CzM - zakochanie.pdf

(31 KB) Pobierz
932415 UNPDF
Naturalne planowanie rodziny
Certyfikat z miło¶ci - zakochanie
23.02.2007.
Najpierw jest błysk. W drugiej osobie, któr± widzimy po raz pierwszy albo po raz setny, co¶ szczególnie
zaczyna siê nam podobaæ. Twarz, u¶miech, spojrzenie, kr±gło¶ci, sylwetka, temperament,
zainteresowania, warto¶ci, przekonania… Czasem zamiast błysku jest grzmot – od
pierwszego momentu czujemy, ¿e to jest ta jedyna osoba, choæ trudno okre¶liæ, co w niej budzi nasze
szczególne upodobanie.
Pojawia siê pragnienie bycia coraz bli¿ej osoby, w której jeste¶my zakochani; pragnienie wył±czno¶ci i
intymno¶ci, aby druga osoba w jakim¶ aspekcie swojego ¿ycia była tylko dla nas, a my dla niej.
Zaczynamy w swoich my¶lach i działaniach poruszaæ siê jakby na jej orbicie. Kiedy nie jeste¶my blisko,
wracamy do niej w pamiêci, w wyobra¼ni budujemy scenariusze, co siê stanie albo co mo¿e siê staæ,
kiedy siê zobaczymy. ¦wiat zewnêtrzny blednie.
Zaczyna siê ¿ycie na hu¶tawce. Wola ulega urokowi zakochania, który dodaje jej niespo¿ytych sił.
Czujemy, ¿e mo¿emy staæ siê lepsi, dokonaæ rzeczy niezwykłych, ¿e nie ma przeszkód, których by¶my nie
pokonali, kiedy jeste¶my blisko tej jedynej osoby. Z drugiej za¶ strony, poniewa¿ wola jest
podporz±dkowana zakochaniu, w sprawach, które, jak siê wydaje, s± dalekie od ukochanej osoby,
decydujemy i działamy jakby ociê¿ale. Z trudem siê koncentrujemy, poniewa¿ centrum naszej uwagi
znajduje siê gdzie indziej. Hu¶tawka leci w dół. A potem znów odbija w górê: ogarnia nas do¶wiadczenie
szczê¶cia, siła i totalno¶æ uczuæ zapewniaj± nas, ¿e ten stan bêdzie trwał wiecznie. Jednak za chwilê
pogr±¿amy siê w rozpaczliwych rozterkach: czy to prawdziwe uczucie? czy ona/on je odwzajemnia?
Poczucie namacalnej wrêcz blisko¶ci w sferze emocji poszukuje swoich zewnêtrznych wyrazów. Pojawiaj±
siê one spontanicznie i z czasem ulegaj± dewaluacji pod wpływem rosn±cej siły zakochania – aby
wyraziæ stan swoich uczuæ potrzebujemy coraz wyra¼niejszych i mocniejszych znaków. Na koñcu tej drogi
niektórzy staj± przed decyzj± o podjêciu współ¿ycia seksualnego, choæ na jej pocz±tku zdawało siê,
zwłaszcza kobietom, ¿e ich uczucie jest całkowicie duchowe, zupełnie nie-cielesne. Pary, które decyduj±
siê na ten krok w okresie najbardziej intensywnego zakochania do¶wiadczaj± czêsto w niedalekiej
przyszło¶ci oziêbienia wzajemnych relacji.
Reasumuj±c mo¿na powiedzieæ, ¿e zakochanie jest pełne uczuæ. Ale to stwierdzenie nam nie wystarcza.
Chcemy poznaæ czym one s±, jaka jest ich natura, dok±d jeszcze nas wiod±. O tym jutro
Pozdrawiam
Agnieszka Rogalska (www.przeznaczeni.pl)
http://npr.pl/
Kreator PDF
Utworzono 21 October, 2007, 00:24
932415.001.png
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin