłynęło do Stanów Zjednoczonych ok. 30 mln imigrantów.[16] Ale „pogląd, iż wszyscy Amerykanie – chyba tylko                z wyjątkiem Indian – byli kiedyś imigrantami, nie zyskał sobie nigdy bezwarunkowej akceptacji.”[17]

              W historii Stanów Zjednoczonych istnieje kilka etapów imigracji. Najważniejsze dla tego państwa są moim zdaniem dwie wielkie fale napływu obcokrajowców. Pierwsza z nich to napływ z przełomu wieków XIX i XX, a druga to napływ po drugiej wojnie światowej. Jedna dała Ameryce ogromną liczbę rąk do pracy a druga daje nadal pozycję i opinię państwa, które udziela największej pomocy uchodźcom. Obydwie moim zdaniem mieszczą się w pełni w obrębie amerykańskiego mitu. Ta pierwsza fala czerpała natchnienie z mitu o możliwościach szybkiego wzbogacenia się a druga z mitu o krainie wolności, pluralizmu i demokracji.

              W dalszej części tego podrozdziału będę chciał opisać te dwie ogromne imigracje: jedną ekonomiczno – osiedleńczą, a drugą polityczną.

              Okresem pierwszym, który chcę opisać są lata 1848 – 1917. Są to lata pomiędzy Wiosną Ludów, a okresem, kiedy to Kongres podjął energiczne kroki w celu zahamowania napływu cudzoziemców.

              Jak już wspomniałem w owym okresie do Stanów Zjednoczonych napłynęło     30 mln osób w poszukiwaniu lepszego życia, wolności religijnej i politycznej. Napływali oni z całego świata, ale 95% z nich miało europejskie pochodzenie.

              Należy tu dodać, że w owym czasie nie tylko do Stanów Zjednoczonych ciągnęły rzesze imigrantów. Sporo ludzi szukało szczęścia w Argentynie, Australii, Brazylii, Francji, Kanadzie czy przemysłowych częściach Niemiec.

              Jednak to Ameryka przyciągała i przyciąga nadal najwięcej imigrantów.           W połowie XIX wieku wynikało to z szybko rozwijającego się przemysłu potrzebującego coraz więcej rąk do pracy, ale także z podboju i chęci zagospodarowania terenów „dzikiego zachodu”. To amerykańskie „ objawione przeznaczenie” idealnie współgrało z ogromną ilością napływających ludzi – głównie Europejczyków, a więc ludzi kulturowo bliskich. Z tego powodu uważano, że szybko się zasymilują i będą lojalnymi obywatelami.

              Owa wielka imigracja ekonomiczna była również nierozerwalnie związana          z koniunkturą gospodarczą nie tylko Stanów Zjednoczonych, ale także z koniunkturą gospodarczą na świecie. Przykładowo klęska nieurodzaju w Irlandii czy na Podhalu powodowała ogromny wzrost liczby imigrantów irlandzkich bądź polskich.                  W przypadku pogorszenia się koniunktury gospodarczej w Stanach imigracja traciła nieco na impecie (np. lata 90 XIX wieku).

              Dynamicznie rozwijająca się gospodarka amerykańska powodowała coraz większą falę imigrantów. Po szczytowej dekadzie z lat 1900 – 1909 oraz nieco mniej licznej następnej (zahamowana została nieco imigracja w latach 1910-1919 przez wojnę) Kongres wprowadził restrykcyjne prawo imigracyjne (tzw. quota law), które zmniejszyło napływ obcokrajowców z dotychczasowych 700 tys. rocznie do poniżej 300 tys.

              Trudno się tu Amerykanom dziwić bowiem „w latach 1899 – 1924 cztery najliczniejsze grupy imigracyjne stanowili Włosi, Żydzi wschodnioeuropejscy, Polacy    i Niemcy. Do nich dodać należy mniejszą i późniejszą emigrację z Grecji, Bałkanów, Hiszpanii, Portugalii, Japonii, Kuby, wysp Morza Karaibskieg...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin