00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:02:Poprzednio w "True Blood" 00:00:06:Zabi�e� wampira Bill, co z tym zrobimy? 00:00:08:- Co masz na my�li?|- Wezm� dziewczyn�. - Nie. 00:00:12:- Robi�a� to ju�? - Co robi�am?|- Porywa�a� wampiry. 00:00:15:Musisz si� wyluzowa�. 00:00:17:Przynios�e� mi Tru Blood. 00:00:20:- Organizujecie przyj�cie zar�czynowe?|- Chcia�abym, ale nie wiem gdzie je zrobimy. 00:00:24:Mo�esz zrobi� je tutaj. 00:00:26:To co masz, jest o wiele pot�niejsze,|ni� to co mia�a twoja matka. 00:00:30:- O wiele bardziej niebezpieczne.|- Wol� zmierzy� si� z twoimi k�opotami, ni� by� sam. 00:00:33:Wiesz, �e w tym momencie, jak rozmawiamy,|wydaje mi si�, �e mam w sobie demona? 00:00:36:A jedynym sposobem, �eby si� go pozby�,|jest zap�aci� 800$ za egzorcyzmy. 00:00:39:Chcia�abym dosta� g�ow� tego, kto zabija moj� rodzin�, na talerzu. 00:00:44:Zesz�ej nocy by� u mnie w domu i zabi� mojego kota. 00:00:47:- O�enisz si� z ni�?|- Wydaje mi si�, �e ona jest t� jedyn�. 00:00:49:- Nie jest. Nie r�b tego. Nie �e� si� z ni�.|- Wystarczy! 00:00:54:Dzi�ki. 00:00:56:- Kto to by�?|- To by� senator stanowy. 00:00:58:Chc� �eby� mia� oko na Sookie.|Sookie nienawidzi my�le�, �e nie jest niezale�na. 00:01:03:Przejad�o mi si� ju� twoje gadanie,|o tym czym jest Sookie. 00:01:06:Wiem te�, co do niej czujesz|i wcale mi si� to nie podoba. 00:01:09:Wiemy kiedy cz�owiek nas oszuka.|By� jeszcze si� nie wycofali�my, ale wiemy kim jeste�cie. 00:01:14:- Chyba za�atwi�e� ju� wszystko.|- Przyjecha�em porozmawia� z Sookie. 00:01:17:- Musimy dotrze� na s�d.|- Chc� zeznawa� w twojej obronie. 00:01:20:Nie mo�esz. Nie mo�esz ze mn� jecha�.|Nie b�dziesz tam mile widziana. 00:01:24:Wygl�da na to, �e czekaj� mnie egzorcyzmy. 00:01:30:Okazuje si�, �e ta historyjka,|kt�ra mi opowiedzia�e� niezbyt si� sprawdzi�a. 00:01:34:Zapomnia�em czego� z baru.|Zaraz wracam. 00:01:37:Hej, piesku. 00:01:39:Zr�bmy tak, t� noc sp�dzisz ze mn�. 00:01:42:Sam?! 00:01:53:- Co ty tu robisz?|- Nic. �pi�. 00:01:55:- Dotyka�e� mnie?|- Nie, przysi�gam. 00:01:58:Sookie, pos�uchaj. Bill prosi� mnie|�ebym na ciebie uwa�a�, kiedy go nie b�dzie. 00:02:01:- Prosi� �eby� to robi� nago?|- Nie, nie. 00:02:05:- Masz natychmiast st�d wyj��.|- Sookie, pos�uchaj mnie. 00:02:07:Ja... Musz� powiedzie� ci co� o sobie,|Co� czego jeszcze nikomu nie m�wi�em. 00:02:12:O m�j Bo�e, to ty. 00:02:14:- Ty jeste� tym morderc�.|- Nie, nie, Sookie... 00:02:16:O Bo�e, zabi�e� moj� babci�. 00:02:48:Nie jestem morderc�, przysi�gam. 00:02:52:Jestem zmiennokszta�tnym. 00:02:56:Nie pierdol. 00:04:18:TRUE BLOOD|odcinek 10 - "Nie chc� wiedzie�" 00:04:24:t�umaczenie: Mike Draven 00:04:35:Po co to? 00:04:38:- Podaj mi r�k�.|- Czemu? 00:04:41:"Czemu, czemu, czemu.|Czemu musimy by� w lesie? 00:04:44:"Czemu to musi by� przed �witem? Czemu 799,95? 00:04:49:Czemu, czemu, czemu." 00:04:51:My�lisz, �e jak poznasz odpowied�,|to ci w czym� pomo�e? 00:04:54:Zamknij si� i podaj mi r�k�. 00:04:58:Osz, ty wredna suko. 00:05:00:Jest czystsze ni� wszystko,|czego kiedykolwiek dotkn�a�. 00:05:06:Trzymaj nad ogniem. Nie ruszaj. 00:05:11:Arcydzi�giel i �lina. 00:05:15:O wiele mocniejsze ni� woda �wi�cona. 00:05:18:Trucizna wychodzi przez wszystkie twoje pory. 00:05:22:- Mieszkasz blisko autostrady?|- Nie. 00:05:26:Gotujesz w mikrofali, |albo rozmawiasz przez kom�rk�? 00:05:28:- A kto tego nie robi?|- Ja. 00:05:31:Ca�e to zanieczyszczenie i technologia, 00:05:33:W ten spos�b podr�uj� demony. 00:05:36:Dlatego mieszkam tutaj, w lesie, 00:05:39:Z dala od cywilizacji. 00:05:41:- Wetrzyj to w twarz.|- Jaja sobie robisz? 00:05:44:W szczeg�lno�ci wok� oczu. 00:05:48:To bramy dla demon�w. 00:05:58:Pij. 00:06:06:- Jezu, co to kurwa jest?|- W�owy sok. 00:06:09:- Jest zrobiony z w�y?|- Nie. 00:06:11:Wpe�za w g��b ciebie, 00:06:13:Owija si� wok� tego z�a i wyrywa je. 00:06:17:Ca�e. Do ostatniej kropli. 00:06:34:- Jason?|- Gdybym by�a tob�, 00:06:36:Da�abym sobie spok�j z tymi brudnymi my�lami. 00:06:39:Jak to m�wicie wy, wampiry? 00:06:42:"Jason jest m�j." 00:06:45:To nie tak. On jest dobry. 00:06:48:- Sugerujesz, �e ja nie jestem?|- C�... 00:06:52:Jason nie planuje mnie zabi� 00:06:54:Kiedy nie b�d� ju� mu potrzebny. 00:06:56:Na drugim roku studi�w, 00:06:58:Zrezygnowa�am ze stypendium 00:06:59:�ebym mog�a jecha� do|gwatemalskiej wioski, 00:07:01:Pom�c im zbudowa�|ich pierwszy system irygacyjny 00:07:05:�eby mogli mie� �wie�� wod�, 00:07:06:A ich zbiory nie powodowa�y chor�b. 00:07:08:Wi�c nie wa� si� wyje�d�a�|tutaj z ca�� t� moralno�ci�. 00:07:12:Jestem organiczn� wegank�, 00:07:14:A m�j w�glowy �lad jest znikomy. 00:07:16:Poniewa� wiem, �e tak czy inaczej, 00:07:19:Wszyscy jeste�my jednym|wielkim organizmem. 00:07:22:Ale ty nim nie jeste�. 00:07:25:- Co do cholery?|- Krew ci krzepnie. 00:07:30:Ju�. 00:07:34:Okej, potrzebuj� ta�my, �eby|utrzyma� to pod tym k�tem. 00:07:47:Jason, Jason, Jason. 00:07:51:By�em prawie martwy. On tylko chcia� pom�c. 00:07:54:Powinien mi o tym powiedzie�. 00:07:56:Dlaczego mi o tym nie powiedzia�? 00:07:57:Ja mu nie powiem, je�li ty te� nie powiesz. 00:07:59:Zatrzymywanie dla siebie jest|r�wnoznaczne z k�amstwem, 00:08:01:A ja nie pozwol�, �eby co�|takiego by�o w naszym zwi�zku. 00:08:03:To poni�ej naszego poziomu. 00:08:06:Jason ci� kocha. 00:08:08:Nigdy wcze�niej na nikim mu nie zale�a�o. 00:08:12:On my�li nawet, �e ty mo�esz|by� t� jedyn�. 00:08:14:Rozmawiasz z nim o mnie? 00:08:19:I tak powiedzia�? 00:08:21:Powiedzia�, �e wydaje mu si�,|�e ja mog� by� t� jedyn�? 00:08:23:Amy, je�li tu umr�, Jason|nigdy ci nie wybaczy, 00:08:29:Nawet gdyby chcia�. 00:08:31:- Nie jest tak rozwini�ty jak ty.|- Wiem. 00:08:38:{y:i}Zmiennokszta�tny? 00:08:39:Wi�kszo�� z nas okre�la si�|po prostu jako zmieniacze. 00:08:42:Ilu was w�a�ciwie jest? 00:08:45:Tysi�ce, dziesi�tki tysi�cy, mo�e. 00:08:47:Raczej nie mamy swojego forum. 00:08:49:Pochodzisz z rodziny zmieniaczy,|czy co� w tym stylu? 00:08:52:To dziedziczne, wi�c tak,|tak mi si� wydaje. 00:08:58:Tyle, �e ja by�em adoptowany. 00:09:02:A rodzina, kt�ra mnie przygarn�a... 00:09:07:Nigdy nie rozmawiali�my na ten temat. 00:09:11:- Mo�esz zmienia� si� w cokolwiek, jak koty, ptaki?|- Koty, pewnie. 00:09:17:W ptaka te� potrafi�,|ale latanie jest trudne. 00:09:21:Psy s� dla mnie naj�atwiejsze. 00:09:23:Ludzie lubi� psy. Wi�kszo�� innych|zwierz�t zostawia ci� w spokoju. 00:09:27:Drapa�am ci� po brzuchu|na parkingu przed barem. 00:09:33:To nie by�em ja, to by� prawdziwy pies. 00:09:36:Potrzebuje �ywego zwierz�cia,|�eby m�c si�... zmieni�. 00:09:40:No wiesz, model. 00:09:43:Co� w rodzaju wzoru. 00:09:44:Mo�esz zmieni� si� w inn� osob�? 00:09:50:Ludzie s� zbyt skomplikowani. 00:09:53:Niezale�nie od tego, co widzisz|na codzie� w barze. 00:09:56:Mo�esz to robi� kiedy chcesz,|czy...? Czy co? 00:09:59:Tak. 00:10:01:Tak, ale zmieniam si� z powrotem,|kiedy zasypiam. 00:10:05:No i podczas pe�ni,|wtedy nie mog� zatrzyma� zmiany. 00:10:07:- Jak wilko�ak.|- Nie jeste�my wilko�akami. 00:10:12:Wilko�aki to bardzo niebezpieczne,|pod�e kreatury. 00:10:15:Nie nazywaj mnie wilko�akiem. 00:10:17:Wilko�aki te� s� prawdziwe? 00:10:26:Co... Co jeszcze istnieje? 00:10:32:Wi�cej ni� mo�esz sobie wyobrazi�. 00:10:54:Nie mog�... 00:10:57:�ycie zbyt szybko robi si� zbyt dziwaczne. 00:11:03:Czy to wilko�ak m�g� zabi� babci�? 00:11:08:Mo�liwe. 00:11:11:O m�j Bo�e. Billa zaci�gn�li|przed wampirzy s�d, 00:11:14:A teraz dowiaduje si� 00:11:15:�e jeste� czym�, o czym nawet|nie wiedzia�am, �e istnieje. 00:11:26:Nie! 00:11:31:My�la�em, �e z wszystkich ludzi,|ty jedna mnie zrozumiesz. 00:11:33:Dlaczego? Bo umawiam si� z wampirem? 00:11:35:Wiesz jak to jest �y� z sekretem. 00:11:37:Ja nie ukrywam tego kim jestem. 00:11:40:Chcia�em ci o tym powiedzie� od lat! 00:11:44:Poca�owa�am ci�! 00:11:46:I wiedzia�am, �e chcesz wi�cej ni� to. 00:11:49:Chcia�e� mi powiedzie� przed, czy po? 00:11:59:�lina, dym, korze�. 00:12:05:Oczyszcz� cia�o. 00:12:08:Oczyszcz� dusz�. 00:12:12:W�u, szukaj, znajd�. 00:12:17:Wydosta� to na zewn�trz. 00:12:20:Mmm. O tak, do �wiat�a. 00:12:24:- Kurwa, m�j brzuch.|- Jest w�ciek�y. 00:12:29:Wpija si� pazurami, �eby si� utrzyma�. 00:12:31:Nie wa� si� z nim walczy�. 00:12:33:Niech twoje cia�o stanie si� polem bitwy. 00:12:36:Pozw�l demonowi zniszczy� si� samemu. 00:12:40:- Niedobrze mi.|- Wypu�� go, wypu��. 00:12:43:Wypu�� go. Uwolnij ca�� chorob�, 00:12:47:Ca�y ten gniew, ca�� z�o��, 00:12:49:Ca�� nienawi��, ca�e u�alanie si� nad sob�. 00:12:52:To wszystko jest tylko paliwem|dla twojego demona. 00:12:56:Kurwa. 00:13:03:Wyjd�, demonie. Zostaw to dziecko w spokoju. 00:13:08:Wyjd� w stron� �wiat�a. Poka� si�. 00:13:16:- To nie mo�e by� prawda.|- Co tam jest? 00:13:20:Powiedz mi co widzisz. 00:13:23:To ja, stoj� tam. 00:13:27:To ja. 00:13:28:Demon przyjmie ka�d� form�,|�eby utrzyma� si� przy �yciu. 00:13:31:Zna twoje s�abo�ci.|Karmi si� twoim strachem. 00:13:38:Tylko ty mo�esz go zniszczy�. 00:13:53:Nie daj si� zwie��, Tara Mae.|Postaw si� temu demonowi. 00:14:05:- Mamo, prosz� nie krzywd� mnie.|- Jedno z was musi zgin��. 00:14:25:Grzeczna dziewczynka. 00:14:28:Grzeczna dziewczynka. 00:14:30:Ju� po wszystkim. 00:14:35:Demon odszed� na zawsze. 00:14:42:Po�wi�casz wi�cej czasu swojej fryzurze,|ni� jakikolwiek facet, kt�rego zna�am. 00:14:45:Sztuka polega na tym, �eby wygl�da�o,|jakbym nic z nimi nie robi�. 00:14:48:To trudniejsze ni� si� wydaje. 00:14:50:Nie wydaje mi si�, �eby� potrzebowa�|pomocy, �eby dobrze wygl�da�, wiesz o tym. 00:14:53:My�l�, �e wypi�em o jedno piwo za du�o|zesz�ej nocy. 00:14:56:Czuje si� jak g�wno, kt�re nie trafi�o w muszl�. 00:15:02:Musimy pogada� o Eddie'm. 00:15:05:- Okej.|- My�la�am o tym. 00:15:08:O tym jak go traktujemy, 00:15:09:To strasznie nie cywilizowane, wiesz? 00:15:12:Tak. Wiem. 0...
Dead.In.Hollywood